Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Morfeusz72

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Morfeusz72

  1. myszkaruda>>> po czym poznać zatem że ta druga strona daje zaledwie namiastkę tego co pragnie ta pierwsza??? przecież to powinno obustronnie wciągać, angażować, czyż nie tak??? Ja nie widzę inaczej, ja takiego związku bym oczekiwał. natomiast zraniłby mnie fakt gdyby nagle okazało się że to co daję jest nie tym co oczekuje druga strona (powiedziane to po pewnym czasie) - choć sam czułbym że angazuję się w to całym sobą...
  2. już prawie 13 a tu Fotki jak nie było tak nie ma... Fotka wyłaź spod tej ławki...pewnie tam razem z Małgosią siedzisz i coś knujesz:P:P:P
  3. Mający Kochankę>>> Mogę tylko pozazdrościć tego że...no własnie...czy Ty kochasz te wszystkie kobiety...czy tylko jedną z którą było Ci naprawdę dobrze??? Czy w życiu warto się rozmieniać na drobne...(mówię tu o uczuciu, bo wątpię że temu co przeżywasz towarzyszy tylko czysty sex)???
  4. viola33>>> skończy się...zatem kolejne pytanie jakie się ciśnie na usta...kto w takim nieformalnym związku chce aby to się zakończyło...kto zdaje sobie sprawę że ciągnięcie tego związku jest bez sensu...a nie zdaje sobie sprawy że zakończenie jego to ranienie nie tylko siebie ale i tej drugiej strony... czy częściej jest to męczyzna, czy kobieta??? przecież to co rodzi się między 2 kochanków jest czymś pięknym...po co to kończyć, skoro jest to coś pięknego??? no i jeszcze jedno...skoro już 2 ludzi to zakończy, to dlaczego podświadomie nadal tego szuka...tęskni...pragnie takiego związku??? czy ten jeden nie wystarczył???
  5. viola33>>> Czasami myślę też o tym czy dwoje ludzi jeśli im jest ze sobą dobrze wyznają takie same zasady, takie same wartości, a nie chcą niszczyć tego co osiągneli do tej pory, czy potrafią stworzyć szczęśliwy związek pozamałżeński który trwałby latami i który nadawałby sens ich życiu. Moja odpowiedź to tak mogą - jeśli tego oboje pragną, jesli chwile rozłąki będą traktować jako oczekiwanie na te piękne chwile.I wcale chwila rozłąki tęsknoty nie musi być czymś co rani...(a wielu z nas tak to postrzega).Wszystko zalezy od tego jak bardzo potrafisz wsłuchać się w to co mówi druga osoba, jak wielkim zaufaniem siebie 2 ludzi obdarza.
  6. viola33>>> teraz powiesz że może to odpowiedź szaleńca, ale gdyby okazało sie że to jest to - nie wachałbym sie ani dnia...szkoda życia aby trwać w czymś co nie ma przyszłości i przynosi więcej flustracji niż radości kawał dla rozładowania poważnego nastroju: Do szkoły podstawowej przychodzi prezydent Kaczyński. Pozwala dzieciom na zadawanie pytań. Zgłasza się mały Michaś. - Ja mam trzy pytania. Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfingował? Po drugie: czy nie uważa pan, że zakazanie Parady Równości było zamachem na polską demokrację? Po trzecie: czy to prawda, że chce pan przejąć całą władzę w Polsce? Pan prezydent zaczął się namyślać, gdy wtem zadzwonił dzwonek. Po przerwie dzieci wróciły do klasy, usiadły, Piotruś podniósł rękę. - Ja mam pięć pytań do pana prezydenta. Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfingował? Po drugie: czy nie uważa pan, że zakazanie Parady Równości było zamachem na polską demokrację? Po trzecie: czy to prawda, że chce pan przejąć całą władzę w Polsce? Po czwarte: dlaczego dzwonek na przerwę zadzwonił dwadzieścia minut wcześniej? I po piąte: co się stało z małym Michasiem?
  7. viola33>> wiele kobiet, męzczyzn tak chyba ma że żyją ze sobą, a tak jakby obok siebie...niby wszystko ok...a nie do końca ok...jest jakiś mały szkopuł który przeszkadza, często dość istotny...jego istota nasila się z biegiem lat. Czy zgodzisz się z tym??? chyba już nie raz tu się wypowiadałem że prawdziwy związek, prawdziwa miłość dopada nas dopiero wtedy gdy mamy za sobą przezyte ileś tam lat w mniej lub bardziej udanym związku - choć to nie jest tak naprawdę to czego pragnie nasza dusza. Szukamy, znajdujemy, a gdy znajdziemy zastanawiamy się czy warto, co dalej.
  8. myszkoruda>>> dlaczego jesteś zaskoczona??? czy na plus czy na minus???
  9. viola33>>> To mów mi Krzysztof Kolumb zwany odkrywacą hehe;););) Witaj myszkoruda...czy coś dodasz do siebie Witaj Małgoś...gdzie się zapodziała Fotka...nie widziałaś jej przypadkiem??? Wiesz viola33 dziś oczami wyobraźni widziałem pocałunek, jaki kobieta składa na ustach mężczyzny...i był tak delikatny, tak zmysłowy...mięśnie mimiczne twarzy, ich gra...do tego oczy lekko przymrużone lekko zachodzące mgłą....pocałunek niczym muśnięcie skrzydeł motyla...gdy czujesz na wrażliwej skórze ust napięcie powierzchniowe jakie powstaje przy zetknięciu z ustami kobiety... i to tylko była wyobraźnia...a ja wzdrygnąłem sie na samą myśl o takim pocałunku...że taki jest sam w sobie jest czymś unoszącym ku górze....
  10. viola33>> bo Ty dziś na jesteś na placu boju więc Tobie zadawać będę pytania - może ktoś z czasem się dołączy dziś jak jechałem tramwajem zastanawiałem się nad kobiecą delikatnością. czy każda kobieta potrafi być tą wrazliwą osobą, delikatną niczym pąk róży, gdzie pod jej pocałunkiem topnieje mężczyzna. patrzyłem również na dłonie...własnie czy dłonie mogą być też w jakiś sopsób odbiciem charakteru kobiety. czy kobieta z drobnymi delikatnymi zdabanymi dłońmi też może być wrazliwą kobietą???
  11. viola33>> jeśli przez ostatnie 3 dni nie spożywałaś ani nie miałaś kontaktu z surowymi jajkami, to ptasia Ci nie grozi:P:P:P Mówisz że samych mądrych rzeczy się dowiadujesz ode mnie...:):):) Wiesz...to co piszę jest tym co gdzieś tam we mnie drzemie głęboko, co chciałbym aby było oszlifowanym diamentem...oszlifowanym diamentem dzięki kobiecie która zechce to wydobyć (bo nie wiem czy się ze mną zgodzisz ale tylko dzięki obustronnemu zainteresowaniu można wydobyć z siebie to co najpiękniejsze).
  12. jeszcze te kilka.... W rodzinie urodziły się trojaczki... Sąsiedzi pytają siedmioletniego braciszka nowo narodzonych: - Jak się maluchy nazywają? Ten, niezdecydowanie: - O ile dobrze ojca przez telefon zrozumiałem - Nihu, Janie, Moje. * * * * * Urząd Stanu Cywilnego - poniedziałek wczesnym rankiem, zaraz po otwarciu biura, wpada młoda mężatka i mówi: - W ubiegłą sobotę w tym urzędzie wzięłam ślub z Jarosławem Kijem. - Tak pamiętam! - mówi urzędniczka - O co pani chodzi? - To była straszliwa pomyłka! - Proszę powiedzieć co się stało? - Wszyscy zawsze mówili, że kij ma dwa końce, a to jest nieprawda !!! * * * * * Jedyny w okolicy gabinet ginekologiczny w Gminnym Ośrodku Zdrowia w Tarnawatce. Przed drzwiami kolejka 57 kobiet cierpliwie czeka na wizytę. W korytarzu panuje jednostajny szum głosów. Nagle wchodzi facet w średnim wieku i zajmuje miejsce jako 58. Robi się całkiem cicho (jak w westernowym saloonie). Po kilku minutach jedna z kobiet zwraca mu uwagę: - Panie, to kolejka do ginekologa. - To dobrze - odpowiada gość - Widzę, że pan nie rozumie - drąży jednak kobieta - Ginekolog. To taki lekarz dla kobiet - mówi z naciskiem - A on spiralki antykoncepcyjne zakłada? - odpowiada pytaniem mężczyzna - Tak, oczywiście. - No to ku*wa, pewnie umie też je zdejmować. * * * * * - Synu, jesteś już duży i nadszedł czas abyś stał się w pełni mężczyzną. Wiem, że zaczynasz myśleć o pewnych rzeczach, więc pomogę ci tak, jak mnie pomógł mój ojciec a jemu jego ojciec a jemu jego i tak dalej. Jutro jest sobota, więc przygotuj się, wykąp, ubierz elegancko - pójdziemy razem, tatuś ci zafunduje. Nazajutrz wieczorem poszli ojciec z synem do niepozornego budyneczku, stojącego skromnie na obrzeżu wsi. Chłopak przylizał włosy i weszli. W środku przyciemnione światło, w tle dyskretna muzyczka. - Tak więc synu, już za chwilę zrobisz to, co regularnie robią prawdziwi mężczyźni - tylko proszę, bądź dzielny to nie potrwa długo. Kiwnął ręką na stojącą nieopodal sympatyczną panią. - Pani Basiu... dwa jasne pełne, dwie sety, zagrycha i proszę na bieżąco uzupełniać... * * * * * Gabinet lekarza rodzinnego. Rozebrany, starszy, trochę głuchawy dziadek pyta z zadowoloną miną: - Jak pan powiedział, doktorze? Że wyglądam jak arystokrata? - Nie, nie. Powiedziałem, że wygląda mi to na raka prostaty. ...i wracam do pracy...coś faktycznie dziś puchy
  13. kilka krótkich Obudziłeś się i nie wiesz którą nogą wstać? Wyślij SMS „NOGA\" na 4242! ********************************************************************** Nie należy wstydliwie naciągać spódniczkę na kolana, skoro przyszliście po pomoc do wenerologa. ********************************************************************** Awaria w kosmosie. Wczoraj na orbitalnej stacji zdarzyło się rozszczelnienie. Rozszczelnilo się 40 butelek piwa. Całą noc nasi kosmonauci wychodzili w otwarty kosmos. ********************************************************************** Każda żona dostarcza radości swojemu mężowi, ale nie każda jest w stanie to zrobić za życia. ********************************************************************** Internet Explorer - to super program Microsoft-u dzięki, któremu możesz wejść na stronę Mozilla.org. i stamtąd zainstalować sobie Firefox-a. ********************************************************************** W bibliotece: – Czego pani szuka? – Nietzschego. ********************************************************************** Na Ukrainie rozpoczęły się pokazy corridy. Teraz świnie umierają piękną śmiercią. ********************************************************************** - Podżyrujesz mi pożyczkę? - Idź do Kaczyńskiego, on i tak nie czyta co podpisuje. ********************************************************************** Palestyński: - Kto jest bez kałacha niechaj pierwszy rzuci kamień ********************************************************************** - A po cholerę zapakowałeś pilota do walizki! - Jadę do Wenecji, łatwiej będzie zmienić kanały
  14. poranna ptaszyna??? kamieniem sk......na:P:P:P hehe Witaj viola33 w końcu jakaś dusza po 3 dniach się objawiła. coś widzę że ten topic umiera...a może ja coś złego powiedziałem??? Czekam na słowa krytyki...
  15. Pobudka, pobudka...wstawać... 3 dni bez rozmów kontrolowanych...no wiecie co... OK dla śpiochów i wszystkich zaspanych P P P kawa proszę...kto pije z mleczkiem proszę wydoić krasulę...kto słodzi, to... nie będę Wam już słodził.:):):) To jak - panie panom stawiają, a panowie paniom też...??? dla pań...na miłe rozpoczęcie dnia
  16. duś...duś...rękami...udami...podaję się temu procesowi:P:P:P
  17. Fotka...pier(w)si powiadasz:P Będziemy smarowac i pierwsi
  18. to nie czujesz jak Ci już smaruję...glanc pomadą...wyrób własny:P:P:P
  19. Fotka...choć troszkę wypięta obserwujesz ten zwierzyniec??? Pozwolisz że ja się przyczaję \"na partyzanta\" :P:P:P
  20. Fotka obserwuje...i zaraz wkroczy do akcji, złapie za przyrodzenie i się skończy...stawianie...:):):)
  21. myszkaruda>>> fantastycznego powiadasz...ech...och...ach... jest dobrze:):):)
  22. myszkaruda>>> jeśli masz w tym przyjemność...to proszę...postaw...:P:P:P
  23. miało być \"pasuję Cię\" na majtka...członka naszej załogi...:P:P:P
  24. to kogo mam namaścić na członka...a może członkiem???:P:P:P
  25. Fotka...na bosaka...tak jak natura stworzyła...ewentualnie jakiś t-shirt, któego ja odpowiednio upiększę (porwę) tak aby odkrywał więcej niż zakrywał:P:P:P
×