Czytam wasze wypowiedzi i płaczę. To takue smutne, że tracimy osoby dla nas najważniejsze. Jedyne, czego wam zazdroszczę, to dobrego kontaktu z rodzicami. Moi nie są źli, ale nie mam z nimi dobrego kontaktu. Najlepszy kontakt, ale nie najwspanialszy mam z babcią. Gdy rozmawiam z rodzicami to zawsze czuję taku dystans, takie moje dawkowanie informacji, by nie za wiele powiedzieć; mam taki opór wewnętrzny, wstydzę się im cokolwiek powiedzieć. Przytulam Was wszystkich i życzę ...szczęścia i miłośc**** prostu. Żeby na Waszych drogach pojawiły się osoby, którym można zaufać, które dadzą wsparcie. To nie zastąpi Wam rodziców, ale zawsze jest tak lepiej na sercu.