Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

biancaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez biancaa


  1. Dobrnelam chyba do 6 strony, i wiem, ze dalej juz nie musze czytac, zreszta w sumie wiedzialm to juz po kilku pierwszych postach. Mam ten sam problem, obrzydliwy, wredny i swiadczacy o wlasnej slabosci. Nie wiem ile lat temu to sie zaczelo, al ejuz bardzo malo, niestety zapocztakowalo to moja mama. Juz jakos mala dziewczynka slyszalam. \\\'\\\'oo taka ci sie tu grudka zrobila, choc wycisne ci ja\\\'\\\'. Po mamie odziedziczylam tez niestety wieczne problemy z cera. Tysiace zaskornikow, grudek... do tego jeszcze mieszana, a czasem czasem bardzo sucha i do tego sklonan do podraznien. Staram sie jak moge nie oszpecac siebie codziennie. Teraz i tak juz jest lepiej, ale gdybyscie zobaczyly mnie jakies 4 lata temu... na sama mysl o tym przechodza mnie ciarki, strup na strupe, rana na ranie, a pomomo tego caly czas cos \\\'\\\'majstrowalam\\\'\\\'. Jestem szczesliwa, ze udalo mi sie to ograniczyc, ale nie jest to jeszcze jakikolwiek postep, bo do tej pory potrafie siebie okrutnie oszpecic, a potem miec olbrzymie wyrzuty sumienia. Nigdy bym nie pomylsam, ze jest az tak duzo kobiet i dziewczyn, ktore tez maja ten problem. W jakims stopniu pomoglo mi odkrycie tego forum. Teraz wiem, ze nie jestem sama z moimi problemami, i ze wy tez walczycie. Pozdrawiam serdecznie

  2. Dobrnelam chyba do 6 strony, i wiem, ze dalej juz nie musze czytac, zreszta w sumie wiedzialm to juz po kilku pierwszych postach. Mam ten sam problem, obrzydliwy, wredny i swiadczacy o wlasnej slabosci. Nie wiem ile lat temu to sie zaczelo, al ejuz bardzo malo, niestety zapocztakowalo to moja mama. Juz jakos mala dziewczynka slyszalam. \\\'\\\'oo taka ci sie tu grudka zrobila, choc wycisne ci ja\\\'\\\'. Po mamie odziedziczylam tez niestety wieczne problemy z cera. Tysiace zaskornikow, grudek... do tego jeszcze mieszana, a czasem czasem bardzo sucha i do tego sklonan do podraznien. Staram sie jak moge nie oszpecac siebie codziennie. Teraz i tak juz jest lepiej, ale gdybyscie zobaczyly mnie jakies 4 lata temu... na sama mysl o tym przechodza mnie ciarki, strup na strupe, rana na ranie, a pomomo tego caly czas cos \\\'\\\'majstrowalam\\\'\\\'. Jestem szczesliwa, ze udalo mi sie to ograniczyc, ale nie jest to jeszcze jakikolwiek postep, bo do tej pory potrafie siebie okrutnie oszpecic, a potem miec olbrzymie wyrzuty sumienia. Nigdy bym nie pomylsam, ze jest az tak duzo kobiet i dziewczyn, ktore tez maja ten problem. W jakims stopniu pomoglo mi odkrycie tego forum. Teraz wiem, ze nie jestem sama z moimi problemami, i ze wy tez walczycie. Pozdrawiam serdecznie

  3. Dobrnelam chyba do 6 strony, i wiem, ze dalej juz nie musze czytac, zreszta w sumie wiedzialm to juz po kilku pierwszych postach. Mam ten sam problem, obrzydliwy, wredny i swiadczacy o wlasnej slabosci. Nie wiem ile lat temu to sie zaczelo, al ejuz bardzo malo, niestety zapocztakowalo to moja mama. Juz jakos mala dziewczynka slyszalam. \\\'\\\'oo taka ci sie tu grudka zrobila, choc wycisne ci ja\\\'\\\'. Po mamie odziedziczylam tez niestety wieczne problemy z cera. Tysiace zaskornikow, grudek... do tego jeszcze mieszana, a czasem czasem bardzo sucha i do tego sklonan do podraznien. Staram sie jak moge nie oszpecac siebie codziennie. Teraz i tak juz jest lepiej, ale gdybyscie zobaczyly mnie jakies 4 lata temu... na sama mysl o tym przechodza mnie ciarki, strup na strupe, rana na ranie, a pomomo tego caly czas cos \\\'\\\'majstrowalam\\\'\\\'. Jestem szczesliwa, ze udalo mi sie to ograniczyc, ale nie jest to jeszcze jakikolwiek postep, bo do tej pory potrafie siebie okrutnie oszpecic, a potem miec olbrzymie wyrzuty sumienia. Nigdy bym nie pomylsam, ze jest az tak duzo kobiet i dziewczyn, ktore tez maja ten problem. W jakims stopniu pomoglo mi odkrycie tego forum. Teraz wiem, ze nie jestem sama z moimi problemami, i ze wy tez walczycie. Pozdrawiam serdecznie

  4. Dobrnelam chyba do 6 strony, i wiem, ze dalej juz nie musze czytac, zreszta w sumie wiedzialm to juz po kilku pierwszych postach. Mam ten sam problem, obrzydliwy, wredny i swiadczacy o wlasnej slabosci. Nie wiem ile lat temu to sie zaczelo, al ejuz bardzo malo, niestety zapocztakowalo to moja mama. Juz jakos mala dziewczynka slyszalam. \'\'oo taka ci sie tu grudka zrobila, choc wycisne ci ja\'\'. Po mamie odziedziczylam tez niestety wieczne problemy z cera. Tysiace zaskornikow, grudek... do tego jeszcze mieszana, a czasem czasem bardzo sucha i do tego sklonan do podraznien. Staram sie jak moge nie oszpecac siebie codziennie. Teraz i tak juz jest lepiej, ale gdybyscie zobaczyly mnie jakies 4 lata temu... na sama mysl o tym przechodza mnie ciarki, strup na strupe, rana na ranie, a pomomo tego caly czas cos \'\'majstrowalam\'\'. Jestem szczesliwa, ze udalo mi sie to ograniczyc, ale nie jest to jeszcze jakikolwiek postep, bo do tej pory potrafie siebie okrutnie oszpecic, a potem miec olbrzymie wyrzuty sumienia. Nigdy bym nie pomylsam, ze jest az tak duzo kobiet i dziewczyn, ktore tez maja ten problem. W jakims stopniu pomoglo mi odkrycie tego forum. Teraz wiem, ze nie jestem sama z moimi problemami, i ze wy tez walczycie. Pozdrawiam serdecznie

  5. Dobrnelam chyba do 6 strony, i wiem, ze dalej juz nie musze czytac, zreszta w sumie wiedzialm to juz po kilku pierwszych postach. Mam ten sam problem, obrzydliwy, wredny i swiadczacy o wlasnej slabosci. Nie wiem ile lat temu to sie zaczelo, al ejuz bardzo malo, niestety zapocztakowalo to moja mama. Juz jakos mala dziewczynka slyszalam. \'\'oo taka ci sie tu grudka zrobila, choc wycisne ci ja\'\'. Po mamie odziedziczylam tez niestety wieczne problemy z cera. Tysiace zaskornikow, grudek... do tego jeszcze mieszana, a czasem czasem bardzo sucha i do tego sklonan do podraznien. Staram sie jak moge nie oszpecac siebie codziennie. Teraz i tak juz jest lepiej, ale gdybyscie zobaczyly mnie jakies 4 lata temu... na sama mysl o tym przechodza mnie ciarki, strup na strupe, rana na ranie, a pomomo tego caly czas cos \'\'majstrowalam\'\'. Jestem szczesliwa, ze udalo mi sie to ograniczyc, ale nie jest to jeszcze jakikolwiek postep, bo do tej pory potrafie siebie okrutnie oszpecic, a potem miec olbrzymie wyrzuty sumienia. Nigdy bym nie pomylsam, ze jest az tak duzo kobiet i dziewczyn, ktore tez maja ten problem. W jakims stopniu pomoglo mi odkrycie tego forum. Teraz wiem, ze nie jestem sama z moimi problemami, i ze wy tez walczycie. Pozdrawiam serdecznie

  6. Dobrnelam chyba do 6 strony, i wiem, ze dalej juz nie musze czytac, zreszta w sumie wiedzialm to juz po kilku pierwszych postach. Mam ten sam problem, obrzydliwy, wredny i swiadczacy o wlasnej slabosci. Nie wiem ile lat temu to sie zaczelo, al ejuz bardzo malo, niestety zapocztakowalo to moja mama. Juz jakos mala dziewczynka slyszalam. \'\'oo taka ci sie tu grudka zrobila, choc wycisne ci ja\'\'. Po mamie odziedziczylam tez niestety wieczne problemy z cera. Tysiace zaskornikow, grudek... do tego jeszcze mieszana, a czasem czasem bardzo sucha i do tego sklonan do podraznien. Staram sie jak moge nie oszpecac siebie codziennie. Teraz i tak juz jest lepiej, ale gdybyscie zobaczyly mnie jakies 4 lata temu... na sama mysl o tym przechodza mnie ciarki, strup na strupe, rana na ranie, a pomomo tego caly czas cos \'\'majstrowalam\'\'. Jestem szczesliwa, ze udalo mi sie to ograniczyc, ale nie jest to jeszcze jakikolwiek postep, bo do tej pory potrafie siebie okrutnie oszpecic, a potem miec olbrzymie wyrzuty sumienia. Nigdy bym nie pomylsam, ze jest az tak duzo kobiet i dziewczyn, ktore tez maja ten problem. W jakims stopniu pomoglo mi odkrycie tego forum. Teraz wiem, ze nie jestem sama z moimi problemami, i ze wy tez walczycie. Pozdrawiam serdecznie
×