Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Stokrotka__26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Stokrotka__26

  1. Oh Padlina ale jestem zakręcona przecież z twoje wypowiedzi wynika że jesteś z 11 sierpnia ? :) To przez dzisiejszą pogodę, strasznie mnie rozprasza, siedzę przed komputerem a wolałabym na słonku, ciśnienie też mi coś skacze bo spać mi się chce okrutnie :):):)
  2. Hej Padlina, czyli ty też lwica? a z którego sierpnia? :) :) Moje maleństwo ma się urodzić w prawie tym samym terminie co ja, ciekawa jestem czy dostanę taki fantastyczny prezent w moje urodziny. :)
  3. Hej dziewczyny! Znowu kolejny dzień, mi całe tygodnie przelatują przez palce, zanim zdążę pomyśleć już jest weekend a zanim zdążę odpocząć już jest poniedziałek :). Dziś mam wizytę - nie mogę się już doczekać, jak zwykle to mieszanina szczęścia ze strachem czy wszystko będzie dobrze. Bąbelek jest bardzo ruchliwy - nie wiem jak się ostatnio ułożył ale chyba bardzo lubi moje kościste biodro bo cały czas tam czuję ucisk i kopanie :). Zabieram się do pracy, mam dużo chorobowych i urlopów do wprowadzania.
  4. Livmar widzę, że ciebie też męczą takie sny. Mój sen też był dziwny, najpierw leżałam na łóżku porodowym i cały czas krzyczałam z bólu, męczyłam się kilkanaście godzin, wszędzie była krew a położne nic sobie z tego nie robiły, potem zwlekłam się z łóżka i na kucakach urodziłam syna, był strasznie mokry i śliski jak rybka, miał dziwny kolor skóry i cały czas się uśmiechał a wszystkie położne były nim zachwycone tylko ja się bałam bo wiedziałam że to dopiero 6 miesiąc. Obudziłam się przerażona. Nie wiem skąd te sny nie wiem bo nie myślę o porodzie i nie zastanawia mnie jak to będzie, wychodzę z założenia że i tak mnie w tym nikt nie wyręczy i co ma być to będzie przecież nie mam na to dużego wpływu. Napiszcie dziewczyny czy zdecydujecie się na szkołę rodzenia, bo sama nie wiem czy to nie potrzebny wydatek? U mnie jest szkoła płatna i zaczynają się zajęcia o 19.00 do 21.00 jak pomyślę że zanim dotrę do domu to będę skonana a chodzę do pracy na 6.00 i wcześnie wstaję, zajęcia są raz w tygodniu przez 10 - 14 spotkań.
  5. Witajcie dziewczyny i maluszki. Kotunia WIELKIE GRATULACJE, zazdroszczę ci wrażeń, domyślam się że na usg byłaś we Wrocławiu?? bo wiem że w okolicy naszych miast nigdzie nie dysponowali takim. Napisz ile płaciłaś, może ja też się zdecyduję :). Dziewczyny wczoraj pierwszy raz naszło mnie jedzonko. Najpierw zjadłam całego brokuła, było mi mało więc wypiłam 3 szklanki koktajlu truskawkowego, dalej było mało więc zrobiłam kogiel mogiel z 2 jajek i kakao, potem 2 jabłuszka i 3 ogórki, po wszystkim stwerdziłam że obiadu nie jadłam więc dobrałam się do duszonego udka w sosie ryżu i surówki - zaznaczam że wszystko w ciągu 1 godziny, a mój mąż siedział, patrzył i podziwiał, stwierdził potem że nie długo się nacieszę tą wagą bo pewnie już mi weszło 5 kg :), no i okropnie mam smaka na czekoladę, w pracy zaczynam dzień od herbaty bułeczki z serkiem a potem zaraz batonik, właśnie mam pełną buzię czekolady :)
  6. Cześć dziewczynki. Gratulacje Doris. Dziewczynki powiedzcie jakie macie brzuszki, bo ja się zaczynam martwić, mam malutki brzuszek a wszyscy twierdzą że za malutki, jednak jest widoczny, teściowa wiecznie mówi że za mały i pewnie mało jem a to nieprawda. Dzidziuś jest bardzo ruchliwy, więc chyba dobrze. Wyniki też mam dobre, na usg prenatalnym też wszystko wyszło dobrze. Więc może ja panikuję a może powinnam zatkać uszy i nikogo nie słuchać :)
  7. Uf już prawie koniec pracy, 14.00 i już mnie nie ma. Dokulam się do domciu i zrobię dobry obiadek, potem na kanapę żeby rozprostować kości po 8 godzinach siedzenia. Śmiać mi się chce bo dziś na fiszce zauważyłam że zabierają mi połowę godzin z dodatku szkodliwego za pracę przy komputerze, wg kodeksu mam pracować 4 godziny bo jestem w ciąży i płacą mi szkodliwe za 4 godziny, a przez następne 4 też siedzę przy kompie i nikogo to nie interesuje. To się nazywa sprawiedliwość. Ciężarną jeszcze z pensji ograbiają :) w imię prawa :). Powinni mi dopłacić że w tak ciężkich czasach urodzę dziecko :) Jedynie to że jest piątek poprawia mi humor chociaż pogoda zmienna. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i maluszki.
  8. Sierp 06 wszystko jest ok. Wynik masz prawidłowy. Ja też taki miałam i lekarz stwierdził że jest dobry, gorzej gdyby wystąpiły takie przeciwciała.
  9. Kotunia dam znać ci czy pojadę z tobą do Wrocławia w sprawie tego wózeczka, teraz biorę urlop i jadę odwiedzić swoją rodzinę, więc od 17 kwietnia mnie nie będzie. W rodzinnym mieście mam dużo sklepów dobrze wyposażonych więc może tam mi się go uda namierzyć i obejżeć, jeżeli nie to z przyjemnością pojadę z tobą :) Tak więc odezwę się jeszcze. Pozdrawiam
  10. Cześć dziewczyny. Pracuję od godziny i już mnie wnerwili, jak skończy się ten dzień to nie wiem, ale chodzę nieźle nabuzowana.
  11. Kotunia widzę że podoba nam się ten sam wózek i ten sam kolor, obserwuję go na allegro od 2 miesięcy i stwierdziłam że jak nie znajdę lepszego to zdecyduję się na niego, oczywiście będę starała się gdzieś wcześniej go obejżeć na żywo, powiem ci również że jego cena spada na początku kosztował gondola + spacerówka 1699 potem 1499 teraz widzę wersje za 1199 i 1299, więc może do sierpnia jeszcze się obniży :) :) :). Blondi wszystkiego najlepszego, spełnienia wszystkich marzeń i dużo zdrowia. Buziaki
  12. Cześć wszystkie mamusie i brzusie. Codziennie was czytam w pracy ale niestety nie zawsze mogę coś napisać. Gratulacje kolejnej dziewczynki, widzę że powoli się wszystko wyrównuje, ciekawe czy będzie po połowie czy jednak więcej chłopaków? Moje brzucha są już mniej intensywne bo zaczęłam brać nospę forte oczywiście na polecenie lekarza, wdało mi się też jakieś paskudztwo grzybiczne ale podobno w ciąży się to często zdarza. Maluch kopie mnie słodko, czasami aż zaboli zwłaszcza jak kopnie w sam środek brzucha, kopie przez cały dzięń średnio kilka razy co 2 - 3 godziny, rano bardzo intensywnie bo chyba mu się nie podoba że wstaję tak wcześnie (4.45 - oby nie nabrał nawyku tak wczesnego wstawania potem :)), no i oczywiście wieczorem, czasami budzi mnie to też w nocy :). Jednak dzięki stałym kopniaczką jestem o niego spokojna bo wiem że się czuje dobrze. Moja waga przybyła o kolejny 1 kg, więc dopisuję do tabelki, trochę się boję że lekarz będzie nie zadowolony z mojej wagi ale ja naprawdę nie mam na nią wpływu, jem dużo i regularnie, pochłaniam prawie kg kiwi dziennie, wyniki mam bardzo dobre, jednak cały czas mnie to niepoki że jakoś mało tyję, mama twierdzi że u niej też tak było, sama nie wiem co o tym mam myśleć, 12 wizyta. Pozdrawiam serdecznie i dużo buziaków. miki25............Warszawa.............24................01.08.......0,5 Lia.................Warszawa............??.................01.08....(!)2,0 livmar...............Nysa.................28................01.08...... 6,0 agata_27..........Słubice........... 27.................01.08....4kg SYNEK doris26.............Kraków..............26..............04.08..6,0 CÓRCIA blondi23............Elbląg................23 ...............05.08...5, SYNEK Elmirka76.......ok.Wadowic...........30.............05.08....+6,5 SYNEK donn..............Kraków............27...........05.08........3.5 coreczka Aga.B............KOŁOBRZEG.......... 26.............. 06.08.........5 insomnia.............??...................24................07.08.......0,0 justyna......podkarpackie...........29.................08.08.....+5 SYNEk plusia.............Szwecja............30.................09.08...6kg SYNEK edusia..........Hannover.............32.............09.08.......4,CORCIA? karamijja...........Łódź................28................12.08.......1,0 kasia 30.............Rybnik.............30............12.08.........+4 SYNEK Stokrotka _26......Lubin...............26...........12.08......+2kg SYNEK agulka28............Bielsko-Biała........28............13.08... 6 kg synek Agula 30.........zachodniopom.........30.............14.08....+3 CÓRCIA beatrice ........Warszawa............30............14.08.......4kgCÓRCIA Kruszyna.........małopolska...........30.................15.08.........4,0 madelain.............J.Góra..............29................16.08........0,0 kpiotrowicz......Warszawa.........23............17.08.......4,00 CÓRCIA jolla80...............Warszawa........25.................17.08.........? z daleka ..........Anglia................26..................19.08........3kg karola24...........Legionowo........24............19.08........?kg SYNEK! joanka...............Szczecin...........25...............20.08..........7kg agusia2................USA................30..................21.08........?? ToYaB................Białystok...........27..............21(23).08...+4 kg jagna25...........Wodzisław Śl.........25................23.08........3,0 marsjanka*........ok. Katowic.........27................24.08........2,0 roxelka.............Essex,GB............27...............25.08..........7,0 Kotunia.............Legnica..............27..................25.08.......4kg sierp.06.........podkarpackie..........23..............25.08.........+3 kg oliwia13............pomorskie..........7................26.08.........5 kg Lonta..................Rybnik ............21.............26.08........6,5kg padlinka............Warszawa...........24.................27.08......0,5kg kika27...............Kraków..............28................27.07....... 5 kg maggiem........zachodniopom..........27............. ..29.08.. ..... 5kg
  13. Hej Oliwia 13, nie jesteś osamotniona w swoich wątpliwościach, podobno to jakiś syndrom wicia gniazda który objawia się w II symestrze :), ja mniej się martwię porodem (pewnie też mnie z czasem dopadnie :)). Wiele spraw jednak spędza mi sen z powiek, jest to moje pierwsze dziecko, ale doświadczenie w opiece nad niemowlętami mam, jestem dużo starasza od mojej siostry i sporo włożyłam w jej wychowanie, potem zajmowałam się dzieckiem koleżanki bo ona przechodziła depresję poporodową, mimo jednak wszystkiego jestem przerażona. Boję się gdy wrócę do domu z małym to nie będę wiedziała co mam dalej robić, czy będę wiedziała kiedy przewinąć, nakarmić, czy będę wiedziała kiedy ma kolkę albo jak reagować na gorączkę, które odruchy u dziecka są prawidłowe itd mam wiele wątpliwości :) Mój małżonek mimo sporych chęci ma dwie lewe ręce, nawet jak bieże zwykłego kota na ręce to nie potrafi go trzymać i trzęsie się nad niż że upuści :), więc o kompaniu nie będzie mowy, jak kupiliśmy szczurka to siedział nad nim całą noc i obserwował (a szczur poprostu spał :)) go i cały czas się dziwił że on taki miły i puszysty i malutki, czasami patrzę na swojego męża i stwierdzam że normalnie mam w domu dziecko tyle że większe :). Jakoś jednak musimy dać sobie radę :) :) :)
  14. Dzięki Donn, ja mam te bóle raz dziennie, właśnie też czasami nie mogę wstać lub muszę się zginać żeby jakoś iść, stresów mam obecnie sporo a praca właśnie mnie od nich odciąga, domyślam się że te bóle biorą się u mnie z siedzenia ale jeżeli w przyszłym tygodniu będą się nasilać to z pewnością pójdę wcześniej na wizytę. Jak przychodzę z pracy to dużo leżę. Powiedzcie co myślicie o wózku Chicco C1 (bez fotelika) bo widziałam go wczoraj na ulicy na żywo i naprawdę mi się ogromnie podobał, gondola bardzo duża super wyściełana z funkcją podnoszenia w wewnątrz położenia dziecka jest na tyle duża że starczy spokojnie do kwietnia jeżli będzie taka potrzeba, zakładana bezpośrednio na stelaż a nie tak jak w poprzednich wersjach na spacerówkę, zastanawia mnie ile może kosztować wersja bez fotelika bo jest dość drogi, boję się jedynie tej rączki i małe koła - ale patrząc na niego zrobił na mnie ogromne wrażenie żałuję że nie miałam odwagi podejść i spytać tej kobiety jak jej się użytkuje ten wózek. http://www.allegro.pl/item94787130_wozek_chicco_c1_trio_complete_wys_0_zl_gratis.html Wyraźcie opinię
  15. Donn a dowiedziałaś się co jest przyczyną tych bóli brzucha i na ile są niebezpieczne, bo nie wiem czy rzeczywiście lecieć do lekarza po L - 4 czy też poczekać na wizytę?
  16. Cześć wszystkim brzuszką. Paskudna pogoda dziś, rano jak szłam do pracy to lało, teraz też leje, nieciekawie mnie to nastraja. Napiszcie czy też macie bóle brzucha, najczęściej podbrzusza i boków, czuję ciągnięcie, ból czasami tak że nie mogę się wyprostować, wtedy też bardziej wypycha mi brzuch do przodu i staje się bardziej widoczny ale nie twardnieje, jest to uciążliwe i muszę brać nospę, muszę też delikatnie siadać na krześle bo to mnie też boli. Wizytę mam dopiero 12 kwietnia. Dodam tylko że mam pracę siedzącą 8 h przy komputerze, często chodzę, wstaję itd. W weekendy nie zdażają mi się te bóle.
  17. Zmartwiłam się że to źle z tą krwią. Zobacze co dziś się będzie działo, poprostu zauważyłam plamy na piżamie ale najpierw wypływa czysta siara a potem kolejna kropla daje zabarwioną na bladoczerwony plamę (nie jest to taka typowa krew). Usg robiłam w Feminie bo tam też mam lekarza prowadzącego, który robi usg co wizytę, ale powiedział że jak chcę się upewnić to mogę skorzystać z usg od innego lekarza (kobiety) który przyjmuje u nich w piątki bo jest on specjalistą od ultrasonografi płodu, koszt 80 zł jedynie godzina jest nie przystęna bo przyjmuje ok 13 i tylko przez godzinę a to problem jeżeli ktoś pracuje.
  18. Witam wszystkie :) Ja byłam na usg prenatalnym (tak to przynajmiej nazwał lekarz), polegało na ocenie dzieciaczka pod względem: wagi, wielkości głowy, mózgu (budowy i wielkości), serca + wszystkich innych narządów jamy brzusznej, stopni dojżałości łożyska, pępowiny, pomiarów kości udowych itp, dokładnej budowie serca z podziałem na komory i przedsionki. Dotałam obszerny opis z tego badania, na którym również pisało że jama brzuszna zamknięta, narządy wewnętrzne we właściwym położeniu i wielkości, płeć dziecka. Ta informacja została wydrukowana dla mnie i lekarza prowadzącego. Nie miałam wskazań do takiego usg ale po stracie poprzedniej ciąży (z niewadomych przyczyn) wolałam się upewnić. Co do rozstępów to jeszcze nie mam, ale wiem że mam do tego tendencje, mimo że jestem bardzo szczupła, ja smaruję się kremem ziajka dla kobiet w ciąży polecany od 4 miesiąca ciąży, a wieczorami oliwką bambino bo nie chcę żeby brudziła ubrania. Wczoraj pierwszy raz zaczęło mi się ulewać z piersi, chociaż nie wiem na ile to normalne bo wyglądało to na przeźroczysty płyn zabarwiony trochę krwią nie wiem czy to normalne.?/
  19. Witam wszystkie mamusie i dzidziusie. Ładnie cieplutko dziś ale coś mi się wydaje że deszczyk nas nie ominie :), może jedak lepiej bo się trawka szybciej zazieleni i oko będzie cieszyć :) bo narazie na wszystkich skwerach zielonych widać jedynie nieciekawe odchody zwierzaków :). Byłam w piątek na usg prenatalnym, lekarz potwierdził że będzie chłopiec, dzidziuś jest zdrowy i nie ma wad, waży obecnie 404 gramy, główka ok 15 cm średnicy, I stopień dojżałości łożyska, położenie główkowe (nie wiem czy to dobrze), łożysko na przedniej ścianie, serce 144/min rytm zatokowy. Dostałam cały wydruk z opisem narządów, pomiarów i zdjęciami itd nie wszystko z niego rozumiem ale mam nadzieję że jak pójdę do swojego lekarza 12 kwietnia to mi wyjaśni :), jedynie zasmuciło mnie bardzo że lekarz powiedział że mój synek jest smutny, robi smutne miny, trzyma cały czas główkę jakby miał sporo problemów, ogólnie doradził mniej stresów i więcej uśmiechu na twarzy bo dziecko wtedy też będzie zadowolone. Staram się być zadowolona i się nie smucić choć nie zawsze mi wychodzi. Po każdej wizycie funduję mojemu maluchowi jakiś ciuszek żeby wiedział że mama go bardzo kocha i o nim cały czas myśli. Kopniaki malucha stały się naprawdę intensywne, nawet bolesne się zdażają :) zastanawia mnie jak to będzie później :)
  20. Kasiu WIELKIE GRATULACJE !!! Coraz więcej już z nas wie jaka płeć, fajnie wasze dziewczynki będą miały, tyle facetów do wyboru na męża. Tylko co te nasze chłopaczki zrobią ? będą się pojedynkować o każdą pannę :). Ja ostatnio miewam już lepszy humor, może to wreszcie przez zmianę pogody na bardziej wiosenną. Maluch coraz mocniej kopie, chociaż gdy siedzę w pracy to jest bardzo spokojny i prawie go nie czuje, ale gdy wracam do domku robi się bardzo aktywny, a wieczorem to już nie wspomnę, ja chce spać a on nie :). Czasami wyrasta mi na brzuchu taka spora twarda górka, zastanawia mnie czy to główkę czy dupkę wystawia? :) Pozdrawiam was wszystkie i jeszcze raz gratulacje.
  21. Właśnie oglądam wózki na allegro i podoba mi się kilka, nie które są dla mnie trochę za drogie ale warte przemyślenia napiszcie co o nich sądzicie: http://www.allegro.pl/item90395872_nowy_bebe_confort_gondola_windoo_spacerowka_loola.html http://www.allegro.pl/item90533179_nowy_bebe_confort_gondola_windoo_spacer_opera.html http://www.allegro.pl/item90518849_nowy_bebe_confort_gondola_prelude_spacer_opera.html te 3 pierwsze jak wspomniałam trochę za drogie, ale wiem z opinii że dobre, wolałabym się jednak zmieścić w ok 1500 zł. http://www.allegro.pl/item92511358_wozek_chicco_c1_fotelik_synthesis_kol_60_nowy.html ten mi się też podoba ale nie ma zdjęcia gondoli i nie wiem czy jest twarda czy miękka - szkoda że nie opisali. http://www.allegro.pl/item92998140_wozek_implast_volant_nowosc_marzec_2006.html http://www.allegro.pl/item92298658_nowy_traxx_hauck_jaguar_3_deluxe_gondola_new_.html http://www.allegro.pl/item92298729_nowy_traxx_hauck_jaguar_4_deluxe_gondola_new_.html a to właśnie nowy implast
  22. To znowu ja. Właśnie wróciłam ze sklepu kupiłam sobie banany, jabłuszka, soczek, chipsy i czekoladę zamierzam to wszystko zacząć wcinać - w końcu mi też od życia się coś należy. Może to wszystko mi porawi humor lub przyprawi o niestrawność :). Kupiłam też gazetę Dziecko za 2,9 zł bez dodatku, jest tam kupon zniżkowy na wózki chicco, ulotka - książeczka o nowym wózku implast volant i kilka fajnych porad dotyczących porodu, nigdy nie kupuję takich gazet ale widzę że warto, w następnym numerze na maj ma być przegląd głębokich wózków z najnowszych kolekcji, jest też artykuł o tym na co zwracać uwagę przy kupnie wózka. Polecam Dzięki dziewczyny.
  23. Dzięki justa29 za słowa otuchy, dziś chyba mam taki beznadziejny dzień, mąż w pracy na drugą zmianę i będzie dopiero po 22.oo więc nawet nie mam z kim porozmawiać, zazwyczaj gdy jestem sama to za dużo mam czasu na myślenie i do tego ta nerka cały czas ją czuję, spojrzałam właśnie w lustro sińce pod oczami buzia blada okropnie, nie najlepiej dziś wyglądam, pogoda też nie zachęca do niczego, wogóle czuję się potwornie zmęczona mimo że przez cały dzień odpoczywam i nic nie robię, jednak jak pomyślę o moim małym synku to buzia mi się uśmiecha - cały czas się o niego boje, w piątek idę na usg prenatalne - to właściwie mój wymysł lekarz twierdzi że nie ma wskazań, ale ja chcę mieć pewność a także znowu na niego popatrzyć, nie wiem czy ty lub inne dziewczyny też cały czas się boją o swoje dzieci? Muszę sobie znaleźć coś do robienia w domu bo oszaleję dziś z nudów, smutku i depresji :(
  24. Witam wszystkich serdecznie. Dziś humor mi nie dopisuje. Rano obudził mnie znowu straszny ból nerki, udało mi się położyć na bok, znowu było mi niedobrze, łzy z bólu ciekły po policzkach, po 15 min zaczęło ustępować, to już 3 atak w tym miesiącu, ostatnio byłam u lekarza 2 razy w ciągu tygodnia, mocz mam idealny, co do nerek stwierdził że taka moja uroda, prawdopodobnie lewa nerka reaguje tak na położenie mojego synka, gdy leży dłużej na niej to mnie boli. Dodam że mam kłopoty ze spaniem na boku, więc najczęśniej spię na plecach. Zastanawiam się co mogę z tym zrobić, skoro nie jest to spowodowane stanem zapalnym, nospę biorę w razie potrzeby ale za powolnie działa, brzuszek już mam znowu większy, synek kopie delikatnie i regularnie, chociaż czasem kopnie mocniej zwłaszcza jak siedzę w zgiętej pozycji. No i te moje nastroje w ciąży, raz bywam za szczęśliwa a innym razem okropnie zdołowana. Byle co potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. Jedynie w pracy jakoś nie odczuwam skutków zmian hormonalnych, ale w domu to istna paranoja mój mąż mi wszystko wybacza, ale chyba dobrze sobie zapamięta tą ciążę :) Co do puszenia się mojego męża z powodu syna, to też nie rozumiem skąd się to bierze, zawsze mnie to zastanawiało dlaczego facet chce mieć pierwszego syna, dla mnie to zupełnie bez znaczenia, po stracie poprzedniej ciąży to wogóle nie przywiązywałam do tego wagi. Moja mama się bardzo ucieszyła że będzie chłopiec, niedawno po długiej chorobie zmarł mój kochany tato (21 styczeń), niestety nie doczekał pierwszego wnuka, mama jak usłyszała że syn to stwierdziła że mamy następcę mojego taty i szaleje z radości. I to kolejny stres z którym sobię nie potrafię poradzić, myślę o tacie codziennie, cały czas mi stoi przed oczami jego cierpienie, ból, strach przed śmiercią, te jego męki były dla nas straszne, często musiałam wyjść żeby nie płakać nad nim, dużo rozmawialiśmy, nie mogłam uwierzyć że to już koniec, jego bolało fizycznie a mnie psychicznie, sama nie wiem jak to wytrzymałam, z pogrzebu już niewiele pamiętam działałam jak maszyna, teraz bardzo mi go brakuje, nie mogę uwierzyć że go już nie ma, tak bardzo bym chciała żeby żył, był tak dobrym człowiekiem tylu ludzią pomógł...... Znowu mam dziś wisielczy humor........
  25. Edusiu dzięki za gratulacje. Co do brzucha, to ja początkowo nie zwracałam na to uwagi, dopiero od kilku dni zaobserwowałam, że twardnieje mocniej, zadzwoniłam do lekarza, kazał wziąć 2 nospy i położyć się spać, rano kazał przyjechać. Są dwie przyczyny twardnienia macicy czyli skurczów, pierwsza mniej groźna to gdy masz szczupłą figurę i mało tkanki tłuszczowej na brzuchu, przez to czujemy bardziej jak macica się naciąga, drugą przyczyną jest duże prawdopodobieństwo rozwierania się szyjki macicy, bo te skurcze właśnie to powodują oraz skaracania szyki macicy, wtedy oczywiście ratuje tylko leżenie a gdy jest naprawdę źle to robią szef. Ja miałam mierzoną szyjkę usg dopochwowym co nie było przyjemne, ale okazało się że wszyskto jest ok i szyjka zamknięta, ale powiedział również że takie sprawy czasami zmieniają się z dnia na dzień, więc kazał mi się dokładnie obserwować, powiedział że mam przyjechać jeśli, czuję 3 skurcze na godzinę. Narazie się nie nie masz co denerwować, poprostu się dobrze obserwuj i nie zapomnij mu wszystkiego opisać, mi kazał brać potrójną dawkę magnezu 1500 mg żeby ułatwić rozciąganie wiązadeł, pozdrawiam
×