Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Stokrotka__26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Stokrotka__26

  1. Cześć dziewczyny. Bernatko super że pupa się wyleczyła Plusia jak zawsze o mnie i Wojtusiu nie zapomniałaś Basia 23 Wojtuś też jak leży wykręca rączki do tyłu sobie sam i stara się bujać na swoim brzuszku to norma tak twierdzi rehabilitantka. Wojtuś już coraz pewniej siedzi. Uwielbia swoje krzesełko i wózek spacerowy, szególnie lubi jeździć na siedząco w markecie :). Ostatnio też zauważyłam że z mojego synka wychodzi jego ognisty temperament, potrafi skutecznie zmusić mnie żebym go wzieła na rączki, jak się złości to krzyczy cały czas bababab lub papapap i strasznie wykrzywia buzię w grymasie niezadowolenia :):):):) zabawne to niesamowicie :):):):) Ja znowu mam nocki, Wojtuś najwyraźniej choduje sobie kolejnego ząbka, wstaję po kilka razy jak nie mleko to herbatka ....... a rano trzeba do pracy iść..... czuję się wykończona. Śpię zawsze z nim w jednym łóżku bo gdyby spał w łóżeczku to koniec chyba wcale bym nie spała. Kpiotrowicz tak mi żal twojego malucha, wiem co znaczy patrzenie na chore dziecko, trzymajcie się i zdrowiejcie W domu dalej beznadziejnie, nie wiem czy to się jeszcze pozlepia :(
  2. Bernatka mi pomogła maść robiona na bazie chydrocortizonu, równiez pomaga sudocrem, oraz dobry jest trontinol (5 zł) nie wiem czy dobrze napisałam nazwę ale w aptece będą wiedzieć o co chodzi.
  3. Witajcie kochane mamusie i maluszki Z okazji Dnia Św. Walentego życzę wam wszystkim dużo miłości każdego dnia, żeby maluchy zdrowo się chowały, żeby smutki od was uciekały Bernatka 130 gratulacje pierwszego ząbka, wiem ile to radochy :) sama 12 lutego jak odkryłam 1 ząbka nie umiałam opanować swojej radości.
  4. chciałam jeszcze dopisać, że dużo siły zyskuję dzięki pracy, odrywam się od szarej domowej rzeczywistości i choć przez parę godzin nie myślę o tym co się dzieje i jestem wśród życzliwych mi osób
  5. Oj kochane dziewczyny widzę że wiele z nas ma problemy małżeńskie :(:(:(:( Gdybym wam opowiedziała o swoich problemach to włosy stanęłyby wam na głowie :(:(:(:(, walczę o swoje małżeństwo już od dawna, nie wiem czy się uda, na szczęście mam swojego kochanego małego facecika :) który daje mi ogromną siłę żeby ten kryzys przetrwać.
  6. Agula-kruszyna to dla Kasieńki z wielkimi gratulacjami
  7. HEJKA MAMUSIE!!!! Aktualizuję tabelkę Wojtunia ma 1 ząbka!!!!!Hura!!!!!!!!!!!!! Nawet nie wiecie jakie wczoraj to emocje u mnie spowodowało :):):):):) Obdzwoniłam babcie, chrzesnych oczywiście tatusia Wojtusia który był podczas tego ważnego wydarzenia w pracy :( NICK...IMIĘ DZIECKA...M-C..KG/CM-UR....KG/CM AKTUALNE...ZĄBKI ******************************************************** **************************** 1.agata_27....Szymon.........6..........2900/51......... 7900G/70cm... 2.annaa20 ......Wiktoria......6..........3150/51..............8110g/? ... 3.gorcia_27....Maciej.........6.......2950g/54cm........ .7100/80cm... 4.Kotunia.....Aleksander.....6......3050g/54cm.........8 800g/80cm..1 5.justa29......Patryk.........6.......3470/54cm......... ..820 0/66cm... 6.Donn.........Aurora..........6......3190/56cm......... .7200/68cm...2 7.Blondi-ania...Jakub..........6.....3460g/59cm...... 9500g/ok74cm..2 8.Bernatka130......Bruno.....6.......2820/54cm.......... 7500/68cm... 9.Livmar.....Izabelka..........6........3230/53cm...... ...7600/69cm... 10.Justynka307....Igor........5......2800g/50cm.......6 560g/63cm... 11.Agula30.......Martyna......6......3060g/55cm........8 460/?........2 12.Aga2424......Miłosz.........4......3400/57.......... ....6600/......... 13.Jagna25......Marta..........4.......3040g/56cm....... ..5700/........ 14.Stokrotka_26 Wojtuś.....4,5......3460/58 cm........8600/76cm...1 15.edusia……….Nelly............4......3 ,540/53cm..........7000/71cm... 16.Kika27......Natalia..........5......3300/52cm....... ...6430/65cm... 17.BE_B........Michaś........5.......4550g/59cm.......9 130g/72cm...2 18.Evvik.........Bartuś........5.......3090/53 cm..........7880/66cm... 19.Maggiem 20.Basia_26.....Dominika.....5...2750g/52cm..........66 00 g/63cm... 22.Diann.........Michaś.......4.......3350g/57cm........ ...8kg/70cm... 22.zuza29.......Pawełek.... .4......3440g/55cm........7,5kg/70cm...2 23.Roxelka.....Vanessa..... 5......2730g/48cm.......... 6100/74cm...2 24.Doris.........Alicja..........4.......3460g/57cm..... ...7150/68cm...1 25.Katienka...Weronika.....5,5......300/56cm.......7810 g/67,5cm... 26.agula-kruszyna...Kasia ....5....... 2970g/51cm......7200 kg/68cm 27.ali32.........Szymon..........4...................... .......6100/64cm... 28.Tati78 29.Kati75...Maximilian...5,5....4860g/56cm............9 ,78g/70cm...2 30.joanka...Marcelina........4.......3150g/58cm......... .......4500g... 31.Oliwia13 .....Piotr.....4,5.........3270/59cm..........6965g/69cm...3 2.Plusia....Maximilian........5.......3475g/53cm....... .8350g/69cm... 33.agulka28....Kacperek......4,.....3490g/54cm....... 8200 g/70cm... 34.Kasia 30..Jakub............5,5......4820g/58cm.......8200/ok 74 cm 35.Kpiotrowicz..Gabrysia.....4........4100/58cm........ ...7900/67cm 36.Basia23.....Paulinka.......4,5.....3400g/56cm....... 7500g/69cm... 37.ToYaB.........Staś..........5......3400g/55cm......77 00 g/67cm...2 38.marsjanka..Agnieszka.....5......3000g/50cm.......6000 ?............ 39.padlinka.........Emilka.......4,5.....3260g/59cm..... . 6650/64cm... 40.z daleka A.....Kacperek.....4......2940g........6910g ...41........... 41.ekinio.........Ksenia..........5.....3160g/53cm.... ..... 7000g/68... 42.Lonta.........Beatka......4,5......4150g/58cm....... ........8700g... 43.agajacek......Roksana......4......3200g/54cm.......61 40g/68cm... 44.Sierp.06.....Zuzia.........4,5......3665/56cm........ 7000g........... Co do wagi Wojtuni to szczepienie ma 28 luty więc będę wiedzieć, choć wydaje mi się że raczej dużo nie przytył, za to wystrzelił znowu na długość. Buziaki dla was dziewczyny :):):):):):):):):)
  8. Co do CC to ja bardzo się go bałam jeśli pamiętacie i strasznie panikowałam, ale dziś już wiem że wolę jednak CC i napewno się na nie zdecyduję przy kolejnym dzieciątku.
  9. Plusiu składam ci wielkie ukłony w kierunku twojej pamięci. Zawsze jak czytam twoje wypowiedzi to nadziwić się nie mogę że zawsze o wszystkich pamiętasz, o ważnych sprawach, wydarzeniach, jestem wprost zachwycona. Jak ja bym chciała tak odpisywać to musiałabym najpierw wziąć kartkę, długopis przeczytać każdą wypowiedź i dopisać do niej odpowiedź. Eudsiu napisz jakiej firmy masz kubek niekapek bo planuję zakup właśnie z gumową końcówką, narazie spotykam się wyłącznie z plastikami. Słyszałam też o takich co mają takie ograniczenie w środku że jeśli dziecko nie pociągnie na zasadzie (ciągnięcia smoczka) to samo nie wyleci, no i właśnie taki by mi odpowiadał
  10. Z nowości które zauważyłam u Wojtusia - coraz szybsze obracanie się z plecków na brzuszek zwłaszcza lepiej w prawą stronę - gdy leży na brzuszku, podkurcza nogi wypina dupkę i stara się unieść :) coś ala raczkowanie - siedząc szarpie się cały czas za paluszki u nóżek :) - gdy go kąpie też stara się złapać paluszki i co zabawne czasami chwyta i ciągnie siusiaka potem krzyczy bo go boli :) - leżąc na pleckach łapie się za stopy i paluszki ale nie potrafi sobie jeszcze włożyć w usta. Wojtuś nie boi się zwykłych dzwięków dnia codziennego typu trzaskanie naczyń, odkurzanie, dzwonek, telefon może dalej spać jak bąk. Ostatnio jednak zaczął bardzo się bać miałczenia kota, płaczu innych dzieci, głosu tygryska z bajki Kubuś, oraz wszelkiego rodziaju odmian wycia.........np. wiatru w kominie wentylacyjnym. Wygląda to naprawdę zabawnie bo gdy usłyszy któryś z tych dźwięków, najpierw patrzy na mnie poważnym wzrokiem i mówi \"babu\" \"babu\" gdy dalej to słyszy to wygina usta w podkuwkę a oczka wypełniają mu się łzami, nosek robi się czerwony i cały czas mówi \"babubabu\" oczywiście na samym końcu jest płacz. Cały dzień też mówi \"baba\" lub \"papa\" bez względu czy jest zadowolony czy jest zdenerwowany te dwa słówka są lekarstwem na wszystko :):):):):):):):):):):):)
  11. Plusiu kochana wracaj do zdrówka Kpiotrowicz brak mi słów żeby wyrazić zdanie o naszej służbie zdrowia, sama się spotkałam z bezdusznością co mnie zawsze dziwiło że nawet tak małe dziecko nie potrafi zmiękczyć serca rutyniarzy. Dużo buziaczków dla Gabuni
  12. Witam serdecznie wszystkie mamusie. Gratulację dla wszystkich półroczniaków Bardzo się cieszę bo w czwartek zakończyliśmy wstrętne zatrzyki, Wojtunia ma bardzo pokłutą i siną dupkę (2 razy dziennie), pokasłuje nadal :(, najważniejsze że ten koszmar już za nami. Muszę go bardzo pochwalić bo jak na tak małego facecika znosił zastrzyki dzielnie żadko kiedy płakał. Bardzo chciałam podziękować wszystkim mamusią które mnie wspierały i pamiętały o moim Wojtusiu Kpiotrowicz Donn Ekino Bernatka 130 Kati 75 Plusia Blond-ania Justa29 Widzę że pojawiła się temat planowania kolejnego dzidziusia, wiecie że mi się już chce :) choć wiem że narazie to nie realne bo miałam cesarkę no i organizm troche musi odżyć :) a także trzeba trochę popracować bo szef będzie krzywo patrzył :(. Ja planuję 3 ale czy to zrealizuję .......zobaczymy :) Kpiotrowicz współczuję twojemu maluszkowi i tobie również, wiem co przeżywasz. Prawo jazdy - kurs zrobiony w październiku 2004 test zdany za 1 razem ale już nie ważny, do dziś nie przystąpiłam do egzaminu. Może wiosną......... Pozdrawiam wszystkie i postaram się jeszcze dziś napisać Nie pisałam bo w domu kocioła w pracy też wszystkie się pochorowały albo wyjechały na ferie z dziećmi Co najważniejsze Wojtuś kończy dziś 6 miesięcy :) To dla ciebie Wojtusiu od mamy i taty
  13. Kotunia chętnie się spotkam, zapraszam na kawę jak tylko będziesz w Lubinie :) Wszystkiego dobrego dla Alusia :) Pozdrawiam cię serdecznie
  14. Cześć mamusie z samego ranka. Ja znowu mam tyły z pisaniem i czytaniem. Pracy mam tyle że papiery piętrzą mi się na biurku, co chwila nowo przyjęci itd. :( A w domu nie wesoło :( W czasie brania antybiotyku doustnego przez małego zrobiłam mu posiew z ropnego pryszcza na buzi, żeby się upewnić czy antybiotyk wogóle działa, bo jakoś poprawy nie zauważyłam. Oczywiście jak powiedziałam o powiewie pediatrze to powiedziała \"może se pani zrobić\" zero skierowania więc poszłam zrobiłam 50 zł zapłaciłam i się wkurzyłam, bo się okazało że antybiotyk którym leczę moje dziecko zupełnie j est oporny na te szczepy bakteri. Oprócz tego mały cały czas kaszlał i miał stany podgorączkowe 37,3 37,2 itp. Poleciałam z wynikiem do pediatry a ona zdziwiona że antybiotyk faktycznie nie działa :(. Oczywiście żeby pokazać mi kto tu rządzi zaczęła pytać dlaczego przyszłam z dzieckiem dopiero teraz dlaczego nie zaprzestałam podawania anytbiotyku skoro widziałam wyniki posiewu, dlaczego dziecko gorączkuje i kaszle. Wkurzyłam się i powiedziałam że posiew trwa do 5 dni, antybiotyk zaprzestałam podawać jak tylko znałam wynik choć bez konsultacji z lekarzem nie powinno się zaprzestawać antybiotyków, a dziecko kaszlało już podczas ostatniej wizyty a ona wtedy powiedziała że nic mu nie jest. Przepisała serię bolesnych zastrzyków, oraz pobranie krwi. Mówię wam koszmar :(:(:(:(:(:( Krew pobrana z żyły, mały leżał na kozetce, wyrywał się płakał 2 pielęgniary go trzymały, potem jak już nie miał siły to tylko łkał, potem jeszcze zastrzyk w pupinę, biedaczek doznał takiego szoku że płakałam razem z nim. Teraz pielęgniarka przychodzi do domu 2 razy dziennie, jak tylko sobie przygotuje zastrzyk to wchodzę z nim do pokoju, zabraniam się jej oddzywać i wogóle mu nie pokazuję jej, jednak dziecko nie jest głupie jak tylko ściągam mu pampersa już zaczyna popłakiwać. Serce mi się kraje, dałabym sobie wbić parę tysięcy zastrzyków żeby on nie musiał ich mieć :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( Nie wiem co mam robić stany podgorączkowe utrzymują się nadal zwłaszcza wieczorami, dziwne to trochę bo przy tak silnych zastrzykach chyba już ich nie powinno być? Jestem wściekła na pediartę że nie pomyślała o skierowaniu na posiew, bo gdybym nie poszła po rozum do głowy to z mojego dziecka zrobiła by królika doświadczalnego, ciekawe za którym razem by utrafiła anytbiotyk:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( Mały jest ogólnie osłabiony oraz ma takie lekko zasinione oczka :(:(:(:(:(:(:(:( Serce mi ściska jak na niego patrzę. Dlaczego lekarze są tak głupi. :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
  15. Kati75 , chciałam dokładnie taki sam wózeczek, ale koszt nowego na allegro (gdzie jest najtaniej) to 1050 zł, trochę dla mnie za dużo, raczej budżet mam do 700 zł. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Dziś zdecydowanie mi lepiej. No i oczywiście praca robi swoje, człowiek nie myśli bo musi pracować
  16. Kotunia czyli dziś obie przeżywamy podobne rozterki. Kotunia mieszkasz w Legnicy ja w Lubine musimy się kiedyś spotkać. U nas ząbków brak jak narazie :(, ślinotok za to ogromny.
  17. Dzięki dziewczyny, jakoś staram się przeżyć ten dzień :(, moja rodzina również. Plusiu, to zależy jakie masz granice finansowe, rok temu sama byłam na komuni. Proponuję: tel. kom. mini wieża lub radio-magnetofon, mp3 lub mp4 pamięć do komputera do skanowania na palec, lub wsadź 500 zł w kopertę i sam sobie coś kupi. Teraz dzieci są znacznie bardziej postępowe niż my kiedyś, nas ucieszyło pióro czy rower. A oni wola komurki :), a może jakiś konkretny zegarek? Nie polecam żadnych złotych łańcuszków itp, bo to poprostu nie cieszy. Dopytaj rodziców czego on nie ma. Pozdrawiam. Idę prasować bo trzeba do pracy jakoś wyglądać jutro, głowa mnie nadal boli. M właśnie zajmuje się Wojtunią. Gorączki bez zmian we wtorek idę do lekarza niech coś z tym robi. Bo antybiotyk chyba nie działa.
  18. Obudziłam się dziś rano z bólem głowy :(, w nocy obudziłam się dokładnie o 04.20 może to podświadomość ale to właśnie godzina śmierci mojego taty :(. Biedny tak ciężko chorował a potem tak cicho odszedł. Co za dziwny dzień, niby dzień babci a równocześnie rocznica śmierci. Jestem przygnębiona, wydaje mi się jakby to wszystko stało się wczoraj a nie rok temu :(:(:(:(:( Źle mi :( Wojtuś nadal ma stany podgorączkowe i okropny kaszel, bierze antybiotyk już 3 dzień a poprawy wcale nie widać :( Idę bo humor mam straszny
  19. Aula - kruszyna buziaki dla ciebie. Mamusie a gdzie wy wszystkie dziś jesteście? Jutro dzień babci a po jutrze dzień dziadka :(:(:( mój tato pewnie by się bardzo cieszył z wnuczka szkoda że nie doczekał........jutro pierwsza rocznica śmierci :(:(:(...........................................czuję się beznadziejnie
  20. forteo4.forte.com.pl wejdź na tą stronkę, na dział mebli młodzieżowych ja kupiłam \"Twingo\" a moja siostra \"Polo\" mebelki polo mają nawet łóżeczko dziecięce :) przejżyj sobie foto 1 i foto 2 itd oraz możliwe inne elementy koszt ok 1400 zł no chyba że weźmiesz więcej elementów łóżka nie zawierają materacy, ja kupiłam materac z promocji w Yesku (nie wiem czy dobrze napisałam :()
  21. Padlinka podaję ci nazwę mebelków: Forte. http://forteo4.forte.com.pl/cms/PortalPageServlet?lang_id=0&page_id=35§ion_id=1&view=2&program_id=968 ja kupiłam każdy element osobno, szafa narożna, łóżko, komoda, regał z szufladami, zamierzam potem jeszcze zamówić biurko, kolor wzięłam z wanilią są mocne i nie drogie polecam moja siostra natomiast ma takie http://forteo4.forte.com.pl/cms/PortalPageServlet?lang_id=0&page_id=35§ion_id=1&view=3&program_id=48&setup_id=3 przejżyj sobie foto 1 foto 2 itd. Można kupić osobne elementy.
  22. Padlinka kupiłam mebelki nie drogie i takie dziecięco młodzieżowe, znajdę ulotkę to dam ci linka do strony.
  23. Aga 27 rzuć link do zakupionego wózeczka bo ja nadal nie wiem co chcę :(:(:(:(. Najlepiej żeby był wygodny również dla 3 latka, lekki, ładny, dobre materiały, osłona na nogi, odpinana budka w lecie (tylnia ale tak żeby został daszek nad dzieckiem), żeby folia przeciwdeszczowa była dopinana do budy, żeby siedzisko było szerokie i głębokie, żeby był bez awaryjny .... no wymagania to ja mam straszne wiem :):):):(:(:(:(:( ale chcę żeby Wojtuni było wygodnie w każdym calu :) a i żeby do samochodu dobrze się składał :):):)
  24. Donn dzięki, ja kupiłam tą gazetkę dokładnie tydzień temu, ale jak położyłam na szafce tak leży do dziś nawet nie otworzyłam jeszcze, ale dziś czym prędzej przeczytam. To ten ciągły brak czasu :(:(:(:( Ja też szczepiłam tą szczypionką skojażoną, koszt 1 szczepienia 180 zł, kolejne to 120 zł, zaletą dodatkową jest to że jest tylko jedno wkłucie i jest mniej inwazyjna. Zastanawiam się też nad szczepieniem na Pneumokoki, choć nie wiem czy mam sens a szczypionka jest bardzo droga :(:(:(:(:( i oczywiście trzeba ją odnawiać.
  25. Kpitorowicz, osłonowo podaję Lakcid, choć mały ma skazę białkową a na ulotce pisze że w takim przypadku nie podawać, ale lekarz nic nie mówił więc daję. Ja sadzam małego tylko u siebie na kolanach, siedzi dość stabilnie, no i jeszcze w krzesełku do karmienia, tam siedzi fajnie. Rehabililtantka jest przeciwna sadzaniu w tym wieku :(
×