Nefretete.....

No i topik się ruszył:) Na zgagę polecam migdały, w moim przypadku były zbawienne:) Domi gratuluję podwójnego szczęścia:)

Cześć:) to i ja dołączę:) termin na 22 luty, z ostatniego USG wychodzi,że będzie chłopczyk :)jutro mamy następne i zobaczymy czy nic się nie zmieniło:) Pozdrawiam:)

wpadla Wam powiedziec,ze mam @....uffffffffff....od razu mi lepiej,ze dalej jak w zegarku...czyli nastepny 12.02...to papa

dobranoc i zycze powodzenia wszystkim:* obyscie mialy wiecej szczescia niz ja...i wiecej wiary...

Nusienka chcialam zajsc za wszelka cene...ale sie nie udalo..pierwszy raz w zyciu nie zaszlam w pierwszym cyklu...za bardzo chce...a ten topik niestety powoduje,ze chce jeszcze bardziej...a to nie jest dobre,,,

Ehhh chyba nie dla wszystkich ten topik jest szczesliwy...Karo tez mysle o wycofaniu...

Ja juz sie poddaje...im bardziej chcesz to tym bardziej nie wychodzi...znajomi mi wmawiaja wlasnie to co Emamcia,ze musieli sie pomyslic itd...ale mam w zyciu krzywe szczescie i nie robie sobie zludzen...wyplakalam morze lez i juz jest lepiej...bo przeciez nowy cykl=nowe starania...chyba,ze lekarz zabroni, bo cos znajdzie:(:(

Dziewczynki nie bralam zadnych lekow, jedynie folik...znajomi tez mi wmawiaja,ze sie pomylili...ale nie wierze w to...brzuch mnie juz bardzo boli...mam nadzieje,ze @ nadejdzie lada dzien...wiecie co? za bardzo chcialam i tyle...mialam wrazenie,ze owulacja mnie w tym cyklu ominela...jakos tak dziwnie...ehhh gubie sie w zeznaniach...ale to rzyganie nie daje mi spokoju...dzisiaj kolezanki kazaly mi isc do domu, bo strasznie zle sie czulam i co chwile latalam do kibla...moze to wrzody zoladka?

Emamcia niepotrzebnie dajesz mi nadzieje..:(:(:( jestem poprostu megapechowa...@ jak nie bylo tak nie ma...na 100% nie zaszla pomylka...jaka ja bylam glupia...czuje sie fatalnie...w pracy sie 3malam jakos a teraz...

nie dostalam....ale beta 0 z czyms tam, wiec wykluczone...co za testy mialam,ze wychodzily pozytywne..kazdy z innej firmy...juz w nic nie wierze...w nic...jajniki napierdzielaja...objawy wszystkie i co...ehhhhhhh........jestem totalnie rozbita...jak uslyszalam wynik bety przez tel zmrozilo mnie...

hehe:D podziekuje jutro :> pod warunkiem,ze sie spiszecie i wyniki beda wymarzone:D:D

No nie!!!!!!! znowu zaczelam strone:D:D ciesze sie,ze mialam wolne dzisiaj i moglam troche nadrobic zaleglosci w pisaniu z Wami:)

No to moze cos jednak bedzie...ale skoro kreska blada to nie licze na zbyt wiele...ale musze isc, bo innego wyjscia nie ma..tak wiec jutro pamietajcie o mnie!!:) hehe tak Wam powiem,ze mam treme jak nie wiem...moze rano zdaze Wam napisac chociaz jak wypadl test...ale nie obiecuje...

Kami skoro jutro mam planowany termin @ to 4tc, bo cykle mam jak w zegarku 31dniowe a nie bede czekac do 6 tygodnia, bo w moim przypadku nie moge czekac, bo kazdy dzien jest wielka niewiadoma..

Kami do gina pojde na bank,ale nie wiem do ktorego, bo do mojego to sie nie dopchne teraz, bo ma dlugie terminy...ale najpierw beta jutro i w srode a w czwartek skoro oboje mamy wolne to pojdziemy do lekarza..ale i tak nic nie bedzie widac:(