Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nefretete.....

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nefretete.....

  1. Hej:) poszalaly w nocy a teraz spac beda:D:D Angi co masz zamiar kupic?:>:D
  2. Kami zapraszam:):):) mam nadzieje,ze zarazisz mnie swoim optymizmem i zaczne pozytywnie myslec a nie zastanawiac sie kiedy tym razem strace dzidziusia...osiwieje do wtorku... ajajaj bralam duphaston od 16 do 25 dc jak sie staralam o 2 kolejne ciaze...pozniej jak tylko test wyszedl pozytywnie to zaczelam znowu go brac...ale nie pomogl...wiec teraz staralam sie bez wspomagaczy i nie bede go lykac...w pierwszej ciazy nic nie bralam..byla to klasyczna wpadla i najdalej zaszlam...wiec zaryzykuje... amiga w 5 i 4tc...sam poczatek...dlatego teraz tak schizuje...
  3. Kami tez mam nadzieje,ze ten rok bedzie lepszy od swoich poprzednikow.. Zapomnialam dopisac,ze drugie poronienie zaczelo sie dokladnie w moje imieniny...planowalam sobie wtedy,ze pojde kupic mojemu takie malutkie buciki i zostawie na lozku paczuszke jak wroci z pracy a bylo tak,ze jak zobaczylam plamki wzielam duphaston i zadzwonilam z placzem po meza,zeby szybko zabral mnie z pracy i zawiozl do lekarza...lekarka niestety byla na urlopie i miala wylaczony ten...powtorzyla sie sytuacja ze stycznia...tez nie moglam sie dodzwonic do niej...a do lekarza ktory prowadzil moja pierwsza ciaze stracilam zaufanie...no i trafilam do bylejakiego lekarza,ktory dal mi skierowanie do szpitala na podtrzymanie..w szpitalu mnie olali..dali mi jedna tabletke duphastonu i polozyli...w nocy poronilam...i rano wyszlam na wlasna prosbe..poklocilam sie na obchodzie z ordynatorem i pozostalymi i to,ze kolejny raz mnie urzadzili i ze jak mogla mi pomoc 1 cholerna tabletka duphastonu...a moj ex lekarz stwierdzil,ze dostalam skierowanie od tamtego lekarza tylko dlatego, bo chcial sie pozbyc cytuje strupa z glowy i,ze on na pewno by mi go nie dal...dla niego te 2 poronienia to byl opozniony @...
  4. Kami Kochana jestes, na pewno sie odezwe:) Angi przepraszam,ze tak Cie zaniepokoilam...pierwsza ciaza tak jak pisalam na poczatku obumarla w 30tygodniu...niestety do dzisiaj przyczyna jest nieznana...3 miesiace pozniej zaszlam w ciaze...w 5 tygodniu poronilam...dokladnie rok temu...tzn w styczniu 27..moze bylo za wczesnie?tego nie wiem..pol roku pozniej znowu zaszlam w ciaze...ale poronilam na trzeci dzien po zrobieniu testu..wiec moze to byl 4tc...robilam bete dla potwierdzenia...przyczyna byla prawdopodobnie bakteria...jestem po calej masie przeroznych badan i wszystko bylo ok...ale teraz kiedy jestem w 4 ciazy jestem przerazona tym co bedzie dalej...chcialabym miec nadzieje,ze tym razem sie uda...ale musze byc przygotowana na najgorsze:(:(:(
  5. Kami bedac po 3 stratach to jest cholernie trudne:(pocieszam sie tym,ze duzo wymiotuje od samego poczatku, wiec moze tym razem bedzie inaczej..brzuch czasem mnie pobolewa...ale z drugiej strony mysle sobie,ze to za wczesnie...bo mdlosci mam od tygodnia a kreska na tescie slaba a zrobilam ten bobo test i moze byc za malo hcg i znowu poronie samoistnie....buuu:(:( nikomu nic nie mowie, bo nie chce zapeszyc..nawet Wam nie napisalam wprost
  6. ehh ja jestem przerazona:( boje sie,ze radosc nie potrwa dlugo,albo ze to ciaza pozamaciczna czy cos:(:(:( ciagle mam mokro i co chwile sprawdzam czy to czasem nie krew..mowie Wam, jesli w ciagu tego tygodnia oszaleje:( do lekarza narazie nie mam po co isc, bo kreska slabiutka,ale widoczna..w poniedzialek albo wtorek powtorze i pojde zrobic bete a pozniej jeszcze jedna,zeby sprawdzic czy przyrasta i wtedy umowie sie na wizyte i dopiero zaczne sie cieszyc...teraz wszystko jest pod znakiem \"?\"
  7. :):):):) jeszcze za wczesnie na gratulacje:> uwierze dopiero jak na usg zobacze..wczesniej sie boje:(:(:(
  8. :D:D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D:D:D bede jak Angi:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  9. Tylko skad to moje zwracanie, powiekszone piersi itd...ehhh...czekam do poniedzialku na @, mam nadzieje,ze dojdzie w terminie
  10. Angioletto nie bedziesz sama:) masz malutka istotke w brzuszku:> ja z moja siostra mam kiepski kontakt...czasami nie odczuwam,ze mam siostre...moj maz ma 5 siostr i tylko z 1 jakos w miare zyje...
  11. Bedzie co ma byc...obslugiwalam dzisiaj kominiarza, kiedys jeszcze jednego i moze mi sie poszczesci;) Za cala reszte 3mam kciuki:)
  12. Szuszunia ja jutro i w sobote-niedziele:) juz kupilam 2 testy a poszlam z zalozeniem,ze kupie 3:D Karolina gratuluje synka:) mozesz byc z niego dumna:)
  13. Planowo w najblizszy poniedzialek:) wiec juz niedlugo...ale za dlugo,zeby czekac z testowaniem:D
  14. a tak w ogole napisalam do mojego,ze dzidzia ma juz 57mm:D bo moja psiapsiola z Dublina jest w ciazy i dzisiaj byla na usg:D a moj chlop myslal,ze nasza dzidzia:D:D:D a nasza jesli jest to ma moze z 3 mm:D
  15. Szuszunia wiem wiem:D pecherz +mdlosci+mega apetyt+ cycuchy powiekszone o rozmiar+ bole jajnika= czesto gesto wiadomo co:D ale dopoki nie zrobie testu i bety to nic nie mowie:)
  16. No to kolejna zafasolkowana:) teraz czekamy na potwierdzenie:D:D ktory to u Ciebie dzien cyklu?:> i jakie masz dlugie?
  17. O rety:) juz o imionach gadacie?:D:D moje typy to Oliwia, Dawid i Kacper:D:D ale podoba mi sie rowniez Nathaniel i to bardzo,ale nie wiem czy to przejdzie kiedys w szkole, bo wiadomo,ze nie mieszkam w duzym miescie a dzieciu tutaj nie sa przyzwyczajone to obcych imion... Chyba przeziebilam pecherz:( co chwile latam na siku:( a dzisiaj juz mialam grube rajsopy na tylku..
  18. Angi gdzie Ty upchalas 65 kg?przeciez chudzinka z Ciebie:>:>
  19. uffffffffff nadrobione:D:D Markotka salfazin to są witaminki:) Co do testowania to chyba jutro robie pierwsze podejście, bo dalej mnie tak rzyga:) i apetyt mam jak cholera i dzisiaj spodnie strasznie mnie gniotły:( nawet jeden z przedstawisieli stwierdzil,ze chyba mi sie przytylo...co jak co,ale brzuch i cycochy sie powiekszyly... test z krwi zrobie na drugi dzien jak zobacze 2 kreski..obiecalam sobie,ze zrobie tydzien po spodziewanej @ ale nie wy3mam:) sadze,ze jutro nic nie wyjdzie,ale nie bylabym soba jakbym nie sprawdzila:D Co do książek to sama mam kolekcje z pierwszej ciąży:D i całą masę gazet:) uwielbiałam M jak mama:)
  20. moje o rozmiar sie powiekszyly jak narazie:D nie wyobrazam sobie dd:D:D dobranoc Angi:)
  21. Hahaha no teraz to sie usmialam:D:D podobnie jak przy okazji "pieprzonych alpinistow":D:D:D
  22. Szuszunia mam nadzieje,ale boje sie tego o czym wspomniala emamcia, juz 2 razy tak mialam,ze poronilam zaraz na poczatku..lekarze na to mowia ciaza biochemiczna...niby wtedy mialam jakies tak grozne bakterie i prawdopodobnie to przez to,ale strach pozostaje...niestety... Pierwsze podejscie do testu chyba zrobie w czwartek...planowalam w niedziele,ale to za daleko..
  23. Szuszunia ja chyba będę testować jakoś na dniach..w sumie jutro już 7, więc mój 12 nie daleko...a już nie moge wy3mać.. kurde jak mi się odbija tymi śledziami! buuuuuuuuu:(
×