Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mala1972

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mala1972

  1. Na stronie 9 chyba u Maszkuleczki jest test \dukana przetłumaczony on obliczy wam prawidłową wage. Maszkuleczka jest dobrym przykładem jakich wiele na tym forum , ale ona od stycznia zgubiła 21kg i podaje szczegółowe jadłospisy jak i tłumaczy francuskie forum Dukana. To pierwsze forum też jest wiele ciekawych rzeczy ,ale tam przybywa dziennie 20 do 40 stron więc nie nadążycie czytać . Zycze miłej lektury i napiszcie co sądzicie o tym
  2. Kania link gdzieś podawałam , ale wrzucam jeszcze raz. http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/723-dieta-proteinowa-dr-pierre-dukana.html tu na pierwszych stronach masz wszystko. Podam jeszcze drugi do Maszkuleczki która pięknie spada mimo wieku. Zresztą to skarbnica wiedzy. http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/chce-schudnac/1542-jestem-nowa-maszkuleczka-108.html
  3. Mróweczko powiem ci że początkowo też nie byłam pewna ale czytałam forum poświęcone tej diecie, książki nie moge dostać . Ale jak poczytałam na forum o babkach które stosowały setki diet , a na tej chudną ba zdrowiej bo wyniki im się poprawiają , pogubiły po 20 kg będąc najedzone i nie katując się siłownią , to daje do myślenia. nie wyobrażałam sobie życia bez chleba i ziemniaków , ostatni raz jadłam to 28 marca i nawet mnie nie ciągnie, nawet o nim nie myśle. Nawet święta przeszłam bez bólu nie grzesząc , także 2 grile i imieniny . Na święta zrobiłam sobie rybe po grecku, sałatke gyros z piersią, kurczaka z warzywami , galaretke drobiową , jajka nadziewane pieczarkami , filet z kurczka z warzywami, bigos na golonce indyczej z papryką. Połowy nie zjadłam i pomroziłam. Co najlepsze to mąż mi podjada moje dania i mu smakują . Dukan wyliczył mi ,że moja waga to 59kg i osiągne ją we wrześniu, początkowo mnie to przeraziło ale po 3 tyg. jestem pewna ,że dam rade bo dieta nie jest uciążliwa, zwłaszcza teraz wiosną. Zamówiłam sobie u byłego szefa ,że upiecze mi 2 razy w mies. pierś indyczą bez żadnych domieszek i szpikowania dziadostwem . przy okazji ma zamiar na próbe wprowadzić to do sklepu, jak również kabanosy z indyka też dietetyczne. Podejrzewam ,że będzie to miało wźięcie bo w mojej dziurze tego nie ma . Znowu się rozpisałam , ale to temat którym teraz żyje i jest naprawde wart polecenia. Ja mam dużą nadwage , koleżanka w ciągu 3 tyg doszła do prawidłowej , a wcześniej nie dała rady przez rok.
  4. Hej dziewczyny Mrówka pisałam o cwanych babach , które potrafią wycyckać opieke społeczną i nasze chore państwo. Dałam przykład koleżanki, która już się zarejestrowała jako bezrobotna aby uzyskać 1700zł dopłaty do kredytu hipotecznego, Dopłaty te mają ryszyć w maju. Landrynka takich ludzi jest mnóstwo masz racje . Dlatego mnie to tak wkurza bo ci co faktycznie potrzebują to im się nie należy. Dzisiaj czuje się troche lepiej , za to mój M całą noc kichał, ( może zrozumiał w końcu jak ja się czułam przez ostatnie dni ) Tylko że teraz będe miała przekichane. Wole 3 chorych dzieci niż zakatarzonego męża! Fotki wkleje po miesiącu diety, narazie waga stanęła, ale codziennie ubywają centymetry. Wczoraj ubrałam nawet spodnie dresowe w których latem wyglądałam jak Robin Hood w rajtuzach, a tu nawet były luzy na udach. TO samo z taką tuniką nie nosiłam jej jakiś czas bo była opięta na moich oponkach, teraz lużno spływa. Jestem bardzo zadowolona z diety, najważniejsze ,że nie chodze głodna, mało tego , powinnam jeść więcej Życze wszystkim udanego dnia , zapowiada się bardzo ładny. Tak mnie nosi ,żeby iść na działke, ale znając siebie zabiore się za robote i załatwie się na całego, dlatego dam sobie jeszcze spokój.
  5. Wiecie szlag mnie zaraz trafi. Była u mnie \"koleżanka\" znam ją ze szkoły , małapa doi opieke społeczną i państo na maksa od lat. Pracuje razem z mężem u wujka w firmie. popracują ile trzeba i zasiłek dla bezrobotnych a dalej pracują na czarno. Mają troje dzieci, wszystkie są\" alergikami\" mają Astme(załatwiła sobie to dawno temu) Budują chate , mają kredyt hipoteczny, ta dzisiaj przyleciała się zarejestrować do biura pracy bo od maja mają 1700zł dopłaty do kredytu , a że to tylko przez okres pobierania zasiłku więc już została \"zwolniona\", za pół roku zostanie zwolniony mąż. Policzcie sobie zasiłek plus 1700zł , plus opieka nad niby chorymi dziećmi.A ona na czarno będzie miała 3 tys. Na opał dostała 1500zł . Na ksiązki do szkoły dostaje, na kolonie dzieci jeżdżą co rok. Na umowach mają najniższą krajową a zarabiają ponad 3 tys każde. Dlaczego państwo dopłaca do ludzi cwanych , a faktycznie biedny nie ma prawa do niczego. Ona mieszka u matki , ale matka żyje z gościem od 15 lat bez ślubu , on wykupił ten dom od gminy i ona rzekomo go wynajmuje. Wszystko legalnie , a jak kłamliwe. A te pizdy z opieki dobrze wiedzą o tym bo to mała dziura i dają kasę bo się należy. A mam drugich znajomych gdzie mają syna nieroba ( potrafi tylko robić dzieci , ma 25 lat i czworo dwójke z obecną z którą mieszka na dwoje ma zasądzone alimenty). pracy nie podejmie bo mu komornik ściągnie, żyje jak pasożyt z dziewczyną dwójką dzieci na utrzymaniu rodziców. I im się nic nie należy ( czyli rodzicom) ,tu nie ma pomocy żadnej , bo oni mają na siebie , a syn dorosły i może pracować. Sory za wywód ale kurwica mnie bierze na coś takiego.
  6. Może ja walne fote , wyglądam jak żywy trup, moge grać w horrorach bez charakteryzacji. Oczy czerwone jak królik , zapuchnięte, cały czas łzy mi lecą, nos czerwony , usta popękane. Najlepiej jak poszłam małego odprowadzić w okularach słonecznych, łzy i tak mi ciekły, husteczka przy nosie. Wychowawczyni małego zapytała się kto mi umarł,że taka zapłakana jestem. hihi To musi być jakaś alergia , najpewniej na męża , musze się chyba pozbyć tego alergenu. Tylko teściowa reklamacji nie przyjmuje , gwarancja już dawno minęła, tylko szrot został. Mój M oczywiście też chory, strasznie go boli gardło i jest umierający. ( ale żre normalnie , lodówka dosłownie ma drzwi wahadłowe) Właśnie mi napisał smsa żebym kupiła mu coś na gardło bo go strasznie boli. Już mu kupie , wczoraj (taki chory biedaczek , ale z kumplem chlali zimne browary) .
  7. Kawka Ja dalej chora , już nie mam siły .Małego odprowadze do szkoły i wskakuje do wyrka . Robie 4 dzień świąt. Kinga fajnie ,że się wszystko udało. Trzymajcie się dziewczyny , miłego dnia
  8. Olajda U mnie 16 stopni i piękne słońce , wczoraj było troche wiatru Jedzenia u mnie też opór. Obiadu nie robiłam bo zrobiłam wczoraj tyle ,że mają na dzisiaj. 64 kilo jak ja bym chciała tyle ważyć
  9. Taki trzeci dzień świąt to chyba dzisiaj planuje każda z nas. Mąż miał mieć drugą zmiane , ale wezwali go na rano. Jego szczęście, byłby dzisiaj biedny . Na dowidzenia powiedzial mi że leczony katar trwa tydzień a nie leczony 7 dni. Ruciłam w niego klapkiem , dobrze że nie miałam drewniaków na nogach. powiedzcie skąd się bierą takie ilości kataru?! Czy to resztki mózgu mi nosem wychodzą. Mam nadzieje ,że reszta zdrowa. Kinga jak tam po chrzinach? Olajda Sylwik Landrynka I reszta MELDOWAĆ SIĘ BO BĘDZIE KARA.
  10. Święta i po świętach Kilka małych dietkowych grzeszków popełniłam. Ale nie było źle. Mrówka ja też chora, cały nos zawalony, przez niewyspanie znowu bęfe snuć się jak cień dzisiaj. U mnie święta spokojnie , wczoraj byliśmy u znajomych, na grilu. Nie moge nawet pisać , oczy mi łzawią od tego kataru. Pozdrawiam
  11. Witam z kawą i wiadrem wody. Któraś chętna? Prosze nie być zgorszonym , moją godz. wpisu. Dostałam taki katar ,że nie moge spać. Dosłownie woda mi się leje z nosa , Musze cały czas mieć chusteczke pod nosem. A ,że mam dość już tej męczarni z chusteczką , która pakuje mi się do ust , wstałam wściekła i zrobiłam kawe. Zapowiada się lany poniedziałek. Nie mam ani gorączki, ani nie boli mnie gardło. DOsłownie zero oznak przeziębienia. Tylko łzawiące oczy i katar. Podejrzewam ,że to jakaś alergia. Pozdrowienia od smarkatej
  12. witam pracusie , ja się napisałam o 5 i komp się zresetował , o mało mnie szlag nie trafił Kania barszcz brzmi ciekawie , może zrobie taki też Ja oczywiście nie kupiłam soli i papieru do twarzy! Norma ! Mięso już się piecze , nie mam pomysłu na placek, sałatke sobie zażyczyli taką tradycyjną warzywną. Siedze w necie i szukam przepisu na królika , bo mam coś takiego zamrożone. M w pracy, starszy syn się ewakułował do kolegi bo u sąsiada , który siedzi za granicą pękła jakaś rura i zalał im całe mieszkanie , ponoć tynk z sufitu im spadł w nocy. Dzwonił już po mojego syna o 4 rano , zalane 2 pokoje i kuchnia. Super święta. Cały budynek bez wody bo nie mogą tam wejść . Nikt nie ma kluczy do tego mieszkania. Córka w nocy miała gorączke , teraz śpi . Cała robota spadła na mnie i na małego. On się garnie do pomagania , a ja tym jestem przerażona . Po jego pomocy w kuchni , kuchnia jest w opłakanym stanie. No ale cóż dziecko ma frajde i jest z siebie dumne. Zapodam sobie wiadro melisy i jakoś przetrwam ten dzień. MIłej pracy
  13. Niech Wam jajeczko dobrze smakuje, bogaty zajączek uśmiechem czaruje. Mały kurczaczek spełni marzenia, wiary, radości, miłości, spełnienia.
  14. Kinga Nasi mężowie to jedna branża , więc może te typy tak mają. Wszystko Ci się uda , będzie super, wiem ,że teraz jesteś zabiegana , ale wpadnij i kliknij co nie co w czasie świąt . To działa ostresująco. Kiedyś czytałam ,że kafe działa jak wizyta u psychologa i powiem ci ,że to prawda , przynajmniej u mnie. Tu można powiedzieć co nas cieszy i co boli, co wkurza. Każda z nas coś przeżyła , ma jakieś problemy, była w podobnej sytuacji. Życie jest ciężką szkołą ,a tu można pobrać życiowe ściągi. Powodzenia w przygotowaniach tak ważnej imprezy . Jak coś to pisz
  15. kawusia? Landrynka u mnie też doba za krótka, co prawda wstaje wcześnie , ale do 8 nic nie robie, wykańcza mnie to prowadzenie małego do szkoły . Rano za nic się nie wezme bo albo na 10 albo na 11 go prowadze , a już koło 13 lece po niego. Po południu jak już chata pełna nie lubie nic robić bo to odbija się na psychice zarówno mojej jak i rodziny. Od 19 obowiązkowo kąpiel i wieczór dla dzieci. Czytanie , rozmowy , jakieś trudne zadania domowe z córką no i szydełko. Sylwi co u Ciebie? Kinga jak tam przygotowania? No i reszta dziewczyn , święta już widać z tego co piszecie. Ja właściwie to lece dzisiaj tylko po białą kiełbase i papier do twarzy . Jutro pichcenie. Mój M oczywiście jak to przed kazdymi świętami musi iść jutro do pracy. To już norma , biedny nie zastąpiony człowiek. Jak mi wczoraj to powiedział to nawet się nie zdziwiłam, leń śmierdzący. Jak kazałam mu pare dni temu wypucowac łazienke , to było \"kochanie zrobie w sobote, wezme się od rana i na błysk \" Z zakupami to samo , skoczymy do marketu i kupimy po co targasz. Umiesz liczyć licz na siebie . U mnie się to sprawdza. A jeszcze chciał zamówić kaczke na sobote ( taką całą do skubania) dobrze ,że się nie zgodziłam , bym musiała się z tym męczyć bo on przecież w pracy. Brr jakiego mam nerwa. Jeszcze ciekawe co teściowa wykombinuje w tym roku , już od tyg. nie odbiera tel. Miłego dnia i lepszego nastroju niż mój.
  16. Kawka podana Wczoraj była 1 burza. 3 grzmoty , ale popadało porządnie. Melduje ,że wiosna na całego. Dzisiaj już dzieci mają wolne (niestety) kto to wymyślił. Wolne przed świętami! Mały córce strasznie dolucza, nie przejdzie koło niej ,żeby jej nie szturchnąć, albo chociaż język pokaże. Córka zaraz mu coś tam powie ten odpyskuje i awantura na całego. I tak cały dzień. Koszmar. Wczoraj schodziłam kilka godz. za butami i wróciłam bez. Nic mi się nie podobało , a jak już jakieś mierzyłam to 37 za małe , a 38 dużo za duże. Już w pawlaczu mam 3 pary za małych co liczyłam ,że się rozejdą i dupa. W sklepach tez już mnóstwo tej chińszczyzny tylko cena 2 razy taka co na targu. Będe śmigać w drewniakach . miłego dnia
  17. Juli my nawet tego nie potrafimy sobie wyobrazić. gdzieś w tv była akcja pomoc dla poszkodowanych, oczywiście wszyscy u mnie wysłli smsa. Nawet nie wiem czy to była złotówka czy 5zł. Na takie akcje zawsze wysyłam . Wiem że są to grosze , ale jeśli kilka tys osób tak robi to jest jakaś kwota. Tyle moge zrobić więc robie.
  18. kawusia Kinga tak to jest z teściowymi , nieraz trzeba pójść na mały kompromis , zwłaszcza jak się z nimi mieszka. Ona na pewno nie chce źle , tylko często teściowa , a nawet własma mama nie potrafi swojej rady dobrze powiedzieć , a i my często odbieramy to jako atak na nas. Może po prostu z nią porozmawiaj i przedstaw swoje racje. Przez takie bzdury jak czapeczka, temp. w mieszkaniu, czy nie takie buciki, kupny soczek , gotowe zupki gdy ona sama gotowała. itp.Może dojść do wojny donowej. Przerabiałam to na własnej skórze z mamą, babcią , teściową. Ich rady odbierałam jako atak, że ja nic nie wiem bo jestem młoda i głupia. Ale na początku nie tłumaczyłam im że ja mam racje tylko się obrażałam i robiłam swoje. A tym bardziej nie przyznałam się ,że one radzą dobrze. I robiłam właśnie jak ja chciałam, choć przyznam ,że one miały racje. Później nauczyłam się dialogu, nie zawsze skuteczny , ale pomocny. Bling To Polska przywitała cię piękną wiosną. Tylko nie zabierz nam jej jak będziesz wracać. Kania ja też mam problemy z naczynkami , wkurza mnie to strasznie. Ile płaciłaś za zabieg? Juli Jak tam wygląda sytuacja u ciebie? To co pokazują u nas w TV jest straszne. pozdrowienia dla reszty
  19. Mróweczko podziergaj coś za mnie , bo mam lenia. 2 rzeczy zaczęte i leżą. A że nie moge leżeć wieczorem i nic nie robić , dziergam czapeczki , dla dziewczynki koleżanki . Jedna co wieczór, wczoraj skończyłam 5 . Będzie miała w każdym kolorze. Juli to naprawde tragedia, człowiek siedzi spokojnie w domu i martwi się błahostkami , nie zdając sobie sprawy co to znaczy prawdziwe nieszczęście. Sąsiadka rozpacza bo jej zaiwanili stary rower . A stracić dorobek całego życia i jeszcze bliskich . To dla nas niewyobrażalne. Aż dostałam gęsiej skórki , jak pomyślałam o tym. Ciesze się ze zdjęcia dotarły. Okolice będą piękne za pare dni jak się wszystko zazieleni. Tego zamku został tylko maleńki kawałek , był naprawde piękny i duży. Ludzie już świrują z zakupami jak by tydzień sklepy były zamknięte. Nie lubie świąt , w ogóle nie czuje tej atmoswery. Nie wysilam się z żarciem . Nie mam zamiaru później jeść cały tydzień , albo wyrzucać. Upieke jakiś karczek, jakiś żurek , kawełek szynki, Obiad jak w niedziele, jakieś ciasto i żegnam. Mam bigos w słoikach, krokiety , w razie czego. Ze 100 jajek , majonez pieczarki. Gości nie planuje , ale znając życie odwiedzą nas(czyt. nawiedzą).
  20. nie wiem czy dostałyście fotki bo wyskoczył mi problem dostarczenia poczty, także meldować Olajda ja odniosłam się do poprzednich fotek , że widoki piękne. Zaglądam na poczte , a tam już nowe.
  21. Mrówka u nas z przedszkolem takie same cyrki, nawet jak dwoje pracuje to bez układów marne szanse .Może i dzieci mniej się rodzi, ale polikwidowane są przedszkola, u nas do budynku przedszkola przenieśli zerówke i tym samym zlikwidowano kilka grup przedszkolnych. Bling miłego pobytu w Polsce Kinga tak jak mówi Olajda , nie chowaj małej w cieplarnianych warunkach , ja w domu utrzymuje temp. około 21 stopni jak jest więcej to jest za gorąco. Olajda Antoś śliczny , a widoki cudne, mnie też na zdjęciach nigdy nie mam , bo ja pstrykam. Wyśle wam fotki z moich terenów , tam gdzie chodze na kijki. Część jest ze spaceru 2 tyg temu. Całusy dla wszystkich. Ps. waga dzisiaj znowu - 0.5kg. Myślałąm ,że mi przybędzie bo wczoraj non stop jadłam , jeszcze po 22 wmłóciłam całą makrele
  22. witajcie z kawusią ja juz prawie po porządkach . Na święta też pieke karczek. Tylko kupije taki peklowany i wkładam w rękaw do pieczenia . pychotka. Co do M to normalka , ja też się w sobote ściełam ze swoim i ksiąze chodzi obrażony . Tyle mam przynajmniej spokoju , że wtedy za sobą sprząta i nie wymyśla kolacyjek tylko sam sobie szykuje. Co do garderoby ,to miałam zrobić segregacje i kupe rzeczy powywalać , ale się wstrzymam. Waga leci w dół. Miałam 2 dni zastoju ,zbluzgałam wczoraj wage i dzisiaj pięknie pokazała -0,9. Najważniejsze ,że w spodniach czuje się lużniej . Zaraz kukne na poczte. Pozdrowienia dla wszystkich.
  23. witajcie w piękny poranek. Kinga dziewczyny mają racje, schowaj rzeczy, jesteś pare mies. po porodzie i jeszcze zgubisz pare kilo.Idzie wiosna , więcej ruchu, a poza tym jesteś młoda szybciej zgubisz niż my. Wczoraj porobiłam troche na działce i spiekłam sobie przedramiona, a syn kark. Słońce grzało jak diabli. po południu pierwszy gril zaliczony , ja ze względu na diete tylko wąchałam i starałam się ograniczyć ślinotok. Dziś też pracowity dzień się zapowiada. Miłego dnia wszystkim
  24. witajcie śpiochy . Sylwik gratulacje ,że się zmobilizowałaś na ćwiczonka Kinga a pobierasz mocz w rękawiczkach? Koleżanka miała z córeczką też problemy , leczenie i cały czas bakterie. lekarka kazała jej pobrać mocz używając rękawiczek . i w końcu wyniki wyszły dobrze. Co do szczepień to u nas też płatne . Landrynko , każdy musi dopasować dietke do siebie. Mi akurat to pasuje. Jem kiedy chce i ile chce. Z tego białka jest w czym wybierać. Powiem więcej nie pamiętam kiedy ostatni raz tyle zjadłam co wczoraj. (Byłam pełna po brzegi) Miałam się dzisiaj nie ważyć bo jestem przed okresem więc znając mój organizm powinno być przynajmniej kilo lub 2 do przodu , ale stanełam i szok. 1.2 mniej ! A młóciłam wczoraj równo aż mąż się śmiał że to chyba dieta dla anorektyków a nie na odchudzanie. Oby tak dalej ! ostatnio próbowałam SB i cały czas byłam głoda,a waga stała w miejscu.więc odpuściłam po 3 dniach . Zobaczymy teraz. Miłego dzionka .
  25. http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/723-dieta-pl-jestem-na-diecie-proteinowa-dr-pierre-dukana.html Link dla was, ja siedze i czytam właśnie
×