Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mala1972

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mala1972

  1. spadam , lece po małego , odezwe się później. O diecie słodkiej coś czytałam , może znajde. Co do nadwagi , to w dużej mierze też przez mojego M , bo jak zaczęła rosnąć waga to najpierw cycki i on był cały hepi, więc poluzo wałam sobie . W dół wchodze w 42, ale góra nie raz 46 jest ciasnawa. na razie znikam
  2. Mój może i chciałby 3 razy dziennie, ale nie stać mnie na kino dla dzieci . Wyprawienie całej trójki do kina czyli wyjazd do wrocka to koszty wielkie . Taniej wynajęcie pokoju w hotelu . Poczekaj niech mi tylko mój M nadepnie na odcisk, do zobaczysz jego drugie oblicze , moje też. Narazie jest kochany , bo teściowa ma ochote wpaść do nas. zobaczyć jak tam po remoncie . Ja się burze bo ta chwila to będzie min. 3 dni, a mój mąż nagle będzie miał nadgodziny. Więc mój M urabia mnie jak ciasto drożdżowe. A Jak dzwoni to wazelina mi z komórki wypływa. Szanuje teściową , dzwonie 2 razy w tyg. ale wole ją tam , u siebie nie trawie, tym bardziej ,że mój M wogóle z nią nie potrafi rozmawiać. Teściowa w domu to ispekcja sanitarno-epidemiologiczna , huragan i tajfun razem wzięty. A mój M znika jak kamfora. Dzieci też się ulatniają. I zostje ja . Teściowa chce przyjechać pod koniec stycznia , więc jeszcze troche musi się starać.
  3. bo co do sexu to super, ale życie codzienne porażka. On jest boski gdy ja nic od niego nie wymagam , albo jeśli mu ciśnieni czegoś.... mózg rozala. Dlatego moją skuteczną metodą jest celibat. Ale jestem wredna
  4. mam zwykłego dachowca, pięknej maści , jest świnia tak wredna ,że ze mną śpi, co go zwale to za chwile ugniata sobie miejsce na moich nogach. Ostatnio w nocy włazi mi na poduszke , można dostać zawału . Obracam się na drugi bok , a tu coś kudłatego, albo budzisz się w nocy i czujesz na policzku , czy ramieniu jakieś lizanie . Dobrze ,że go wykastrowaam pare lat temu. Bo mój M byłby zazdrosny
  5. oj chyba ruszyłam temat dotyczącej każdej z nas. Może się weżmiemy za siebie , określimy jakiś start? co wy na to? A topik chyba faktycznie rozruszałam. Bo już następna strona
  6. A po tej Andrzejkowej imprezie jaki sex był . Ulala , aż otwierałm oczy czy to faktycznie mój M. A pilnował mnie na imprezie tak , że na fajke ze mną wychodził , choć on nie palił. I nawet wrócił w miare trzeźwy bo powiedziałam ,że nie jestem nekrofilką i ze zwłokami sexu nie uprawiam. Podejrzewam ,że jesli by tam były 2 łazienki to by mnie tam zaciągnął , a tak biedak musiał czekać do rana. HIHI.
  7. Ja nie jem słodyczy , nie słodze , nie lubie mięsa, u mnie problem jest inny, jak wam pisałam leczyłam depresje i nerwice lękową. Chyba pisałam. Przez pare miesięcy brałam psychotropy , waga szła w góre niesamowicie mimo ,że praktycznie nie jadłam , w tym samym czsie przeszłam na tanie tabsy antykoncepcyjne . Bo wizyta u psychiatry 150zł. Do tego tarczyca mam za wysoki poziom czegoś tam jak na wiek , ale do leczenia się nie nadaje. efekt tego jest taki , że 3 lata temu ważyłam 58kg. teraz 81. przy wzroście 165. nogi szczupłe , typowe jabłko . opony jak z tira zdjęte. Wiecie jak się odpowiednio ubiore to laska ze mnie jak cholera. Jak byliśmy na Andrzejkach z moim M to jego kumple nie odrywali wzroku od mojego dekoltu, a mój M chodził dumny jak paw. Miałam sukienke odcinaną pod biustem , z dużym dekoltem w kształcie v . Wszystkie wałeczki zakryte . Ale jak się wbije w spodnie na codzień i te wszystkie boczki się wyleją okropieństwo. Niby mój to kocha , zwłaszcza podczas sexsu , bo moje piersi działają tak na niego. Ale mi to przeszkadza. jak mówie ,że chce schudnąć to on zawsze chudnij ile chcesz , ale moje balony mi zostaw. HIHI żeby to się dało
  8. enka dla ciebie link, poczytaj i powiedz co myślisz. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3179964
  9. Enka poszukam ci linku do diety na kf zazdroszcze ci 5 kg, ja mam duuuuuuuuużo więcej. 5 kg na SB to pikuś , a głodna nie bęziesz
  10. Smurfetka-500 Ja nie lubie mięsa , diete Sb zmodyfikowałam na swój sposób, Robiłam sałatke całą miche , do tego dodawałam pierś z kurczaka , podsmażoną z przyprawami , różnymi , albo jakąś szynką , lub krakowską. Sałatka to sałata lodowa lub inna , rzodkiewka, pomidory, ogórek , szczypiorek, koperek . to była baza i do tego albo jajka , albo pierś pokrojona , albo wędlina . Łyżka majonezu i jogurt. pychota. do tego Figurella z biedronki. Waga leciała pięknie . Gorzej jak zaczęłam wprowadzać węglowodany , kocham chleb i ziemniaki i to mnie gubi. Na SB w 14 dni pierwszej fazy poleciałam 12 kg. Ale jak dorwałam się do chleba to po diecie. U mnie wszyscy żrą chleb i ziemniaki , więc tego się nie moge pozbyć . Na SB koleżanka zjechała 30 kg. i trzyma wage dwa lata , ale ona jest sama, nie kupuje chleba ani ziemniaków od lat.
  11. tttetka witaj cieplutko w mroźny poranek . U mnie w domu wiosna , pisałam wam ,że przyniosłam z działki forsycje, dziś pięknie rozkwitła. Za szybko , z tego wniosek ,że pare dni ciepła i rośliny się ruszą do rozwoju. Najbardziej martwią mnie brzoskwinie , już raz tak miałam ,że miały pąki , przyszedł mróz i z 4 drzew ani jednego owocu. Nie wiem jak wy ale ja Kocham prace w ogródku , tam wypoczywam , Lubie prace w polu, wogóle aktywny wypoczynek. Mój M za relaks uważa piwo, kanapa i pilot. Przypomniał mi się dowcip -Jak zmusić mężą do ćwiczenia skłonów? -Przykleić pilota do podłogi
  12. witaj Enka jak widzisz reszta śpi. jak można taki piękny dzień. Miałam zacząć diete i ćwiczenie Callanetics. Jak na razie to moja motywacja równa się temperaturze na dworze czyli -8 . Ja już w nic się nie mieszcze ,cycki wyłażą mi ze staników na wszystkie strony , brzuchol mi przeszkadza. I codziennie obiecuje sobie ,że od jutra i dupa . Mam wszystko na diete SB , soki warzywne , warzywa , tylko nie mam chęci.
  13. Ale wy jesteście śpiochy , zapadłyście w sen zimowy ? Ja już po zakupach , chyba mnie porabało bo na obiad robie pierogi. Ziemniaki już się gotują. Narobie ful i zamroże , będe miała spokój na jakiś czas. laska leży z gorączką, herbatka z gałązek malin się gotuje, dobrze ,że byłam na działce i naciełam. Mały w szkole , M w pracy, Dorosłe dziecko nie dotarło do domu na noc. Dzwonił wieczorem ,że śpi u kumpla, żegnali wczoraj kolege , który leci do UK. Zupełnie w ciemno, chyba bym się bała tak puścić, pare funtów, zero pracy, mieszkania. Zupełnie sam z kiepskim angielskim. Latem łatwiej o prace. Ciekawe o której zląduje mój dorosły? On chociaż dzwoni i mówi gdzie niby jest. Jego jeden kumpel nie mówi matce nic, a potrafi gnojek nie wrócić 3 dni. Nie raz matka dzwoniła , czy widziałam jej syna.
  14. Super moja laska wstała , gorączka , ból gardła i ogólnie źle się czuje . Już wczoraj podejrzewałam ,że coś jest nie tak , po powrocie ze szkoły wskoczyła pod kołdre i spała 3 godz. Dałam jej wczoraj polopiryne i wit.C We wtorek mam wywiadówke u niej i porusze sprawe W-f . Po świętach pon. wt. miała w-f na sali było 8 stopni we wtorek 10 . Mówiła ,że było strasznie zimno , a one miały ćwiczenia z callanu , dodam ,że ćwiczą w krótkich spodenkach i krótkim rękawkiem . Normalnie te szkoły mnie wykończą , a raczej nauczyciele. Większość z nich wywaliłabym ze szkoły . Sory bo chyba Norma jest nauczycielką. Ale w tych czasach dobrego nauczyciela szukać ze świecą , za naszych czasów jeszcze takie były.
  15. Witam na porannej kawie , jak zwykle musze ją wypić samotnie . Temperatura -11.8 , żnieg nie pada
  16. coś mi zżarło posta Jej reakcja to Jaka siara, przez tydzień nie wyjde z domu , czy wy dorośniecie itd. U niej PMS objawia się silnie , jak tak dalej pójdzie to przyszłemu zięciowi w prezencie ślubnym wykupie karnet u psychiatry. Jutro dostanie okres więć ulga dala wszystkich. Mąż kuma co to jest PMS ale u mnie trwa dwa dni u niej około 5 i to jest jak wielkie pięciodniowe tornado.
  17. Wróciła moja laska ze szkoły i opowiedziałam jej co się wydarzyło. Jej reakcja to
  18. wiecie jak byście poznały mojego M to powiedziałybyście że straszny sztywniak. Powiem wam ,że już dawno nie ubawiłam się tak jak dzisiaj rano . \Choć początkowo byłam wściekła. Oj nie wiem czy byście wytrzymały z tym moim niedoszłym szwagrem. Ale chwilowa odskocznia jest super,i odmładza , tak jak dzisiaj to o dobre 20 pare lat .
  19. wiecie jak byście poznały mojego M to powiedziałybyście że straszny sztywniak. Powiem wam ,że już dawno nie ubawiłam się tak jak dzisiaj rano . \\Choć początkowo byłam wściekła. Oj nie wiem czy byście wytrzymały z tym moim niedoszłym szwagrem. Ale chwilowa odskocznia jest super,i odmładza , tak jak dzisiaj to o dobre 20 pare lat .
  20. Ok to przebiło chyba wszystko Dawno , dawno temu, Mój niedoszły szwagier zaprosił nas na obiad do wrocka. Zajechaliśmy do boskiego hotelu, patrzymy się na niego jak na głupka. no nic wchodzimy siadamy , ten pojebus zmawia drogie przystawki , obiad itd. (normalnie bym się bała tam zamówić wode z cytryną) Patrzymy się z siostrą i z M albo mu odjebało , albo wygrał w totka . Nic zajadamy te pyszności , w pewnym momencie pod koniec tego wspaniałego obiadu mój Wacuś się dławi , krzyczy , podbiega kelner , za chwile ktoś jeszcze. wyprowadzili go na bok , panikującego nam zabrali talerze , za chwile jakiś facet prosi nas abyśmy poszli za nim. \\my zieloni ze wstydu , kupe gości na sali , nie wiemy co jest grane. Facet prowadzi nas do sali obok, zastawa taka ,że mózg staje, podaje nam jakieś wino , której nazwy nie potrafie wymówić , rocznik bardzo stary . My siedzimy jak głupki , nie wiemy co jest grane , oni znoszą żarcie , przepraszają , dostałyśmy z siostrą wielkie bukiety kwiatów. Za chwile przychodzi ten mój wacuś i rechocze się jak głupi. Okazało się ,że podrzucił , zdechłego karalucha do obiadu i stąd ta afera. Hotelowi bardzo zależało na nie wzywaniu sanepidu , a on im groził właśnie tym. Mieliśmy wspaniały obiad , dansing, i nocleg , wszystko za darmo.Wrażenia nie zapomniane. Ale wiecie co było najlepsze w tym wszystkim on nie miał kasy nawet na zapłacenie za kawe w tym hotelu. Jakby mu ten numer z kalaruchem nie wypalił to byśmy tam myli gary przez tydzień. Karalucha miał starego jeszcze ze szkoły , jak robili taką ramke z owadami. Ale to błyy czasy
  21. jeszcze jeden przykład Jechaliśmy do zakopanego na weekend, pociąg zapchany na maxa, jakoś wcisneliśmy się do przedziału , Wacuś zaczął kaszleć prychać , mój M podłapał i taki dialog, mniej więcej. - co to ta grużlica ci tak dokucza ? - tak ponoć prątkuje , ale nie ma miejsc na zakaźnym. Mój M zaczął się drapać w tym czsie , na to Wacuś . - i co ci stwierdzili ?, to świerzb czy inne dziadostwo? - świerzb na pewno , ale jeszcze jakieś inne zaraźliwe gówno się przyczepiło. Ta wysypka i skóra odrywająca się kawałkami aż mi wanne zatyka , dobrze ,że na twarzy nie widać. idt. itd. Uwierzcie po pół godzinie mieliśmy przedział tylko we czwórke , ludzie kisili się na korytarzu jak sardynki , nawet konduktor do nas nie zajrzał. Śmieszne to jest po jakimś czasie , ale nie raz wstydu się można było najeść. Jak coś mi się przypomni to zapodam. Jeśli chcecie
  22. przykład odpierdolki mojego M i tego niedoszłego szwagra , nazwe go Wacuś ,żeby było krócej. To było jakieś 20 kg temu , gdy byliśmy piękni i młodzi . Pojechaliśmy nad jezioro na kilka dni. Wieczorem przy ognisku nasi panowie założyli się z nami że kupią sobie stringi i przyjdą na plaże w stringach i naszych stanikach . My rano poszłyśmy na plaże z dziećmi (całe szczęście) małymi . po jakiejś godz. przychodzą nasi panowie w stringach i stanikach, do tego udają pare gejów. Plaża była pełna ,że dzieci nie mogły się bawić w piasku , oni rozłożyli się obok i naśmiewali z obwisłych tyłków młodych lasek , głupie teksty , docinki , chwila moment i zrobiło się pusto koło nas . A ja z siostrą musiałam kupić zgrzewke piwa wieczorem. Oni się tak dogadują a między nimi jest 15 lat różnicy.
  23. to mój nie doszły szwagier , był z moją siostrą pare lat , teraz ma żone i dziecko i jest naszym przyjacielem.Z siostrą też sie spotykają i z jego żoną. Dla większości dziwna sytuacja. Pamiętam zdziwione miny jego rodziny na ich weselu .No bo jak to siostra byłej na weselu i jeszcze zaprzyjaźnina z panną młodą. Szok , a co nie którzy to brali mnie za siostre , jaja były. Oni byli ze sobą ładnych pare lat, znała mnie cała jego rodzina. A co do jaj jakie teraz wyrabiają to jest spokojnie , kiedyś jak on był jeszcze z moją siostrą to dopiero robili numery, a jak byliśmy razem na wczasach to się działy cyrki. Nie zawsze mam wesoło , ale nieraz bardzo , jak mi się przypomni to wam opisze nie jedną śmieszną sytuacje. Po prostu przy tym niedoszłym szwagrze człowiek zapomina ile ma lat bo to takie duże dziecko . Choć jego żona ma tego dosyć .
  24. mi jest gorąco , powiem ci ,że takie tarzanie się w śniegu jest dobre. Teraz sama do siebie się śmieje. Rumieńce to będe miała chyba ze 3 dni. Zimno mi nie było bo się zgrzałam walką z nim i bieganiem . Mam nadzieje ,że może chociaż troche kalorii straciłam bo z dietą krucho.
  25. O nie to był spisek między moim M , niedoszłym szwagrem i jego żoną . Właśnie zadzwoniła i pytała się jak im poszło. I żyj tu leciwa kobieto spokojnie jak masz przez młodszą siostre znajomych troche starszych od syna. Na dyngusa to zawsze pływam i ja i moje mieszkanie. Ale tego się nie spodziewałam.Mój M właśnie dzwonił do mnie jak się czuje , ale świnia nie mogła gadać bo rechotał się jak żaba po stosunku. Ja bluzgałam w tel. a on się dławił ze śmiechu. Musze wymyślić jakąś zemste , tylko co? pomóżcie
×