Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mala1972

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mala1972

  1. Witam z kawą . Ja już wróciłam z pracy ( chodze teraz do mojego byłego szefa i pomagam przed świętami z rozładunkiem mięsa , rozłożeniem w ladach, krojeniem idt) Byłam drugi dzień i nie mam pojęcia po co on tam trzyma te sieroty. Kazałam pokroić karkówke w plastry , babka , która pracuje pół roku , zamiast karkówki pokroiła łopatke. (porażka) Dobrze ,że to w tej samej cenie co gulaszowe, wrzuciłam tam. Pracuje od 4 do 7 , zawsze parę groszy wpadnie. Ale nerwów mnie to kosztuje, pracowałam w tym sklepie, byłam kierowniczką , nie znałam się na mięsię kompletnie, szybko zakumałam. Co z czym jak. Ale to co tam robią babki koszmar. Widać ,że szef podupadł na zdrowiu bo normalnie , pare lat temu wyleciały by z hukiem. Wczoraj wieczorem zapomniały do chłodni schować skrzynki z szynką surową! Chcą to dzisaj sprzedać! Zaraz zadzwonie do szefa ,żeby to zabrał do wędzenia . A co do małego , to już zamówiłam w necie hiszpański dla dzieci. A jego pani z angielskiego bedzie mu dawała zadania do nauki dodatkowe . Oczywiście nic na siłe , ale skoro się do tego garnie , niech się uczy. Tym bardziej ,że sprawia mu to frajde. wstawać śpiochy . A gdzie Kania, Olajda , znowu znikneły? Jasa ,a jak tam zdrówko?
  2. to fajnie masz , ja o premii świątecznej nawet nie myśle , starczy na flaszke i zapitke. Mróweczko , właśnie przeglądałam różne strony i widziałam ,że prosta ,krótka spódniczka waha się od 60 do 120 . Moja jest rozkloszowana, wełna tez moja . jak mi się uda to wyśle zdjęcia ( ale nie obiecuje, bo mój laptop już zalicza padake i tak cud ,że jeszcze chodzi , komputery po burzach wymienione , a laptop jeszcze zipie ) Postaram się wysłać zdjęcia , ale żadnego modela nie mam pod ręką , chyba że kota ubiore. wrzuce na wage i powiem ile wyszło wełny. Może cos doradzisz. Ogólnie to wściekam się bo każdy się zachwycał spódnicą , ale jakbym zrobiła za 50 to bym się nie opędziła od zamówień. Kuzynka mi tyle zaproponowała , to jej powiedziałam ,że za to to jej zrobie stringi i moherowy beret( To był by koszt wełny bo ona waży koło 110kg .) a moherowy beret domyślcie sie . Dobra spadam bo dostałam wezwanie na rozmowe do szkoły w sprawie małego. Nie mam pojęcia o co chodzi. Dopiero była wywiadówka , wszystko było ok , same szóstki,zachowanie wzorowe. Nic mi nie chciała baba powiedzieć , jak przyjde to porozmawiamy. I żyj tu kobieto spokojnie !!!!!
  3. hej śpicie czy co? Chociaż nie ma co się dziwić , pogoda paskudna. Nic mi się nie chce , święta za 2 tyg ,a ja nic nie zrobiłam. Morduje się ze spódnicą szydełkową dla koleżanki. Ta moja mi poszła szybko .a ta idzie mi jak krew z nosa. Jak nie miałam zamówień to nie miałam , a teraz się posypały i wszystko do świąt. Aniołki, spódnica, szalik i czapka dla dziewczynki, korale szydełkowe. Kuzynka chciała jeszcze obrus , ale powiedziałam ,że moge zrobić po świętach . Mróweczko ile zawołac za spódnice , efekt końcowy to koło,taka do bołowy łydki. Także roboty jest . No tyle samo będzie za obrus bo ona chce taki sam wzór. Z aniołkami się wściekłam , rok temu narobiłam to zbytu nie było , tanie były w sklepach, a teraz mimo ,że są to chcą moje. Ponoć tamta chińszczyzna po praniu się rozlatuje. Jeszcze onbudziła się koleżanka z niemiec na 20 sztuk , ale nie ma szans żebym zrobiła i żeby doszło. to tyle ide dziergac
  4. i same widzicie nie ma co łamać praw natury , tak od rana siedze i myśle o tym . Znalazłamkilkanaście ciąż utrzym,ywanych szpitalnie i dzieci chore. Ciesze się ,że tak się stało . A do młodych apel bierzcie się za robote Sylwik zararaz wejde na poczte czy i mi coś napisałaś
  5. hej pobudka Katarzynek super w tej fryzurce . Fajna długość , możesz i kitke zrobić i upiąć w razie potrzeby. Masz piękne włosy. Sylwik miło cie widzieć. Ja już dzisiaj zupełnie ok. Późnym wieczorem dopiero miałam możliwość swobodnej rozmowy z M . Dobrze nam to zrobiło. Ciesze się że tak się stało ( nie myślcie ,że jestem wyrodną matką) ,ale jeśli by coś miło być nie tak z dzieckiem , niewiem czy dałabym rade. Dzisiaj byłam znowu na USG i pogadałam z gin. Ona ma racje , że przez to ,że ciąże na siłe się utrzymuje od samego początku , rodzi się dużo chorych dzieci, z wadami, słabymi. Zanika selekcja naturalna , gdzie natura sama decyduje. To już starsza kobieta ,ale mam do niej zaufanie. Powiem wam ,że zawsze można na nią liczyć, teraz za te codzienne wizyty nie wzieła grosza. Dała mi kilka przykładów, faktycznie, jedna calutką ciąże przeleżała w szpitalu, urodziła dziecko z rozszczepem kręgosłupa, sparaliżowane, druga urodziła dziecko bez stawów łokciowych, dziecko ma 2 latka i rąk nie zgina mimo kilku operacji. I jeszcze kilka przykładów ,ale nie będe zanudzać . Wszystkie te ciąże były podtrzymywane od początku . ciąże oczekiwane. Ja balowałam pażdziernik, listopad, imprezy zakrapiane alko, fajki. No na pewno nie było to dobre Ale już was nie nudze . Apel do młodych , bierzcie się za dzieci bo czas leci
  6. Macie racje , dlatego się nie przejmuje. to nie był spontan bo pigułki biore od lat, najpewniej zwymiotowałam ją za szybko , zanim się wchłonęła i dlatego nie zadziała ( przy migrenach zawsze wymiotuje) wiadomo od zawsze, że jakiś tam procent ciąż znika niezauważalnie. Najpewniej by tak było u mnie jakbym się nie zgłosiła z tymi bólami. Mężowi powiedziałam , odetchnął z ulga i chyba mu się zrobiło głupio bo zaraz wyszedł z domu i wrócił z kwiatami. Miłego wieczoru , znikam szydełkować
  7. Witam Matka natura sama zdecydowała ,że ta ciąża to zły pomysł... Z piątku na sobote zaczęłam krwawić , rano poleciałam do domu Gin, obudziłam ją, miałam Usg i okazało sie ,że to poronienie. Powiedziała, że się tego spodziewała, dlatego dopiero za kilka dni mi dała skierowanie do szpitala na badania. Coś jej to nie wyglądało dobrze. Dziś byłam znowu , wszystko dobrze, obejdzie sie chyba bez czyszczenia. Mam tylko lekką gorączke, a skurcze nawet mniej dokuczliwe. na pewno zapytacie co czuje? nie wiem , chyba nic . Staram się mysleć ,że spóźnił mi się okres(nie zdążyłam się jeszcze oswoić ,że to ciąża) Jak mi powiedział ,że to poronienie to poczułam radość i żal w jednym momencie. To była raczej ostatnia szansa na przeżycie ruchów dziecka, cudu narodzin, karmienia itd wiecie o czym myśle. Z drugiej strony radość bo Znowu lata spędzone w domu ,mnóstwo wyrzeczeń. Ogólnie psychicznie ok.Mężowi jeszcze nie powiedziałam bo odkąd powiedziałam mu o ciąży obchodzi mnie wielkim łukiem ( boi się bo chodziłam jak bomba zegarowa) Wczoraj przeleżałam cały dzień ,dziś właśnie kończe obiad , kurak już w piekarniku , rosół zrobiony i kłade się bo fizycznie czuje się kiepsko. Dziękuje dziewczyny za wsparcie, jesteście wspaniałe też dołączam się do życzeń dla naszej "18-tki"
  8. no hej laseczki. Dzisiaj to mi jakoś wszystko wisi.Ale jeszcze do mnie nie dociera za bardzo. Brałam anty, ale jak widać 100% pewności daje tylko celibat. Przez myśl mi nie przeszło ,że to to. A wybrałam się do gina bo od jakichś dwóch tyg bolał mnie brzuch i cały czas plamienia. Momentami bardzo silne bóle ,że aż mnie skręcało. No a jak mi powiedziała nowine to mnie zamurowało całkowicie . Przepisała mi jakieś tabletki rozkurczowe i tyle. W środe jade do szpitala porobić jakieś dodatkowe badania bo jej się nie podobają te skurcze. No i mam uważać na siebie, nie dźwigać, nie męćzyć się , odpoczywać. W ramach relaksu biore się za prasowanie, bo mnie męczy już ta sterta. Miłego dnia
  9. Jestem w szoku , jestem w ciąży!!!!!!!!!!!!9 tydz. nawet do netu nie wchodziłam. Jutro napisze więcej. Na dzień dzisiejszy rycze jsk bóbr.
  10. Kania wiem co miałaś na myśli, tylko to tak fajnie wyszło. Mrówka to na co ty czekasz?!! Natychmiast lecisz do gina, robisz USG piersi. Jak coś wyjdzie to mamografia. Kobieto pilnuj tego !!!!!!!!!!!!!!! Gadałam z córą o tym Paryżu . Poryczałyśmy się obie. Pani zagrała na emocjach nastolatków. ( córa jest w 3 gimnazjum) Czyli Paryż , romantyzm, Spotkanie z rówieśnikami itd. Tak dzisiaj mi się przypomniało ,że rok temu mieli jechać na wycieczke do Krakowa (Kraków , Oświęcim , Wieliczka) Koszt tej wycieczki , również 3 dni wynosił 700zł. Do wycieczki nie doszło. Koszty samych wejść to ważnych , wartych zwiedzenia miejsc w Polsce są kosmiczne. Chyba 3 lata temu pojechaliśmy do mojej koleżanki do Malborka. Cena zwiedzenia zamku przez naszą rodzine przewyższyła kwote podróży . Nasze zabytki są bardzo cenne
  11. Kania sory , ale ten tekst mnie rozwalił, oplułam laptopa -----to muszę wsadzić w d**ę ginekologom---- Zawsze myślałam ,że to oni coś wsadzają. Co do wycieczki wszystkie macie racje, córa na pewno przetrawi i zrozumie, ale na razie obrażona na maksa. Nie dziwie się jak baba tyle nagadała o paryżu.
  12. Landrii z mojej dziury to wyjazd małego do kina do wrocka to 50zł jak nie lepiej. Autobus 18zł +bilet+ kieszonkowe bo odwiedzają macdonalda. No i oczywiście trzeba zapakować coś do plecaka na droge. W tamtym tygodniu byli na lodowisku ,było to jakieś przedstawienie na lodzie , plus godz. jazdy na lodowisku. Totalna porażka , zanim pani zawiązała łyżwy wszystkim ich czas prawie się skończył. Dla mnie to od razu był zryty pomysł. Te dzieci nie umieją jeździć bo nie ma zim, lodu. Mam w domu chyba ze 4 pary łyżew( jeszcze po mnie) ale mały nie miał okazji ich na nogi włożyć. Całe to lodowisko to 18 autokar, 35 rewia
  13. no raczej nie zapłaci. My rozmawialiśmy na spotkaniu, ale dla niektórych tys. nie robi wielkiej róznicy. A po drugie wychowawczyni , najpierw rozochociła młodzież , pokazując zdjęcia, filmiki . O kwocie powiedziała nam dopiero wczoraj . A dyrekcja wie , oni mają tam jakąś wymiane uczniów polsko-francuską. Ale tyle kasy za 3 dni! Po samej podróży autokarem to oni będą tak padnięci ,że nic nie bedzie ich cieszyc. Zobaczymy ma być jeszcze spotkanie w tej sprawie 2 grudnia.
  14. Dzień bez marudzenia?! Ale ja musze. Wyobraźcie sobie , że zadzwonił mój M i powiedział ,że dostali cynk ,że będzie dodatkowa kasa na święta !! Moja radość trwała aż godz. bo właśnie zadzwonił , że wyjdzie po 48zł brutto. To już jaja . Starczy mi na karpia i marchewke! Wszyscy mają jakieś bony , premie na święta , a tu wielkie Gie. Ta moja bezseność to chyba z tego się bierze. Jeszcze po wywiadówkach , które teraz miałam to tylko się pochlastać. Córka obrażona, bo pani wymyśliła wyjazd do Paryża na 3 dni za 1000zł i mamy płacić co mies. po 200zł wyjazd w maju. Ta bardzo chce jechać , no ale to kupa kasy! Tym bardziej ,że ja mam komunie, bierzmowanie, studniówke . Ona latem to odrobi w bobie i truskawkach. No wiem o tym , ale skąd ja wytrzebie 200 co miesiąc jak mi brakuje do wypłaty. I tym " optymistycznym " akcentem pozdrawiam
  15. Witam, dawno po kawie. Następna noc bez snu. Już naprawde mam tego dosyć. Zasnełam koło 22 a o 2 w nocy już wyspana. Lezałam do 3 , próbowałam zasnąć i dupa. Wszyscy śpią , a ja pokutuje . Dzisiaj z nudów obejrzałam Poszukiwany , poszukiwana. Chyba wybiore się do lekarza coraz krócej śpie w nocy. Wszelkie ziołowe tabletki nie działaja. Jak wstawałam o 5 to był koszmar , a teraz coraz częściej koło 3 lub 4 .Najgorsze jest to ,że nic nie moge robić bo ich pobudze. Siedze jak głupia po ciemku i oglądam filmy na laptopie,albo czytam głupoty z netu. A później jestem zmęczona , zła . Po południu chodze jak bomba zegarowa. No i sobie pomarudziłam
  16. Myslałam ,że widze potrójnie , ale to Mrówka zaszalała . Nigdy tego nie stosuje , ale dziś zastosowałam , czym się strułeś tym się lecz. No i walnełam sobie browara. Samopoczucie lepsze, ale chyba załapałam lekką śrube. Ta babka na bank zamówiła piwo z wkładką. Ja wódki nie pije , dlatego mam takiego kaca. Jasa Ty przestań kusić tym morzem , ja z Landrii mieszkamy blisko siebie, uważaj jak się zgadamy i nawiedzimy Cię na wiosne. Chyba nawet do Gdyni jest bezpośredni pociąg, a z Gdyni do Ciebie to rzut beretem. Ok spadam się przespać bo zaczynam mieć ochote na drugie piwo
  17. Sukienka śliczna. Jasa nie kuś tymi zaproszeniami bo jak ci się zwalimy to będziesz musiała swojego M eksmitować. Do życzeń się dokładam , już drugi dzień. A tak ogólnie mam MEEGAA KACA , za cholere mnie nie puszcza!! Pół nocy spędziłam nad kiblem , jeszcze teraz tragedia. Żebym faktycznie się napiła , ale 2 piwa z sokiem?! A samopoczucie jakbym obaliła flache 0,7 sama. Normalnie jestem jeszcze pijana. Chyba ,że ta babka zamówiła piwo z wkładką. ( taka jedna nam stawiała, oblewała swój rozwód) Kumpela tez się fatalnie czuje. Ale przynajmniej bez stresu zakończyłam zlecenie , miałam dzisiaj spotkanie. Wszystko poszło ok. rano wyśle papiery i finito. Na trzeźwo miałabym treme. To tyle ide umierać dalej. Kurde blaszka , w garach też echo . Musze jakieś pierogi wyciągnąć. ( jak dobrze mieć zamrożone)
  18. a spacerku nad morzem , czy rowerka wzdłuż morza to możemy tylko pozazdrościć. Jasa ma ten komfort. Kocham morze, ale nie leżenie plackem na zaludninej plaży, ale spacery o wschodzie słońca. Pusta plaża, tylko ja szum morza no i poszukiwacze skarbów. Rok temu przez 2 tyg podziwiałam to codziennie. I codziennie inne morze i inny wschód słońca. W przyszłym roku planujemy wypad na Hel . Byliśmy tam 10 lat temu i tam naprawde wypoczeliśmy. Po 22 giej kompletna cisza .Ciche imprezki koło nas . Jakieś wspólne grile.Jak chcieliśmy hucznej imprezy jechaliśmy do Władysławowa . Ale lepsze byływłaśnie wspólne grile na głównej ulicy. Już nikt się nie szwendał, dzieci spały , a my impreza do rana pod oknami . Na helu mieliśmy być 2 tyg.ale męża pokreciły korzonki i byliśmy mies. Nie mógł prowadzić samochodu 8 godz. do domu. To były najlepsze wakacje. Z rodziną gdzie mieszkaliśmy mamy stały kontakt i tam się wybierzemy.
  19. landrii nie pierwszy raz. prosze nie gadajacie o kasie do pierwszego . ja jestem na zero, a raczej na minusie . A jeszcze 2 wywiadówki przede mną. Czyli kasa. No cóż żyje jak ruski , mam tys. rubli wydaje tys. euro Kiedy to się skończy!!!!!!!!!!!!
  20. nie dałyśmy plamy , ja dałam .Katarzyny jutro! Hihi , ale przynajmniej bedziemy pamiętać. Wstawać śpiochy
  21. Hej laseczki, kawusia Dziewczyny dałyśmy plame ! Mamy dwie Kasie ,a żadna wczoraj na to nie wpadła. Kaśki wszystkiego najlepszego! Na rowerzr było super , grzybów też troche przywiozłam , ale same opienki. Niestety po południu kiepsko się czułam , no ale sie nie dziwie . W nocy zaczeło padać i wieje wiatr/
  22. witam , ja już dawno po kawce i po filmie "galerianki" Rodzinka wyprawiona, chata pusta , przydałoby się za coś zabrać , ale na razie mi się nie chce. Pogoda przepiekna , może wyskocze na rower,albo na działke. Szkoda siedzieć w domu. Znajoma była wczoraj w lesie przytargała, wiadro opieniek i kurek ,tak kusi mnie wypad do lasu. Nie nacieszyłam się w tym roku grzybobraniem i grzybów mało w domu. no nic miłego dnia ,zajrze później
  23. Tylko wpadam sie przywitac i znikam .Będe jutro. Ale musze powiedzieć ,że wczoraj napisałyście się ,że hej. Katarzynek dla ciebie cohttp://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/pamietnik-odchudzania/1829-droga-do-celu.html do diety . Jak jakies pytania to weź od jasy moje gg . NIe chce podawać na forum . A wiem ,że moje maile do Ciebie nie dochodzą . Chetnie pogadam na gg Dla reszty miłej niedzieli. Aha mróweczko , tran nie koliduje z żadnymi lekami , czy suplementami, pytałam wczoraj znajomej lekarki. Na pewno nie zaszkodzi, radziła podawać jak najszybciej , a przede wszystkim wypisać małego z przedszkola
  24. Mróweczko tak teraz mi się przypomniało ,że jak mój najstarszy chorował , jak był mały ( a było to non stop) Lekarka kazała mi podawać mu tran , początkowo pił , bo innego nie było , ale później były kapsułki . Pomogło . Od lat od września kupuje tran w kapsułkach i żrą całą zime. U mnie to poskutkowało , nie chorują, może spróbuj , zaszkodzić nie zaszkodzi
  25. witam z kawą Bling to jak ty to robisz ,że masz tyle energii? Prześlij nam troche Jakoś ten dzień wczoraj przetrwałam i suma sumarum po całodziennej krzątaninie coś było widać wieczorem. Nawet sałatka z kurczaka wylądowała w lodówce. Ale padłam o 20 ,już nawet nie słyszałam jak M wrócił . Szczęście ,że małe już się sobą zajmie. Leżał ze mną na łóżku i czytał jakis komiks.Przy okazji zjadł ponad 20 dkg szynki bo był głodny , a nie chciał mnie budzić. jaki wstyd. Jakby się dziecko nie obsłużyło poszło by głodne spać. miłej soboty.
×