Myrevin

Jaś do mamy: - Mamo, mamo znalazłem babcię... -Ty gówniarzu jeden, ile razy ci mówiłam, że masz nie kopać w ogródku?!

http://tnij.org/i3cl Już to kiedyś wklejałem, ale warto przypomnieć.

http://tnij.org/i3cc Pomyłka.. :o

http://tnij.org/skracaj.php :P

No, pozazdrościć. P.S. http://tnij.org/i3b9

Szkoła łączności w Zegrzu. Tam stopień oficera zdobył przed wojną mój ojciec.

Koleżanka mojej siostrzenicy miała dziś przysięgę wojskową.

A co to takiego? o.O

Mam wszystko czego mi potrzeba. :P

"ja nie wygram i nie przegram, bo nie gram".

{ że jeśli przez weekend ktoś napisze tu cokolwiek o polityce, top poleci } Jeśli nie zapomnę to testowo wpiszę coś o polityce. :P

:P

Przez pierwsze pół roku 10 kg. W moim przypadku nie było tragedii bo ważyłem 78 KG. Nie pamiętam w jakim czasie doszedłem do 85 KG parę lat tak miałem. Dziś waga waha się między 70- a 75 kg.

http://www.youtube.com/watch?v=kcVuJLfIuQo

Gotów byłbym się zalożyć że nie naciskałem zera. :P

Nie wiem skąd to zero.. ? :D

)) Z końcem października minęło 90 lat jak nie palę.

Nic nie znaczy, ale śpij spokojnie. :P

Ale.. :P ))

Piwo walnie przyczynia się do brzuszka.. :o Trzy razy w tygodniu walę trzy razy po pięćset a mimo to ma tendencję wzrostową, przy zapinaniu spodni to czuję. :o

:o Higiena gdzie, przy tym wymienianiu śliny? :P No jednak wódka bardziej działa na wątrobę niż piwo. Tak myslę. :P

To piwo ryje wątrobę jak wódka? :o Nie gadaj. P.S. Na jaką cholerę oświadczać się komuś kto bez wypicia czteropaka nie potrafi zasnąć?

Piąte. harnaś. Osmiopak za 14z groszami. Ja tam dam rade gadać bez sensu i po trzeźwemu. :P

ale oni nie żyli na kolanach,} Czepianie się szczegółów. :P Mentalnie ktoś to tak mógł czuć. Godzina policyjna, łapanki, i w ogóle całe to gówno, które nie pozwalało normalnie żyć. Tramwaje z napisem jak w piosence Lao Che, przypomnę dla hitlerowców byliśmy podludźmi. Muzeum.. może i odwiedzę skoro tak namawiasz. :P

Myrek, byłes w Muzeum PW } Nie, słyszałem o "atrakcjach" typu przejścia fragmentem kanału czy cos takiego..dla mnie cenniejsze są relacje ludzi, którzy to przeżyli. Muzeum to dla mnie coś nie do końca zrozumiałego. Masz eksponat, opis, plus często komentarz przewodnika.. Nie lubię przewodników, ad hoc.