Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Myrevin

Zarejestrowani
  • Zawartość

    465
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Myrevin

  1. Pikok, powiedz córce,że rozważamy heideggerowską koncepcję bytu astralnego w powiązaniu z kartezjańską teorią racjonalizmu empirycznego. To powinno pomóc. } :D Bełkot, pomocny? W czym? :P
  2. Dyskoteki... też nigdy nie przepadałem.. po za tańcem to nawet pogadać się nie da w tym hałasie..no ale dziś to nie wiem niby po co bym miał się na dyskotece znaleźć. Lubię posłuchać muzyki, nie hałasu.
  3. Mój dziewiętnastoletni syn twierdzi że miłość nie istnieje, ale samotny nie jest. Dość często zmienia partnerki.. no ale on ma samochód. :o
  4. Halle Berry.. ' } :o Bardzo ją lubiłem.. Bardziej niż Joli np. Taka se tam uwaga.. To że kogoś tam znaasz,, i jego opowieści.. nic o mnie nie wiesz.. ale to nic złego.. nie dociekaj... bo ja nie mam ochoty o tym opowiadać.. bez urazy..
  5. Pozdrów Morfeusza ode mnie.. lubię go. mimo że jakoś mnie stara się unikać. ;)
  6. No.. ok. Pytanie zdrowsza jest rywalizacja czy współpraca.. nie mam wyrobionego zdania bo nawet nauka, raz tak raz inaczej.. :o Rywalizacja nieuchronnie prowadzi do konfliktów.. Współpraca nie jest tak dynamiczna.. Hmmm.. cięzko wyrokować.. jak się czyta o bójkach kibiców.. czy podsrywaniu w róznych miejscach pracy.. itd, itp.. a idę łyknąć. :P
  7. Sport mnie nie fascynuje.. chyba że sam go uprawiam.. i przez takie podejście, mimo że jestem warszawiakiem raz skopali mnie kibice Legi. No może pseudokibice.. Nie wiem oglądanie tego jak inni rywalizują między sobą.. ? Hmm.. Nie wiem promuje się to jako zdrowy odruch.. Na mojej planecie(bo ja się tu nie czuję u siebie) większość współpracuje.. ale tam..
  8. Jesteś sierotą wojennym? } :D Nie takie pytanie mnie nie uraża.. zwyczajnie jestem sirotą bo mnie oddano do domu dziecka. Potem mnie adoptowano, ale w wieku 12 lat zmarła matka.. i tu zakończę bo dziś nie mam nastroju. Mam 43 lata więc o wojennego sierotę.. ? :P
  9. Ktoś mi kamieniem... Ja mawiam zrób to jeszcze raz a zarobisz w ryj. No chyba że to kobieta.. ręce mi opadają.. i staram się jej unikać.. Ale całe szczęście jakoś mało kto we mnie chce rzucać kamieniem.. czy tam czymś innym. Wiem że to przenośnia, lecz na mnie te kamienie dziwnie działają.. były np takie na szaniec.. a były też z mojego dzieciństwa.. po 7 lat mieliśmy.. ? Coś tak.. może osiem.. dwie wrogie grupy.. (ludzie często są wrogami nie wiedząc czemu..) wąwóz.. taki wykopany prze koparki.. my po jednej oni po drugiej.. rzucamy kamieniami , czy co tym co się dało z gruntu wygrzebać.. a że to miejsce gdzie wszystkie gruzy ze zburzonej we wojnę Warszawy wywożono(Czerniaków), przeważnie cegły czy ich połówki się trafiały.. ciskamy, ciskamy, do momentu aż taki jeden nie zrobił prosto w twarz.. ślepy jest na jedno oko do dziś. Ma je.. ale za komuny nie bardzo radzono sobie z odklejoną siatkówką. Miał bogatych rodziców więc i tak to że ma oko.. własne.. że nie widzi. Jak ktos by mi cegłówką.. dziś nie jakoś nie wyobrażam sobie dosłownie i w przenośni takich sytuacji. Ot taka myśl nie do końca.. na temat.. Mieliśmy po 7 może 8 lat.. rzucać dziś cegłówką.. A spotkałem tego co mu to zrobił.. zawrzało , zapytałem się go czy pamięta.. mówi Nie. Mógłbym go.. a darowałem sobie..
  10. Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi. Jeno odmień czas kaleki, zakryj groby płaszczem .. } To chyba bardziej wstrząsa..
  11. Pamięć też juz nie ta.. :o MAGDA UMER - JESZCZE W ZIELONE GRAMY Przez kolejne grudnie maje Każdy goni jak szalony A za nami pozostaje Sto okazji przegapionych Ktoś wytyka nam, co chwila W mróz czy upał W zimę w lecie Szans niedostrzeżonych tyle I ktoś rację ma, lecz przecież Jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną Jeszcze zimowe śmieci na ogniskach wiosny spłoną Jeszcze w zielone gramy jeszcze wzrok nam się pali Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie Jeszcze nie Długo nie Więc nie martwmy się, bo w końcu Nie nam jednym się nie klei Ważne by, choć raz w miesiącu Mieć dyktando u nadziei Żeby w serca kajeciku Po literkach zanotować I powtarzać sobie cicho Takie prościuteńkie słowa Jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy Jeszcze się spełnią nasze piękne sny marzenia plany Tylko nie ulegajmy Przedwczesnym niepokojom Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją Jeszcze w zielone gramy chęć skroń niejedna siwa Jeszcze sól będzie mądra a oliwa sprawiedliwa Różne drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwie Jeszcze nie Długo nie Jeszcze w zielone gramy chęć życia nam nie zbrzydła Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła I myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął Jakby powiało zdrowo to bym jeszcze raz pofrunął Jeszcze w zielone gramy, choć życie nam doskwiera Gramy w nim swoje role naturszczycy bez suflera W najróżniejszych sztukach gramy Lecz w tej, co się skończy źle Jeszcze nie Długo nie Słowa Młynarskiego..
  12. To piosenka Geppert. No choć piosenki są wierszami.
  13. myyyyyyyszzzzzzsz Osoba, która pisze dużymi litrami nie sprawia takiego wrażenia. ;) Nie pisze nigdy.. bo za długo żyję.. bym się miał zarzekać czy coś w tym stylu.. na dzień dzisiejszy wygląda to jak napisałem. Krowa poglądów nie zmienia bo ich nie ma. Znany frazes Kwaśniewskiego, ale może tu nie o polityce będziemy pisać.;)
  14. Nie chciałem się czepiać, napisałem co myślę.
  15. vitare Nie używam windowsów.. sorry.
  16. Jesc,pic,spac?Zycie nie na tym polega } :D No litości.. samotny myślisz że tylko to robi? I tak jak tu napisało parę osób, czasem można być samotnym w związku.. to dopiero lekka porażka. Uwierz w to że można nie pragnąc bliskości drugiej osoby.. to że jestem samotny nie oznacza że jestem sam. Mam dzieci, kolegów. Nie moge napisac że prowadzę bogate życie towarzyskie bo bym skłamał, ale ja nie naprawdę czuję się dobrze sam ze sobą.
  17. Tak jak napisałem tez nie umiem się mścić. No do mnie była nie szlochała, ale po trzech latach(bodajże) chciała wracać. Też jakąś satysfakcję odczułem.
  18. Ja też zwlekałem z rozwodem.. chyba z pięc lat, nie mieszkaliśmy razem. Ale już jestem po. Rozwód nic nie zmienia.. http://tnij.org/d2db Fajny film o zemście...Dziś obejrzałem ja bym tak nie potrafił. Nie szukałem zemsty. Nawet o niej chyba nie pomyślałem, ale było to to tak dawno że głowy za to nie dam. Mocny tekst z tego filmu zapamiętałem.. "ona miała w ustach twojego fiuta a potem tymi ustami mnie całowała".. brrr... ;)
  19. Podziwiam, Myrevin, mnie po 5 browarze zabrałoby pogotowie.} Mój rekord to cała zgrzewa browaru.. 24 .. przez cały dzień.. obudziłem się o 12... do 00 wieczorem tyle spożyłem.. wątroba mi nie dokucza.. wódki nie lubię wino jak najbardziej ok.. tyle że szybciej ścina jak piwo.. ja lubię długo spożywać.. Człowiek ma czas by się zastanowić nad tym co robi. :P
  20. Myrevin, a dla ciebie czym jest miłość? Jeśli jest takim dobrem, to czemu się przed nia wzbraniasz? } Dopijam piąty browar.. Moja Babcia np całe życie spędziła z jednym mężczyzną i na odwrót. Dziś jest zupełnie inaczej.. z różnych powodów.. nie oceniam, czy to dobrze czy źle.. po za tym nigdzie nie napisałem że miłość to dobro.. powstrzymam się od ocen, skoro jestem sam to mnie miłość nie przyniosła dobra.. choć to też nie jest tak jednoznaczne.. ale.. nie dziś o tym.
  21. "Chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się" Bycie cały dzień pijanym.. znam.. jest to podobne do szczęścia. Zuzka48 (milka_p@wp.pl) MYREVIN....właśnie dlatego,że nie liczysz na miłość może ona odwiedzić Cię niespodziewanie z zaskoczenia. } Nie zamierzam się zarzekać, ale ja się nastawiłem na to że będę sam. Chyba nawet unikam sytuacji gdzie mogła by mnie spotkać.. a tak w autobusie czy w mijanej na ulicy.. mi nie grozi. vitare Rewolucyjne podejście do miłości.. ;) No człowiek naczytał się, naoglądał o tej miłości..myślę że dla każdego to bardzo indywidualne przeżycie (taki banał) choć wydawałoby się że podobne.
  22. " Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży. Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi. A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz i walizki ma spakowane już" :D Śmieję się bo nawet miałem ją w stopce w wykonaniu bodajże Machalicy. Ja też nie liczę na żadną miłość, wręcz się boję.. ;) Jest dobrze, mnie przynajmniej, nie narzekam na samotność. Moje dzieci też żyją własnym życiem.. 27 i 19 lat.
  23. Niemal zawsze jak czytam posty Babinicza, mam wrażenie że to małolat.
  24. Jak napisałem, właśnie tam na pierwszej stronie uwielbiam wygłupy.. twoja przesada nie robi na mnie żadnego wrażenia.. więc nigdy więcej się nie tłumacz. Tu nie ma takiej potrzeby.. a wypominać takie sprawy zwykli idioci. Nigdy do końca nie wiadomo co czytany tekst oznacza, tak do końca.. przynajmniej tutaj.. zawsze ktoś może prowokować czy inne tym podobne bzdety.
  25. :D No, ja mam wolne więc na zegar nie patrzę.. moi rówieśnicy zazwyczaj znają nawet godzinę narodzin. Stąd ten pomysł. Znasz moją historię.. to nic. Świeżo poznani ludzie często pytają mnie tak ogólnie kim jestem.. co robię itd. No więc czasem nie wypada milczeć.. Ostatnio człowiek, który pociągnął mnie za język. mówi . {to ciężkie miałeś życie?} A ja na to:Nie. Po prostu takie miałem.. ciężaru nie odczuwam.. bo inne mi nie było dane.
×