katka_u

witajcie:) tiki tak ja wczoraj naoglądałam i naczytałam się na necie o dekoracjach że w końcu w nocy przyśnił mi się koszmar, że nie zdążyłam żadnych dekoracji zrobić:( okropność:( jeśli chodzi o prezenty to podpowiadamy tylko jak ktoś zapyta, że wolimy pieniądze, ale ciocia bardzo chciała kupić prezent i wiem, że dostaniemy odkurzacz:) super bo nasz zepsuł się dwa miesiące temu:P kasiak trzymam kciuki za załatwienie pozytywne zaliczenia:) tiki czekamy na relacje z przymiarki aha no i wreszcie chyba będę mieć butki:) jutro dam znać czy napewno i jak co to pośle fotki:) a teraz wracam do pracy, chociaż i tak ciągle gapię się do komputera:P:P:P

ja niestety nie wiem kto mógłby mi pomóc, moja siostra będzie już mieć małego dzidziusia wtedy, młodsza siostra jest za bardzo roztrzepana, kuzynki przyjadą od razu pod kościół, więc zostaję sama:( mogę jeszcze poprosić przyjaciółkę, ale pewnie sama będzie chciała się przygotować:P wi ja nie mam problemu bo zawsze nosiłam złoto i też myślę, że może się to troszkę gryźć:P

kasiak moja siostra jest dwa lata po ślubie i do tego w 7 miesiącu w ciąży a dwa tygodnie temu byliśmy na weselu a ona świadkowała, nie było zadnych problemów, a zabawianiem się gośćmi zajęła się siostra panny młodej, a ja mam dwóch świadków i starostów którzy są kilka lat po ślubie i nie znam takiego przesądu że starsi powinni być stanu wolnego?? :P sala jest całkiem jasna, ale zdjęcia jakoś tak ciemno wyszły, ja właśnie myślałam o połączeniu jasnych kolorów z odrobiną bordowego, bo balon strzelający będzie bordowy:) dzięki za odpowiedzi

Dzień dobry:) Kinimond bardzo ci współczuję tej sytuacji, nie wiem co czujesz, bo nie byłam w takiej nigdy. Uważam, że nie powinnaś przejmować się rodzicami, rozumiem, że bardzo chiałabyś żeby byli z wami w tym dniu, ale musisz popatrzeć właśnie na to że to jest WASZ dzień, stworzycie nową rodzinę bez rodziców, sami i to będzie wtedy twoje życie, jesteś już dorosła i powinnaś za siebie decydować mimo, że u nich mieszkasz, musicie chyba więcej rozmawiać, jest to zazwyczaj trudne, ale inaczej się tego chyba nie uda załatwić:(. Bądź silna, zawsze możesz sobie powtarzać, że to TYLKO 4 miesiące, a potem będziesz już miała nowe życie:) Posłałam Wam dziewczyny na meile zdjęcia mojej sali, nic nadzwyczajnego, ale zawsze coś. Powiedzcie tylko jaki kolor balonów będzie pasował.

ja też mx większość sama załatwiam, ale jak powiedziałam, że bukiet też to zaraz dziwne odzywki były no to twoja siostra miała nieciekawie:P z teściową razem chyba pojedziemy i zamówimy i mój bukiet i butonierki, bo do świadków też, a kase mamy wspólną więc w sumie co to za różnica:P:)

wszystkie pouciekały pracować hmm.. tak się zastanawiam, kto Wam będzie zamawiał kwiaty... narzeczony?? ja się trochę boję o ten wybór, a słyszałam, że zwyczajem jest, że to właśnie \"młody\" zamawia, jejku ja Miśkowi musiałabym w tym przypadku mój wymarzony bukiet narysować :P:P

kiedyś

ja też nazwizko po mężu, a nad kotylionami to coraz bardziej się zastanawiam, byłam ostatnio na weselu i ładnie to wyglądało, jedynie co mi się nie podobało to te szpilki bez ostrej końcówki, nie dało się zrobić małej dziurki:P, nie zamierzam też ich sama robić, bo nie mam natchnienia i raczej nie bede mieć, ale na giełdzie kwiatowej w Tychach są całe paczuszki w dobrej cenie więc mogę sobie coś wybrać:), też myślałam o bordowych

całkowicie rozumię mx, ślub to najlepsza okazja żeby się za siebie wziąść i chyba tylko to ją do tego skłoniło w moim przypadku było tak, że na koniec liceum mieliśmy badania i każdy musiał się zważyć, wchodziłyśmy po kilka osób do pokoju pielęgniarki i wierzcie mi .. każda bała się wejść na wagę, mi wskazała aż 63 kg przy wzroście 165, wszędzie wychodziły mi fałdy i każdy zwracał uwagę: no Kaśka trochę ciebie przybyło:( to było okropne, ale jednocześnie nie umiałam zrezygnować z jedzenia, tym bardziej powinnam, bo jestem uczulona na jedzenie:( a tu po jakimś czasie mama kupiła tą cherbatkę i tak się zaczęło, straciłam te koszmarne kg, najbardziej obawiałam się czy pu-ehr jest na dłuższą metę szkodliwa, piję ją cały czas do teraz (chyba się uzależniłam) i przypuszczam że dzięki temu nie wróciłam do dawnej wagi, ale czy będę miała na przyszłość jakieś skutki uboczne to nie wiem:P mx w każdym razie uważaj na siebie:) ja mam słabą wolę i wątpię że skończyło by się na jednym opakowaniu:P kiedyś dziękujemy za pozdrowienia jesteśmy z tobą i trzymamy kciuki za obronę, a potem wracaj do nas:) diabełku, tiki ma rację - szkoda czasu na kłótnie, przypuszczalnie dzisiaj już będzie wszystko dobrze:) zawsze tak jest kiedy się kogoś kocha ze spowiedzią nie pomogę, bo ja z grzechów spowiadam się Bogu:)

agatka oglądałam stronkę, jest super, ale u Diabełka dalej figuruje imię mojego Miśka i moja miejscowość:P tiki ja też chętnie bym wskoczyła, ale co tam w końcu nawet jakoś to wszystko leci, tym bardziej, że każda z nas na coś czeka:)

ja jak zwykle w pracy to kawcia z rana i 2 \"sznitki\":P i raczej tym nie da się objeść :D Ewcia no właśnie, a co ty robisz?? tzn. gdzie pracujesz i czy pracujesz??, bo nie pamiętam, a jak zajadasz się rybkami to chyba w domciu:P? jak pisałaś to sorki

ami - ja też wkleiłam link na stronie 245 o godz. 10:21 tam są zdjęcia tej oryginalnej i dużo informacji:) tikiza ząbka Ewa ja jak się denerwuję to mam straszne napady głodu i też zjadam byle co, nawet jeśli miały by to być rybki:P, zaczynam mieć obawę o moją wagę przed ślubem, z nerwów pewnie będę wszystko pochłaniać:( jejciu nie wiem co z moim komputerem i internetem, ale ja nie widzę, żadnych zdjęć, a już nie mówię o kwiatkach i sercach:(

:) przez awarię komputera w domu nie mogłam posłać wczoraj zdjęć mojej sali, ale dzisiaj nie odpuszczę, bo chcę poradę o kolor balonów:) dzisiaj znowu jeździmy z zaproszeniami, a wiecie co jest najlepsze... w poradnikach i wogóle pisze, że wystarczy zaproszenia rozwieść tak na 2 miesiące przed ślubem, a ja zaczęłam rozwozić wcześniej do tego wszyscy wiedzieli co i kiedy, ale jak do każdego jedziemy to każdy tylko: \"no wreszcie\"!! Jakbym wiedziała to rozwiozłabym je na 4 miesiące przed i byłby spokój, a każdy by sobie urlop załatwił:P ami - zadnej diety do tego się nie stosuje, a link do herbatki wkleiła nieco wyżej senioritka

ja też nie widziałam sukienki mx3 maniusia:) wyglądasz ślicznie:) zaczynam mieć obawy co do szycia mojej sukienki, w końcu ja jej nie przymierzałam wcześniej i nie wiem jak bede wyglądać:( zabulina - żałuję, że nie noszę srebra, za to moja przyjaciółka nosi, a ja nie mam jej nigdy co dać na urodzinki, więc teraz nie będę mieć już problemu:) hmm, ale w sumie mogę pomyśleć o jednym komplecie na zmiane na specjalną okazję:) to się jeszcze zobaczy:D

tiki ja po prostu zaczęłam od tej oryginalnej chińskiej, moja mama kupiła tacie, mu nie smakowało to ja skosztowałam, poczytałam i tak za trzy miesiące waga spadła i ciuszki zwężać lub nowe kupić trzeba było, tylko się stosowałam i szczerze mówiąc nie miałam takiego poczucia głodu, chcoiaż ja sobie pizzy, hamburgerów i spagetti nie odmawiam nigdy:P byłam z tej herbaty zadowolona, bo miałam za 25zł z jedenj paczki kurację 40-dniową a nie 20 torebek za 4 złote jak np. z bio-aktiv ponoć herbata ta musi mieć ten posmak\"gleby\" wtedy jest najbardziej prawdziwa i skuteczna poczytaj wątek z linku który wkleiłam, tam są nawet zdjęcia jej wyglądu:)

zabulinka ah i tak tylko podpowiem że widziałm tylko biżuterie kasiaka a reszty nie:P Ewcia ja nie pamiętam żeby ta herbata osłabiała działanie tabletek, nie ma ona właściwości przeczyszczających tylko poprawiające przemiane materii, ja też jadłam tabletki w tym czasie i nic mi nie było tzn. nie zaszłam :P, tym bardziej że jadłam tez przeciwalergiczne, bo niestety jestem alergikiem:( jakoś mało to wszystko związne ze ślubem :P wi82 - ja na twoim miejscu wogóle bym się tym nie przejmowała, ja będę mieć tylko jakieś dwa kosze kwiatów i może jakieś kokardki z tulipnem na ławkach i to wszystko, w dodatku sama muszę to zrobić, weź pod uwagę, ze w kościele będzie tylko msza (u mnie nabożeństwo) i trwa to niedługo a w tym czasie najważniejsi jesteście WY, Wasza przysięga, Wasza miłość, uczucia, a nie wystrój kościoła, na to Bóg na pewno nie będzie patrzył dla ciebie

Ewcia poczytaj ten wątęk i ty żabulinka też, już na pierwszej stronie jest mnóstwo informacji http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=92595

żabciu jak zaparzałam do kubka to wogóle jej nie mieszałam i mogłam ją zalać jeszcze jakieś dwa razy (w pracy nie miałam dzbanka) i mówię ci że idzie się do niej przyzwyczaić:) a ile za nia ty płaciłaś i gdzie ją kupiłaś?? kurcze tak myślę, że jak zacznę szyć wreszcie tą sukienkę to nie powinnam skakać na wadze, zresztą mam strach przed ślubem dietować, ale też chcę ładnie wyglądać:P

Ewa ja pisałam o herbacie pu-ehr o którą pytała Zabulina, jeśli chodzi o utratę wagi trwało to dłużej bo jakieś 3 miesiące systematycznego picia herbaty, o ile pamiętam kosztowała mnie w herbaciarni 25zł ale bardzo się opłacało ją kupić bo było ok 40 cukiereczków w czym z jednej parzyłam cały dzbanek herbaty i tak wychodziło 5 szklanek na cały dzień (zimna tez piłam) na 40 dni, ma ona też inne dobre właściwości, ja do tego przestałm też słodzić napoje i do teraz tego nie robię Ewciu możesz wpisać w wyszukiwarkach \"pu-ehr\" i znajdziesz na ten temat mnóstwo informacji i to też z forów gdzie dziewczyny osobiście wypisuja efekty, ale trzeba wiedzieć, że systematyczne picie daje efekt w przypadku osoby z nadwagą, ja pijąc ja teraz już nie schudnę bo niby nadwagi i tłuszczu nie mam:P:P:P zabulina ja miałam \"instrukcję\" picia w moim opakowaniu i tam było wszystko opisane, ja piłam czerwoną mx3 wspaniała ta chwila, w dodatku że biały to dla mnie nietypowy kolor i rzadko go noszę, chociaż coraz częściej:P a jeśli chodzi o te tabletki to jakaś dziewczyna na forum ale chyba o dietach pytała o nie, możecie poczytać mnie też wszystko wysyłajcie:)

mx3 masz każdego dnia pisać o postępach zjadania \"chińszczyzny\" hahaha mx3 - całą droge powrotną do domu dotykałam ten materiał bo bardzo się cieszyłam że wreszcie go mam, a musiałyśmy jechać po niego aż do Sosnowca:P moja koleżanka zna sie na materiałach i ona mi pomagała go wybrać i wszystko sprawdzałyśmy, zresztą moja sukienka będzie troszke marszczona i od połowy, a nawet wyżej będą falbanki, mam nadzieję, że nie będą się zbytnio gniotły:(

marcy ja juz nie mogę mojej listy przeglądać haha bo ciągle kogoś dopisujemy:P zaraz nam sie zrobi 100:p marcy jeśli chodzi o dokumenty to gdzieś czytałam, że można napisac pismo z prośbą i ich przesłanie (w kopercie ma być też koperta zwrotna ze znaczkiem), ale nie wiem jak ze znaczkami skarbowymi, więc najlepiej sobie zadzwoń do odpowiedzniego oddziału i zapytaj, bo po co jeździć :)

aaaaa witam jeszcze nowe fafetki, jak wreszcie nadrobie zaległości to porozsyłam zdjęcia czerwcowe panny młode trzymam kciuki za Was, pewnie całe w nerwach jesteście:) to dla Was z Miśkiem odebraliśmy sobie już odpisy aktów urodzenia z urzędów za każde po 20zł, a w USC u nas w gminie musimy zapłacić 81zł, nie ma tak źle, ale za pare kartek sporo sobie liczą:P hmm, ale nasz topic zrobił się wszechstronny:):) mx3 - będziemy czekać nasz "króliku doświadczalny" na efekty chińskiej kuracji odchudzającej:P

witajcie:) żyję jeszcze, ale czasu wciąż tak mało i jak zwykle ja tylko na chwilkę:( diabełku już napisałam melia do agatki bo to mój Misiek to Bartek i moja miejscowość:P kasiak będziesz mieć śliczną biżuterię zabulina - ja piłam kiedyś oryginalna pu-ehr, rzeczywiście powinna mieć posmak \"gleby\" i to znaczy że ta herbata jest dobra do herbatki sie przyzwyczaiłam po tygodniu a po pół roku prawie tylko ją tylko piłam, do tego przyzanm szczerze, że dzięki nie schudłam 8 kg z 63 na 55 i od półtora roku moja waga się utrzymuje:) zeby cokolwiek ta herbatka działała należy ją pić od 3 do 5 szklanek dziennie systematycznie, aha i ona spala tylko tłuszcz którego masz za duzo, więcej nie i w twoim przypadku raczej pomoże jedynie na inne dolegliwości, a łagodzi ona ich sporo:) mam nadzieję, że nie wyrzucicie mnie z grona fafetek za tak rzadkie udzielanie się w rozmowach:( jeśli chodzi o moje przygotowania to cały czas rozwozimy zaproszenia, prawie u każdego kawcia więc trochę to trwa:P wczoraj porobiłam zdjęcia sali, więc jak mi się uda to Wam poślę wieczorkiem na meile moją salę, nie jest jakaś urokliwa, ale za to duża a ilośc gości weselnych zwiększyła nam się o kolejne 5 osób :P a do ślubu tyle czasu, jejku mam nadzieję, że więcej nikt nie dojdzie haha ah no i zakupiłam wreszcie materiał na moją sukienkę, kosztował ok 250zł jak tylko szycie sie posunie do przodu to dam znać:) miłego dzionka jejku ale się rozpisałam :P:P:P sorki

dzień dobry:) agatko oglądałam stronkę, jesteście po prostu a to dla was kasiak suwaczek bardzo fajny i taki bardziej współczesny:P bukiety śliczne, tylko na 2 stronie te dziwne nakrycia głowy:P:P:P od oglądania znowu kręci mi się w głowie:P

Ewcia dzieki, mam cos podobnego, ale zrobię sobie taką jak ty, tylko chyba oliwki nie mam:( mam nadzieję, że rzeczywiście coś mi się poprawi:P