Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaasik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam Dziewczyny wysłałam wam kilka zdjęć i proszę o wasze. Teraz muszę zmykać do sklepu i to z małą a jest troszkę podziębiona a jast tak zimno brrr. Dobrze że to bliziutko. Odezwę się po południu.
  2. Wionka dzięki za fotki obejrzę wieczorkiem ja zdjecia swojej córci wyslę wieczorem lub jutro bo teraz jestem jeszcze w pracy, musiałam dziś dłużej zostać :( Później jadę odebrać małą od teściów bo ją wzieli dziś z przedszkola.
  3. Dziewczyny znalazłam coś na temat zniknięcia topików Modraszek W imieniu całej redakcji informuję: 1. To nie moderatorzy ani admin sieją ten zamęt 2. Wygląda na to, że albo ktoś z zewnątrz włamal się na serwer, albo wyszpiegował jakoś hasło do moderatorskiego panelu 3. Bardzo prosimy o niezakładanie nowych tematów o zniknięciach - sami widzimy co się dzieje 4. Prace nad problemem trwają, jednak nie potrafimy powiedzieć, ile dokładnie czasu to zajmie - prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość, ponieważ sytuacja taka zaistniała nie z naszej winy niezależnie od tego, kto i jakie domysły na ten temat snuje Wiec nic nie wiadomo... ***************************************************** Dziewczyny proszę o wasze e-maille i nr gg Mój e-maill to darekkasiek@o2.pl podeślę wam trochę fotek i od was bym chciała bo nie widziałam wszystkich maluszków. Plissssssssssssssss
  4. Dzięki Magda ja też się melduję i wracam do pracy. Mnóstwo faktur na mnie czeka :( Pozdrowionka jak mi sie uda to jeszcze zajrzę Buziaki.
  5. Właśnie mała usnęła wstała dzisiaj o 7 chyba musiała być zmęczona bo już od kilku miesięcy nie sypia w dzień. Zmierzyłam jej gorączkę i ma 38,6 kurcze dość wysoka jak w dzień. Podałam jej czopka mam nadzieję że jej spadnie. Poszłabym z nią do lekarza ale strasznie leje a ja nie mam samochodu ani prawa jazdy, a mąż nie może się zwolnić został sam bo szef wyjechał na jakis wypoczynek weekendowy. Kurcze mam nadzieje że się z tym uporamy i małej przejdzie :( Mnie imię Hubert bardzo się bodoba choć i ja również gustuje w bardziej oryginalnych imionach dla chłopca bardzo podoba mi sie imię Salwador, Kacper i tak średnio Beniamin. ale to rodzice musza wybrac imię takie jak się im podoba i wcale nie musi sie zdrabniać, teraz jest moda na niezdrabnianie imion. :)
  6. Witam Ja dziś miałam okropną noc mała miała gorączke i usiłowaliśmy ją spędzić, nie mogła wcale usnąć ale wreszcie się udalo. Teraz siedzi spokojnie i ogląda bajki nie widac żeby jej coś było zobaczymy jak będzie wieczorem. Ja swojej córci również podaję Multi Witamol, zawiera dużo witamin i jest na apetyt a my z tym mamy problem.
  7. Agniecha oczywiście zapraszamy napisz coś więcej o sobie. Kurczę miałam iść pod prysznic a ja nadal siędzę chwilowo znikam ale jeszcze postaram się zajrzec ;)
  8. Wreszcie jestem. Ale miałam dzisiaj dzień moja mała byla strasznie niespokojna bez przerwy sie do mnie tuliła. Nie mogłam wyczuc o co chodzi, wczoraj była na medal jadla nad podziw dużo więcej niż zwykle a dzisiaj marudna nic nie chciała jeść. Myślałam że ma poprostu gorszy dziń a tu bliżej wieczora wyczułam o co chodzi. Zmierzyłam jej gorączkę 38 usypiała na rękach, nic nie chciała zjeść dobrze że jeszcze syropki wzięła. Jakieś choróbsko się przyplątało :( a ja jeszcze wyszłam z nią dzisiaj na spacer a nie było zbyt ciepło, żebym tym nie pogorszyła aż się boję jaka będzie noc. Teraz już śpi jakieś 15 min usnęła sama dosłownie w minutkę a jej się to raczej nie zdarza. Dawno nie chorowała to musiało ją wkońcu coś złapać Mam nadzieję że to tylko przejściowe i jutro już będzie lepiej. Idę się wykąpać pierwszy raz od dłuższego czasu bedzie to kąpiel relaksacyjna nikt mi nie przeszkodzi. Jak się wypięknie to jeszcze zajrzę :)
  9. Witam wszystkie mamy Czy ktoś mnie wzywał już jestem. Ja podczas ciąży w 7 miesiącu leżałam 6 tygodni w szpitalu miałam lekkie krwawienie imusiałam zostać na podtrzymaniu, ale udało się. Nie wiem co mnie jeszcze czeka w przyszłości ale wiem jedno że gdy będę w ciąży to będę musiała bardzo uważać, bo mam złe doświadczenia z pierwszej. Cacharelll podeślij tego słoneczka trochę do mnie bo jest pochmurno i ma sie na deszcz Zmykam trochę ogarnąć mieszkanko i może uda mi się wyjść na spacerek z moją niunią :) Zajrzę później Pa
  10. Witam luiza nasz topik jest zawsze otwarty dla nowych mam które chcą porozmawiać więc zapraszamy. Karty członkowsie rozdaje cacharell myąlę że cię przyjmie hihi :):):D Dziewczyny chciałam dodać że ja jestem z woj. świętokrzyskiego a dokładnie moje miasto rodzinne to Staszów (koło Kielc) :) Ok zmykam zaprawic sosik.
  11. Kurcze kobietki ale pogoda u nas , caly czas leje i to dość mocno tak jest szaro i smutno że nic nie chce mi się robić a tyle pracy na mnie czeka. Ja również jeszcze nie pracowałam no tylko dorywczo ale to się nie liczy.Może niedługo zacznę pracowaćbo zakładamy firmę i może coś się zmieni w moim życiu. Ale nie narzekam lubię wszystkie obowiazki które do nas należa, jestem raczej domatorka. Aż wstyd się przyznac ale nie przepadam za książkami. Bardzo lubietaniec i jak tylko mam czas oglądam wszystkie turnieje jakie są w telewizjii. A poza tym uwielbiam kwiaty, gdziekolwiek jestem to jak widzę cos nowego to musze mieć. Mieszkamy w kawalerce a mam ich przeszło dwadzieścia. Mam jedną koleżankę można powiedzieć że przyjaciółke ale niestety poł roku temu wyjechała z mężem i synkiem do Włoch i nie wiem kiedy wrócą ostatnio dowiedziałam się że jej mąż dostał propozycję pracy na stałe i nie wiem co z tym fantem zrobią. Tu czeka na nich mieszkanie dopiero co wyremontowane. Jest mi bardzo smutno bo nie mam z kim pogadać mąż pracuje do późna a ja sama z małą w domku, jedynym pocieszeniem dla mnie jesteście wy. Asiulek gratuluję dobrych wyników badań:D Czytam was na bierząco ale nie zawsze mam czas coś napisać. Ale obiecuję poprawę, postaram zaglądać częściej. :)
  12. Monika nie martw się to co mnie się przytrafiło zdarza się naprawdę żadko a w moim przypadku można było tego uniknąć ponieważ ja mówiłam połoznej że będę mieć duże dzieckoale nikt mi nie raczył zrobic usg stwierdzili że jak mam mały brzuch to będzie mała dzidzia. A było całkiem inaczej. Bardzo ci zazdroszczę że będziesz miała drugą dzidzię aj też bym chciała próbowac ale bardzo się boję no i finanse zbytnio nie pozwalaja, a jeszcze teraz otwieramy z mężem swoją firme więc rożnie może być. Ty się nie martw bo jeśli synka już urodziłaś bez problemu to zdrugim też będzie dobrze, musisz być dobrej myśli. To dla ciebie
  13. Witam po dłuższej nieobecności, mam nadzieję że jest tu jeszcze dla mnie miejsce. Atrida widzę że masz problem z mamą. Powiem ci że ja to samo przeszłam z moją. Mieszkaliśmy z nią po ślubie prawie dwa lata ale na szczęście od półtora roku mieszkamy sami (wynajmujemy) i jest o niebo lepiej. Mieszkając z nią było nam bardzo drudno wytrzymać, ale ja uważam że młody ze starszym nigdy się nie zgodzi zawsze będą jakieś problemy nie ma to jak na swoim. Aż szkoda opowiadać, mama powiedziala mi kiedys że ma do mnie żal że nie jestem za nią tylko za mężem. Dla mnie to było dziwne, powiedziałam że przecież z mążem mam spędzić resztę życia a nie z nią. Pogniewala się na mnie ale po pewnym czasie chyba jej przeszł przynajmniej trochę bo zaczęła mnie odwiedzac. Donn gratuluję dziewczynki czy imię już wybrane? :)
  14. Witam wszystkie mamusie Mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie i nie wypisałyście z topiku. U nas dzisiaj jest pochmurno już zaczął padać deszcz więc ze spaceru nici :( a wczoraj było tak pięknie aż 17 st. Z tego co czytałam widzę że była mała prezentacja więc i ja napiszę coś o sobie. Mój nik chyba zdradza już imię za miesiąc kończę 26 lat więc chyba jestem najmłodsza. Moja córcia Wiktoria ma 2 latka i 7 miesięcy. Mężatką jestem od 3,5 roku. Co do porodu to może nie będę nikogo zanudzać. Powiem tylko tyle że rodziłam dwie godziny a z porodówki wyszłam po 12 godzinach ponieważ miałam poważne komplikacje. Miałam silny krwotok i nie mogli mi go zatamować. Przeszłam wiele: najpierw okładanie lodem, później skrobanka bez znieculenia, następnie narkoaz i nic nie pomogło więc jeszcze raz mnie uśpili i dopiero wtedy znaleźli przyczynę. Naczynko pęknięte na szyjce. Miałam transfuzję krwi bo dużo jej straciłam, mozna powiedzieć że jedną nogą byłam na tamtym świecie ale udało się i ze mną i małą jest wszystko ok. Choc była przyduszona i miała trzy krwiaki na głowie. To wszystko przez to że była za duża do mojej budowy i nie mogłam jej urodzić. Bardzo bym chciała żeby Wikusia miała rodzeństwo ale bardzo się boję że mnie spotka to samo :(:( Ok pewnie was zanudziałm ale to juz koniec i tak było więcej tych przeżyć ale aż mi się nie chce tego pisać bo mi łzy napływają. Ok mam nadzieję że uda mi się zagladać do was częściej. Teraz zmykam ogarnąć mieszkanko wpadnę później
×