Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Andzia52

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Andzia52

  1. Witajcie No Dziewczyny zrobiłam dziś ćwikłe, ugotowałam mięso na pasztet i bigos. Nie jest to dużo roboty, ale jestem zmęczona - taka \"przetrącona\". To trochę też po zabiegach, właśnie wróciłam i odpoczywam przy kawce. Livio droga, masz rację...bez przesady. Tylko łatwiej jest mówić, gorzej tak zrobić. Robota na święta to się nie liczy, jak trzeba to trzeba. Bardziej martwi mnie finansowo, bo człowiek by chciał coś lepszego zrobić. Ale lepsze, to nie oznacza koniecznie kosztowne, więc coś się wymyśli. Na razie.......idę obejrzeć ulubiony serial.
  2. Witajcie Babeczki Nie moglam się dziś wyrobić na zakrętach, odkładałam żeby tu zajrzeć, bo jeszcze to...., jeszcze to.....i tak zeszło. Globuś- a ja tobie zazdroszczę rannego wstawania. Ja już chyba się nie przestawię - żeby wcześniej iść spać i wcześniej wstawać. Długo śpię, zanim się rozkręcę to prawie południe, dlatego ciągle gdzieś się spieszę. Jeśli chodzi o dobre samopoczucie, to ja uważam że trzeba sobie zapracować samemu. Jestem o tym przekonana, wiem że wiele osób jest innego zdania. Livio - ja swoich wpisów nie usuwałam. Czytam i nie dopatrzyłam się niczego, ale o tej porze to jestem w stanie patrzeć jednym okiem. Początek histori przeczytałam - jak to się mówi \"serce nie sługa\". Czekamy na ciąg dalszy. Anulka, Dorcia - buziaczki. Pa
  3. Anula - nasza poetko hejładny wierszyk, palma też. Livio - mnie też się marzy taki luzik świąteczny,ale raczej się nie doczekam. Co roku orobię się jak \"bury osioł\", potem się wnerwiam na siebie. Może teraz zmusi mnie sytuacja, bo mąz nie pomoże, ledwo po domu chodzi. Ja do samych świąt mam zabiegi na kręgosłup, więc na logikę nie powinnam przesadzać. Tylko że od logiki do rozumu daleka droga. Globusiu - jak minął dzień ?, chyba jeszcze zajrzysz tu dzisiaj. Dora pewnie na spacerku z pieskiem, w taką pogodę kto nie musi nie siedzi w domu.
  4. Witajcie Sońce, kawka i muzyczka to jest to czego mi potrzeba. Piękna Palmowa Niedziela, jestem gotowa do wyjscia. Zawsze mąż chodził z palmą, teraz nie da rady. Dziewczyny może to tylko z rana takie samopoczucie, tez nieraz tak mam. Miłego dnia. Pozdrawiam, muszę juz zmykać
  5. Anula dzięki za tort i szampan, z przyjemnością piję Twoje zdrowie. Dobrze że jeszcze zajrzałam, tak mi się nie chciało bo wróciłam od wnuczek padnięta....a tu takie święto. Jutro bym sobie nie darowała. .....Jeszcze raz wszystkiego dobrego, obyś zawsze była z nami. Globuś- tak jest, jutro obowiązkowo musimy się zameldować przy stoliku nr-1 na niedzielnej kawce. Pa,pa- do jutra
  6. Sto lat, sto lat - niech żyje, żyje nam.....a kto ? ...........Nasza Anulka Anulko droga przede wszystkim dużo zdrowia, bo to najważniejsze, a to dalsze życzenia: http://zwierzyniec.ovh.org/okolicznosciowa/urodzinowe.htm
  7. Witajcie Livio.....ciekawe co jeszcze Twoj lokator wymyśli, lubi spać bez bielizny..... he,he...dobre. Chyba będzie to uciążliwy lokator, już na początku ma takie wymagania. Globuś.....u mnie też ładny dzień, miło słyszeć że Twoja dusza jest radosna. Ja tez mam dobre samopoczucie, tylko coś mi się robi jak widzę babki myjące okna, niestety narazie muszę sobie odpuścić. Dorcia.....po nocnym buszowaniu teraz smacznie się śpi, wiem coś o tym. Wstawaj, bo kawka Globusia stygnie. Anulka....na Ciebie tez kawka czeka, a my czekamy na Ciebie. Miłej soboty- samych uśmiechów Pa.
  8. Hop,hop Anulka Ty nadal masz problemy ze zdrowiem ?....Dziś jeszcze raz posłuchałam sobie tego pięknego utworu, zawsze będzie się kojarzył z naszym Papieżem, bardzo lubił tą pieśń. Dzięki że przypomniałaś o wielkim jedynym autorytecie moralnym, godnym do naśladowania w każdej dziedzinie. Livio i Globusiu, dla Was nalażą się specjalne podziękowania za to, że tak dzielnie czuwacie nad naszym topikiem. To dzięki Wam istnieje,jesteście wytrwałe, nie zniechęciłyście się i to się liczy. Doro - kochasz ludzi, nie znosisz chamstwa.....itd, mam wrażenie że coraz mniej jest takich ludzi. Fajnie że z nami jesteś.
  9. Witajcie Kochane Dziewczyny. Nie było mnie trzy dni, a wydaje mi się że strasznie dawno. Dzięki że się o mnie martwicie.Nie sądziłam że ostatni moj wpis zabrzmi smutno, bardzo się wtedy spieszyłam, dlatego tak wyszło. Mąż już jest w domu, same z nim kłopoty. Jakoś trzeba sobie z tym radzić, myślę że to niebawem się zmieni . Pozdrawiam, dobrej nocy Pa.
  10. Witajcie Jestem z Wami myślami, pozdrawiam Was bardzo serdecznie. Tyle mogę Dziewczyny napisać.....no to trzymajcie się, zwłaszcza Ty Globusiu
  11. Cześć] No to żeśmy się dobrały, bo ja właśnie tez \"zdycham\' na kręgosłup.Kilka lat temu groziła mi operacja, nie zgodziłam się. Chodziłam na takie prywatne zabiegi, - przez 14 dni trzy razy dziennie,co pół roku. Było to bardzo uciążliwe, bo w tym czasie nie wolno było siedzieć, tylko leżeć na płasko i chodzić. Jadłam, myłam się na klęczoco, ale mi to pomogło, bole ustąpiły całkowicie. Dwa lata miałam spokoju, nawet zapomniałam że mam chory kręgosłup, az do teraz. Najbardziej mnie boli prawa ręka, nic nie mogę robić. Te same zabiegi będę miała dopiero za miesiąc, kolejka niestety. Globusiku mąż wyjdzie może już w Poniedziałek, jak nic dodatkowego nie wyskoczy. Wszystko niby dobrze się goi. POZDRAWIAM -dużo buziaków Idę zrobić coś do jedzenia. Czas mnie goni, jak zwykle niedawno wstałam, a tu niebawem przyjadą wnuczki.
  12. Witaj Dora, miło Cię widzieć. Zabieganym być żle, ale jak nie ma się nic konkretnego do roboty też nie jest dobrze. Dora jest takie powiedzenie - \"jaki pan taki pies\", Więc to dzięki Tobie ma takie wartościowe cechy Psy się podobno upodobniają do swoich właścicieli, coś w tym jest. No bo \"Z kim przestajesz taki się stajesz\" Wróciłam ze szpitala, uprzykszyło mi się tam chodzić codziennie.Zaraz muszę jeszcze jechać po wynik, wczoraj prześwietlałam kręgosłup. Widzę że Anulka tez zabiegana, bo jeszcze jej nie było.
  13. Witajcie Wszystkiego dobrego na cały dzień Wam życzę, słoneczka takiego jak u mnie. Przepięknie świeci, aż chce się wyjść z domu. Livio miłej pracy, Globusiu może dziś dzień będzie dla Ciebie lepszy. AnulkaDora Ariva, Walia.......co Wy przepadłyście na amen ?
  14. Jeszcze się załapałam w ostatnich minutach Srody:D. Ostatnio noc mnie przygania do domu. Livia....Ty za dużo pracujesz....stanowczo !. Nie lepiej brać przykład z M:D Jesli chodzi o wiek....jakie byłyśmy 40-stki, takie same jesteśmy 50 +. No może \"trochę\" inaczej wyglądamy, ale ja tego nie widzę.. nie myślę o tym. Bo jak mówi piosenka : \"Nie liczę godzin i lat, to życie mija nie ja....\". I tego się trzymam:D Dobrego jutra
  15. Ja do tej pory siedziałam przed telewizorem, korcilo mnie żeby jeszcze tu zajrzeć. ........... Livia dzięki, ja nie zakładam najgorszego, taki mam charakter. Mąż jak przyjdzie do domu tez mam nadzieję nie będzie myślał. ........... Masz rację, kto by w obecnych czasach przejmował się pacjentem, jest coraz gorzej i nie ma widoków że coś się zmieni na lepsze. Jeśli chodzi o Twojego M, to powinnas Go dziś pochwalić, pokazał że jak coś zaczyna to i kończy. Dziś przeczytałam w internecie że \"kazdy mężczyzna jest jak kot. Przychodzi żeby go nakarmić, pogłaskać i znika. papa...do jutra
  16. Witajcie. Jak minął Wam dzień, bo mnie jako tako. Niedawno wróciłam do domu, jestem taka padnięta, ciekawe czy druga kawa mi pomoże. Anulka pociesz się tym że niedługo będziemy \"gnaty\" wygrzewać na słońcu. Jak to się mówi - nie młodniejemy, ale puki co ja się stosuję do teg co w Twoim wierszu zawarte. Pytałas o męża.....tak, jest już po operacji ale jest załamany.Lekarz powiedział mu całą prawdę co go czeka, może to być za pół roku, a może za 10 lat. Nikt tego nie wie, ale on oczywiście podłapał tą wcześniejszą ewentualność. Jestem zła na lekarza bo jeszcze by zdążył mu to oznajmić. Np. przy wyjściu ze szpitala, albo przy wizycie w Przychodni. Nie wiem, może już o tym pisałam, chodzi o to że jak się popsuje to co ma teraz założone - dwie sztuczne żyły. Jedna w nodze, druga w brzuchu, bo się okazało że i tam zapchane. Globusiku pokaż się w nowej fryzurce, obyś była z nie j zadowolona. Bo ja też pobiegłam wczoraj do fryzjera, ale nie poprawiłam sobie humoru. Inna fryzjerka mnie obcinała, wiecie jak ?- na \"zapałkę\". Chciałam krótko, ale nie tak. Na szczęście jeszcze bez moherka ani rusz, więc trochę podrosną.
  17. Hop,hop....Witajcie Dora - dla Ciebie specjalne powitanie, zapraszamy Cię, wpadaj tak często jak tylko to będzie to możliwe. Livia - haaa......haaa.....ale mnie rozśmieszyłaś. I jak tu mieć zły humor. Ten przepis na wafle znam, popieram że fajna sprawa. Globusiu - jeśli chodzi o lenistwo to święta prawda. Coś w tym powiedzeniu jest że \"człowiek nie może pracować bez odpoczynku, ale odpoczynek bez pracy nie daje zadowolenia\". Uświadomiłaś mi to, biorę się w garść, chatę ogarnę po sobie i wybywam. życzę miłej Niedzieli z muzyczną dedykacją[usta http://www.youtube.com/watch?v=2KGR11HUxkk
  18. Witajcie. U mnie pierwszy dzień wiosny spisuje się na medal. Od rana świeci słoneczko, aż chce się żyć. Lekarz mnie dziś pocieszył że będzie dobrze,nikt nie jest dziś w stanie mnie wnerwić. Nawet mąż, jest taki nerwowy w szpitalu, nie wiadomo co powiedzieć żeby było dobrze. Mówi dziś do mnie -\"jak przyszłaś tu po to żeby mną dyrygować, to lepiej idż\" Livia tak to jest z tymi chłopami, czasem ani w prawo ani w lewo. Ale damy rade, jednym uchem trzeba wpuszczać drugim wypuszczać. Globusiku dobry pomysł z tym nic nie robieniem w Sobotę, tylko że ja niestety dziś nie mogę sobie na to pozwolić, nazbierało mi się z całego tygodnia. Pa,pa
  19. Cześć na dobranoc. Anula powiadasz że wena Cię opuściła, ja tak nie myślę. Układasz nam wiersze \"na poczekaniu\", ale z Ciebie zdolna Bestia. Globusiu dzielnego masz Chłopa, ale się zawziął, tylko podziwiać. Na samych jajkach to ja bym nogi wyciągnęła. Oby wytrwał. Livia i o to chodzi, żeby się cieszyć małymi rzeczami. Silna z Ciebie kobieta, wykopać wisienkę.....dla mnie to męskie zadanie. Ale wiem coś o tym, czasem się ciężko doprosić. Wyspałam się wieczorem, co tu robić w nocy ???. Chyba będę pchły łapać. Dobrych snów i miłego poranka
  20. Dziewczyny dobre z Was koleżanki, ucieszyło mnie że mnie upominacie. Livio przepis z myślą o mnie, a nie dla syna - dobre, he,he, dzięki. Globusiu bez obawy, nie pomyślę że mnie pouczasz. Jak by co, to walcie śmiało, wiadomo że to dla mojego dobra,jeszcze będę Wam wdzięczna. Dzisiaj jeszcze się doprawiłam bo przemokły mi buty. Zaraz wymoczę nogi i będę się wygrzewać. Trzymajcie się zdrowo. Pa
  21. Witajcie. U mnie zima szaleje jakby nigdy nic, śniegu jest dużo i cały czas sypie. Globusiu dziękuję za słowa otuchy, wiem że mi dobrze życzycie i to dla mnie się liczy.Wybierasz się do Apteki, ja właśnie wróciłam, bierze mnie przeziębienie trzeba coś działać żeby się nie dać położyć. Livia jestem pod wrażeniem, młodzi zrobili Ci taki wspaniały prezent. Nie każdego byłoby stać na taki gest, na ogół to jest odwrotnie. Jak się słyszy to raczej dzieci liczą na rodziców. Test z tancerką tez mi się spodobał, udało mi się zmieniać kierunek ruchu. Coś w tym jest, bo rzeczywiscie patrzyłyśmy z siostrą jednocześnie, a widziałyśmy co innego. Ariva mocno trzymam za Ciebie kciuki, dopiero teraz się doczytałam. Co by się nie działo, oby działo się po twojej myśli. Walia coś Cię nie widać, czy wszystko u Ciebie w porządku ?- daj jakiś znak. Anulka dogadzasz mężowi i bardzo dobrze,przynajmniej masz komu, pierogi leniwe chyba każdy uwielbia. Ja nic nie gotuję, dla samej siebie się nie chce. Dopiero jutro jak będzie syn w domu to coś upitrasze.
  22. Anulka dzięki, myslałam że zasiądę do kompa na dłużej. Dostałam telefon, muszę wyjśc z domu, będę wieczorem. Szkoda, bo taka zadyma śnieżna na dworze,ale jak trzeba, to trzeba.
  23. Witajcie Dopiero dziś się zebrałam żeby włączyć komputer, najgorsze dni chyba za nami. Mąż jest w szpitalu, czeka na operację nogi, da się jeszcze nareperować. Najważniejsze że obyło się bez amputacji, tylko nie wiadomo na ile, zależy jak będzie się sprawować sztuczna żyła. Niestety swojej żyły nie ma skąd pobrać, bo druga noga też nie jest zdrowa. Do tej pory nie było w mojej najbliższej rodzinie problemów zdrowotnych. Zawsze miałam świadomość żeby za to dziękować Bogu.Nie robię z tego tragedii, bo wiem że ludzie gorsze przeżyli. Natomiast strach przed inwalidztwem bliskiej osoby nie jest łatwo pokonać. Ale jak człowiek MUSI i CHCE, to wszystko wytrzyma. Teraz na chwilę zmykam, zrobię sobie kawę i na spokojnie poczytam co u Was słychać. Tymczasem przesyłam buziakiPa.
  24. Melduję sięWitajcie Dzisiaj ja pierwsza, wyręczę Globusika, zapraszam na kawkę. U mnie pogoda wiosenna, kole mnie w tyłek, coś bym robiła, gdzieś bym szła. Ale niestety inne mam sprawy na głowie. Livio fajnie że też masz gości, zawsze to jakaś odmiana, coś się dzieje, zwłaszcza jak mówisz że to mili goście. Globusik też zajęta, bawcie się dobrze, życzę miłego spędzenia czasu z rodziną. Pozostałe Dziewczyny mocno ściskam- Walia,Ariva Anula
×