de mag ogia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez de mag ogia
-
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tralala kochana, dziękuję za pamięć. Jejku, sama o tym zapomniałam dzisiaj. Dokładnie to o 10:38 będzie, za kilkanaście minut. Muszę mu dzisiaj jakieś fotki na pół roczku porobić. Matko, jak to zleciało. A, i moja przyjaciółka ma przecież dzisiaj urodziny, ta co imprezę wyprawia w sobotę. Zaraz do niej zadzwonię. Niestety moja siostra nie przyjedzie. Biedna, tak chciała się wyrwać z domu. Ja dzisiaj robię spaghetti, sama też wreszcie zjem. Teraz usypiałam Kacpra, a mąż miał pilnować smażenia mięsa i oczywiście je przypalił. Sikorka, po upadku mojego Kacpra w sb siostra mnie pocieszała, że jej też każde z trójki zaliczyło glebę. Dzieci na szczęście mają miękkie kości czy coś tam, tak więc na ogół nic im się nie dzieje po takim upadku. Bardzo mi było miło zobaczyć Cię na NK. Nie powiem, jak sobie Ciebie wyobrażałam, bo chyba sobie nie wyobrażałam. :D -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goju, tylko ja nie wiem czy to ma sens w tym sensie /masło maślane/, że on śpi w końcu grzecznie, bo po prostu jest śpiący a nie że dał się przekonać do nowego miejsca. Ja myślę, że najbardziej to mu przeszkadza to, że ma z łóżeczka inny widok niż jak dotychczas, a to dla niego nowa sytuacja i stąd ten płacz. Przy drugim dziecku już głupia nie będę, od początku będzie spało w łóżeczku! -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A u nas tak sypnęło w nocy śniegiem, że ni chleb, ni pączki do osiedlowego nie dojechały. Dzięki Basiu za info o tych naklejkach, kurcze przejechałabym się do tej Biedronki, bo pamiętam jak już dawno temu pisałyście o tych naklejkach. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Może jakiś pług odśnieży nam ulice, bo ja mieszkam pod górą, to jest całe osiedle domków, kilka ulic i ciężko jak nas zasypie. O byłym naprawdę nie myślę więc nie wiem skąd te sny. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heh, sprawdził się stary sposób męża na uśpienie gada - Modern Talking "Brother Louie." Wystarczyło raz i właśnie usnął. Wreszcie! Ciekawe jak długo. Jemu chyba szkoda dziś czasu na spanie, bo ma tatę. Tak, potwierdzam, my jeszcze z tych bezzębnych. Mi wyszły późno, bo dopiero na 11 m-cy a mężowi na 10. Mamo Kostka, prawda jest taka, że mąż na delegacji wstaje codziennie o 5 rano, więc jak przyjeżdża na weekend do domu to chce się porządnie wyspać, więc to też trochę z wygody dla niego tak śpimy. Pytałam dziś męża jak mu się spało i czy słyszał jak mały się budził i go karmiłam, mówił, że nie. Więc chyba już tak zostanie, bo fajnie mi się śpi z mężem. On jest dość cichy, tylko czasem jak zachrapie ale nieczęsto mu się to zdarza. My już od dawna na 4, bo na 3 po nocy wszystko było przesikane, a po przejściu na 4 problem się skończył. A dziś takie kupsko walnął, że obsrajkał wszyściutko co miał na sobie. Idę na emkę, bo wczoraj nie oglądałam. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale dzisiaj spokój na forum. Basia, fajne to co przesłałaś hehe. Zwracam honor mężowi, bo siedzi i bawi małego, który to pospał właśnie 20 min. i już wyspany. A ja się właśnie zastanawiam czy pić drugą dziś kawę czy herbatę. Goju, nie opowiadaj, tak dawno to znowóż nie było. Śliczne zdjęcie. :) -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gratulacje dla Igorka! Może to przez to tak gorzej Ci jadł. Basiu, ja to samo Goji napisałam, z czego ona się niby odchudza. A poza tym na NK ma tak piękne zdjęcie, chyba jeszcze z Wiktorkiem, że sobie skopiowałam i oglądam tak mi się tam podoba. :D -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jacie dziewczyny ale macie przekichane z tym AZS. Basiu, długo zamierzasz się boczyć na męża? Przypominasz mi w tym moją siostrę, ona tak samo robi jak się pokłóci z mężem. A ja nie mam żadnego pożytku z tego, że mąż w domu. Teraz siedzi na laptopie, mały śpi, ja robię w opiekaczu grzanki na śniadanie, przez co ładnie pachnie nam w kuchni oregano i zaraz idzie do swoich aut. I tyle będę go widzieć a roboty mam tylko więcej, bo muszę robić obiad dla niego. Asiula, to dobrze, że Poli nic nie wyszło. Z tymi lekarzami to masakra jakaś. Każdy co innego gada. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zaszło jakieś nieporozumienie więc wyjaśniam, że to, iż od pół roku śpimy z mężem osobno nie oznacza tego, że od pół roku żyjemy w celibacie! Przecież mam nogi i umiem przejść z pokoju do pokoju jak mały śpi. :P Nie wiem czy 4 tygodnie od porodu minęły jak zaszaleliśmy, potem trochę gorzej było, bo mi libido siadło chyba ze zmęczenia. A wczoraj mały się obudził w najmniej pożądanym momencie, śmialiśmy się z mężem jak głupki. Ale pierwsza noc z mężem po tak długiej przerwie w jednym łóżku zaliczona. Mały nigdy w nocy nie płacze tylko się wierci. 2 razy wstawałam i brałam go między nas, zjadł, odkładałam i ładnie spał. Dopiero przed 5 wygoniłam męża na jego kanapę, bo o tej porze Kacper ma już takie słabe spanie i lubi spać przytulony do mnie, ale trochę to takie bardziej czuwanie niż spanie już. Karolinka, to dobrze, że poszłaś do innego lekarza i w sumie racja, że lepiej, że w szpitalu chyba. Będziesz spokojniejsza i może szybciej go z tego wyciągną. Oby! Goja, fajnie, że wieczór się udał. :) -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goju, to super. Udanego wieczoru. :D Mój też już leży w NASZYM ŁÓŻKU i czeka na mnie. Niby mówi, że jest zmęczony ale jeszcze zamierzam go trochę pomęczyć. :P -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Xara, to fajnie. Na pewno się cieszysz. :) Sikorka, mój to jest śpioch, gdzie on by mnie po nocy szukał w łóżku hehe. A co do pobierania to mój też się boi. Jak go raz prosiłam, żeby zrobił sobie badanie krwi, tak profilaktycznie to się tyle wzbraniał, że w końcu poprosiłam jego mamę pielęgniarkę, żeby przyniosła osprzęt i mu pobrała przed pracą w domu. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karolinka, to masz wyrozumiałego szefa. Chociaż tyle. Tralala, no właśnie myślałam o jakichś tasiemkach czy coś do tej gąsienicy. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
3 razy zaczynałam dzisiaj pisać posta i jakoś mi się nie składało. Już chyba wiem o co chodzi z zasypianiem Kacpra. Odłożyłam go teraz po kąpaniu do łóżeczka na takiej małej, zupełnie płaskiej podusi i marudził jak nie wiem, płakał, musiałam go wyjmować, tulić i znowu wkładać. Tak zeszło ponad pół godziny. A teraz dałam mu taką dużą poduszkę, na której śpi ze mną i wyobraźcie sobie, że usnął nie wiem czy w 5 min.! Jak zaśnie twardo to mu ją wezmę spod głowy. Sikorka :D Niki, może Ty jakieś feromony wytwarzasz, że tak działasz na męża? ;) Basia, brawa dla Zuzinki za jej próby wygibasów. Każda mama się w końcu doczeka a potem będziemy tęsknić do tego jak nam pociechy leżały grzecznie. Ita, ja nie wiem po ilu alkohol usuwa się z organizmu, ja chcę tylko poczuć smak, nie wiem nawet czy przełknę, bo się będę bała. Ja bym się bała wybrać na wycieczkę do Tunezji czy Egiptu. Nasłuchałam się od znajomych o kłopotach żołądkowych i mój strach przed wymiotami jest silniejszy niż wycieczka w egzotyczne kraje, nawet jakby mi ktoś fundnął hehe. Basia, to macie co wspominać z podróży poślubnej. My to nawet w podróży poślubnej nie byliśmy, bo mam takiego bucowatego męża, co nigdzie nie chce się ruszyć. Dla niego najlepszy wypoczynek to na łóżku z pilotem. Trochę go rozumiem, bo jak cały czas jeździ po Polsce a wcześniej po Europie to pewnie to jest dla niego najlepszy relaks ale powinien też patrzeć na mnie. Dobrze, że się trochę zwiedziło zanim poznałam męża. Tyle mojego. A ten mój bucowaty mąż zjechał dziś przed 17:00 niespodziewanie do domu, bo mają jakiś przestój i pojechał do dentysty. Muszę przyznać, że jak na faceta to jest nietypowy, bo się dentysty w ogóle nie boi. :D Dziś mija pół roku jak ostatni raz spałam z mężem w jednym łóżku, bo mi 5 sierpnia odeszły wody a potem to już spaliśmy osobno. Właśnie mąż wrócił i mu mówię, że może byśmy dzisiaj po równym pół roku znowu spali razem. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asiula, dzięki za zaproszenie. Właśnie oglądam zdjęcia. Tak mniej więcej sobie Ciebie wyobrażałam. Widzę, że wiążesz po domu włosy identycznie jak jak - w kucyk a na grzywkę opaska. Tylko ja jestem sfiksowana na punkcie niebieskiego i u mnie wszystko w kolorze blue. :D -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry. :) Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszego 'pół solenizanta' z racji półroczku. :D Mój już spał grzecznie, tylko 2 razy się budził na jedzenie ale potem odkładałam i ładnie zasypiał. Aczkolwiek trochę to oszukańcze, bo myślę, że po prostu był tak śpiący w nocy, że tylko dlatego ładnie spał, bo jakby miał taką świadomość jak wieczorem to też by płakał. Teściu dopiero dziś był i obniżył łóżeczko, właśnie w nim śpi. Tylko nie wiem jak mu teraz taką grającą gąsienicę obniżyć a bardzo lubił się nią bawić w łóżeczku. Basiu, dziewczyno, jak Ty funkcjonujesz jak o takiej porze jeszcze nie śpisz? Ja to bym wyglądała tak ja Ty i Tralala wiecie po moim zdjęciu kilkanaście dni po porodzie, jak spałam mało co. Nikomu innemu nie odważyłam się tego wysłać. Asiula, spokojnie. Może się źle zrozumiałyśmy. Niki ale masz z tym mężem. Co czytam to się śmieję. Mój dał mi wreszcie spokój po sobotnim wieczorze ale ile mi robił wcześniej aluzji słownych i gestami to moje. :D Za to ja jak byłam w ciąży to zachowywałam się jak Twój mąż. Aż wstyd się przyznać. I to wbrew obiegowej opinii nie w II trymestrze a właśnie w I i III. :P Mamo Kostka, dobrze, że już mały zdrowy. A co do moich relacji z teściową, to nazwałabym je najwyżej poprawne a nie dobre. Xara, to dobrze, że synuś łapie łyżeczkę i poznaje smaki. Od tego trzeba zacząć. Z której części Polski jesteś? -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Xara, ja nie czytałam ale słyszałam, że tak właśnie radzą. Tralala, ja też tak mojemu powiem jak się jeszcze obudzi, może posłucha. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurcze, dziś już coś gorzej z tym zasypianiem w łóżeczku, bo się 3 razy obudził z płaczem. Staram się być twarda i odkładam go ale czy on tak na śpiąco załapie, że taka kolej rzeczy i musi się przyzwyczaić do spania w łóżeczku? -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goju, bo mi tak szybko zaproszenie na NK wysłałaś. Tralala, miło mi ale masz tyle tych zdjęć tam, że do końca tygodnia nie zdążę ich obejrzeć. :P -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamo Kostka, jak go w listopadzie uczyłam, to po prostu raz go położyłam do łóżeczka, pomarudził pomarudził i usnął. Sama w szoku byłam. Później już różnie, bo popłakiwał i musiałam go brać, lulać i znowu odkładałam i się przyzwyczaił. No a potem mąż zjechał na Święta i go rozpuścił. Właśnie się teraz obudził w łóżeczku i musiałam go uspokoić, bo się rozpłakał. Włożyłam i usnął znowu. Goju, to super, że Igorek ładnie zjadł. I korzystaj z życia, też Ci się coś należy. Mi też się marzy udać do fryzjera. Miałam iść przed pójściem do pracy a że siedzę na wychowawczym to jakoś mi to umknęło. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój śpi już od godziny w śpiworku w swoim łóżeczku. Wcześnie zrobił sobie dziś pierwsze spanie, wobec czego drugie też wcześnie, skończył o 12:30 i do wieczora już nie spał, nie licząc 15-min. drzemki po południu. Tyle co zdążyłam zrobić sobie kanapki i zjeść pół jednej jak się obudził. Może by i usnął gdzieś ok. 18 ale wtedy bym się z nim bujała do 21 a też chcę mieć wieczorem chwilę dla siebie. Karolinka, bidulka jesteś, szkoda Gabrysia. Wivi, ja też się zastanawiałam co u Was, bo tak milczałaś. Dobrze, że ten lekarz tak Cię uspokoił. Ita, teraz sobie przypomniałam, że była taka sytuacja ale nie kojarzyłam Was jeszcze wtedy po nickach, więc nie pamiętałam, że to się Tobie przytrafiło. Dobrze, że bez konsekwencji. To obie balujemy w sb, bo ja też idę na imprezę - do przyjaciółki na urodziny, prawdopod. już w pt przyjedzie do mnie siostra i idziemy obie. Mąż nie chce brać małego, zgadnijcie czemu, więc będzie siedział z nim sam w domu. Ja to tylko na 2 godz., bo łobuz nie chce pić mojego mleka z butelki ale dobre i to. Mam zamiar napić się odrobinkę winka, tak tylko poczuć znowu ten smak. Gosia, ja też się uśmiałam z tych słów o teściowej. Problem z nimi jest taki, że nie można się pokłócić na śmierć i życie, bo zawsze się przydadzą do dzieci. Może to trochę wyrachowanie ale taka prawda. Ja mojej tylko raz zrobiłam scenę - 5. września. Do dziś mi głupio jak myślę co jej nagadałam. To było wtedy jak chciałam dać Kacprowi mm a ona na mnie wyjechała, że on jest za mały itd. Ale się wściekłam, że będzie za mnie decydować. Następnego dnia ją przeprosiłam, a ona mnie zadziwiła, bo pogłaskała mnie po włosach i powiedziała, że to wszystko rozumie, że wie, że nie jest moją mamą i że pewnie mi jej brakuje i że w ogóle mi ciężko, bo męża przy mnie nie ma i takie tam. Obie się wtedy pobeczałyśmy. Ostatnio mam z nią bardzo dobre stosunki. Byle mi nie mówiła co mam robić to jest ok. Asiula, w pierwszej chwili pomyślałam o czym Ty piszesz, jaka anonimowa jak wysyłam swoje zdjęcia i tak mnie olśniło, że może chodzi o to, że znacie się wszystkie z nazwisk a mojego w mailu nie ma. Nie pomyślałam o tym, ja wyślę moje dane, łącznie z panieńskim na maila, możecie mnie poszukać na FB i zobaczycie, że naprawdę nie mam tam żadnych zdjęć ani się nie udzielam. Mam konto na NK ale żadna o nim nie wspomniała, tylko Tralala, że od roku tam nie wchodzi, więc nie wyskakiwałam z tym. Ale jak któraś chce to może mnie znaleźć na NK. Goju, ale mi miło, że specjalnie dla mnie to zrobiłaś. Powiem Ci, że zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałam. Myślałam, że jesteś ciemną szatynką bez grzywki, nie wiem czemu. Ale elegancka z Ciebie babka to szok. Dzięki, odezwę się jeszcze na Twojego maila. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mały po dłuższej przerwie dostał dziś obiadek - marchewkę z ryżem + kasza manna i poszedł spać. A ja to nie wiem ani jak Goja, ani jak Asiula wyglądają. Posłałam coś na pocztę, z dedykacją dla Wivi. ;) -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karolinka, biedna jesteś z tymi choróbskami Gabrysia. Aneta, no właśnie. Jak nieraz gadam przez telefon z siostrą to ona mi mówi, że mam tak fajnie, że Kacper taki mały i mi jeszcze nie pyskuje. A co to będzie jak będą mieć po naście lat?! Wtedy to będą dopiero problemy i jeszcze zatęsknimy za tym jak maluszki były takie fajne i pulchniutkie. :) Mamo Kostka, u mnie jest dokładnie tak samo - jak tata w domu, to ja nie istnieję, jestem potrzebna tylko do jedzenia. :D Łobuz śpi w łóżeczku ale usnął na łóżku przy karmieniu i przełożyłam go do łóżeczka. Niby się obudził, porozglądał i zasnął w tym łóżeczku ale to nie to samo co zostawić go, żeby sam tam zasypiał. Później przyjedzie teściu i obniży nam łóżeczko. Goju, i jak tam Igorek na dziś? -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tę metodę blw to chyba Susełek stosuje. Miałam pytać jak jej idzie ale coś nie widać jej na forum. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nocka nam się udała. Brałam na karmienie, odkładałam i spał bez problemu. Dopiero rano wzięłam go do łóżka i ost. godzinkę spał przytulony do mnie. Jakoś nie mam serca go tego pozbawiać, bo on tak ostatnio lubi nad ranem spać przytulony do mnie. I też jak Goja myślałam, że będzie mi szkoda jak wyrośnie. Tyle, że ja mam jeszcze w perspektywie drugie dziecko. Mąż jeszcze nie wie, że mały spał dziś w łóżeczku, mówił, że za mały, na co ja, że większość dzieci od małego tak śpi a im będzie większy tym trudniej będzie go odstawić. Ja znałam wersję Asiuli - np. 'aha' ale 'ach' i wiedziałam, że pisze się 'cha' a nie 'ha' ale tak się jakoś utarło. Basiu, to dziś będziesz mieć ciekawy dzień przez to niespanie. :P Nawet mi dał napisać posta. Siedzi w bujaku i zajada skarpetki z nóżek. :D -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
"Powiedziała polonistka" odnosiło się do słów Goi "Eh dziewczyny czepiacie się słówek..." -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Powiedziała polonistka. :P Goju, tworzyliśmy kąt ok. 45 st. i tak jadł na czworaka. Myślałam, że zejdę ze śmiechu. :D W dzień zasypiał mi pięknie sam w łóżeczku do czasu jak mąż był m-c w domu i zaczął mi go usypiać nosząc na rękach. Teraz muszę go przy cycku usypiać w dzień ale będę znowu próbowała uczyć w łóżeczku. Idę spać, choć pewnie bardziej to będę dziś czuwać. Dobrej nocki wszystkim.