de mag ogia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez de mag ogia
-
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mama Kostka ale duży ten Twój synek się urodził. Jeśli chodzi o ten Delicol to nie wiem, a jak kłopoty z brzuszkiem nie wynikają z nietrawienia laktozy tylko z czego innego? Ja już próbowałam nie jeść nabiału przez parę dni ale nadal było to samo, więc to nie o laktozę chodzi. Ja kiedyś jeszcze na pomarańczowo podawałam tu stronkę z SabSimplex. Mój kuzyn zamawiał tam krople dla swojej córki, mówił, że ok. Mi załatwiła siostra przez jakąś koleżankę. Ita, tak syn mojej siostry urodził się chory. Właśnie mówili w Pyt.na śniad. o atopowym zapaleniu skóry, że to nieprawda, że jeśli do 3 m-ca życia choroba ta się nie ujawniła, to znaczy, że później nie może. Była mama z chyba 2,5-letnią córeczką i opowiadała jak wygląda ich życie-żadnych detergentów w domu, myje tylko wodą i octem, pierze w orzechach jeśli dobrze zrozumiałam, bo nawet proszki dla dzieci szkodziły małej, kupuje specjalne, jedwabne rajstopki, pościel dla alergików. Jednym słowem nieciekawie. Basiu, nie myśl tak o sobie. Jesteś bardzo miłą, ciepłą, życzliwą wszystkim osobą i to są Twoje atuty. :) -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja przeczytałam, nie wiem czy przypadkiem nie na tym forum /choć możliwe, że gdzie indziej/ swego czasu jak któraś napisała coś, co mi się bardzo spodobało: że pediatra jej powiedział, że dzieci nie umieją czytać i nie wiedzą, że w mądrych książkach jest napisane, że dzieci mają spać tyle i tyle. Odnoszę to do słów Limetki odnośnie tego co przeczytała w książce. Wiem, wiem, niezupełnie o tym pisała ale chodzi mi o to, że dzieci nie zawsze dopasowują się do naukowych wywodów tudzież obserwacji kogoś tam. Same widzimy po sobie jak różne są dzieci w swoich zachowaniach. Więc się Limetko tak nie stresuj. :) Moja siostra ma trójkę dzieci, a tylko z jednym miała przeboje i to wcale nie z tym chorym. Otóż mała odkładana była do łóżeczka i potrafiła płakać tak, że sis musiała wstawać do niej nawet 12 razy w ciągu nocy, bo tak wymuszała, żeby wziąć ją do łóżka. Ale siostra była nieugięta i po dwóch tygodniach mała zrozumiała, że nic nie ugra i dziecię grzecznie zaczęło przesypiać nocki. Ostatnio słyszałam, żeby nigdy nie odkładać dziecka do łóżeczka 'za karę', bo łóżeczko ma się dziecku kojarzyć z czymś przyjemnym. To tak na przyszłość jak nam dzieci podrosną. Ja jak się zbliża wieczór to staram się małego wyciszyć, nie rozbawiać go, mówić spokojniej, ciszej, nie włączać ostrego światła ani głośnej i skocznej muzyki. Często po kąpaniu jak go ubieram i robię wszystkie zabiegi toaletowe to włączam cichutko spokojne piosenki. A wczoraj np. jak jadł przed spaniem to był jakiś niespokojny, wiercił się, kręcił, odstawiłam od piersi, włączyłam dwa razy spokojną piosenkę, uspokoił się i za chwilę jadł już normalnie, a po paru minutach zasnął. Dziś marudził cały dzień, teraz usnął nie wiem czy w ciągu 10 minut. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wreszcie śpi, bo już marudził nie do wytrzymania. Vicodin, teraz przeczytałam dokładnie co napisałaś, bo przy nim to tak po łebkach. Jak czytam o Twojej teściowej "...jest wszechwiedząca i zawsze ma rację" to jakbym o swojej czytała. A najbardziej mnie denerwuje, że moja nigdy nie słucha jak się do niej mówi i przerywa w pół słowa, by wypowiedzieć swoje myśli. Moja mama poznała ją na naszym weselu i powiedziała, że pierwszy raz spotkała osobę, która by miała tak w nosie rozmówcę. A co do zabawek to on miał tylko 3. Dokupiłam mu parę ale robię tak, że przez parę dni bawi się jedną częścią zabawek, przez następne drugą partią, bo inaczej wszystkie by mu się od razu znudziły. To patent mojej siostry. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No tak Vicodin, każde dziecko inne, jedne będzie zasypiać samo, inne nie, jedno się nauczy prędzej, inne później a może wcale, bo znam też takie przypadki. A co do gazów to zgadza się, tylko teraz jakoś więcej tych bąków puszcza niż dawniej. Nie wiem czy to kwestia dojrzewania układu trawiennego czy co. Ale w sumie to się cieszę, że je puszcza, bo w przeciwnym razie by płakał z powodu bólu brzucha. I tyle napisałam, bo już mi marudzi. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A widzisz Basia, to nie wiedziałam. Dziewczyny, ja z tego forum się dowiedziałam, że rzekomo dzieci karmionych piersią nie trzeba dawać do odbicia. Nie rozumiem dlaczego? Przecież też jak jedzą to łykają powietrze. Od początku daję go do odbicia, nawet wieczór jak zasypia to jak skończy jeść z jednej to go 'odbijam', potem z drugiej i to samo. On lubi wieczór zasypiać sam, więc nie mam problemu, bo mu się odbije, odkładam i śpi. W nocy to samo. A jednak puszcza gazy mimo tego. Limetka, współczuję Ci, że Twoja córcia ma takie problemy alergiczne. Ja się bałam, że mój będzie miał, bo sama jestem alergiczką, tylko na pyłki trwa, mąż za to ma problemy ze skórą, jest uczulony np. na Lenor. Na szczęście mały nie ma tego problemu. Co do nauki usypiania to chyba ten sposób co podałaś jest klasyczny. Mój jakoś szybko nauczył się spać w łóżeczku. Ale nie znaczy to, że dzieje się to ot tak - poprzedzone jest to nieraz i 40-min. jękami. Zazwyczaj zasypia sam ale bywa i tak, że się rozpłacze i muszę go wziąć. Chwilę potulę i odkładam, w końcu uśnie. Wieczorem za to śpimy razem ale zasypia i tak sam, już po oderwaniu się od cyca, a nie w buzi z nim. Co do chwytania zabawek to pierwszy raz wziął sam jak skończył 15 tygodni, teraz jak coś leży koło niego, to bez problemu weźmie i ładuje do buzi. Jak go przewijam to też od razu łapie za swoją koszulkę i do buzi. Paluchy w buzi i ślinienie to standard. O zębach się nie wypowiadam, bo nie wiem. Muszę spytać siostry jak to było u jej dzieci. Ja mam za to inny problem: jak nauczyć go pić z butelki? Wypróbowałam już parę smoków i nic. A powoli musi się uczyć, bo w styczniu wracam do pracy. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czytałam gdzieś ostatnio, żeby za często mechanicznie kupy nie wywoływać, bo się organizm tak przyzwyczai, że potem dziecko nie będzie chciało samo robić kupy tylko będzie czekać na 'pomoc'. Co do czkawki to chyba wiele dzieci tak ma, mój teraz już rzadziej, ale zdarzało się, że i z 10 razy na dobę go dopadała. Najpierw na zmianę temperatury, tzn. jak go rozbierałam czy to do kąpania czy tylko do zmiany pieluchy, teraz to czasem jak mu się za mocno odbije to dostaje czkawkę albo jak po jedzeniu za bardzo się rusza. Asiulka, coś mi się nie widzi, żeby długość snu zależała od sposobu usypiania ale jeśli już to wydaje mi się, że byłoby odwrotnie - gdyby samo zasypiało to spało by chyba dłużej niż usypiane 'sztucznie'. Kiedyś w TV śniadaniowej ta psycholożka dziecięca mówiła, że dziecko częściej się zrywa w nocy jak jest usypiane na siłę niż gdyby usnęło samo odłożone do łóżeczka, tzn. może być wcześniej przytulane i lekko husiane ale na samo zasypianie powinno się je odłożyć do łóżeczka, żeby sobie samo z tym poradziło, bo jak się w nocy obudzi, to wtedy wie, że ma samo zasnąć, gdyż ma wyrobiony taki nawyk. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mały wreszcie śpi. Ita, wczoraj np. dałam mu po wieczornym jedzeniu Sab Simplex, troszkę bąków wtedy puścił ale w nocy zaś miał gazy, tylko wtedy tak jak pisałam - ściągam pieluchę, nóżki do brzucha, ogrzewaną suszarką pieluszkę przykładam do brzuszka, co go bardzo uspokaja i jak gazy odejdą to śpi mi do ok. 4. Potem się znowu pomęczy, powierci, pomarudzi i do niedawna robił wtedy kupę, teraz już nie codziennie. Ale jak rano poje to marudzenie się kończy, po prostu co jakiś czas puszcza przez dzień bąki i jest spokój. Odstawiłam znowu żółty ser, który zaczęłam jeść w dużych ilościach i tak jakby mniej tych bąków idzie w dzień. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przede wszystkim to Basiu, najlepsze życzenia, bo to dzisiaj Barbórka. Chyba, że obchodzisz imieniny kiedy indziej. Ita, my się co rano męczymy z brzuszkiem. Jeszcze tak nie było, żeby mały obudził się normalnie, zawsze poprzedzone jest to jękami, marudzeniem, w nocy to samo, tylko, że wtedy ściągam pieluchę, nóżki do brzucha i jak gazy odejdą to jest spokój do 4 rano. Teraz jeszcze te poranne męki nie zawsze okupione są kupą. Dziś spaliśmy do... 7:25.A poszłam spać o 21:05. Oczywiście w nocy było kilka pobudek i nad ranem cogodzinne marudzenie. Trochę bez ładu i składu piszę ale mały znowu mi tu marudzi, bo jest śpiący a jak jest śpiący, to znowóż nie chce jeść i normalnie błędne koło. Idę robić podejście nr 2 do karmienia i może uśnie. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurcze, mi siostra mówiła, że tam u nich na forum dla chorych dzieci urodziło się dziecko z niedotlenieniem, matka zmarła przy porodzie i ten ojciec prosił o jakieś ubranka. Ale myślę, że się tam zmobilizowali i poprzesyłali ciuszki. A u mnie prawdziwa zima, bielusieńsko, czapy śniegu na choinkach mają z 30 cm. Jest bajkowo i świątecznie. :) No my z mężem w tym roku mamy Wigilię u moich teściów, mój tata też jest zaproszony, bo mieszka sam /są z mamą rozwiedzeni/. Siostra mieszka ponad 200 km ode mnie, tam też mieszka moja mama i ona zaprasza ją. W tamtym roku Wigilia była u mojego taty, byliśmy tylko w trójkę. Jeszcze jak siostra miała dwójkę dzieci to przyjeżdżała do nas ale teraz z trójką to ciężko jej się zebrać. Po Wigilii u taty jechaliśmy do teściów ale nie na drugą Wigilię tylko na ciasto. Z rzeczy przyziemnych, to coś ruszyło z kupą, mały zrobił po dwóch dniach. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czekam aż ta głupia zmywarka zapika, że skończyła zmywać, bo inaczej co 10 min. będzie mi się przypominać. Nie wiem jak to badziewie wyłączyć. Rozwalił mnie tekst Asiuli, to: "...jesli kupujecie tej wrednej rasie cokolwiek". Śmieję się tu od paru minut. Fajny pomysł z tym kubkiem ze zdjęciem, tym bardziej, że niedawno mąż rozbił swój ulubiony granatowy kubek. Chyba mu zrobię coś takiego z Kacperkiem. Ja mężowi kupuję pod choinkę jakąś bluzę firmową lub porządny sweter. Ładny ten z linku, muszę się zastanowić, czy nie kupić. Ja na początku prałam w Jelp, teraz w Loveli. Ale mi wystrychnęli męża. Było mówione, że jadą o 4 rano, on zadowolony o 19:15 siedzi przy łóżku i patrzy jak karmię małego a tu telefon z pytaniem gdzie jest, bo czekają na niego. Ani nie spakowany, nie wykąpany, nic dosłownie. W 10 minut musiał się zebrać, nawet się z nami nie pożegnał. Jak go znam to już widzę jak tam ochrzanił kogo trzeba. Skończyło zmywać. Idę spać. A, widziałam końcówkę gali Zwykły bohater na TVN. Czy Drzyzga jest w ciąży? Miała taki zaokrąglony brzuszek. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tralala, to niefajnie. A ja na paracetamolu od nocy, to co mi weszło w poniedz. w tyłek nie chce wyjść. Do wczoraj nie był to ból uciążliwy chociaż był stale ale dziś w nocy masakra. Mąż w nocy narzekał, że ma zgagę, pytam go po co zeżarł całe pudełko ciastek. Do tego mały się darł od północy do 1, gazy go męczyły, dopiero jak poszły to usnął. Miss, dobre pytanie, ja też się dziwię, po co dziewczyny tak prasują. Ja nie widzę sensu prasowania tych ciuszków. Jedyny raz jak prasowałam nasze i małego ciuchy to było przed chrzcinami. Idę się brać za jakiś rosół, póki chłopaki śpią. Ja niestety o tej porze nie umiem zasnąć. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mały wreszcie usnął. Po porannej kupie zrobił się nieznośny. Od 6:15 do 12 spał tylko pół godziny a tak to marudził i marudził, jeść mi nie chciał, bo był śpiący, w końcu mąż mi go uśpił na rękach i teraz obaj śpią. Tralala ślicznie Ci córcia powiedziała, ja się chyba pobeczę jak usłyszę słowo 'mama', czekam na to z niecierpliwością. Basiu, on zazwyczaj jak je to przy usypianiu ok. 19, a potem to dopiero 1, 2 w nocy i rano po kupie. Nie wiem co miał dziś taką noc na jedzenie. Fajnie, że wklejacie linki do zabawek, zawsze to można coś podpatrzeć. A, ja mam bujak z Fishera, poleciła mi go koleżanka, która ma syna 4-letniego i on nadal lubi w nim siedzieć. Więc chyba dobry jakościowo. Mąż kupił schab, miałam mu robić kotlety ale stwierdziłam, że mi się nie chce. Będzie schab pieczony, może i ja troszkę podjem. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fajne te zabawki. Ja na zabawki to wydaję i nie patrzę na kasę, widzę, że mąż ma to samo. Frajda i dla nas jak kupujemy. :) Kacper pozazdrościł Zuzi i rano po 4 dobach poszła mega ogromna gumiasta kupa. Tylko, że byłam przygotowana, bo stękał i przezornie rozebrałam gada. :P A poza tym to nie wiem co mu się stało ale jadł godz: 19:00, 22:00, 2:00, 4:00, 6:00, oczywiście z minutami. Tyle, że jak zje to zaraz zasypia. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fajna ta sowa. Ja właśnie u tej allegrowiczki kupowałam teraz zabawki. Szybko i bez problemu wszystko do mnie dotarło. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wivi, mojemu się teraz odmieniło, bo dawniej po wstaniu tak wcześnie chodził spać godzinę po obudzeniu, a teraz to nawet i po dwóch. Śpi średnio 3 razy w ciągu dnia, dziś jakiś wyjątek, bo spał 2 razy w sumie ok. 4 godz., już go dziś trzeci raz nie położę. Ale zazwyczaj to 3 razy, ostatnie spanie ma tak właśnie ok. 16:00, z tym, że najkrótsze. W sumie normę wyrabia, bo śpi średnio 2-2,5 godz. dziennie. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tralala, dobrze wiedzieć. Basia, no widzisz, wreszcie :D Mój jak we wtorek zrobił po 3 dniach kupę to była właśnie taka jak piszesz - gumowata. Trochę się zdziwiłam, bo zawsze była taka wodnista. My nadal czekamy, na razie to tylko bąki puszcza. A mały oszalał - rano spał tak długo, teraz też od 14:05 do 15:55, przyznam, że i ja podrzemałam trochę razem z nim. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Basiu, a mała jest marudna lub płacze z powodu bólu brzuszka? My też od wtorku bez kupy ale np. dziś Kacper jak do rany przyłóż. Wesolutki od rana i nie widzę, żeby go ten brak kupy męczył. Goju, nie wiedziałam, tzn. teraz sobie przypomniałam, że kiedyś pisałaś, że uczysz w szkole ale wyleciało mi to z głowy. Łosoś był przepyszny, a mały znowu śpi. Chyba niskie ciśnienie tak na niego działa. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goja, już za 4? Chyba dopiero... ja wracam po 20 stycznia. W sumie to się i cieszę, bo lubię swoją pracę ale i nie, bo wiem, ile mnie ominie jak nie będę siedzieć z małym. Niby mam jeszcze 26 dni z urlopu z tego roku, 4 z tamtego i będzie jeszcze 26 z przyszłego roku + 2 dni opieki ale mam taką pracę, że najwięcej roboty jest od końca roku do marca i już mnie wyczekują niecierpliwie. A urlop trzymam jak teściowa nie będzie mogła mi bawić małego, bo ona pracuje w szpitalu i ma system zmianowy 12-godzinny. Wiem, że często na nią nadaję ale przynajmniej jeśli chodzi o dziecko to mam pewność, że krzywdy mu nie zrobi i co ważne mały jest do niej przyzwyczajony od urodzenia. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moje dziecko śpi już prawie 2 godz. a ja zamiast się cieszyć, to chodzę i sprawdzam czy aby oddycha. Zauważyłyście jak takie małe bobasy są cwane? Mój np. jak przyjdzie teściowa, to on buzia w podkówkę /hmm ó czy u, zazwyczaj z ortografią nie mam problemu a tu zonk/ i wyciąga do niej ręce. Wie, że mama go nie nosi a babcia tak i jak tylko ją widzi to robi taką żałosną minę, jakby chciał się pożalić właśnie, że mama jest be, bo go nie nosi. I po prostu wymusza na babci wzięcie na ręce :P -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Właśnie wiem, że np. na Śląsku wali deszcz ze śniegiem a u mnie jeszcze czyste niebo. Może skorzystamy jak się mały obudzi i pójdziemy na spacerek. Wypiłam kawę i od razu o niebo mi lepiej. A, wiecie, nie robię póki co tego pieczonego łososia, bo przyszedł rachunek za prąd a raczej dopłata, niemała... Nie będę uruchamiać piekarnika na jedną rybkę dla mnie. Nie chcę zawyżać kosztów, żeby mąż się nie zdenerwował za bardzo ;) Koleżanka podpowiedziała mi wczoraj jak zrobić łososia duszonego z warzywami i już sobie pokroiłam warzywka, a łosoś się rozmraża. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asiulka, pytałam lekarza jak byłam na kontroli kiedy można się starać o następne. Powiedział, że dawniej się uważało, że co najmniej po roku, a teraz można od razu, choć oczywiście lepiej dać się organizmowi zregenerować. Ja też jestem po cc. A, robił mi usg dopochwowe, macica pięknie obkurczona do 4,5 cm jakby nigdy nic, także nie ma przeciwskazań do starania się o następne. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ita, można karmić, jak najbardziej. Mojemu małemu nic ostatnio nie było, jak mnie to dopadło, Basia pisała, że jej Zuzi też nie. A ja jestem zła. Dlaczego jak on ładnie śpi to ja nie mogę usnąć a jak wreszcie usnęłam to mały się obudził? Jeszcze mówili, że ciśnienie dziś fatalnie niskie. Dobrze, że jeszcze resztki pogody są na południu. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurcze a ja nakarmiłam małego o 2 a sama nie mogę usnąć. Właśnie zjadłam kanapkę, może to przez głód mam problem z zaśnięciem. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anetko, chętnie bym sobie zrobiła z 5 lat różnicy ale niestety wiek mnie goni. Tak mi się życie poukładało i już. Ale nie narzekam, bo jestem szczęśliwa. :) Zmykam spać, bo być może będzie jak dziś, że przed 4 rano pobudka. -
*** Sierpień 2012 ***
de mag ogia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ciągle coś sobie przypominam. Ja też pierwsze słyszę o czymś takim co Basia napisała. U mnie położnej środowiskowej nie było w ogóle. Dzwoniła raz i spytała czy wszystko w porządku, więc powiedziałam, że mam problem z karmieniem. W ten sam dzień pojechałam do przychodni, bo chciałam zważyć małego, czy przybiera czy nie, gdyż martwiłam się, że skoro potrafi 9 h non stop wisieć na cycku to coś jest nie tak. I ona potraktowała to jako wizytę patronażową, powypisywała wszystko, po dwóch tyg. zadzwoniła, myślałam, że chce się umówić na wizytę do mnie a ona spytała tylko czy wszystko w porządku. I tyle miałam z nią kontaktu. Miss, współczuję Ci bardzo. Ja się przymierzam do drugiego w przyszłym roku. Podejrzewam, że jak to jest grzeczne to drugie będzie diabełkiem, bo tak na ogół bywa z tego co widzę po znajomych.