zahir43

Dzisiaj nie mogę się zorganizować,Julka broi niemilosiernie,wlaśnie przed chwilą wylała wiaderko wody na podłogę drewnianą.W całym domu rozpiździaj,nie wiem w co mam ręce wsadzić ,a jutro do pracy na cały dzień i muszę wszystko zrobić dzisiaj.Dziękuję Buber za życzonka ,mam nadzieję ,że pomagasz żonie,bo mój miły wypadł na ogród i robi porządki,a pogoda u nas marna co chwilę pada i jest wietrznie.Jak znajdę trochę wolnego czasu to przyślę wam też zyczonka.Narazie.

http://www.100lat.pl/kartki/wielkanocne/pomaluj_pisanke/ to jest dla was zadanie relaksujące po ciężkiej pracy.

No laski,co jest z wami,pieczecie?smażycie?sprzątacie? czy nic nie robicie?Ja ciasta popiekłam prawie same zakalce:) a jutro chcę zrobić tort węgierski,pieczeń,sałatkę,kurczaka z ryżem i rodzynkami,posprzatac po raz 110.iść na cmentarz,pomalować jajka,bo w sobotę do pracy.A co wy pichcicie i co wam jeszcze zostało do roboty?I czy macie zamówioną pogodę na święta?

cześć,czuję się lepiej.Dzisiaj pobrałam sobie krew i mocz na badania a również na hormon tarczycy.W nocy miałam podwyższoną temperaturę 38 .I trochę boli mnie gardło,aż dziw bo nie mam migdałów.Ale muszę się trzymać i coś przygotować na święta.Dzisiaj zaczęłam pieczenie ale nie najlepiej mi to idzie.Zawsze wychodziły mi ciasta a teraz pożal się Boże może dlatego ,że trzynasty,a rodzinka karze mi się nie przejmować byle by słodkie były. Ajia wejdź na stronę Wielkie żarcie tam znajdziesz mnóstwo przepisów sprawdzonych przez internautów,są tam liczne komentarze.A widzę ,że wspierają nas dobre kuchary Bea i Mirinda.Są w pogotowiu ,to wrazie wpadki nam pomogą:) Glamur z tym koniem trojańskim to nie są żarty,musiałaś coś otworzyć i się rozgościł ,jak będzie głodny to zeżre ci cały program itp.Więc wyłącz komputer z sieci i czekaj na speców od przepędzania koni. Haneczko,tyle alkoholu chcesz kupić ? To będziesz miała niezłe święta:0 Flori witaj,mężczyźni rozwijają się do 6 roku życia a później tylko rosną;) Senado,sama dobrze wiesz,żeby sprostać codziennym obowiązkom to trzeba się nie raz natrudzić ,a i psychika słaba.Nieraz człowiek jest bezradny.Dzięki za troskę ty też się pilnuj.

Hej ,tak jak wczoraj mialam tyle zapału tak dzisiaj 0.Wczoraj o 13 zasłabłam zrobiło się trochę paniki w rodzinie.Zaczęło się od silnego bólu po łopatką lewą ,i miałam wrażenie ,że zaraz zemdleję-pomyślałam zawał,od razu wzięłam 1 polpirynę ,ale samopoczucie coraz gorsze,bałam się ,że jak mi się coś stanie to nikt nie będzie wiedział bo wszyscy mieli przyjść około 15.30,A mała spała.Ledwo zaczłapałam się do ojca i zawiózł mnie do przychodni.Tam od razu EKG,ale zawału nie wykazało, serce to myślałam,że mi wyskoczy ,biło jak oszalale i ciśnienie mi wzroslo do 140/90 a ja zwykle mam90/60.Po serii badań wróciłam do domu.Mam prawdopodobnie depresję stwierdził to z objawów mu opisanych,mam sobie zrobić hormony tarczycy i iść do psychiatry.Ból dalej mam,jest mi zimno,czuję się jakby ktoś mnie poobijał.Poszłam do apteki kupiłam maście rozgrzewające,witaminy.Akurat musiało mi się to przytrafić przed świętami. Senado czy byłaś u lekarza? Diarro nie przepracowuj się tak,bo to nie ma sensu organizm,też się kiedyś zużywa.Całuski dla wszystkich.

Hej milusińskie,Julcia jeszcze po nocy nie wstała to babcia hops do komputera. Ajia zdjęcia dotarły,ale widzę ,że część z nich robiłaś leżąc jednak dupskiem na trawie,bo widać tylko niebo i drzewa.A i też masz pomocników do noszenia chorej nogi,biedne dzieciaki:) Tak zbliżają się święta,a pogoda nie ciekawa.Ja w tym roku święta mam wolne ale za to mój mąż ma trzy nocki po rząd.Także spędzimy je w domu.Tak myślałam, jak będzie pogoda pojechac w śmingusa nad morze. To jest niecała godzinka jazdy samochodem od nas .Ale zobaczymy co nam aura przyniesie.Narazie spadam ugotowac JUlci zupę mleczną bo laska flaszkę mleka nie zabardzo lubi.Trzymajcie się cieplutko.Zajrzę wieczorkiem.

A u nas jak narazie też piękna pogoda,mężuś robi obiadek a ja tu z wami.Później idziemy do ogrodu ,robić dalej rewolucję.Jak zrobimy i się ładnie zazieleni to przyślę parę fotek,ale myślę ,że to jeszcze potrwa. Aljia chyba każdy lubi siedzieć dupskiem na wygrzanej ziemi,czuć jej zapach itp Senado to straszne co napisałaś o tej dziewczynce,bardzo a to bardzo współczuję jej rodzicom,co oni teraz przeżywają.Napisz ile miała lat i na co chorowała. Aco do tej stronki co przyslałaś to strach pomyśleć co nas bidule jeszcze czeka:) Kaska68 bardzo mi ciebie szkoda,ale nie mogę ci pomóc bo na szczęście nie mam tego problemu.Ale jeżeli męża kochasz i planujesz z nim dalszą przyszłosć to zasięgnij rady u specjalistów może oni znajdą lekarstwo dla twojego męża.A może ma jakieś problemy ,że zapomnienia szuka w alkoholu,może złe towarzystwo,może ty za mało czasu mu poświęcasz,wiesz panowie mają slabszą psychikę od kobiet.A nic bez przyczyny sie nie dzieje. Bea napisz coś o tej powodzi,bo u nas w radiu dzisiaj mówili,że zagrożenie powodziowe jeszcze istnieje,i w jednym miejscu przecieka wał.Jeszcze by tego brakowało. To narazie znikam,zapachy z kuchni nie dają mi się skupić,miłej niedzieli,całuski dla wszystkich

Witajcie po krótkiej mojej nieobecności.Wczoraj robiłam jak zwykle porządki w domu,a dzisiaj byłam w pracy.Byl strajk ale my pracowałyśmy normalnie były przyjęci,zastrzyki,opatrunki.Wszyscy pracowali,a kto strajkował to nie mam pojęcia.U nas rano była kosta,musiałam przeprosic zimowy płaszcz.Po przeczytaniu zaległości,zauważyłam ,że Perełaka się odezwała ,a ciocią tej fasolki będę ja.A te czarne oczy ma moja Julcia,są tak czarne,że źrenic nie widać,słodkie maleństwo,ale zaczyna już nieźle broić. Bea ja od Wisły mieszkam o rzut kamieniem 5 km.Także wrazie czego też by było zagrożenie powodziowe,ale naszczęście już woda opada.Jutro robimy rewolucję w ogrodzie bo śnieg wyrządził duże szkody naszym drzewom i niektóre z nich trzeba wyciąć w pień i wsadzic nowe. Ajia ja ja miałam nogę w gipsie to przemieszczałam się rowerem,najgorzej było z niego zejść.I nie siedź na ziemi żebyś wilka niezłapała. Idę lulku .Śpijcie dobrze i niech wam się śnią same fajne rzeczy.pa,pa.

Czołem malutkie,u nas mroźne powietrze,ale słonecznie i wietrznie.Byłam na zakupach przedświątecznych,wydałam sporo.Byliśmy nad Wisłą bardzo przybrała jak zgram zdjęci to wam parę prześlę. Bea jak poszło córce, bo moja to jest niezadowolona a za przykład pracowitej pszczoły to mnia podała tylko się zastanawiam gdzie mam żądło.

Aljia te zastrzyki robi się prostopadle ze względu na małą i cieniutką igiełkę,masz dać w mięsień i dla tego podaje się prostopadle,ale możesz wstrzykiwać lek powoli wtedy mniej boli.A ile masz tych zastrzyków. Tak moje dziecię już po egzaminach,ale jeszcze nie przyszla do domu ,ciekawa jestem jak jej poszło.Masz rację Buber nie potrzebnie stresują dzieci.My oprócz matury,i niektórzy egzaminów na studia, no i ja dyplomu nic nie zdawaliśmy,i wyszliśmy na porządnych ludzi:)

Hej,długo mi zaszło czytanie was,ale po krótkim streszczeniu trochę wiem. U mnie wekend zapowiadał się wspaniale,wolne piękna pogoda.Ale zaczęło się od JUlki wysoka gorączka 39,9 tak przez 3 dni,później Paulinka oparzyła się gorącą herbatą,ale naszczęście w porę zdjęła bluzkę,zostało niewielkie oparzenie 1 stopnia,syn zwichnął sobie nogę,ale jeszcze było tego mało mojego ojca okradli z soboty na niedzielę.Mieszkanie było puste bo wyjechał do rodziny do Grudziądza.Więc złodzieje mieli całą noc do plądrowania.Ja pierwszy raz w życiu widziałam tak do góry nogami przewrócone mieszkanie,wszystko było przeszukane,bałagan nie z tej ziemi.Zginęły mu pieniądze jak twierdzi około 7 tyś.które tak poprostu lażały sobie w barku w kosmetyczce.A co dziwne ja mieszkam kolo niego i nic nie słyszeliśmy a weszli przez okno które wczśniej wybili.Była policja odciski palców,zdjęcia itp.Powiedzieli,ze prawdopodobieństwo,że znajdą złodzieja wynosi 10%.Ale my mamy parę typów i oni będą wzywani celem pobrania odcisków. Szymciu ja narazie się wypaliłam i brak mi tej pozytywnej energii.Myślałam,że się załaduję czytając Was ,a widzę ,że nastroje nie najlepsze. Aljia te zastrzyki to chyba Fraxiparina lek przeciw zakrzepowy ogólnie stosowana przy takich urazach jak równiwż po operacjach,podaje się ją podskórnie w ramię lub w okolcę pępka. Bea moja Paulinka też ma swój pierwszy egzamin.No to trzymamy kciuki.To narazie bo syn się niecierpliwi.Dobranoc wszystkim.

http://www.odszedlwspanialy.1k.pl/ To dla tych co chcą uczcić I rocznicę śmierci Papierza.Senado,pójdę o 21 .00 do kościoła na krótką modlitwę za jego duszę i zapalę lampkę.Pamiętasz jak po jego śmierci ludzie się jednoczyli,przebaczali sobie.Zobacz na ile starczyło im wytrwałości na tydzień,albo na trochę dłużej.Myślą tylko o sobie i nie liczą się z drugą osobą. Aljia jak masz ciężki gips to może wymień sobie na żywiczy.Jest lekki,możesz się z nim kąpać -po kąpieli wysuszyć suszarką.Jedna opaska kosztuje ok.50 zł+otulina ze specjalnego tworzywa. Szymciu dużo sloneczka dla Ciebie. Bea,witaj Bauceron Diarra

Idę na Ediego na drugim programie,może spojrzę inaczej na życie.

Diarra co tu ukrywać ,palę około 7 papierosów dziennie,palenie szkodzi i my to wiemy .Przy antykoncepcji palenie jest zakazane dla palaczek powyżej 15 papierosów dziennie.Jak przy każdym leku są jakieś przeciwskazania,Przy tych lekach może dojść do zakrzepicy żył ,udaru mózgu itp. ponieważ spalony papieros zwęża naczynia krwionośne.Ale lekarz mój to wie i tylko jak się pyta to kręci głową,bo on sam pali.Diaruniu decyzja należy do ciebie.

Diarro ja od wielu lat stosuję Dianę 35 nie tylko jest antykoncepcyjna jak również przeciw trądzikowa,Dzięki niej nie mam więcej dzieci i zniknęły problemy z trądzikiem,który przez całe moje piękne lata oszpecał mnie.Na receptę kosztuje 10,80.Po nich nie przytyłam, czasami mam nudności.

No ,moje słońca co u was tak smutno,ja też nie tryskam dzis humorem,ale jakoś leci.Julka chyba ma trzydniówkę bo wieczorem wysoko gorączkuje,a w dzień tryska energią.A pozatym u mnie wszystko po staremu,w przeciwieństwie do Was. Aljia dobrze cię rozumiem bo sama miałam nogę w gipsie i znam ten ból,szczególnie wieczorem gdy noga była obrzmiała,a później miałam zapalenie żył a to był gorszy ból.Tyle lat minęło a na zmianę pogody noga boli.Oszczędzaj nóżkę,robota nie zając nie ucieknie.Odpoczywaj do woli. Senado,niezwłocznie idź do lekarza,może przepracowałaś się i nadwyrężyłaś mięśnie.Ale takich objawów nie wolno lekceważyć.Daj znać jak będziesz po wizycie. Szymciu,ty taka pogodna dusza tego topiku,masz taki duży problem.Jestem z tobą,trzymaj się dzielnie. Bea jak twój zimowy pojazd czy jeszcze jest ,czy się rozmył? Diarra Mirinda Musiku Basia Glamur Haneczko Bauceron Majeczko Peny Perla czy idziesz na cmentarz do mamy?

widać,że nastała pora wiosenna i,że mamy teraz mniej czasu żeby tu zaglądać,jest tu tak cicho,chyba wszyscy jeszcze śpicie.No to pobudka!

Ja wam też mówię dobranoc,bo wróciłam z pracy i bardzo chce mi się spać,a jutro znowu gonitwa,może w sobotę będę trochę wolniejsza to zasiądę na dłużej.

Czy u was pismo jest też tak rozwleczone strasznie?

Witam,przespałam się trochę i jestem gotowa na kolejne wyzwania losu.A leń siedzi mi na karku.Musiku masz rację z tą depresją wiosenną ale wiosna przyszła 3 tyg. za późno.Może organizm jeszcze się nie przestawił ,z takiego zimna odrazu 15 stopni,Ja też nienajlepiej się czuję psychicznie,ale trzeba ztym stanem sobie radzić. Co do znaczenia imion Diarro to jest u mnie odwrotnie,ja nie lubię krzyżem leżeć a i nie można ze mną robić co się chce. Witaj Perla pracuj bo masz zaległości.Całuski dla obecnych tu dzisiaj i nie obecnych

hej ,ja tylko na chwilkę bo mała już sie obudziła i opowiada po swojemu i sie czemuś dziwi.Jest dzisiaj jak narazie grzeczna a gdzie do wieczora.U nas też jest piekna pogoda,a w okolo brud nie z tej ziemi.Ups chyba spadła z łóżka coś walnęło ale płaczu nie słychać.No to spadam,cześć.

Ja już jestem i pozdrawiam z pochmurnego i ciemnego Pomorza.Dzisiaj byłam w pracy i miałam lenia ,że aż wstyd,bardzo chcialo mi się spać pomimo wypicia trzech kaw i herbaty.Ale zaraz robię skok do łóżeczka bo jutro dyżur przy Julce a wieczorem na nockę.Buziaczki dla wszystkich miłych duszyczek.DOBRANOC.

Jeszcze pytanie chciałabym wysłać muzykę jak to zrobić?

Witam,pogoda u nas marna pada deszcz-dawno go nie bylo,ale lepszy on niż mróz.Właśnie wróciłam z urodzin Perełki jutro kończy z moim bratem 30 lat.Macie od niej całuski.Jutro wraca do pracy to mam nadzieję ,że tu zajrzy.Bauceron Wielkopolska to leży spory kawałek od pomorza.Ale poplanować można.Diarra,mam kolegę leśniczego,kiedyś chciałam go przedstawić mojej koleżance i powiedziałam --o to jest nasz gajowy --a on gajowy to każda ku....a co chodzi po lesie,zrobilo mi się głupio i przeprosiłam.Oni mają duże mniemanie o sobie,sprawiają wrażenie,,że lasy państwowe są ich własnością.A 4 lata temu byłam na Mazurach w Ogonkach,koło Węgorzewa.Przepiękne okolice.i te jeziora dookoła. Peny-puk,puk jesteś tam?

nóżki a nie nużki -sory