Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

.zainteresowana.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez .zainteresowana.

  1. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Witam dziewczyny, jakoś długo nie pisałam ale w pracy młyn nie z tej ziemi, wracam do domu i padam na pyszczek... My kotylionom mówimy stanowcze nie, jakoś nigdy nie podobały mi się tego rodzaju "ozdoby". A i sama bywając na weselach spotykałam się z tym, że goście zaraz po przypięciu je usuwali bo "burzyły koncepcję stroju". Do ślubu pojedziemy srebrnym Chrysler'em Cruiser i dekoracja będzie z żywych kwiatów - pod kolor bukietu ślubnego. Z przedstawionych przez tahitianę zdjęć najbardziej podoba mi się drugi link - lekkie i eleganckie. Magggi również ostatnimi czasy zastanawiam się nad fryzurką, wybieram i wybieram a i tak pewnie większość zostanie odrzucona przy próbnej fryzurze. Włoski mam brązowe ciut za łopatki. Co do przygotowań to wczoraj byłam na pierwszej przymiarce, jesteśmy w trakcie rozwożenia zaproszeń i poszukiwania hotelu dla gości. Zastanawiamy się nad wyborem szkoły tańca, bo z moimi umiejętnościami tanecznymi krucho... Pod koniec czerwca ostatnia wizyta w poradni a w lipcu wizyta w USC i kancelarii parafialnej. I pewnie wiele rzeczy o których póki co nie pamiętam :P A czujecie już presję czasu?
  2. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Mla-mla - im wcześniej się obronisz tym szybciej będziesz mogła się w całości poświęcić weselnym przygotowaniom. A obrona była najłatwiejszym egzaminem jaki miałam na studiach. Tylko o tym się przekonałam dopiero po wyjściu z \"pokoju przesłuchań\" :) Wszystkim piszącym i broniącym się PM szczęścia życzę i mało stresów :) U nas wesele na +/- 60 osób, jedynie najbliższa rodzina i przyjaciele. Zaproszenia leżą już grzecznie w domku i czekają na rozwożenie. Znajomi już otrzymali a jak tylko K. się obroni (23.06.) chcemy rozwieźć resztę. Termin potwierdzenia przybycia wyznaczyliśmy na 31 lipca. Wiem wiem teraz pewnie rozlegną się głosy, że za wcześnie, że niewypada itp. ale biorąc pod uwagę, iż ponad połowa mojej rodziny jest przyjezdna i musimy im zapewnić nocleg (i to pewnie 2 noclegi) plus jakiś obiad i najlepiej aby było to blisko sali weselnej (brak opcji noclegu) i niekoniecznie astronomiczne ceny wolę na spokojnie zarezerwować pokoje z odpowiednim wyprzedzeniem. Od liczby osób zależy również czy wynajmiemy autokar czy większy busik, który zawiezie gości na salę, o zamówieniu winietek już nie wspomnę (oczekiwanie ok m-ca). Rodzice trochę się krzywią ale stwierdziliśmy z K. że lepiej załatwić to ciut wcześniej a nie na ostatnią chwilę. Wiadomo, że i tydzień wcześniej ktoś może się wykruszyć ale liczę na to, że zostaniemy o tym fakcie poinformowani telefonicznie. A tak naprawdę to zobaczymy co życie pokaże :)
  3. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Trochę się bałam ale tak mi się spodobał, że podjęłam ryzyko :) Ale z tego co pamiętam była opcja wymiany. Zamawiałam cały komplet - biustonosz, figi i pas do pończoch.
  4. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Madeleine_85 - my również planowaliśmy sesję po kościele ale nasz fotograf wybił nam to z głowy stwierdzając że jak się uprzemy to on zrobi te zdjęcia ale światło w okolicach godz 16 czy 17 będzie już bardzo niekorzystne. Ślub mamy o 14 potrwa pewnie z godzinę, życzenia kolejne 30 min, dojazd na salę 15 min, powitanie toast obiad i pierwszy taniec ok godziny i już jest 17 :( Lokal mamy w parku więc pewnie kilka zdjęć pstrykniemy ale na tą właściwą sesję umawiamy się na poniedziałek. Dobrze, że urlop zaplanowałam :P Magggi - ja również ładnie się uśmiecham prosząc o gazetkę :D rachela82@interia.pl Morning_Monster - witaj w naszym gronie :) Butki planowałam kupić na niskim obcesie, bo rzadko kiedy paraduję na szpilkach i chciałam postawić na komfort. Przymierzyłam jedne (obcas 2,5cm) przymierzyłam drugie (obcas 5cm) i jednogłośnie z mamą stwierdziłyśmy, że jednak na wyższy obcasiku noga wygląda dużo ładniej. Dobrze, że K. jest wysoki bo moje 173cm + obcas.... ;) A wszystkim poszukującym butków w ten weekend (i nie tylko) życzę udanych łowów i dużo cierpliwości :) Ufff ale się rozpisałam
  5. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    monika_7 - dzień skupienia u nas trwał ok 1,5 godz choć słyszałam że w innych miastach różnie bywa... Całość była jednym wielkim i nudnym wykładem, po była msza ale już nieobowiązkowa i dużo par z niej zrezygnowało. Mla-mla - taki stresik to pewnie szybciej lub później dopadnie każdą z nas ;)
  6. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Obrona to nie taka straszna rzecz, kilka minut i po krzyku ;) Licencjat broniłam może z 15 minut a mgr jeszcze krócej. Gorzej z napisaniem pracy :P teraz gnębię mojego K. aby kończył już pisać ten ostatni rozdział bo jak nie obroni się w czerwcu to kolejnym terminem jest październik... A to już czarno widzę :( Co do nauk przedmałżeńskich to mamy już za sobą, podobnie jak dzień skupienia, poradnia w trakcie. Nauki to były 3 spotkania (środa, czwartek, piątek) po ok 1 godzinkę i były całkiem znośnie prowadzone. Po tych strasznych opiniach na forach wszelakich szliśmy z ciężkim sercem a tu proszę taka niespodzianka :) Dzień skupienia za to był okropny, brrrr. Grunt jednak, że nie dzień a 1,5 godziny. Co do poradni to jeden ogromny plus! Byliśmy w szoku po zakończeniu pierwszych zajęć. Wśród tematów pojawiły się testy osobowości, sposoby rozwiązywania konfliktów, podejmowania decyzji itp. O kalendarzyku były dosłownie 2 zdania na zasadzie czy próbowałam kiedyś. Powiedziałam, że obecnie nie ma to większego sensu bo od kilku lat jestem na hormonach. Żadnego zdziwienia zgorszenia czy oburzenia. Po zakończeniu spotkania prowadząca pyta się czy chcemy następne spotkanie bo możemy zakończyć na jednym, na co my równocześnie: TAK! Więcej takich poradni! Bo to co niektóre dziewczyny wypisują przyprawia o gęsią skórkę. Eh rozpisałam się troszkę... Teraz zostawiam pole do popisu innym ;)
  7. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Figaa - my nie mamy wierszyka, wszystkie które widziałam wydawały się oklepane... Na wizażu znalazłam taki oto tekst i to on będzie na naszych zaproszeniach: Ona: \"I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i żonkile na wiosnę?\" On: \"I poranki i deszcz i wiosnę - ślubuję.\" W dniu 10 października 2009 roku z wybiciem godziny 14.00 ................... i ................... rozpoczną wspólną drogę życia, ślubując sobie miłość, wierność i uczciwość przed obliczem Boga w Kościele im. ............. Na uroczystość zaślubin oraz przyjęcie weselne, które odbędzie się w Restauracji ................... Sz.P. ………………………………………… serdecznie zapraszają Rodzice i Narzeczeni A co do butków to zastanawiam się nad dwoma modelami: 1. komfort i wygoda: http://www.butyslubne.com.pl/obuwie_slubne_supelek_ecru-p-98-pl.jsp 2. wyższy obcasik a tym samym bardziej elegancki: http://www.butyslubne.com.pl/buty_slubne_mark_shoes-p-71-pl.jsp
  8. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Figaa - pokazane przez Ciebie buciki widziałam w Katowicach na Bocheńskiego za ok 100,00zł. Również się nad nimi zastanawiałam więc wiem, że to są na pewno te (firma mark shoes)
  9. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Na 10.10.2009 jest nas więcej :) Co do świadków to będą nimi nasi przyjaciele, zarówno świadkowa jak i świadek posiadają swoich współmałżonków jednak nikt nie robi z tego powodu problemu. Wytrzymają tą godzinną rozłąkę :) Eh, widzę, że większość z Was ma już suknie zamówione a ja jeszcze poszukuję tej jedynej. Może w ten weekend w Sosnowcu coś znajdę... A powiedzcie mi kupujecie, szyjecie, wypożyczacie? I za ile, jeśli mogę zadać tak niedyskretne pytanie ;)
  10. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Kolejny krok poczyniony, do sterty 'dokumentów weselnych' mogę dorzucić zaświadczenie o ukończeniu nauk przedślubnych i potwierdzenie uczestnictwa na dniu skupienia. To był ciężki tydzień... Teraz spokój do maja a potem poradnia :\
  11. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Augu1984 witamy w naszym gronie :) Przygotowaniami się nie denerwuj, na spokojnie zdążysz ze wszystkim. Tylko dobrze by było załatwić fotografa i zespół lub dj'a bo później może być krucho z terminami.
  12. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Mla-mla - ile liczycie alkoholu na głowę? Zarówno wódki jak i wina.
  13. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Bajbajka1986 - niezła jesteś w tych przygotowaniach... O ciastach (tort zapewnia sala), kwiaciarniach, alkoholu itp jeszcze nawet nie myślałam... Przerażasz mnie z tym tempem przygotowań ;) Ja nawet po salonach z sukniami jeszcze nie chodziłam, czekam aż ciut cieplej się zrobi. Na nauki wybieramy się początkiem marca, mam nadzieję że braciszkowie jakoś fajnie je poprowadzą. Dziewczyny ze śląska macie jakieś fajne cukiernie, kwiaciarnie i hurtownie alkoholu do polecenia? A może polecicie jakichś dekoratorów sali - byle w przystępnej cenie ;) alles gute - ja bym pozostała przy organach ale wiadomo ile osób tyle gustów. Co do zawieszek to my cały czas się zastanawiamy czy jest sens je robić ale jeśli się zdecydujemy to będą raczej proste.
  14. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Bajbajka1986 - niezła jesteś w tych przygotowaniach... O ciastach (tort zapewnia sala), kwiaciarniach itp jeszcze nawet nie myślałam... Przerażasz mnie z tym tempem przygotowań ;) Ja nawet po salonach z sukniami jeszcze nie chodziłam, czekam aż ciut cieplej się zrobi. Na nauki wybieramy się początkiem marca, mam nadzieję że braciszkowie jakoś fajnie je poprowadzą. Dziewczyny ze śląska macie jakieś fajne cukiernie i kwiaciarnie do polecenia? A może polecicie jakichś dekoratorów sali - byle w przystępnej cenie ;)
  15. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    my poczyniliśmy kolejny krok do przodu, wiemy już czym jedziemy :) www.allegro.pl/item556304505_slub_auto_do_slubu_retro_pt_cruiser_slaskie.html mała rzecz a cieszy :)
  16. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    oj leci ten czas leci, zanim się spostrzeżemy będzie już październik :) mam 27 lat, eh nie mogę napisać że dopiero :P ze ślubem czekaliśmy aż K. się obroni (termin czerwiec) i oboje będziemy mieś w miarę stabilną pracę. wesele w większości chcemy sfinansować sami by kosztami nie obciążać rodziców. na dzień dzisiejszy ostro oszczędzamy. oby były tego efekty w październiku :)
  17. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    u nas październik wyszedł drogą eliminacji. od zawsze chcieliśmy się pobrać wiosną lub jesienią. do wiosny było jednak za blisko i baliśmy się , że nie zdążymy ze wszystkim, wrzesień był paskudny a październik... październik jest idealny. i tak zostało :) figaa - my również jesteśmy długodystansowcy - 8 lat razem. reakcja znajomych na wiadomość o ślubie: no nareszcie!
  18. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    ostatnimi czasy to raczej rzadko...
  19. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    a masz może zdjęcia sali? my również najprawdopodobniej rezygnujemy z dekoracji, mamy salę prostą ale elegancką i naszym zdaniem nie potrzebne są już żadne większe dekoracje. a już na pewno nie będzie balonów, serpentyn itp. :)
  20. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    dziewczyny ze śląska gdzie robicie zdjęcia studyjne? mam pewne obawy co do pogody i tak się zastanawiam nad alternatywą dla pleneru
  21. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    Madea23 - u nas będzie ok 60 osób. koszty jak dla mnie również są ogromne :( ustaliliśmy z K. że rodzice pokrywają jedynie (albo aż) koszty sali, burzyli się ogromnie ale jakoś nie wyobrażam sobie by zaciągali bóg wie jakie kredyty i z trudem je spłacali... my dzielnie zaciskamy pasa, odkładamy co się da ale i tak bez kredytu nie nie obejdzie. coraz bardziej żałuję, że dałam sobie wyperswadować pomysł małego przyjęcia dla najbliższej rodziny zamiast wesela. ale nic to, damy radę, kto jak nie my :)
  22. .zainteresowana.

    Śluby - październik 2009

    my również planujemy plener na inny dzień. początkowo chcieliśmy wyskoczyć na zdjęcia po obiedzie (lokal w parku) ale nasz fotograf odradzał nam to rozwiązanie. chociaż jak dopisze ładna pogoda to kto wie, może go jednak namówimy na kilka fotek. interesująca byłaby też sesja w deszczu - podstawowe elementy to gumowce w kwiaty i parasol pod kolor ;)
×