![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/P_member_9510883.png)
pikle
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pikle
-
Uff, uff, uff;) To jeszcze dorzucę, że ćwiczę pilates ;) Ale też po konsultacji i uzyskaniu błogosławieństwa gina. No i zaznaczam, że naprawdę świetnie się czuję.
-
Padło pytanie o książki. Dwa tytuly znam ze słyszenia, ale pewnie niedlugo przejdę się do księgarni, żeby je przejrzeć. Nie chcę kupować w ciemno. Pierwszy to \"W oczekiwaniu na dziecko\", drugi \"Ciężarówką przez 9 miesięcy\". Pierwiastkom, ale nie tylko, polecam za \"Pierwsze dziecko wszystko zmienia\". Opisane są w niej uczucia - bardzo różne - które towarzyszą kobiecie po urodzeniu. Jest to tłumaczenie z niemieckiego, dwie czy trzy rzeczy niekoniecznie odpowiadają polskim realiom, ale to promil omówionych spraw. Pierwsze USG również miałam dopochwowe. Ślubnego nie było, pracował. Ale on raczej z tych rwących się jak szczerbaty do sucharów. Najchętniej sam robiłby badanie. Przeciwko jego obecności nic nie mam, w końcu to również jego dziecko :). Co do wspólnego porodu, decyzję zostawiam swojej połówce. Na razie chce być. Nie wiem, czy mu się odmieni, czy nie. Nie będę na nic naciskać. Aniu, a dlaczego tak Cię rower stacjonarny oburzył? Ja jeżdżę na zwykłym. Tak, teraz, zimą. Ginekolog nie widzi przeciwwskazań, choć prosił o nieszarżowanie i bardzo spokojną jazdę i ostrzegł o ryzyku omdlenia. Ale czuję się dobrze, nic mi w uszach nie szumi, jeżdżę, owszem, wolniej, ale nienawidzę spacerów, męczą mnie, zdecydowanie wolę rower. Nie spędzę przecież całej zimy w czterech ścianach.
-
Ann, trzymam kciuki. Bądź dobrej myśli. Natalko, ja też nie mam żadnych objawów ciążowych w rodzaju wymioty, mdłości. Na początku urósł mi biust i był wrażliwy, teraz już tylko jest większy. Co do bólu w lędźwiach. owszem, dopadło mnie na początku ciąży, byłam pewna, że to rwa kulszowa, ale miałam ją również przed ciążą. Mój sposób to ruch, odpowiednie ćwiczenia i wygrzewanie się POD kotami - włażą z własnej woli. Co do ustępowania miejsc i ludzkiej życzliwości w komunikacji miejskiej. Będę niepopularna, ale wychodzę z założenia, że po to mam otwór gębowy, żeby z niego skorzystać. W ciąży co prawda nie byłam, ale zdarzało mi się jeździć z dużymi albo nieporęcznymi przedmiotami - np. z rowerem i pełnymi sakwami po powrocie z wakacji, z samym rowerem nawet dość często, ale poza godzinami szczytu; o 7.00 rano nie będę się pchała z rowerem do tramwaju, nie ma szans - nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby poproszony osobnik (no nie staruszka, nie pomoże, nie będzie miała siły) odmówił pomocy. Podobnie, kiedy byłam chora, a musiałam gdzieś dojechać. Rzadko, ale mam na swoim koncie takie doświadczenia. Poproszona o ustąpienie osoba nie odmówiła. Sama staram się ustępować małym dzieciom, kobietom w ciąży, staruszkom, ale wtedy, kiedy widzę takie osoby. Niestety, nie ma oczu z tylu głowy, a przeważnie jeżdżę z nosem w książce i słuchawkach. Jeśli ktoś nie zwróci się do mnie bezpośrednio, pomocy nie uzyska. Nic mnie za to tak nie drażni, jak chcąca zająć miejsce osoba (przeważnie starsze pokolenie) zamiast poprosić, staje za mną, najpierw głośno dyszy, a potem rzuca w powietrze uwagi o niewychowanej młodzieży (no bardzo dziękuję za komplement, do 30 się zbliżam) albo o wszechobecnej znieczulicy. Tak więc, Sierpnióweczki, brzuchy do przodu i głośno artykułować swoje potrzeby, a nie czekać, aż ktoś się domyśli. Przykład podany przez Uwemhe poniżej wszelkiej krytyki.
-
Aniu, wstrzymaj się jeszcze. Kulkę możesz wykorzystać w bardziej zbożnym celu :D
-
Gago, jeśli możesz, napisz, proszę, co Ci się nie sprawdziło.
-
Jeszcze raz drugi link. Jeśli nie wyjdzie, trzeba kopiować do okna przeglądarki: http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2008,nr,237/poz,1654,ustawa-o-zmianie-ustawy---kodeks-pracy-oraz-niektorych-innych-ustaw.html
-
małaHPW, tu link do artykułu: http://polskalokalna.pl/wiadomosci/podkarpackie/rzeszow/news/becikowe-tylko-dla-matek-pod-opieka-lekarzy,1160151 A tu link do zmian w Kodeksie pracy. polecam zwłaszcza lekturę artykułu 18. Inna sprawa, że w polskim prawie wszystko może się jeszcze 20 razy zmienić, ale na razie bez paniki;) http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2008,nr,237/poz,1654,ustawa-o-zmianie-ustawy---kodeks-pracy-oraz-niektorych-innych-ustaw.html
-
Koteczku, za przeproszeniem, puknij się w głowę. Jaka wyrodna matka?! Od kiedy to wyrodność lub jej brak zależy od sposobu karmienia? Kto Ci taki kit wcisnął.
-
Koteczku, dlatego zastrzegłam, że nie chcę nikomu zaglądać do portfela ani mówić, co ma kupować. Naprawdę nic mi do tego. Ale sama nie chcę wyłącznie nowych rzeczy. Są oczywiście takie, które kupię nowe, np. materac, ale już łóżeczkiem zadowolę się używanym. To po prostu moje podejście. Masz swoje zdanie i słusznie, tego się trzymaj :)
-
No i ucięło mi końcówkę :( Mimo że to moje pierwsze dziecko, szaleć nie zamierzam i ile rzeczy się da, zamierzam kupować używane. Po pierwsze, nie widzę sensu w niepotrzebnym wydawaniu pieniędzy, po drugie, jak Monika, uważam, że poprzednie dziecko nie zdąży zniszczyć. Od razu mówię, że nie neguję tego, że ktoś chce mieć nowiutkie rzeczy od A do Z. Wolę pilnować swojego cyrku i swoich małp, niż zaglądać komuś do portfela. Moniko, jeśli zdecydujesz się na szycie chusty, nie szyj takiej na jedno ramię, z kółkami. Przy tego rodzaju obciążasz sobie jedno ramię i mimo zmian, może być niewygodnie. Owszem, ceny chusty są mało zachęcające.
-
Ktoś pytał o badania, przepraszam, nie zapamiętałam nicka. Miałam badania ogólne krwi i moczu, przeciwciała tokso, WR, na kiłę i obecność wirusa HIV. Za miesiąc, czyli pod koniec stycznia, mam znów zleconą krew, mocz oraz glukozę i przeciwciała różyczki - nie przechodziłam, a nie pamiętam, czy byłam szczepiona. Wszystkie badania na NFZ, podobnie jak wizyty u ginekologa. O badania na przeciwciała różyczki sama poprosiłam, resztę gin zaznaczył sam z siebie. Czeka mnie jeszcze na pewno badanie grupy krwi. Znam, mam w starym, niekatulanym dowodzie, ale podobno dowód dowodem, a karta ciąży rzecz święta. Koteczku, nie używam parafiny, na razie nie muszę. Polecam Ci po prostu zamianę oilatum na parafinę. Ann, napisałaś o maśle shea, ale zwróć, proszę, uwagę, żeby to było 100-procentowe masło shea, najlepiej nierafinowane, a nie kosmetyk z dodatkiem masła. W tego stypu specyfikach masła jest bardzo mało. Senność ogrania mnie ok. południa, ale wystarczy pół godziny drzemki i jestem jak nowo narodzona. Mogę sobie na to pozwolić, ponieważ pracuję w domu. Za to później energia wręcz mnie roznosi. Co do wózków. Hmm, chcę raczej osobno głęboki i osobno spacerówkę. Ciężar nie ma w tej chwili dla mnie znaczenia, po mieście i tak zamierzam poruszać się z chustą, bo jakoś nie wyobrażam sobie wtaczania się do tramwajów (z autobusami i metrem nie ma problemu), ale trafić na niskopodłogowy tramwaj graniczy z cudem. Mówię oczywiście o spontanicznym wyjściu, a nie o sprawdzaniu rozkladu jazdy. Bardzo ważne, z doświadczenia starszych stażem znajomych matek, zwróćcie uwagę na długość gondoli. Im dłuższa, tym lepiej. Dziecko rośnie, zimą dojdzie kombinezon i zbyt krótkiej gondoli będzie mu po prostu ciasno. Na razie udało mi się znaleźć wózek z gondolą długości 90 cm. Np. taki: http://allegro.pl/item515701207_focus_3_funkcyjny_wybierz_swoj_kolor_z_30_stu.html Jeśli ktoś zna dłuższą, będę wdzięczna za informację.
-
Koteczku, nie neguję zalet oilatum, ale spróbuj zamienić go na parafinę i koniecznie porównaj składy obu produktów. Oilatum jest świetny do wrażliwej, głównie przesuszonej skóry, ale to po porostu parafina plus dodatki, w tym dodatki zapachowe. A sekret tkwi nie w dodatkach, lecz właśnie w parafinie.
-
Używam, tak samo jak przed ciążą, masła shea. Ale uważam, że na rozstępy nie ma mocnych. Jeśli mają być, będą; jeśli nie, nie pojawią się i żadne kosmetyki nie pomogą. Genetyka robi swoje.
-
Sierpnióweczki, co wy na to, żeby tabelkę uzupełniała jedna dziewczyna i najlepiej raz w tygodniu. Inaczej robi się jedna tabelka i umykają wypowiedzi. Jeśli nie będzie chętnych do pańszczyzny, mogę się podjąć jako pomysłodawczyni;)
-
Płeć jest mi obojętna. Będzie dziecko i tego się trzymam. Co do imion, to albo Maria, albo Jan.
-
Gago, wiem, tylko że dziecko - istota złośliwa już w macicy - lubi się odwracać i pokazywać mniej szlachetną część pleców :D. Iwoneczko, nie nastawiam się na nic. Na żadną datę, raczej w przybliżeniu. Zobaczymy, co wyjdzie. Co do cebuli, wprost przeciwnie, bardzo mi smakuje, podobnie czosnek. Dominiczko, ja dokładnie drugi koniec.
-
Gago, myślę, że na płeć jeszcze za wcześnie. Teraz na dwoje babka wróżyła ;) Dominiczko, super, że z Warszawy. W której dzielnicy mieszkasz?
-
Ann, niezupełnie mnie ssie. Od zawsze lubiłam wszystko, co ostre (ocet górą) i kwaśne. Na samym początku odrzuciło mnie od słodyczy i jak na razie ten stan się utrzymuje. Za to dzień MUSZĘ zacząć od jabłek. Dopiero po 2-3 i kilkunastu minutach przerwy mogę zjeść coś innego.
-
NICK...............TC/T.PORODU...MIEJSCOWOŚĆ....WIEK...I L. DZIECI Kiki2342...........11..30.07..........Podkarpacie....... 25.. .....0 Jogi11..............11..30.07..............Śląsk........ .... 23.......0 monika1987.......11..30.07......Śląsk/Małopolska.....21. .... ..0 Kate87..............10.. 01.08......śląskie................21........0 natalka2384.......10..02.08.........Podkarpacie.......24 .... ....0 Majka15181.......10..04.08.........Glogów..............2 7.........0 3XMaMa............10.. 04.08..............Śląsk............23........1+1(*) Maja136.............9..05.08..........Szczecin.......... 23.. ......0 NiLLi ................10..05.08.........Ostrów Wlkp.......21........0 GaGa_...............10..06.08................UK......... . . ...29......1 ann81................9..09.08......Irlandia / Gdańsk....27........0 tylkaaa...............?..10.08.......Dzierżoniów........ .19. ......0 lamajra...............9..11.08...........W-wa........... ..26 .......0 Edusia83.............6..12.08........Małopolska......... .25. ......0 nadiewa..............9..12.08.........Radom............. .25. ......0 Iwoneczka...........9..12.08........lubelskie........... .29.........0 koteczek19833.....9..13.08........świętoszów.........25. ........1 dorocia11985.......9...13.08.......Ostrów Wlkp.........23.........0 trójca................7..13.08.........śląskie.......... .... 27........2 Monika...............9..15.08.........Inowrocław........ ..22.......0 Asiaaa................9..16.08.... Śląsk........................22.......0 Agula125.............8...17.08..........lubelskie....... ....29........0 d.o.r.o.t.k.a........7..17.08.........opolskie.......... ...26........1 chardonnay..........?..17.08.....Wielkopolska........... 24.. ....0 zuzana77............6..17.08......kuj-pom............... .31. .....0 majka.84.............4..18.08.......Wrocław............. 24.. .....0 *Olusia*0502.........5..18.08........Łódź............... ..28 .......0 galaxy.................6..19.08......podkarpacie........ .21. ......0 issima.................9..20.08.......Pomorze........... ..26........0 Niagara78............3..22.08......Trójmiasto........... 30.. .....0 kropelkaaaa..........7..23.08........Francja............ .26. .....0 aniuladoniula.........6..24.08........Sztokholm......... .26. ......1 Karola1988...........7..().08........Gdańsk............. 20.. .......0 ruda2828.............7..27.08........Warszawa........... 26... ....0 ania69x2..............5..29.08.........Łódź............. ..26 .......1 Klaudia.P..............6..(),08.......Wrocław........... ..21 ........? mariolaaaa ..........6 ..().09 ......Ełk ....................28 ........0 malbertka............7...()08........Wrocław............ .27........0 Zelka_86.............6..03.09.......Lublin.............. ...22.........0 pikle..................7...12.08......Warszawa............28.........0
-
GaGo, gdybyś mogła podać mi datę i godzinę ostatniej aktualnej tabelki... Przebijam się od początku i pewnie zajmie mi to trochę czasu, choć na tabelki już trafiłam.
-
Witam wszystkie sierpniówki! Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć. Powoli przedzieram się przez cały wątek, ale zajmie mi to jeszcze trochę czasu. Mam 28 lat, to moja pierwsza ciąża. Nie panikuję, nie schizuję, nie miewam odlotów, nie drżę ;). Dobrze znoszę ciążę i zamierzam się tym stanem cieszyć. Ale myślę, że uda nam się znaleźć nić porozumienia:).