Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lula1983

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dołaczam do tego niestety smutnego wątku, teraz nie napisze o mojej sytuacji bo dziecko spi nie chce za duzo walic w klawiaturę, ale ogólnie jest cholernie zle, mam 5 cio miesieczne dziecko, hestem u rodziców, wyprowadziłam sie od niego dzis czyli haha całe 7 minut drogi dalej- ro juz 3 cia wyprowadzka w ciagu 2 meisiecy ale zawsze po 1 dniu wracałam, teraz on tez mysli ze wroce, a nie chce, boje sie jutrzejszego dnia, boje sie pryszlosci, boje sie ze wróce-bedzie zle, zosrtane tu-tez źle. on jest nieobliczalny boje sie ze wpadnie w cug alkoh. bedzie mi płakał błagał obiecywał albo przecwinie, zacznie straszyc, grozic, wyzywac ... nie zaluje ze go poznalam bo amm cudonego synka ale gdyby nie to bym załowała w 100 %, najgorsze ze myli mnie jego dobra strona-czytalam wasze osty, wiecie o czym mówie, złamie sie i wroce, no dosc na dzis, jutro zajrze tu, ciesze sie ze znalazłam ten wątek, czytam go na zmiane z żonami alkoholika i samotnymi mamami
×