Koliban
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Koliban
-
Anitka- ja będę miała dwie imprezy ;) jedną dla znajomych z dziećmi.. mamy 3 z maluchami gdzie najmłodszy ma teraz 7 miesięcy i jedną parę w drodze... i na tę okoliczność mam plan zrobić dla dzieciaków tort jakiś marchewkowy czy marchewkowo-dyniowy, żeby tez coś wciągnęły ... a na drugą coś zamówić chyba ale jest tak ogromny wybór że sama jeszcze nie wiem.. A jeśli chodzi o wózek.. wszystko to kwestia jaki się chce.. ja na swój czekałam 8 tygodni więc znalazłam go wcześniej a potem po zakończonym 6 miesiącu zamówiłam, ale jak coś jest od ręki to rzeczywiście szkoda sobie wcześniej zawracać głowę. Tak samo robię teraz szukam i sprawdzam terminy jak nadejdzie odpowiedni moment to po prostu zamówię, chyba że znajdę wcześniej używany w dobrej cenie... bo okazje też czasem bywają i warto z nich korzystać... Anitka z przypuszczeniami to różnie bywa.. moja sąsiadka ma 2 letniego synka i jej syn prze ostatnie miesiące wózka nie tolerował teraz nie chce bez niego wychodzić na spacer, a ona jest w 39 tc i teraz się zastanawia co zrobić... więc nawet jak będę miała pojeździć pół roku i sprzedać to luzik, bo nie wyobrażam sobie iść na dłuższy spacer i nieść któregokolwiek dziecka przez większość czasu na rękach.... wszystko oczywiście zależy od \"oczekiwań\" ale wózki sensowne podwójne są już od 600 zł jakoś z tego co pamiętam.. więc jak sprzedasz za pół roku nawet za 300 to i tak ja uważam że wygoda przez te pół roku też jest ważna... aczkolwiek możliwe że ty poradzisz sobie bez takiego wynalazku ;) Ja jestem pędziwiatr i wędrownik i po prostu nie wyobrażam sobie żeby nie wychodzić z dzieciakami do parku czy lasku które mam w okolicy..
-
ooo nie nie to wkleiłam mam taki wózeczek..przepraszam za zły link ;) http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?manufacturers_id=&products_id=1229
-
mnie tez boli głowa więc nawet nie mam siły komentować wpisów ewelka.. trzymaj się kochana! Stelka - apropo skrętnych kółek - ja mam i to po prostu czysta rewelacja ;) ae wydaje mi się że wszystko to kwestia jakości.. może po prostu tańsze wózki są gorzej wyważone i przez to się źle prowadzi ale nie mam pojęcia.. ja mam taki wózek.. no i tani nie był w sumie.. ja za niego rok temu dałam jeszcze więcej, bo mam dodatkowo ręczny hamulec i inną gondolką http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?manufacturers_id=&products_id=796
-
MAJ 2008- kontynuacja
Koliban odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Peletka ja z kolei uważam że wszystko to kwestia organizmu. Ja kopenhaską stosowałam 3 razy jednak w całości tylko dwa razy ;) 1 raz potem po 18 miesiącach przerwy zaczęłam znowu ale przerwałam więc kolejny raz po 6 miesiącach już do końca. Po pierwszej serii zrzuciłam prawie 9 kg i w ciągu tych 18 miesięcy nie wróciły, zmieniła mi się przemiana materii zaczęłam jeść mniejsze porcje i ogólnie czułam się dużo lepiej. Bo tak naprawdę to dieta na poprawę przemiany materii i zmianę nawyków żywieniowych, jeśli po niej znowu zaczynasz jeść dużo i kalorycznie nie ma diety na której nie będzie efektu jojo. .. Drugi raz co niepełna spadło mi jakieś 4 kg ale po prostu miałam jakąś imprezę w rodzinie i nie wytrzymałam ;) Trzeci raz trochę ją zmodyfikowałam, bo karmiłam Laurę... i po prostu jadłam bez ograniczeń tylko to co z listy a na śniadanie codziennie grzankę i kawę zbożową z mlekiem i dodatkowo kolację też grzankę + to co w danym dniu np pomidor czy jogurt.. i też waga w końcu drgnęła i spadło jakieś 5 kg. i nie wróciło zresztą do dziś prawie ;-) bo jestem w 15 tc i przytyłam 1,5 kg ale staram się odżywiać racjonalnie i dużo właśnie zielonych warzyw też, ale nie wiem czy te kg to efekt ciąży czy odstawienia od piersi. Więc jak Ci odpowiadają produkty to może warto spróbować, ale jak nie to szkoda nerwów.. no i jak masz nastawienie że chcesz zmiany nawyków ... -
Stelka chyba ty kiedyś pytałaś o wózek... ja jeśli nic fajniejszego i sensowniejszego nie znajdę to kupię taki http://www.allegro.pl/item565907974_wozek_dla_dwojga_graco_quattro_duo_3_kolory.html Anitka też sobie zerknij może Ty tez powinnaś się zastanowić nad czymś podobnym, trochę ciężki bo 18 kg ale... co to dla matki polki ;);););) i jeszcze ewentualnie nad takim się zastanawiam http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?cPath=6&products_id=627&osCsid=d8ca356de84874914a135b5015f09718 ale nie wiem jak dotrwam do tego czasu tj do momentu aż usiądzie ...więc to tyko chyba się będę zastanawiać... no chyba że Laura zrezygnuje z wózka do czerwca np albo przekonam się do chusty tak na dobre... A farbowanie to sama nie wiem, pewnie wiele zależy od rodzaju farby itd... ale ekspertem nie jestem.
-
umowę jest przedłużana do dnia porodu, potem należy się zasiłek macierzyński, który płaci już Zus jako odpowiednik urlopu macierzyńskiego. Generalnie kobieta chroniona jest w czasie ciąży potem już niestety nie za bardzo.
-
MAJ 2008- kontynuacja
Koliban odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paulinek termin mam w stopce ;);) to 5 wrzesień a wózek fajny ale bardziej mi się podoba inny taki co soczek wynalazła, ale to już spacerówka więc jak coś to na wiosnę w przyszłym roku kupię. Stelka- już się zaczynałam martwić co z Tobą że się nie odzywasz... ja tak zrezygnowałam z USG 14 lutego bo miałam planowane właśnie na 26 ;) ale spoko więcej zobaczysz ... Fajnie że masz kontakt ze szwagierką, bo ja z moją to taki trochę służbowy.. mamy zupełnie inne temperamenty jak jestem otwarta i spontaniczna a ona, taką ę, ą i robi to co wypada albo co taktowne itd.. a mi coś takiego śmierdzi fałszem.. ale cóż każdy jest inny i jakoś trzeba się tolerować. Monia - ja w sumie mogę pisać przy córci pod warunkiem że dam jej coś interesującego, ostatnio np plastykowy durszlak był lepszy niż mój komp ;););) a wymuszać teraz raczej nie wymusza, bo reaguje od razu na płacz jeśli widzę że coś jej dolega czy brakuje, ale na histerię nie i przestała się tak zachowywać i stara się jakoś spokojniej komunikować, ale może taki urok mojego dziecka. ;) Karola jak dziadek?? Udało się coś załatwić? masz te wyniki? -
oj dziewczyny.. jak przeczytałam że was boli to mnie też zaczęła ;););););) i się śmieję chociaż to nic śmiesznego..
-
gamycha- moim celem nie było Cię straszyć, więc wybacz jeśli to tak zabrzmiało, tylko po prostu chodzi o to że tak jak pisze Cleo - płytki mówią o krzepliwości i jeśli dodatkowe badania by wykazały przeciwciała, to takie coś przechodzi przez łożysko do dziecka i powoduje u niego też spadek płytek i zmniejszenie krzepliwości krwi. Ale może również nie dawać żadnych objawów. Ja po prostu od kiedy moja przyjaciółka przez właśnie problemy z krzepnięciem i głównie było to widoczne przez obniżenie płytek, straciła w 28 tc synka. A pozostałe wyniki w ciąży miała książkowe, a miesiąc później robiła dodatkowe badania i okazało się że ma zespół antyfosfolipidowy i możliwe że gdyby wiedziała wcześniej i dostawała heparynę w ciąży dziecka by nie straciła... Ale oczywiście obniżenie ilości płytek krwi może oznaczać u Ciebie zupełnie coś innego i oby oznaczało. Moim celem było żebyś po prostu porządnie się przebadała i skonsultowała. Bo pisałaś że poprzedni wynik tez był kiepski dlatego dla mnie wyłącznie powtórzenie badać nie jest wystarczające...ale dla mnie... jeśli swojej lekarce ufasz nie ma problemu. A obiad potwornie nie chce mi się nic robić.... może zrobię jakąś zupkę a potem się zobaczy ;) Trzymam kciuki.
-
agamycha- ty nie za obiad się bierz tylko za telefon i szukaj hematologa, który Cię w mirę szybko przyjmie.. nie chcę Cię straszyć ale niski poziom płytek krwi może powodować krwawienie wewnątrz narządowe różnego typu i nie ma czegoś takiego jak leczenie domowe podobno tylko najczęściej wymagane jest leczenie szpitalne... może któraś z dziewczyn ma jakieś pozytywniejsze info ale wg mnie to śmigaj czym prędzej do hematologa!!!! Bo jak z Tobą będzie nieciekawie to z dzieciątkiem automatycznie również.
-
Świat dziecka jest też koło mnie ;) przy M1... i fakt duży wybór mają tylko ceny za sprzęty są tak wyolbrzymione że ubranek szczerze mówiąc nie oglądałam... szczesłiwa... ja w poprzedniej ciąży pracowałam do 6 miesiąc prawie jakoś ale ani nikt tego nie docenił a jak stwierdziłam, że mam to gdzieś i nie będę siedzieć plackiem przez 8 godzin tylko chcę coś zjeść czy do ubikacji to nikt mi nie będzie fochów robił... to zaczęli mówić że ta to ciężarna to nie jestem pełnowartościowym pracownikiem więc teraz mam to gdzieś i jak się okazało że mam podstawę to od początku jestem na L4
-
Anitka a Ty jeszcze pracujesz? ewentualnie jak długo masz zamiar?
-
wiesz co ja to różnie czasem H&M, C&A, a lubię tez mothercare- bo mają dobre jakościowo i w sumie Ty tez byś coś znalazła, bo mają fajne typowo chłopięce ubranka w samochody czy tego typu ;) na pewno sklep mają w Arkadii, ale lepszy asortyment w Wola Parku a reszta to nie pamiętam.. Cocodrilo jest tez w miarę fajny i bardzo dobry jakościowo ale drogo - mają np sklep w M! w Markach (C&A też tam jest) i ostatnio parę rzeczy w Smyku kupiłam, bo można trafić ładniutkie i niezłe ale tam to ostrożnie... 5-10-15 - To dla mnie najgorszy sklep i omijam go z daleka, bo nie trzymają rozmiarówki, farbują w praniu i są szyte bez sensu czasem - np bluzeczka była niby ładna ale koło szyi to można było pępek prawie zobaczyć a rękawki były taką gumą ściągnięte że nawet mi się jej ubrać się nie udało.. aa i Kapal jeszcze czasem ma fajne rzeczy. A skoro w Zarze kupujesz to cenowo podobnie chyba z tego co pamiętam. Ja jak w Zarze to tylko w Promenadzie bo tam ten dział dziecięcy jest fajny .. a w innych to tak okrojony że nie ma co wybierać..
-
MAJ 2008- kontynuacja
Koliban odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paulinek - ja czuję się super, a ciąże tylko na USG widzę hehe tu jest link do mojego ostatniego zdjęcia dzidziusia jeśli chcesz zobaczyć ;);) http://www.kolkomam.org/photo/dsc01226-2?context=latest a jeśli chodzi o \"przemoc\" to ja się zdarzało córci nas uderzyć, to takim poważnym głosem mówię że nie wolno bo to boli i żeby zrobiła cacy cacy i pokazuje jak i właściwie teraz raczej świadomie nie uderza chyba że się ekscytuje i macha rączkami ;) a na rączki jakoś się nie wyrywa, bo ja ją dużo przytulam jak sobie leżymy i bawimy się czy na podłodze czy rano jak się przebieramy. A hitem jest u nas piekarnik, bo mamy taki jakby z lustra i jak się w nim widzi to piszczy i cały czas przy nim siedzi ;) Karola -biedulek ten Twój dziadek, kurcze ile on się ostatnio nacierpi ;( trzymam kciuki żeby się udało to co zaplanowałaś żeby mu pomóc! inez- oby rano już był zdrowiutki ! może to ząbki albo coś albo ta trzydniówka.. A tu mam dla Was artykuł na temat najbliższych szczepionek: http://wyborcza.pl/1,75476,6332022,Nie_boj_sie__zaszczep_twoje_dziecko.html -
dziewczyny w ten weekend ja odpadam, bo mamy zapchany po sam sufit hehe.. urodziny męża siostrzenicy, przyjeżdża moja przyjaciółka i się musimy nagadać, i ciągle remont pokoju dla Laury, bo mąż wraca dopiero około 19 i weekend to jedyny czas kiedy normalnie możemy spędzić ze sobą czas czy coś w domu zrobić to właśnie weekend i się ciągnie.. ale może w przyszły, mi w sumie bardziej pasuje niedziela jak coś, bo w sobotę jeździmy do teściów - to jaki święty dzień tygodnia ;-))) a wogóle wy też tak macie coś na stałe ustalone? Cleo no fakt wogóle dla chłopców jest dużo mniej fajnych rzeczy a jeszcze w wieku 10 lat to już posucha.. ale dla dziewczynek jak moja rozmiar 80 to jest cale mnóstwo słodziutkich ubranek... ;-))))
-
ja bym brała kwas foliowy a witaminy co drugi dzień na twoim miejscu ale wiesz ja nie jestem Twoim lekarzem prowadzącym czy Tobą ;)
-
a nadmiar kwasu foliowego usuwany jest z moczem..
-
a nie wiem czy wszystkim wiadomo czy nie, że napięcie mięśniowe czy podwyższone czy obniżone to niedojrzałość układu nerwowego, który wspomaga właśnie kwas foliowy.
-
Cleo - no proszę to też Cię wzięło na jeżdżenie samochodem hehe wiesz teraz w krótkie znane trasy do 15 minut to bez problemu jadę... ale zawsze się obawiam korków bo Laura z tyłu jeździ ciągle tyłem i jej nie widzę i jak płacze to ciężko mi się skupić na jeździe. a spotkać się możemy w sumie wszystko jedno mi kiedy, jakby coś mam dobrą sokowirówkę, to \"sok z pewnego źródła\" możemy pić i możemy się spotkać u mnie, moja Laura i synek Anitki by się bawili a my się poznawałybyśmy hehe Misha pisała że jeszcze pracuje i możliwe jest po 17 albo w weekendy, ja jestem tylko od snu córci troszkę uzależniona a tak to luzik. a tak czy inaczej będą teraz coraz dłuższe i ładniejsze dni więc i popołudniu to jeszcze będzie fajna pora jakby coś. A zakupy.. ja mam na świeżo córeńkę małą więc jeszcze bardziej ciągną mnie zakupy dla niej ;) a dla drugiego bobaska jeszcze raczej nie kupuję, bo mam dostać coś od koleżanki która ma termin na 20 marca i potem mi przekaże ubranka jakieś bo nie planuje więcej dzieci.. A dziąsła tez mi się ostatnio takie nadwrażliwe zrobiły i jakby troszkę opuchnięte..;( nieprzyjemne uczucie... szpital - ja już pisałam że w bródnowskim będę rodzić ale słyszłąm że madalińskiego teraz fajny jest.. że sa salki podwójne, możliwy poród w wodzie np, i wyremontowana porodówka, znajoma rodziła i była zadowolona. a kwas foliowy.. ja będę brała.. w poprzedniej ciąży brałam dopiero od 6 tygodnia chyba bo dzieci nie planowaliśmy i ciąża była trochę zaskoczeniem mimo wszystko, choć braliśmy ją pod uwagę.potem brałam elevit i kwas foliowy do końca ciąży, a córcia miała wzmożone napięcie mięśniowe, dlatego teraz też zamierzam brać kwas foliowy długo i do witamin jak coś, choć podobno teraz jest taka tendencja że witamin sztucznych się nie zaleca tylko warzywa i owoce i dopiero jak są objawy braku witamin to wsparcie się preparatami np raz na 2 dni.. moja gin na razie witamin nie zaleca w każdym razie tylko kwas foliowy. no ale się rozpisałam..
-
Anitka ja centrum unikam jak ognia ;) bo prawo jazdy mam świeże i trochę boje się jeździć z córcią w dalsze jazdy a jazda do centrum to gwarantowany korek niestety. dlatego zawsze ściągam do siebie, bo koło mnie jest park bródnowski park leśny i wogóle fajna okolica więc jak dasz radę to zapraszam od dziś ;)
-
MAJ 2008- kontynuacja
Koliban odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
szczęśliwa mama dziękuję -
misha wysłałam Ci info na gg;)
-
MAJ 2008- kontynuacja
Koliban odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny wiem że trochę wybiegam w przyszłość ale macie jakiś pomysł na jaki torcik można zrobić żeby dzieciaki mogły zjeść, najmłodsze na urodzinach u Laury będzie miało 8 miesięcy skończone... bo taki dorosły to będzie dla dorosłych ale dzieciakom też bym coś chciała dać. Cyna - współczuje, szkoda słów,! -
anitka wawa - jak dla mnie bomba, bo mamy dzieciaki w tym samym wieku to się może sobą zajmą hehe a my poplotkujemy ;-))
-
misha85 - dla mnie spoko ;) tylko pamiętaj że ja dzieciata jestem hehe i wygodniej byłoby mi porwać Cię w nasze okolice.. w której dzielnicy mieszkasz wogóle, bo nie wiem czy nie pamiętam czy Cię nie pytałam... skleroza w ciąży widzisz u mnie się pogłębia ;);););)