Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Koliban

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Koliban

  1. Karola to uf :D:D:D znaczy moje dzieci mieszczą się w normach chorowania.. chociaż trochę mnie trafia bo to taki niekończący się ciąg.. Laura chora,potem Alan i tak w kółko.. Alanek kończy we wtorek antybiotyk a Laura dziś mi znowu pokasłuje i katar ma (ona antybiotyk na zapalenie płuc skończyła w piątek tydzień temu) i co ja mam z nią zrobić.. masakra jakaś.. te choroby nie są ciężkie ale ja jakoś nie lubię jak dzieciaki nawet katar mają... ehh może jak się wiosna rozkręci to będzie lepiej.. Stelka a jak tam Tomuś w sensie osiągnięć bo ciekawa jestem :) jak ze spaniem.. itd.. A nasze dzieciaczki robią się cudownie cudowne :D:D:D:D Laura każdego dnia zaskakuje mnie znajomością coraz to nowych wyrazów..i łączy zdania prawie no cód miód :D a niedługo będziemy obchodzić już 2 latka jejku jak ten czas leci... Paulinek wiem że każda ma prawo do własnych przemyśleń itd.. ale ja szczepię bo uważam że tak jest bezpieczniej dla moich dzieci.. oczywiście płatne szczepionki bo ponoć są lepsze w szpitalu również obydwoje mieli EngerixB - a jaka będzie odpowiedź poszczepienna nie wiem. Może Karola mnie zaraz zruga (albo i nie :D) ale wiele rodziców robi przerwy między kolejnymi szczepionkami powyżej 8 tygodni , że niby tak lepiej a z tego co się orientowałam wtedy też jest gorzej więc nikt nigdy nam nie powie co lepiej.. i każdy niesie ciężar własnych decyzji niezależnie od tego jakie one są..
  2. Paulinek moja córa to pierwsza do odkurzania i zamiatania :) i czasem mi ścierkę cichaczem zabiera z kuchni i podłogę szoruje :) śmieszna jest ... kupiłam tran taki naturalny Mollera i dałam córci z duszą na ramieniu... a ona wypiła z łyżeczki i woła "jeszcze" :D:D:D:D:D niemożliwa jest :) Karola a co to znaczy ciężkie chorowanie? Alan pierwszy raz poważnie zachorował w lutym czyli mając 5 miesięcy- wtedy miał zapalenie płuc ale przeszliśmy w domu na nubulizacjach i antybiotyku, co drugi dzień pokazując się naszej lekarce. Laura po nim załapała też to samo , i teraz on od tygodnia walczył z infekcją ale padł w końcu a że odmówił przyjmowania Eurespalu, to lekarka zdecydowała o podaniu antybiotyku po raz drugi, wcześniej tylko miał katarek. Fakt że Laura od listopada pociągająca nosem ale to "wina" Przedszkola..i z tym wiele nie zrobię..
  3. To ja CC- te stripy na pewno można kupić ot tak- bo ja mam je w domku i kupiłam bez recepty:) jeśli chodzi o Tran to miał kupić mąż ostatnio i ponoć pani mu powiedział że to po 3 roku życia i nie kupił... a choroby myślę że to kwestia tego że się ciągle od siebie zarażamy i dlatego takie kółko..no nic mam nadzieję, że z nadejściem wiosny się to zakończy... muszę poczytać o tych preparatach na odporność.. tylko mam jeszcze pytanko czy można je podawać jak dziecko ma lekki katarek czy powinno być zupełnie zdrowe?
  4. Dzień dobry dziewczynki. znowu nic nie pisze i nie czytam bo dzieciaczki chore.. jak już jedno ozdrowieje to drugie choruje i tak w kółko.. dajecie już dzieciaczkom tran? bo ponoć można dopiero od 3 roku życia a ja już pomysłu nie mam jak tej mojej córeńce odporność odbudować..:( a Rzeszów piękne miasto :)) wiem, bo w końcu się tam urodziłam i mieszkałam do matury :D
  5. Dziewczynki współczuję jelitówek.. u nas odpukać jeszcze nie było...i mam nadzieję że się nie pojawią. A ja w końcu mega zadowolona bo dzieci w koncu zdrowe :D:D:D:D Laura może w poniedziałek iść do Przedszkola a Alanka mam w weekend werandować i od poniedziałku na krótkie spacery możemy chodzić powoli
  6. aaa Karola kopalnia o diecie Montignaca jest na forum Zuzla :D więc jak coś to polecam :) Akinom a Ty nie przeglądaj ofert tylko idź... ja chodze i nikt sie nie przygląda jak wyglądam :)
  7. kika ja nie mam takiej fobii sprzątania w sensie odkurzacz :) za leniwa jestem...:D:D:D ale za to przed każdym spaniem sprzątamy z Laura wszystkie zabawki a dziś starałam się ją uczyć żeby bawiła się jedna zabawka a jesli chce kolejna to żeby wcześniejszą odkładała na miejsce.. nie powiem że sukces na całej linii ale się chociaż nie kłóciła ze mną :D
  8. canommilla- współczuję Ci stresu i trzymam kciuki żeby to było to co Karola pisze. Karola super te Twoje chłopaki!!! a Mati zdolny jak nie wiem co :D ja mam juz dość..:(:(:( Alan juz tydzień bierze anybiotyk amoksiklav czy jakos tak (jutro ostatnia dawka) i jakoś ciągle nie widze żeby było lepiej, osłuchowo było niefajnie jeszcze w poniedziałek :( Laura już niby była zdrowa a znowu kaszlała dziś.. dość mam do tego mamy inhalacje nebulizatorem 2razy dziennie pulmicortem + sól i raz w ciągu dnia sama sól.. Karola piszesz o tym bordeluxie czy jakoś tak.. a dlaczego to sie podaje? czy to źle że nam tego pediatra nie zaleciła???
  9. Olcia gratuluję :D:D:D:D i pozytywnie zazdroszczę :D:D:D:D:D:D:D
  10. Biedna Haris :( a jeszcze biedniejszy Wojtuś..mam nadzieję że lada moment juz bedzie poprawa.. czarna a Ty apetycik to masz :D:D:D:D:D ale jak Ci fajnie możesz jeść bo w ciąży można ja się muszę pilnować ale w drodze wyjątku też w czwartek wciągnęłam 2 pączki :D:D:D Stelka ciekawe może się spotkamy bo my tez planujemy w przyszłym roku na narty jechać w końcu, a zawsze jeździliśmy do Szczyrku, tylko my albo po Sylwestrze zaraz albo w marcu.
  11. Pyzucha- ja staram sie podczytywać tylko nie zawsze mi to wychodzi.. a jak w końcu doczytam to muszę juz się czymś zająć i tak w kółko.. dlatego nie odpisuję... Te ćwiczenia kiedyś znalazła kika ale widziałam że już coś wrzuciła znowu :) cynka super że sprzedane mieszkanko :D Karola trzymam kciiki za sanki bo resztę już znalazłaś :D jesli chodzi o odchudzanie to ja jeszcze ciągle na diecie... od 25 listopada.. czasem mam dość no ale jeszcze trochę musze potrzymać skoro tyle dałam radę :D:D:D:D:D wyglądam juz nawet jak ludź hehe waga startowa była 73,5 a teraz mam 61,3 :D:D:D:D:D:D może dla niektórych to pikuś ale dla mnie to powrót na pewno do wagi sprzed obydwu ciąż.. a tak naprawdę to pewnie nawet do ślubnej.. :D:D:D Mój sposób to dieta Montignaca i ja polecam :D 100 kalorii odradzam bo waga spadnie ale wróci z nawiązka po pewnym czasie.. po kolejnej próbie tez spadnie ale nawiązka będzie większa.. więc wg mnie nie warto chyba że na krótko i mało kg :) Ja też nie pisze bo zarobiona jestem :) Alanek ma zapalenie oskrzeli - mamy antybiotyk i inhalacje pulmicortem, biedne to moje dziecię.. Laura tez chora juz sama nie wiem ile.. fakt że jej infekcje są delikatne ale długo sie ciągną i to jest męczące. trochę się boję ale mam plan ją zostawić do końca tygodnia w domu o ile nie będę wariować bo jednak samej z dwójka takich maluszków to łatwo nie jest..na ale mam co chciałam :D:D:D:D:D Karola przypomniałaś mi o tym Prevenarze...kurcze pewnie na bilansie 2 latka dostanie- bo teraz już chyba jedna dawka prawda? miała dostać przypominającą w listopadzie ale nie dalam bo chciałam poczekać właśnie na tą.. A wogóle mam zagwozdkę bo u mnie w przychodni przestali dystrybuować szczepionki Glaxo i mnie namawiają na SynFlorix dla Alana że niby lepszy.. ale on 10-walentny jest chyba więc ta nowa prevenaru chyba jednak lepsza....sama nie wiem.. Stelka super że Ci synuś daje pospać :) u nas różnie czasem 2 pobudki czasem i pięć.. ostatnio trochę zaczynam kombinować żeby więcej jadł w dzień i ie budził się w nocy zobaczymy co z tego wyjdzie :D i przepraszam wszystkie mamusie że nie odniosłam się do Waszych postów ale już wszystko zapomniałam ...:(:(:(
  12. Paula.. zawsze możesz sobie jeszcze strzelić kolejne dzieciątko :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  13. Karola biedny Ludwiś- cały czas się go cos czepia normalnie .. czyli z glutenem na spokojnie.. zrozumiałam :D a jeszcze Cię pomęczę. tak wyrywkowo.. robiłam mu morfologię hemoglobiny ma 11,6 i jest jeszcze coś co odpowiada za wielkość krwinek czy cos takiego i jest poniżej normy..ale ne chce mi się po wynik iść :D:D:D a poziom żelaza 33 (norma 59-150) czy potrzeban myślisz będzie suplementacja jakimś preparatem żelazowym czy dieta u niego am rade nadrobić? co byś zrobiła na moim miejscu.. i tak dziś się zastanawiałam od kiedy maluchy mogą pietruszkę jak coś -natkę? i czy lepiej jakbym gotowała mu sama dawać masło czy np oliwę z oliwek?
  14. Iskierka- kochana ja nie wiem jakim cudem ty jeszcze jej nie powiedziałaś że jest z nią coś nie tak.. Ja jestem wredna i powiedziałabym co myśle itd.. przynajmniej tyle co tu napisałaś.. a jak się obrazi to jeszcze lepiej a jakby mnie obmawiała to jeszcze bym przy ludziach powiedziała że jeszcze raz nakłamie na temat mój albo mojej rodziny to założę sprawę do sądu o zniesławienie albo cis w ten deseń :D:D:D:D i słodko zapytała czy może psychiatry potrzebuje.. Ale ja jestem wredna jeśli chodzi o moje dzieci... a jeśli chodzi o rodzeństwo-- moja siostra młodsza ode mnie o 6 lat przez 3 lata z nami mieszkała.. utrzymywałam ją. rok temu się wyprowadziła z chłopakiem , kupiła psa i dostała pierdolca... najpierw nie dało się z nią rozmawiać o czyms innym niz jej pies.. albo akcja typu jak Alanek się urodził i mial jakoś 2 tygodnie, to powiedziała że ona go nie będzie "odwiedzać" bo jej pieska zarazi.... albo on albo Laura... miesiąc temu powiedziałam jej żeby rezerwowała kamerzystę jeśli chce mieć na ślubie (wrzesień) a ona że to jej sprawa i mam się nie wtrącając.. wyszła trzaskając drzwiami... nie mówiąc o tym że od tamtej pory sie nie odezwała.. a ja się nie odzywam bo mnie obraziła... żeby było ciekawe wisi mi parę groszy... i zupełnie nie ma ochoty oddawać.. za to bezczelnie mówi żebym sobie odłożyła na jej prezent ślubny.. no... to tyle na tema siostry... Paula- to forum publiczne, jak nie będziesz dziewczyn atakowała czy "wchodziła z butami" w ich życie osobiste czy chwaliła się jak jesteś piękna i Twoje patenty są najlepsze itd.. to przecież nie ma powodów żebyś nie pisała :) Karola dziękuję bardzoi za polecenie dobrego pediatry Oli(-i jej córci Kornelki) jest bardzo zadowolona bo dziś u niej była i jeszcze jakbyś miała chwilkę to o tym glutenie może byś podpowiedziała czy masz jakieś zdanie kiedy wprowadzać... i zdrówka dla Lusia!!!
  15. Czarna myśle tak jak Kika że to zęby plus nawyk picia może :D:D aaa i Laura mi się budzi jak jej nie wywietrzę pokoju, albo ma za gorąco.. śpi przy 20-21 stopniach i nawilżacz. Karola Ty to dowcipna jesteś :D:D:D:D biedna zizisia się nam tu żali a Ty je pilniczek podsuwasz :):) w sumie słusznie więc mi się śmiać chce.. 1967-Iwonka .. Laura spi w swoim pokoju w łóżeczku zawsze i jak jest zmęczona to sama tam chodzi.. jak jest chora albo coś to ja waruje przy jej łóżeczku albo chodzę co chwilę ale ona woli spać sama.. Kładę ją o 20 ale zasypia czasem nawet do 21- tyle że to jej sprawa co ona w tym czasie robi - nie płacze tylko albo się bawi albo sobie gada albo się przewraca w tym łóżeczku.. w ciągu dnia śpi 2 razy ale tylko po godzinie i ją wybudzam inaczej nie spałaby w nocy. Wstaje koło 8 rano. mi tak pasuje i nie chcę jej na razie inaczej przestawiać :D:D:D Ale jakbym jej popusciła to by latała pewnie Bóg wie ile.. W sylwestra miała dzień dziecka i spędzała go z nami i naszymi znajomymi (impreza na 8 osób dorosłych i 5 dzieci)super było :D:D:D:D Dała się położyć jak wszyscy wyszli i to niezbyt szczęśliwa o 1:30... ale spała do 10 :D:D:D A wiesz każdy inny jest.. mój M np jak dzieci płaczą to się kołdrą nakrywa całkiem(z głową) że niby nie słyszy.. a żeby jeszcze dziecinę do łóżka przynieść to nigdy w życiu :) Ale ja jestem taki hitlerek trochę ale kocham te moje dzieci nad życie więc je temperuję z miłością i z cierpliwością jak dotąd chociaż z żelazna konsekwencją :D
  16. biedna justa i Olcia - taka maleńka i juz operacja! dobrze że wszystko wygląda na to że bedzie ok!!! teraz niech szybciutko wraca do zdrowia!! Czarna a może Twój mały czegos potrzebuje.. nie wiem, może masz jakieś zmiany w domu, nerwowa atmosfera, ktoś nowy w otoczeniu, może coś odreagowuje.. może ząbki idą.. próbowałaś dać nuroen czy tez się budzi??? Laura zasadniczo przesypia nockę, tzn słysze ją czasem że sie budzi w nocy czasem pojękuje ze 2 razy ale sama zasypia dalej,no chyba że jej się chce pic albo sie wystraszy właśnie czy cos przeżywa to muszę do niej iść okazjonalnie i ja przytulic kilka minut wyciszyć, z reguły od razu daje jej tez pić i dopiero ułożyć do spania. Ostanio byliśmy u znajomych i ich córka po prostu Laure iła po buzi.. niestety nie zawsze byłam w pobliżu żeby taki moment uprzedzić.. tamta dziewczynka starsza i "wredna" niestety jakby sprawiało jej to przyjemność.. Laura nauczona że trzeba sie dzielić itd.. ale tyle razy dostała że miała potem fatalne ze 2 nocki a na drugi dzien w przedszkolu uderzyła inna dziewczynkę... tłumaczyłam jej i jest spokój ale emocje dzieci sa trudne.. może u Kubusia cos takiego jest..teraz.. a może mu mówisz że będzie dziecko kolejne i tak przezywa???? Dobrze by było żebyś teraz opanowała sytuacje potem będzie Ci ciężko... co tu dużo gadać...
  17. cynka ja polecam Laura się bardzo uspołeczniła.. nie powiem że bylo łatwo ale teraz bardzo lubi tam chodzić.. z drugiej strony jak będzie coraz cieplej to będziesz częściej wychodzić i może na podwórku będziecie mieli się z kim bawić?
  18. a jesli chodzi o spanie z dziećmi to Laura nie umie zasnąć z żadnym z nas :D tak się przyzwyczaiła do swojego łóżeczka itd.. chociaz nie powiem czasem bym tez chciała się o niej tak przytulic i pospać póki malutka :D:D:D czarna kurka to niedobrze te nóżki.. może do jakiegoś lekarza powinnaś iść , nie wiem może jakieś USG albo coś.. albo może brakuje mu jakichś pierwiastków.. nie wiem magnezu albo coś??
  19. zizuzia ja się nie bede pchala ale kurteczkę mogę pożyczyć :) czarna- czy mam zdolności wychowawcze- tu moja teściowa o dziwo twierdzi że tak, koleżanki tez i często do mnie dzwonią coś podpytać :) a Laura myśle że pierwsze to to że wcześnie zaczęłam ja przygotowywać do samodzielnego spania czy innych rzeczy.. dla mnie ciąża była z góry przesądzona tylko czekałam na moment kiedy będę "zdolna" Teraz wydaje mi sie że coraz trudniej.. no i ja jestem stanowcza i jak powiem nie to nie ma odwołania i Laura to już wie i nawet jak się buntuje to z góry wie ze to nic nie da.. nigdy na nią nie krzyczę (jakiś dar od Pana Boga normalnie) :) i staram się mówić ciszej niz ona.. jak mnie uderzyła albo coś to zawsze ja trzymam za raczke mocno ale tak żeby nia nie mogła mnie bic ale żeby jej nie bolało.. i mówię że tak nie wolno bo to boli, bo jest mi przykro itd.. jak jest agresywna w stosunku do Alana (zarzyło się ze 3 razy) albo bije mnie meża czy cos robi co mi sie nie podoba ale poważnego to dostaje karę w postaci zaprowadzenia do jej pokoju i zamykam drzwi.. zostaje tam sama około 2 minut- potem przychodzę tłumacze jeszcze raz dlaczego dostała karę i dlaczego tak robić nie wolno przytulam ja a ona wtedy przeprasza (daje buziaczka, robi cacy) i zazwyczaj już jest grzeczna. Kocham ja nad życie ale zawsze jestem w stosunku do niej konsekwentna ..i chyba przez to nie mam z nią praktycznie problemów... zizusia -Laura do Przedszkola chodzi - tylko to prywatne jest więc dlatego możliwe :)
  20. Cynka no tak właśnie myślałam że tez coś popisze żebyś osamotniona nie była w kolaboratach :D a Teściówke bym chyba ubiła, jakby mnie tak wystawiał jak Twojego M... Twój maż to święty człowiek nawiasem mówiąc... Stelka myślę że jak kos chce oduczać dziecko jedzenia nocnego (chodzi mi tylko o butelka bo cyca to jedno i drugie dostawały kiedy i jak chciały)' to łatwiej wcześniej póki dziecko mniej kumate.. teraz bym sie chyba nie odważyła jej oduczać bo chyba policja by nas odwiedziła tak by dzióbka darła :D:D:D W Przedszkolu super, to taka perełka - najmłodsza ale śmieszka więc dzieci i panie ją lubią a ona szczęśliwa :) aja baaardzo zadowolona że poszła, tym bardziej że ona tylko na 3 godzinki dziennie tak jest a reszta w domku ze mną :) A alanek.. hmm cudny jest :D spokojny cierpliwy chichotek .:):):):) uwielbia leżeć na brzuszku, przy lekkiej pomocy obraca się z plecków na brzuszek- ale sam jeszcze nie chce.. woli krzyczeć żeby go na brzuch przełożyć, bo na pleckach nie znosi :D u Laury było zupełnie odwrotnie. guga, reaguje na zaczepki, śmieje się w głos.. bajka już zapomniłam jak to z córeńka było :) A jak Tomuś???? bo nie mam czasu się wracać i szukać :(
  21. cynka-no cała Ty :D:D:D:D:D:D:D:D aż miło poczytać.. a swoja drogą ja odzwyczajałam Laurę jedzenia w nocy jak miała niecały roczek, zwiększyłam kaloryczność jedzonka w ciągu całego dnia a w nocy zamiast mleka dostawała przez kilka dni najpierw herbatkę , potem wodę, płakała przez 3 noce potem nie budziła się wcale.. teraz jak w nocy się budzi to woła że chce pić i daję jej..bo zdarza sie to sporadycznie. i uważam że u nas taka decyzja była dobra :D:D:D:D
  22. ojejej ale tu się dziś porobiło :D:D:D:D 1967-Iwonka jak miło cie widzieć chociaz tu :D:D:D:D odezwij się na grupie... ja tez córka marnotrawna ale strasznie ciekawa byłam co u ciebie i nowego kwiętniątka (dobrze pamiętam?) a tu hooop i Cię widzę.. buźka dla Ciebie i Luśki!! magmal chyba ty pisałaś że małej odparzyła sie dupka...kurde blaszka moja córcia miała piękną, teraz nawet zdrowa jest a od kilku dni załatwia mi sie jakimiś takimi żrącymi kupskami że od razu dupka cała odparzona i krosty się robią :( smaruję ja jak niemowlaka normalnie ale szkoda mi jej strasznie, poza tym żadnych innych objawów.. więc może o zęby???? możliwe to w sensie u nas byłyby to 5... Paula- ciekawe czy będziesz pisać... jesteś mama inną niż większość tu piszących, aczkolwiek mama bliźniąt ma zupełnie inne realia na co dzień niż mama "pojedyncza" i dlatego czasem trzeba inaczej podchodzić do wielu spraw.. dochodzą też przekonania, wychowanie itd..... ciężko mi teraz powiedzieć że "znam majóweczki" bo na jakiś czas je opuściłam ale naprawdę lubię każdą z osobna chociaz mam również odmienne zdanie na wiele tematów... np.. moja Laura odkład skończyła z 10 miesięcy śpi sama w swoim łóżeczku i w samodzielnym pokoju za zamkniętymi drzwiami.. nie usypiam jej, tylko kapiemy, ubieramy przytulamy czytamy książeczki, daje misie do przytulenia i wychodzę gasząc światło.. zasypia już sama bez protestów, jęków itd.. początki łatwe nie były ale teraz jest super. Piersią karmiłam wyłącznie do końca 6 miesiąca bo tak zalecano, natomiast później jak córa przejawiła chęć odstawienia się w 8 miesiącu życia to to wykorzystałam, tym bardziej że zbiegło się to z ciążą i ja odstawiłam... synka mam zamiar odstawić podobnie... a co z ego wyjdzie zobaczymy.. być może będzie miał chęć cycowania dłużej.. aczkolwiek ja chcę karmić max rok i tyle.. Dziewczyny chcą i karmią dłużej chwała im za to to ich wybór i ja to szanuje i zupełnie nie mam zamiaru dyskutować... Synek od urodzenia śpi w swoim łóżeczku tyle ze na razie w naszej sypialni.. nie umiem spać z dziećmi bo się nie wysypiam i boli mnie kręgosłup rano.. uważam w związku z tym, że mam cały dzień żeby się nimi nacieszyć...:D Wogóle to dziewczynki brakowało mi Was :D:D:D:D Karolcia mam przy okazji do Ciebie pytanko bo mnie naszło podczas pisania... jak jest z tym glutenem? jak my miałyśmy nasze maluszki małe to cycowym wprowadzało się po 6 miesiącu 2-3 łyżeczki chyba na 100ml zupki, teraz jak czytam to we wszystkich kalendarzach rekomendują niby żeby dawać między 5 a przed ukończeniem 6 miesiąca zycia i mam zagwozdkę czy Alana trakowac jak Laurę i sam cyc do końca 6 czy iść nowymi zaleceniami i tera mu juz dawać ten gluten... ma dokładnie 4,5 miesiąca i jak dotąd jest na samym cycu- tj raz dałam mu marchewkę ze 3 dni temu ale to było jednorazowe..bo teraz dodatkowo czekam na opinię tej prof w sprawie jego zaburzonej gospodarki- bo nie wiem czy to ma jakikolwiek wpływ... namieszam trochę.. ale zrozumiałaś mnie mam nadzieję? zresztą prosto z mostu- kiedy dawać gluten? :D:D:D:D
  23. zizusia Laura śpi teraz 2 razy po godzinie.. i to raczej cykliczność i przyzwyczajenie a o 20 wie że jest kolacja, kapanie i czytanie książeczek w łóżeczku a potem trzeba spać i tyle.. czasem sie buntuje ale jej tłumaczymy że trzeba odpocząć i jest ok :) oczywiście ma to swoje minusy bo jak gdzieś jedziemy to musimy wracać na jej drzemki albo tak wracać żeby mogla się przespać w samochodzie tylko w warszawce to inne odległości więc wiesz :) no i moja córeńka też zaczęła jeść sama :D je jogurty serki czy kaszkę mleczo-ryżową .. 2 danie widelcem tylko takim do ciast, bo się boje jej dać zwykły :) ale często jej pomagam i karmię drugą łyżeczka żebym miała mniej prania i sprzątania hehe a podkładanie do pieca w nocy.. masakra...no ale lepiej wstać z drugiej strony niż marznąc rano i rozpalać od nowa...
  24. kika ja ćwiczyłam jak Laura miała 5 tygodni już - chodziłam 3 razy w tygodniu na siłownię (2 razy na specjalne zajęcia dla mam a raz na przyrządy) potem w drugim trymestrze chodziłam znowu na zajęcia dla kobiet w ciąży, teraz też już jak Alan skończył z 6 tygodni znowu na zajęcia dla mam.. na inne ciężko już znaleźć czas teraz :) i instruktorka nam właśnie mówi że najlepszy jest pilates, poza tym na tej stronce co wazne jest jasny komunikat że trzeba napinać brzuch i jeszcze jak to robić... bo nie każdy wie że te mięśnie ma :) a ja wole nie sprawdzać ile u nas stopni :D ale teraz ja to blokowiec więc raczej będzie mi ciepło w dupke :D:D:D:D
×