Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Koliban

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Koliban

  1. zizusia a nie przypadkiem okłady z sody?... albo ja coś pomyliłam...
  2. Karola z Tobą to nieciekawa sprawa .. a może to zupełnie coś innego, kurka nie wiem może jakaś infekcja wirusowa albo bakteryjna która się też tak samo objawia, bo to nienormalne że mimo sterydów znamiennej poprawy nie ma.. A jeśli chodzi o nas ta sama nie wiem.. Alanek był umyty dokładnie przy wieczornej kąpieli, żelem do mycia z dokładnym wyczyszczeniem siusiaka, potem założyłam na noc gazę nasączoną rivanolem, żeby zabezpieczyć siusiaka.. Rano fakt że była kupka ale siusiak niby był w tej gazie..i był czysty, pupkę wytarłam chusteczkami, i czekałam aż zrobi siusiu.. pierwsze siuski mi uciekły a resztę łapałam bezpośrednio do pojemniczka na posiew. I wyszedł jak pisałam. Na badanie ogólne już brakło.. więc wzięłam go do łazienki z mężem i oblałam krocze zimną wodą i wtedy zrobił drugą "porcję " - badanie ogólne wyszło że nie ma białka w moczu, białych krwinek chyba 13 tyś.. bakterie wyszło 76 (a norma 26-1000) Alan nie gorączkuje, baaardzo dobrze przybiera na wadze, z niepokojących oznak to kolki, kupka tylko raz na dobę i nie wiem co jeszcze.. Piszecie o trudności w kładzeniu dzieci spać.. współczuję, ja chyba bym padłą gdyby u mnie taka walka była. aura po kąpieli jest przygotowywana, dostaje picie, żel na ząbki-bo trójki się przebijają) przytulam ją daję buziaka smoczka, pieluszkę i maskotkę i zostawiam w pokoju-zasypia sama, nie wiem kiedy bo już do niej nie zaglądam- chyba że się coś dzieję ale to sporadycznie. Cieszę się że w odpowiednim momencie nauczyłam ją samodzielnego zasypiania.
  3. Cześć dziewczynki. Mam przerwę w czytaniu więc się nie odniosę.. Tylko.. mam do Ciebie prośbę Karola .. :( Możesz mi pomóc? .. Robiłam Alanowi badanie moczu i wyszły bakterie i wskazanie do posiewu.. zrobiłam posiew i wyszło że ma Escherichia coli 10^4/ml moczu możesz mi coś powiedzieć na ten temat??? Wizytę u pediatry mam w czwartek a do tego czasu nerwowo się wykończę...:(( czy to czymś grozi, skąd to wogóle mógł załapać...? i czy Laura może się tym od niego "zarazić" o ile to ona nie przyniosła... i wogóle co powinnam teraz zrobić..
  4. Dziewczyny które mają mnie na NK będą widziały moje Skarbki, bo przecież tak zostanie, chyba że same mnie usuną :) a Ciebie mam więc spoko, będziesz na czasie :) a dla tych których nie mam, celowo zmieniając zdjęcia ustawiam jako główne żeby też mogły zobaczyć jak będziecie chciały.. i zawsze tam mnie można drapnąć jak coś :D:D:D
  5. Dziewczyny ja się oficjalnie pożegnam... brakuje mi czasu na to żeby regularnie tu zaglądać przez to ciągle nie jestem w temacie itd..Wy mnie nie znacie praktycznie więc jakoś tak nie mam motywacji żeby zaglądać... Oczywiście wszystkim Wam życzę pociechy z maleństw, radości z macierzyństwa i samych pozytywnych wydarzeń itd.. Razem z synkiem pozdrawiam Was cieplutko!! pa pa
  6. Kurde Karola mam nadzieję że leki zaczną działaś bo już strasznie się ten stan przedłuża... Trzymam kciuki za poprawę!!!
  7. Kareczka a od kiedy on chodzi do tego żłobka? moja córeńka chodzi 3 tydzień do przedszkola, pierwsze 2 tygodnie wyła zawsze jak ją zostawiałam, w ostatni piątek poszłam z koleżanką i to ona ją zaprowadziła to płacz był dużo krótszy, w poniedziałek dałam jej pampersy do rączki żeby dała pani i trochę płakała ale bez przesady, wczoraj miała podać opiekunce spodnie na przebranie... i tez nie płakała.. a dziś jak ją odprowadziłam to nie płakała i nawet się za mną nie obejrzała :) Jak ją odbieram to jest trochę rozżalona ale właściwie tym że jest beze mnie a nie samym faktem , że jest w przedszkolu... Ja jak wychodzimy z domu to mówię jej że idziemy do przedszkola że będzie fajnie, że czekają na nią ciocie i dzieci itd... i liczę na to że już płakać nie będzie bo mi się serce krajało jak ją zostawiałam.. Czarna a nie zastanawiałaś się żeby imiona synków do siebie pasowały? :) Kubuś to takie imię klasyczne trochę , Alan dziwne :) mi się bardzo podoba ale tak z ciekawości pytam :):):)
  8. Stelka Gratulacje :D:D:D:D:D Nasze dzieciaczki urodzone dokładnie z miesięczną różnicą i 2 minutami hehe( Alan 6 wrzesień o 14:10 ) Jeśli chodzi o karmienie to powiem Ci tak, że musisz się przemęczyć... ja miałam wklęsłe brodawki i po prostu nie dało się ich złapać.. przez 2 tygodnie karmiłam przez kapturki Laurę jak zrobiło się cokolwiek to przez kolejne kilka dni płakałyśmy obie ale przestawiałam ją na pierś bezpośrednio, pierś podtrzymywałam, 2 palcami tak żeby mogła złapać za otoczkę bo brodawki ciągle nie było.... i jakoś się w końcu udało.. powiem szczerze że bolało, i nie wiem ile ale w końcu się udało Laura sobie zrobiła "antenki.". które po odstawieniu zniknęły ale teraz już się pojawiły w szpitalu jak przystawiłam Alanka Jak Karolinka źle znosi Twoje karmienie cycem to ściągaj tylko tyle żeby Tomeczka karmić butlą tylko w jej obecności jak jest w żłobku to karm bezpośrednio cycem... a karmić ja już się nauczyłam w każdej pozycji :D:D:D na leżąco, na plecach na siedząca i coś ala spod pachy.. wtedy jedną ręką podtrzymuje i karmię małego a drugą się bawię z Laurą ale ona nie robi kłopotów przez karmienie.. Będzie dobrze!!! :) W końcu mamy co chciałyśmy :D:D:D I pytanko... czy zgadzasz się ze mną że każde dziecko kocha się inaczej ? :D Karola muszę Ci powiedzieć że Alan idzie w ślady Lusia..... Jak miał dokładnie miesiąc to już ważył 5430... (urodził się 3870 a ze szpitala wychodziliśmy z wagą około 3500)...
  9. Dzień dobry :) zanim Was doczytam pokażę tylko moje cudeńka :) http://fotoo.pl/zdjecia/files/2009-10/852ad44e.jpg
  10. Ja tylko na moment :) Stelka urodziła . miała CC dziś o 14:10, Tomeczek ma 56 cm i 3550g :D:D:D:D:D:D
  11. Żyrafka nie martw się będzie dobre.. z bioderkami to dużo dziewczynek tak ma tylko część lekarzy coś zaleca inni nie..będzie dobrze tu na bank ! Pierś- znasz problem więc teraz tylko leczenie Ci zostało więc tez spoko powinno być. Studia.. no cóż coś za coś.. ale trzymam kciuki żeby ten indywidualny tok Ci umożliwili.. A kardiolog... nie wiem co Ci powiedzieć .. w szpitalu powiedzieli że Alan ma szmery i jest do kontroli, potem powiedzieli że już jest ok, nie zamartwiaj się idź do lekarza i tyle a jak coś by wyszło złego (odpukać) to się będziesz martwić... Stelka trzymam kciuki! :D Sex- na razie mnie nie kręci :D:D:D ale ja jeszcze w połogu ewidentnie to i się mi myśleć o tym nie chce :D No i zajmowanie się dwoma małymi szkrabami do tego przeziębionymi też nie dodaje sił :) A tu zdjęcie mojego synka dziś, czyli ma 3 tygodnie i 3 dni, bo nie wszystkie mamuśki mają mnie w kontaktach, a może chcą zobaczyć... :) http://photos.nasza-klasa.pl/1487294/55/other/std/7c892ccdf9.jpeg
  12. http://photos.nasza-klasa.pl/1487294/55/other/std/7c892ccdf9.jpeg to mój synuś dziś ma 3 tygodnie i 3 dni :D Stelka będzie dobrze :) Ja od poniedziałku jestem sama w domu z dzieciakami, Laura w przedszkolu na razie tylko po godzinie dziennie, a ja zdążę i w domu ogarnąć i obiad zrobić :)
  13. stelka to mój laktator, taninie jest ale dla mnie rewelacja... http://www.allegro.pl/item751494097_laktator_isis_iq_uno_philips_nowy.html Karola ja myślałam o SynFlorix dla Alanka ale może faktycznie warto zaczekać i zaszczepić go tą 13-walentną też... No i tak się zastanawiam nad Laurą.. skoro termin przypominającej mam na październik to czy można czekać do ukończenia 2 lat?? Bo w sumie wtedy tak czy inaczej to niby jedna dawka jest przewidziana...więc chyba wart... no i chyba sobie sama odpowiedziałam :D:D:D:D Żurkowa.. zdrrówka dla Nikosia... biedulek się namęczy.. Moja Laura już chyba coraz lepiej, wczoraj wieczorem nie czyściłam już noska fridą, dziś rano leciutko ale właściwie nie było potrzeby.. został jej jeszcze kaszel ale mam nadzieję że to też szybciutko już przejdzie. A Alanek od wczoraj dostaje Infacol i jest spokojniejszy, nie pręży się i nie płacze przy bączkach no i rzadziej go przystawiam.. czyli moja teoria była prawidłowa.. nie był głodny tylko cierpiał i dlatego chciał do cyca :( Akinom, ja nie wiem jak Twój synuś ale Laura najbardziej "uciążliwa" jest nie w momencie kiedy się ząbki przebijają tylko jak podchodzą do góry... jak już widać że się będą wybijały ale jeszcze też widać że trochę im zejdzie.. chociaż nie wiem czy mnie zrozumiesz o co chodzi :)
  14. Kurde ale naklepałam tego tekstu.... Karola 13 walentna.. hmm to jeszcze nowsza.. bo Prevenar chyba 7 walentny był...a ten SynFloric 10.. ciekawe mam umówione szczepienie pneumo przypominające dla Laury pod koniec października chyba mam nadzieję że już będzie dostępna ta szczepionka o której piszesz..
  15. Stelka- to zależy, na jak długo spacer idę jak więcej niż 2 godziny to zabieram ze soba ściągnięte mleczko :) Ile można przechowywać nie wiem .. ale mleka mam tyle że nie muszę się nad tym zastanawiać, ba zawsze mogę ściągnąć tyle ile potrzebuję, a że mam świetny laktator to i szybciutko to idzie :D Jak nie wykorzystam w ciągu 24 godzin to wylewam tak czy inaczej. A karmienie piersią na spacerze to dla mnie niby luzik tyle że nie byłabym w stanie Laury ogarnąć jak coś.. więc dlatego w razie W biorę tą butelkę. A z tym ortopedą to mnie zaskoczyłaś... bo ja jak byłam kiedyś to mi sam ortopeda powiedział że do kontroli mam przyjść jak córcią będzie mogła przyjść do gabinetu na własnych nóżkach... A szczepionka ponoć jest jeszcze jakaś nowa na pneumokoki od marca 2009...SynFlorix się nazywa i ma więcej szczepów...Może Karola coś nam napisze na ich temat. czy lepsza ta nowa czy Prevenar.. A po tym leku to kurka normalnie chyba jest poprawa dziś na wieczór córci nawet noska nie było konieczności czyścić...w ciągu dnia też duużo rzadziej niż nawet wczoraj więc lek chyba działa..:D:D:D:D Ja nie jestem za antybiotykami jako dobrem na wszystko.. Laura dotychczas dostała antybiotyk raz...i mam nadzieję że kolejny raz dostanie nieprędko.. Kareczka chyba Karola pisała że Lusiek łyka jak dobrze pamiętam.. Paulinek jak znajdziesz ten nawilżacz to fajnie by było bo ja tez coś takiego szukam .. ale lenia mam :D Kurcze Karola to ta dieta niefajna... a nie chcesz spróbować south beach? czy jakoś tak się to pisze... http://southbeach.c10.pl/ moi znajmoi ja stosowali i byli zachwyceni skutkami.. może Ci przypadnie do gustu, bo tamtą to jednak chyba powinnaś sobie odpuścić... a ja muszę po prostu przestać się obżerać tylko jeść zdrowo i tyle.. tylko mój syn mi w tym nie pomaga bo toleruje wszytko, począwszy na czekoladzie a skończywszy na pizzy ... a buziaczka ma cud, miód malina zero problemów z brzuszkiem i cera cudna. Normalnie zaczynam wierzyć że dicoflor brany przez ostatni miesiąc ciąży zdziałał cuda Akinom a może Szymuś ząbkuje.. Laura wtedy też bardziej marudna i ma problem z zaśnięciem i czasem trudniej ją uspokoić i wyciszyć.. a wzw.. to może zrób badanie krwi czy ma przeciwciała.. i dopiero znając wynik podejmiesz decyzję co dalej... Kika -pneumo to my od początku szczepiliśmy teraz mam przypominającą u Laury a w tej chwili zastanawiałam się nad meningokokami, bo Laura idzie do przedszkola teraz... Klaudia z tym oczkiem to biedna Dagmarka jest :( który to u Ciebie tydzień? .. a już doczytałam 26... :D:D:D a niby dopiero urodziłam a już mi żal że nie mam brzuszka... i że już pewnie nie będę miała maluszka więcej w domku :( Mój poród był super hehe chodziłam z 3 tygodnie z rozwarciem na 3 cm.. w ostatnim tygodniu było już 4 cm..do samego porodu czułam się rewelacyjnie i absolutnie nie jak na zaawansowaną ciążę... w związku z tym że miałam stare łożysko i mało wód jak to u mnie standardowo jest, poród miałam wywołany w 39+1 wg USG, na porodówce po lewatywie, którą chciałam, okazało się że mam już 5 cm rozwarcia :D:D:D Więc mój poród trwał 2 godziny i 10 minut (parte 10 minut) mimo , że synek duży i rodził się z barkiem i rączką przy główce ładnie i szybciutko wyszedł, tylko obojczyk złamany ale poza tym ok.. No i godzinę miałam skurcze po oxy trochę bolesne w sumie, a potem już ZZO :D:D:D Jednym słowem Lajcik :D:D:D
  16. Żurkowa :D Stelka prawie.. Alanek na spacerze popołudniu dostał moje mleczko z butelki.. i nie ściągnął mi przez to wystarczająco z piersi.. więc po nocnym karmieniu nadal miałam dużo za dużo mleczka więc musiałam troszkę ściągnąć :D:D:D A jak już siedziałam z laktatorem to sprawdziłam czy mi coś nasz Karolcia napisała :D:D:D A Ty się trzymasz :D a ja ciekawa jestem Twojego synka :) dasz chyba jakoś znać jak urodzisz, czy się obudzisz jak ja bez kontaktu do nikogo? :D:D:D
  17. Karola no fakt karmię :D:D:D:D:D:D:D:D czyli moje widzimisię musi poczekać,aż się Alanek odstawi hehe
  18. Stelka ja żartowałam z tym że Twoje zupki szkodzą.. myślę że to zbieg okoliczności i tyle.. Karola ja wiem z tą żółtaczką.. moje obydwoje dzieci dostały EngerixB już w szpitalu zamiast tej bezpłatnej, bo tego sanepidowskiego nie chcę właśnie ze względu na rtęć.. Tylko teraz mi zamotałaś w głowie... bo ja chciałam dać teraz drugą dawkę EngerixuB a za 6 tygodni 5w1+Rota (+ew Pneumo ale zobaczymy) a ja 5 w 1 właśnie ze względu na to że gdzieś mi się obiło o uszy, że jak się zacznie 6w1 to trzeba tym kontynuować.. a nie można potem zmienić na tą 5w1 bez żółtaczki... czyli dziecko dostaje chyba o 2 dawki za dużo wzwB... Ale może w takim razie można teraz dać 6w1 a potem już 5w1??? żeby było jedno wkłucie mniej..?? No i jak z Laurą teraz zgodnie z kalendarzem nasze dzieciaczki powinny dostać przypominające szczepionki i jeśli całym cyklem szłam 6w1 to teraz też muszę czy jej tez mogę dać 5w1- bo niby żółtaczki już się teraz zasadniczo nie daje.... Ale zamotałam.. mam nadzieję że mnie zrozumiałaś.. A wogóle zapomniałam napisać że w piątek pediatra nam zapisała.. lek : isoprinosine - i wydaje mi się że mimo że to dopiero 3 dzień dostaje ten lek po pół tabletki 2x dziennie to już jest poprawa.. a nie jest to antybiotyk .. więc w sumie dobrze no i mam nadzieję że jak już ją wyleczę to będzie zdrowa.. chociaż biedulka od października idzie do Przedszkola, tylko to prywatne więc ją przyjmują mimo że wiekowo za młoda :D
  19. Karola dzięki .. czyli z tego co piszesz skoro wczoraj czosnek jadłam w ciągu dnia.. i mały cały dzień wciągał mleczko aż mu się uszy trzęsły to znaczy że mu nie przeszkadza :D:D:D i bardzo dobrze. no i jak piszesz żeby było chłodniej to tez nie powinnam mieć wyrzutów sumienia że dzieciaczki na spacer zabieram raczej codziennie.. nie mają gorączki a miałam wrażenie że po spacerkach nawet noski czystsze a bez kropelek. no i jeszcze jedno pytanie mi się nasuwa..mamy umówioną wizytę u pediatry 6 października na szczepienie Engerixem B - czy katar ale brak innych objawów może być przeciwwskazaniem do szczepienia? Alanek będzie miał wtedy 4 tygodnie i 3 dni (na ulotce jest napisane żeby nie łączyć szczepionki z innymi dlatego chcę go zaszczepić oddzielnie.. kolejne szczepienie 5w1 +Rota mam zaplanowane za kolejne 5 tygodni? Czy to jest ok? czy powinnam pozmieniać terminy szczepień?? Iskierka jak czytam o tych waszych problemach to się denerwuję aż bo z dziewczynkami chyba mniejszy kłopot :( a w opiece i pielęgnacji chłopca to ja zielona jestem.. Stelka coś przekombinowywujesz w tych zupkach hehe a ciekawe czy Ci pójdzie SN .. a swoją drogą Karolinka to maluszek w porównaniu do Tomeczka była :) Ale będzie dobrze.. najwyżej będziesz miała drugie CC :)
  20. oj tam będzie dobrze :D Moja Laura miał 3200 a Alanek prawie 3900 a drugi poród zdecydowanie lżejszy :) więc nie ma reguły... Laura była niefartownie ułożona i tyle.. obydwoje rodzili się z barkiem i rączką razem z główką dlatego mieli złamane obojczyki.. i jakoś żyję hehe tylko mnie naciąć musieli :) Ciekawe kiedy się rozpakujesz :) Dziś właśnie sobie myślałam że dopiero co robiłam test .. a Ty zaraz po mnie .. a tu kurka a już mam synka przy sobie i Ty też lada chwila będziesz miała go po drugiej stronie brzuszka..:)
  21. zizusia dzieciaczki są kochane :) i cieszę się że mam dwa :D:D:D Stelka- z Laurą byłam wczoraj osłuchowo jest ok, dostałą zmianę leków i o nią się generalnie nie martwię.. wiem że częste ściąganie z noska jest też ważne żeby nie przeszło na oskrzela itd.. Tylko ten Alanek mnie dręczy bo maleńki...:( a poród nadejdzie..aaa i miałam Ci pisać że na KTG to normalnie idziesz do szpitala i mówisz że chcesz i tyle jak będą robić problem to możesz powiedzieć że isę niepokoisz bo rzadziej ruchy czujesz albo że Cię brzuch boli i chcesz sprawdzić czy wszystko ok, nie mają prawa za to kasy brać jak coś.. więc szkoda płacić prywatnie. :) no i ciekawe czy naturalnie u Ciebie pójdzie i ile Tomeczek będzie ważył ..:)
  22. Stelka no zbieraj się powoli, ile można w ciąży chodzić :D:D:D:D a szczepić na rota możesz po 6 tygodniu.. i tak żeby zakończyć przed 24 lub 26 tygodniem w zależności którą szczepionką (czy 2 czy 3 dawkową...) Karola zwykle Cię nie męczę i sobie radze sama.. ale teraz mam pytanko.. co mi poradzisz.. Laura ma przeciągającą się infekcję wirusową.. tj ostre zapalenie górnych dróg oddechowych- tak to określiła pediatra. objawia się to kaszlem, gęstym i klejącym zielonym katarem w dużych ilościach, takie błyszczące zmęczone oczka, gorszy apetyt i osłabienie, temperatury podwyższonej brak.... i Alanek od ponad tygodnia ma zielony katarek, na razie psikam wodą morską i czyszczę fridą,- osłuchała go pediatra i stwierdziła że nic poza katarkiem nie widzi niby ale to było tydzień temu.. Generalnie nic się nie zmienia i wciąż ma tylko ten katar ale od 2 dni zaczęłam dawać mu dodatkowo kropelki Euphorbium bo się martwię żeby to się nie pogorszyło.. i pytanie czy mogę mu dać coś jeszcze, co nie byłoby zbyt inwazyjne dla takiego maluszka.. jutro kończy 3 tygodnie. I drugie pytanko, od kiedy można jeść czosnek??? ja też jestem przeziębiona i mam dość a zawsze rewelacyjnie na mnie działała mikstura mleko+miód +czosnek... Alan jest super pod względem jedzenia.. jem większość rzeczy z wyjątkiem smażonych i bardzo ostrych i typowo wzdymających rzeczy, nie widzę żeby mu cośkolwiek było, zresztą on od urodzenia to nawet czkawkę miał może ze 3 razy jak mu było zimno a cera piękna i czyściutka i zero kłopotów
  23. Cześć kobietki :) ja podczytuje ale jakoś nie mogę się zebrać żeby pisać... U nas generalnie powiedzmy jak zawsze wszystko ok :D:D:D:D Jedyny problem to taki że od 2 tygodni męczy nas infekcja wirusowa jakaś, do tego Laura ząbkuje tj wychodzą jej 2 trójki na dole i biedulka cierpi.. w sumie nie jest to jakaś groźna infekcja bo tylko katar- ale paskudny zielony, klejący.., kaszel, gardło i ogólne osłabienie.. ja załapałam też od córeńki , a Alanek szczęśliwie tylko katarek ma. Ale chyba będzie lepiej bo dziś już był ten katarek przeźroczysty i chyba ogólnie lepiej jest.. Poruszałyście duuużo tematów.. Laura dużo mówi po swojemu, poza tym, mama, tata, babcia, dziadzia, pies, widzisz, mniam mniam, piciu i tego typu.. Podawanie jej leków to czysta przyjemność, po prostu jej mówię że trzeba zjeść syropki i ładnie je zjada. Jedzonko też je bez problemu, generalnie super.. Bardzo pozytywnie reaguje też na braciszka, co mnie ogromnie cieszy :D Przytula się do niego i głaska, jak mały śpi w sypialni gdzie są zamknięte drzwi i zacznie płakać to ona leci wali w drzwi i mówi dzidza dzidzia i też pojękuje co znaczy że mam tam iść i go uspokoić :D nie jest zazdrosna, ale ja też staram się jej poświęcać bardzo dużo uwagi i pokazywać synka i tłumaczyć że to "nasza dzidzia" .. Piszecie o żłobkach.. my się zdecydowaliśmy oddać córcię do prywatnego przedszkola (zgodzili się mimo że jest młodsza bo mają 2 dzieci w jej wieku) i będziemy płacić 350 zł wpisowego plus 600 zł miesięcznie za 100 godzin (po przekroczeniu pakietu dopłacamy 6 zł za każdą godzinę) lub chyba 900 zł jeśli w pełnym wymiarze..plus stawka żywieniowa 11 zł za dzień. Początkowo chciałam się dzieciaczkami zajmować sama ale żal mi córci, że jest uwiązana przy mnie i nie może się wyszaleć... a to przedszkole wygląda bardzo fajnie i jest 5 minut spacerkiem od mojego domku :D zobaczymy co będę mówić jak już zacznie chodzić.. Stelka trzymaj się kochana i życzę Ci porodu takiego jak ja miałam jeśli chodzi o długość tj 2 godzinki i 10 minut z ZZO jeśli SN :D:D:D a ja CC to żeby Cię dobrze rozcięli i połatali :D
  24. Puchatek!!! Trzymam kciuki za szybką akcję z mężem i szybki poród :D:D:D rozwarcie masz ładne więc jesteś na dobrej drodze..
  25. szkrabek9 - wiesz no niby ma.. ja miałam płaskie brodawki, żeby nie powiedzieć wklęsłe.. jak się Laura urodziła i było mi bardzo ciężko ją karmić na początku..przez 2 tygodnie tylko z kapturkami potem, zgryzione prawie do krwi.. itd.. teraz już wiedziałam jak synka przystawiać itd.. poza tym po córci zrobiły się jakby "antenki" :D więc już ok jest. najważniejsze jest prawidłowe przystawianie, cierpliwości chęć karmienia..jak ma pójść karmieni to pójdzie jak któraś da za wygraną to może być ciężko... Magdakate, biedulko.. trzymam kciuki żeby leki poskutkowały i szybciutko ładni się goiło..
×