Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bianka_120

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bianka_120

  1. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Ciesze się że radzicie sobie jakos z tym cholerstwem ......u mnie nie najlepiej mam zapalenie nerwów międzyżebrowych w poniedziałek tak mnie bbolało że nie mogłam juz wytrzymac pojechałam do lekarza rodzinnego zbadał mnie i od razu przepisał zastrzyki Naklofen i Milgamma te pierwsze codziennie a te drugie co trzeci dzień .....troche mi już lepiej ale jeszcze nic nie mam zrobione na świeta ....jutro mam zamiar piec pierniki świąteczne ...............
  2. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Ciesze się że radzicie sobie jakos z tym cholerstwem ......u mnie nie najlepiej mam zapalenie nerwów międzyżebrowych w poniedziałek tak mnie bbolało że nie mogłam juz wytrzymac pojechałam do lekarza rodzinnego zbadał mnie i od razu przepisał zastrzyki Naklofen i Milgamma te pierwsze codziennie a te drugie co trzeci dzień .....troche mi już lepiej ale jeszcze nic nie mam zrobione na świeta ....jutro mam zamiar piec pierniki świąteczne ...............
  3. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Nie jestem naiwna od razu wiedziałam ze ktos robi sobie zarty ale nie chciałm tak bezpośrednio mu powiedziec wiec napisałam w taki własnie sposób ..........po kilku minionych dniach doszłam do wniosku ze z tego sie nigdy nie wychodzi wśrode to miałam takie kołatania że myśLAŁAM ŻE ZWARIUJE nie mogłam sobie znalezć miejsca ani zajęcia ciągle czułam te szarpania nawet w nocy mnie budziły , wczoraj troche było lepiej a dzis znów jazda ..........wczoraj zmarła u nas kobieta 50 lat przypuszczenie Swinska grypa .....w poniedziałek zabrali ja do szpitala a wczoraj zmarła ........wysiadły płuca ..... U mnie znów synek chory przez trzy dni temperatura 39. 6 a dzis juz w miare ale kaszel i okropny katar ....jestem przeraona przez ta swinska grype .............
  4. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    witam na naszej stonie babunieczka ......czytasz nas , widzisz jak cierpimy nie piszesz ze ty juz nie masz nerwicy .........wydaje mi sie ze jesli jest tak jak piszesz to owocniej dla nas by było jak bys napisała w jaki sposób wygrałas z tya dolegliwościa ............. dziewczyny pozdrawiam wszystkie ..........
  5. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Koty za płoty dlaczego nie potrafisz pisać o swoich dolegliwościach ????????????????
  6. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    To super stres-stop ze jestes zadowolna .jak są mocno od skóry skrecone to sie pózniej łamia jak dotkniesz palcami skóry głowy to nie czujesz taki ostajacych miejsc i to dobrze bo jak sa to przwaznie w tym miejscu się łamia bo to są miejsca w których była gumka .........pozdrawiam cie serdecznie i resztę nerwusków ....... u mnie dzis nie ciekawie od paru dni mrowi mi połowa rwarzy , prawa część ucho , policzek głowa , oko ...........ale cóz zrobic to znów pewnie nerwica znalazła sobie nowe miejsce ........ Barbie nic wiecej nie moge ci powiedzieć prócz słów że szczerze ci współczuje ........a na temat sytuacji która masz to tez bym mogła ci bardzo dużo powiedzieć .....ale to sz juz stare czasy i nie warto do nich wracac ...............jest takie powiedzenie ''Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy ''i mogę ci powiedziec ze te słowa zawsze sie sprawdzaja moze po wielu latach ale sie sprawdzaja ..
  7. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    wanesso dasz rade ja tez dałam nie wierz ze ktos tam powiedział ze nie dał rady widocznie nie chciał tak mu było wygodniej ..ja brałam leki 8 lat i to naprawde duże dawki i silne leki i zawsze sie mówi ze trzeba odstawiac stopniowo zmniejszając dawki a ja odstawiłam nagle z dnia na dzien bo zaszłam w ciążę i musialam byłam zmuszona odstawic to świnstwo , z czego teraz bardzo sie ciesze bo do dzis to nie wiem jak bym juz wyglądała a tak od czsu do czsu sa jakies dolegliwości ale sie nie truje a wtedy były i dolegliwości i organizm struty ...........zyczę ci powodzenia i silnej woli .........
  8. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Witaj Barbie przykro mi bardzo że taka sytuaja trwa nadal chodzi mi siostrę ale kochana nic nie zrobisz , nikogo na siłe nie zmusisz do kontaktów .........juz tak wiele robisz dla niej modląc sie za nią i trzeba troche czasu żeby to wróciło do normalności .........mam taka znajoma króra od lat mi radziła zawsze jak mam postepowac w mojej sytuacji tez nie mogłam sie pogodzic z tym co było w naszej rodzinie próbowałam wiele razy zblizyc sie do bliskich ale zle zyczacych mi osób wtedy strasznie mnie to męczyło nie miałam mozliwości wyjasnic porozmawiać i wiesz co ona mi wtedy podsuneła piekna myśl ..............zebym napisała list a w nim wyjasniła cala sytuacje , to co mnie rani , boli to co sie dzieje miedzy nami a na koncu napisała że nie zaleznie od jej decyzji przebaczam jej wszystko zło które sie wydarzyło ...........wiesz jaka ulge poczułam to jest niesamowite mozesz wszystko przelac na kartke papieru juz ci będzie lzej bo wszystko to z siebie wyrzucisz a co ona z tym zrobi to juz jej sprawa ...............nie możesz sie zadręczac siostra siostrą ale ty masz swoją rodzine , dzieci musisz byc dla nich nie dla siostry ja możesz tylko wspierac dobrym słowem i modlitwa .....zycze ci duzo siły i tego aby Duch Sw ,natchnął twój umysł byś dobrze postąpiła .......powodzenia ....
  9. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    hejjjjjjjjjjjj....dziewczyny gdzie wy wszystkie jeste.ście barbie co u ciebie .....jak tam stosunki z siostrą ?????????/Anemi jak samopoczucie ?????????? stres-stop jak tam włoski zrobiłas ta trwała ????????????? milky ....migotka ...koty za płoty ....zdrówko odezwijcie sie dziewczyny nie piszcie tylko jak macie problemy ale podzielcie sie równiez radoąściami i osiagnięciami ..............ja teraz skonczyłam piec ciasteczka maślane , udekorowałam je i czekam az wyschna .......i jak sie tu odchudzać jak są pyszne ...........
  10. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Stres-stop możesz robić trwałą ale musi upłynąc 2 tygodnie tak samo po trwałej możesz farbowac ale tez musi upłynąć 2 tygodnie i najlepiej płyn żeby był do włosów farbowanych ...........ja tez mam taki problem ale ja farbuje henna i basma roslinnymi farbami i po nich trudniej zrobic trwała a z prostymi włosami nie moge sobie dac rady bo szybko mi sie przetłuszczaja i czje sie taka jakas plaskata hi ...hi....ja dokładnie 13 robiłam trwała ale sama sobie robiłam na grubych wałkach taka zeby włoay po ułozeniu mi sie trzymały .Musisz uważac bo farba i trwała wysuszaja włosy ...uważaj żeby za długo ci nie trzymali żeby nie spalic włosów .......a pózniej dobrze natłuszcvzaj bardzo dobra jest odzywka henna mozna ja kupić w aptece po umyciu na włosy pózniej owin folia i zawin ciepłym recznikiem i pozostaw na jakis czas .......henna jest do wszystkich rodzajów włosów jest tez jedwab z tej firmy co henna i jedna kropelka na rece rozetrzec i po włosach juz suchych .....nadaje to piękny połysk i zapobiega rozdwajaniu włosów ..........powodzenia ....
  11. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Do bianka ......dziekuje za piekna piosenkę nie mogłam zasnąc teraz jestem naprawde wyciszona czego i tobie z całego serca zyczę .......dziekuje .....
  12. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    a jesli chodzi o hormony to nie chce o nich nawet słyszeć .........
  13. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Dziewczyny ciekawa jestem jak wasze samopoczucie , bo u mnie fatalnie .........i wiem dlaczego teraz wyszłam do sklepu po szampon do włosów i wiecie co pada deszcz i przeokropnie wieje wiatr a w taka pogode to zawsze zle sie czułam boli mnie głowa mam takie przytepienie i mrowi mi pół twarzy ale wiem ze to od nerwicy bo nie raz tak juz miałam .....pół dnia prasowałam moze i z tego boli mnie głowa .........ale wezme ibuprom i ide spać ...........zycze wszystkim dobrej nocy ......
  14. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Droga Krysiu masz racje fajnie by było zastosowac te rady u siebie samej ale czasami mi sie udaje .........je zastosowac i wtedy jestem dumna bo czuje sie ze wyszłam z sytuacji zwycięsko ...........Ja tez te rady dostałam od zyczliwych ludzi spróbowałam je zastosowac u siebie był sukces więc podaje je dalej ....... Anemi to jest bardzo rtudne wygrać z tym lekiem ale jest to mozliwe naprawdę uwierz mi ja tez przez pare lat byłam niewolnikeim własnego strachu do tego stopnia że nigdy nie mogłam zostac sama w domu ciągle ktos musiał byc ze mna jak nie mąz to dzieci albo mama az w koncu wszystkich to wkurzyło i zostawili mnie samej sobie a wtedy nie mogłam sie juz na nikogo oglądac tylko zacvzęłam sama walczyć .............teraz jest bez porównania z tym co kiedys było ale mnie głównie pomogła modlitwa i co niedzielne przyjmowanie Pana Jezusa do serca ..........
  15. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Barbie współczuje wiem jak to jest u nas tez była taka sytuacja ale to z siostra mężą kiedys byłysmy dobrymi przyjaciółkami ale teściowa nas skłóciła na wiele lat teraz dopiero jak przyszła tragedia ona wyciągnęła z powrotem reke do mnie bo tak ja kilka razy próbowałam ale ona odrzucała kazda moja próbe pózniej przebaczyłam jej wszystko czułam sie wolna od tej osoby bo przebaczyłam i nie czułam juz do niej nienawiści ani zalu .............teraz po latach gdy stała sie tragedia w jej rodzini wróciła dawna przyjażń .............mysle ze u ciebie tez tak będzie teraz wydaje mi sie ze siostra jest wewnętrznie wsciekła może i z tego powodu ze to własnjie ja takie cos spotkało i nie moze pogodzic sie z ta mysla więc tak odreagowuje ..........Barbie powiem ci jedno odmawiaj za nia nowenne do św Rity ona jest patronka w sprawach trudnych i beznadziejnych juz wielu ludziom ja poleciłam i wielu ludziom pomogło ..............
  16. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Anemi współczuje , naprawde współczuje z całego serca bo wiem jak to jest nie wiem co ci mam poradzić ale wiem z własnego doswiadczenia ze to trzeba przetwac normalnie spokojnie czekac az to napięcieten lęk przejdzie przez człowieka ja przewaznie spanikuje bo boje sie zawłu jak mi wali serce ale jak kilka razy udało mi sie przetrwac i wtedy czulam sie silniejsza ale to jest róznie raz ma sie silniejszy dzien raz słabszy ...............trzymam za ciebie kciuki spróbój wyjść z córeczka i poświęc jej cała swohja uwage może uda cie sie zapomniec o tej francy ..........i wreszcie choc na chwile odpósci .............
  17. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    witaj milky i tu masz rację nie zrobił zadnych badzń tylko opowiedziałam mu jakie mam dolegliwoci i powiedziałam równiz że mam nerwice ze mam kołatania i zadne leki na nie nie pomagja ...wszystko tak jak wam tu pisze i on stwierdził ze to może być spadek hormonów i od razu przepisał te leki pytałam kilka razy wypisal na 3 miesiące najpierw mam wykupic jedno opakowanie a jak sie skonczy to nastepne i jeszcze jak wychodziłam powiedział że nie mam sie tych leków bąc bo one doprowadzą mój organizm do równowagi i wszystko to co mi dolega minie jak ręka odjał wykupiłam nawet nie czytałam ulotki tak jak to zawsze robiłam postanowiłam sobie ze zaufam lekarzowi on przecuiez madrzejszy ode mnie a po 2 godzinach tak mnie zaczęła bolec głowa ze nie mogłam wytrzymac do tego jakbym ogłuchła straszne uczucie pózniej doszły nogi nie mogłam ich udzwignąć .....wczoraj nie wzięłam tej drugiej tabletki c miałam wziąść i nogi ani głowa nie bola ...........Dlaczego on mi nie zbadał poziomu hormonów tylko od razu tabletki ???????boze jak byłam głupia szkoda tej kasy lepiej jakbym dziecku cos za to kupiła a tak poszło w błoto ........... Milky jestem ci wdzieczna za to ze zwróciłas mi uwage na te rzeczy juz na pewno sie nie skusze na zadne hormony nie wiem jak kobietymoga to brac rozumie jak ktos boji sie niechcianej ciąży ale ja nawet w takim wypadku bym tego nie brała całe zycie stosowałam kalendarzyk i nigdy sie nie zawiodłam dzieki takmu zaplanowałam dzieci ich poczęcie na przemian córka syn córka syn dwie pary wspaniałych dzieci ....nie miałam problemów z donoszeniem ciązy zadnych krwawien nic i co najwazniejsze w ciązy czułam sie zawsze super ........za to teraz mam problemy i nie wiem kto by ten problem mógł rozwiązac ....ale pomału dochodzę do wniosku ze tylko ja sama ..............
  18. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Witaj barbie jestem ci niezmiernie wdzięczna za twoja wypowiedz .Byłam wczoraj w kościele na 18 , poszłam do spowiedzi i komuni , przyjęłam Pana jezusa do swojego serca i tak bardzo go prosiłam zeby mi pomógł podjąc dobrą decyzję co do tych leków one miały mi pomóc tak jakto powiedział lekarz .....ale po powrocie tak to wszystko przemyślałam i doszłam do wniosku że tu też dziewczyny biora anty ....i nikomu to nie pomaga na nerwice a to byl główny cel leczenia .....po za tym czekałam żeby ktos wyraził swoja opinie na temat tych leków i Bóg dał ze znalazły sie dwie osoby , ty Barbie i jakas inna zyczliwa dusza , która nie ma nicku ale wydaje mi sie być bardzo dobrą , wrazliwa i serdeczną osoba ...........dziękuje Barbie jak tam u ciebie , prócz problemów ze siostra ?jak ty sie czujesz , jak funkcjonujesz ? Pozdrawiam agnis ,stres-stop , zdrówko i resztę załogi .......dziewczyny poszukajcie książki :Spokojnie to tylko panika ""ona bardzo dużo mi pomogła , dzieki niej zrozumiałam na jakiej zasadzie działa organizm podczas stresu , leku , paniki .....
  19. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    dziekuje wam dziewczyny ...ale dalej nic nie wiem nie wiem dlaczego po co wy bierzecie hormony bo ja ich nie potrzebuje zeby sie zabezpieczyc przed ciążą wogoołe nie o to chodzi absolutnie nie o zabezpieczenie one miały uzdrowic mnie z tych wszystkich dolegliwości jakie mnie nękają -kołatania serca -lęki - bóle brzucha mdłości i te wszystkie inne ale teraz widze że wy to stosujecie i macie wszystkie te dolegliwości u nikogo nic nie zniknęło po zastosowaniu hormonów ...........wydaje mi sie ze z tego zrezygnuje po co narazac organizm na dodatkowe dolegliwośći moja ciocia pół roku temu zmarła bo miała zakrzepice skrzep sie urwał poszedł do serca i nie było dla niej ratunku zmarła ............jak one moga pomóc na serce kiedy pisze ze moga byc przyczyna zawałów , zatorów i inne . Ktos pytał o tarczyce juz pisałam brałam Opacorden na arytmie i on spowodowł zmiany w wynikach tarczycowych po odstawieniu ich wyniki wróciły do normy lekarz stwierdził ze leki nie sa konieczne . Do Bianka .....pozdrawiam serdecznie i chyba zrobie tak jak mówisz ...po co mi hormony jak tu nikomu nie pomogły na nerwice a antykoncepcja nie jest mi potrzebna ............
  20. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    witam wszystkich ..........agnis mnie tez boli głowa tak chyba pogoda .......gdzie wszystkie jest6eście ???????? dziewczyny mam do was pytanie byłam u ginekologa i stwierdził ze te dolegliwosci nerwicowe niby moga być z rozchwianych hormonów zapisał mi tabletki Triguilair wczoraj kazał wziąść jedna pierwszy raz w zyciu mam do czynienia z hormonami ale po 2 godzinach jak wzięłam wczoraj ta tabletke to strasznie mnie zaczę.ła boleć głowa a w uszach zrobiło mi sie zupełnie głucho połozyłam sie do łózka nastepnie zaczęły mnie bolec nogi od ud do kostek cały tył nóg mnie szarpie a nogi ciężlkie jakby tone ważyły .....bardzo zle sie czuje nie wiem co robić dzwoniłam do lekarza i powioedział ze to od tych hormonów mam je odstawic i patrzcie zapłaciłam 46 zl za wizytę tez zapłaciłam i wszystko do dupy tylko ze mi pozostał ból a juz taka miałam nadzieję tak mnie zapewniał ze kołatania drazliwość i wszystko inne minie a tu zupełnie inaczej czuje sie fatalnie .......czy któraś z was bierze hormony , tabletki anty .......prosze o odpowiedz.......
  21. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Ciesze sie ze dobrze mnie odebrałaś ....szkoda tylko ze nie masz jakiegos nicku to mogłabym konkretnie do ciebie napisac .......to tobie życzę wytrwałości w tym co robisz , bo to co robisz jest wielkie i ty jesteś wielka ....kiedys twój trud bedzie nagrodzony ...jestes po prostu jak Jezus wśród tredowatych .....nic wiecej nic dodac nic ująć ..pozdrawiam cie serdecznie i życze dużo siły i opieki Bożej .....
  22. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Do Bianka przeczytałam co napisałas i powiem ci ze podziwiam cie za to co robisz a robisz to dlatego ze jestes dobrym , wrzarzliwym , o wielkim sercu człowiekiem a nerwica przytrafia sie przewaznie takim ludziom jak my .........z jednej strony jezeli jestes osoba wierząca masz wielka , przeogromna zasługę u Boga bo los blizniego nie jest ci obojetny a wiesz jak jest w przykazaniu , najwazniejszym przykazaniu miłości ;;Kochaj blizniego swego , jak siebie samego ''i ty to wloasnie czynisz a ze masz wrazliwa nature to masz te wszystkie dolegliwości .Tak samo jest ze mna , Jesli czytałas moje dawne wpisy to bedziesz wiedziała o co chodzi przeszłam piekło z rodzina przede wszystkim z teściowa , rodzenstwem męża i z mężem mogłam to wszystko zostawic odejsc z tej rodziny ale nie chciałam rozbijac małrzeństwa bo rodzina ma być pełna tzn , dzieci maja miec matke i ojca po za tym prZyzekałam męzowi na dobre i na złe a ludzie nie będa mnie rozliczac z mojego zycia tylko Bóg więc chce być w pożadku wobec niego ........a ze cierpie to trudno juz sie z tym pogodziłam tylko jak mi ciężko musze sie komus wyzalic aby zrzucic ten cięzar z siebie ...........po 20 latach mojego cierpienia mojej nieustannej modlitwy przyszla przemiana pogodziłam cała rodzinę teraz planuję wspólna rodzinna Wigilie ,nie wiem czy mi sie uda ale była bym bardzo szczęśliwa ...........moim celem w życiu zawsze było stworzyc kochająca sie rodzine i powoli zaczyna mi sie to udawac tylko to wszystko okupione jest moim cierpieniem ....ale wierze ze może i to kiedys się zmieni .......może nie jedna osoba będzie sie smiała z tego co napisalam ale zostałam wychowana w głebokijwierze i najwiekszej miłości do Boga i chcę by tak zostało bo gdyby nie Bóg człowiek nie ma nic ......nawet nie mieli byśmy zycia .......pozdrawiam wszystkich .......
  23. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Agni-s pięknie to opisałas i podziwiam cie za to co osiagnęłas ja juz tez byłam daleko w postepach z nerwica ale znów przyszły takie porzadne sytuacje stresowe ze franca powróciła walcze z nia jak potrafie ale ostatnio wszystko mi nawala jak pisałam miałam cholerny problem z sercem muyslałam ze tym razem to zawał tak sie nakreciłam myslami ze miałampotworne leki takie jakich juz nie miałam ze 4 lata .......z pod pachy sie wyniosło i przeszło do brzucha znów od wczoraj boli mnie w prawym boku u pachwinie tak jak by ja rozpychało i potwornir mi niedobrze w jel;itach słychac jak mi sie wszystko przelwewa a przyczyna tego wszystkigo jest to ze jestem po miesiaczce i wieczorem bedąc w wannie jak sie podmywałam zauwazyłam na szwie po porodowym wyrosła mi jakaś narośl strasznie sie boje ze to może być cos złago nie boli mnie to tylko jest to wielkości fasolki i boli mnie dół brzucha i tak znów sie nakręcam o 13 mam wizytę u ginekologa ale bardzo sie boje ...............Dlaczego człowiek nie może miec spokoju , dlaczego ciagle cos sie dzieje , dlaczego te bóle ciagle wedrują po całym organizmie ?????????????Wy macie chęć do walki , ale ja juz pomału trace nadzieje było juz tak dobrze a tu nagle wszystko znów mi runęło czuje lęk , strach , serce wali jak oszalałe .........
  24. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Dziekuje Kierowniczko 13 i tobie szczególnie Agni-s to była wczoraj masakra wieczorem dzwoniłam jeszcze do mojego lekarza i kazał wziąść cos na uspokojenie miałam tylko Sedam więc go wzięam przespałam cała noc teraz nie chciało mi sie wstac ale musiałam bo mały do szkoły ale jestem spiąca i taka przymulona kreci mi sie w głowie ......ale zeby tylko nie przyszedł znowu ten strach ........Agni-s a co sie zmieniło ze potrafisz walczyc z tym , jak ja mam byc pewna że to tylko nerwy , przeciez wczoraj to było tak realne .......znów zrobiłam z siebie idiotke .........
  25. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Nie chciałam was zadreczac ale już nie mogę punkt kulminacyjny popołudniu zaczęła mi dretwiec lewa ręka pózniej spod pachy pogórnej części piersi taki skurcz az widziałam na skórze jak mi cos tam drgało od razu lek ze to od serca mam cąłą scisniętą lewa stronę teraz juz mi to promieniuje do brody i polczka ucha boli mnie brzuch ciagle mnie mdli na wymioty i mam zawroty głowy .............pr€buje zjąc mysli czym kolwiek ale nie potrafię coraz większy strach mnie ogarnia , lęk okropny zaczynam wpadac w panike bo serce coraz szybciej bije i kołacze .....Boje sie ze tym razem to zawał juz napewno mnie nie ominie .............Boże dziewczyny tak bardzo sie boje jestem blada jak sciana reką nie moge swobodnie ruszac bo taka ciężka a w klacie mnie zaciska , czym jest tu któras błagam nich mi ktoś cos napisze co mam robić ????????????????
×