bianka_120
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bianka_120
-
Tak bardzo mnie to zabolało ze płakałam przez pare godzin .....po jakims czsie zaczełam odczuwac słabośc mroczki przed oczami ...poszłam do apteczki zeby wziaśc krople na uspokojenie ale nadal było mi słabao w klatce poczułam silny skurcz , brak powietrza i prosiłam meza zeby mi pomóg ale on nie zareagował i po chwili straciłam przytomnośc ocknełam sie na podłodze w kuchni .....najmłodsze dziecko syn kleczł nade mna i płakał a maz zrobił mi cały wykład ze jeszcze ja stwarzam problemy , ze jeszcze malo dzis miałam i musze3 jeszcze ja wariowac ..........cała noc nie spałam co zasnęłam to sie budziała bo ciagle chodziłam sikac .....do lazienki a dzis ogłupienie w głowie i mega arytmia .......dziewczyny ja nie radze sobie juz z tym wszystkim dzieci to wykozystuja bo wiedza jak ze mna jest potrafia mnie doprowadzic do ostatecznośc i dziś nikomu nic nie ma maz w pracy ....a ja cierpie nieprzecietnie serce kołacze juz cały czas ale juz mi nie zalezy .......bo nie widze juz przyszłosci mysklałam ze jak dzieci dorosna to bede miał z nich pocieche a jest wprost przeciwnie to dzieci wbija mi ten ostatni gwózdz do trumny ............jestem załamana nie mam wsparcia w nikim ...........Boze pomóz mi ?????????????????????
-
Dziewczyny wybaczcie ale musze to z siebie wyzucic bo zwariuje ....jak wiecie córka studiowała skonczyła teraz szkołe i szuka pracy i wiekszośc czasu spedza u swojego chłopaka co mi sie bardzo nie podoba . jak wiecie jestem osoba wierzaca i uwazam ze tylok małrzeństwo pozwała im ze soba razem mieszkac to juz drugi taki przypadek z pierwszym chłopakiem było tak ze nie mogłam nic sie odezwac jej decyzje były najwazniejsze ......stało sie tak ze rozstali sie ale przed roztaniem zaprosił ja do siebie i ja zgwałcił córka była załamana po pewnym czasie dopiero mi o tym powiedziała jak sie bała ze moze być w ciazy .....ja jej pomogłam otrzasnąc sie z tego .....całe zycie była do jej dyspozycji kiedy tylko potrzebowała pomocy zawsze jej pomagałam ........nigdy nie narzucałam jej swojej wolitylo starałam sie wytłumaczyc jak ja uwazam ale ty rób jak chcesz ............Teraz szuka pracy , której nie moze znalec jest wybuchowa i opryckliwa odzywa sie do mnie pyskując i ponizajac mnie co mnie bardzo rani ...młodsze dzieci widza jej zachowanie i tez tak prubuja .......nie potrafie sie z nia dogadac moze dlatego ze na wszystko jej pozwalałam teraz nie moge juz w zadnej sprawie powiedzieć nie ........wczoraj znów wyjezdzała do chłopaka pod pretekstem ze dzis beda razem szukac pracy ......młodsza córka chciał isc na zabaweja nie pozwoliłam bo dzień wczesniej wszyscy sie zmówili i ciagle pyskowali więc postanowiłam ze to bedzie kara ......więc starsza córka zrobiła mi taki wykład ze byłam w szoku .......wstydzi sie za nas za swoich rodziców i nic od nas juz nie potrzebuje
-
mrówka atarax to to samo co hydroxyzina ........
-
gdzie stara załoga , co sie dzieje dziewczyny chciałam sie was cos zapytac ale nikogo nie ma .......prosze powiedzcie mi czy gościec jest dziedziczny .......moja matka ma gosciec leczy sie juz wiele lat na reumatoidalne zapalenie stawów ........ja mam co jakis czas takie bóle na całym kregosłupie ból od pleców promieniujacy pd zebra i do stawów lewe biodro boli mnie przy najmniejszym ruchu ....za jakis czs to przechodzi znów wraca teraz od kilku dni rano nie moge zwlec sie z łózka mam taki ból w lewym pośladku i w kregosłupie piersiowym ze jak sie wyprostuje klatke wysune do przodu to mi az dech zapiera ....od paru dni biore ibuprom max ale nic nie przechodzi dzisiaj jest najgorzej .....czy to tez nerwicowe .....czy tez zaczyna sie to co um mamy ......
-
desperatka mnie tez maja juz wszyscy dośc z tym moim serduchem dziennie to samo ból , kołatanie , szarpanie , chlupniecia , szybki puls ,ból w lewej piersi ....i ciagle steach ze to na zawał ........codziennie walcze z tymi myslami ....dziewczyny tu mnie pocieszaja ale w koncu tez chyba kiedys straca do mnie cierpliwośc tak jak rodzina ......agnis tez przez to ostatnio przechodziła wiec wie jak to jest , jakie mysli , jaki strach ...
-
Gieowefa to jestesmy na tym samym etapie ....ja tez mam niskie cisnienie a biore Propranolol na seducho na szybkie bicie i kołatania .......
-
dziekuje za miłe słowa ........pozdrawiam agnis współczuje wiem co to jest i jak sie człowiek czuje ......stres-stop ...zdrówko , a tobie emma powiem ze az mnie wstyd jestem od ciebie duzo starsza a taka głupia .........nie potrafie o siebie nalezycie zadbać potrafie sie tylko nad soba uzalac .........emma naprawde jestes madrą kobieta czsami lepiej cię rozumie i lepiej do mnie docierasz niz moja psycholog ......pozdrawiam wszystkich ......
-
Dzieki dziewczyny ........emma za twoimi radami dzis spróbowałam ruchu pojechalismy z mezem na wycieczke rowerową .zrobilismy ok 4 ...5 km jak na pierwszy raz jestem z siebie dumna .....ale wróciłam z zawrotami głowy ..........nie wiem dla czego głowe mam taka ciezka ze nie moge jej utrzymac na karku .........
-
Emma , stres-stop , zdrówko , agnis .....zocha ...pozdrawiam wszystkich dziekujem za wpisy ....dziewczyny to cholerstwo nie chce odpóscic dzis znów juz pare razy miałam chlupnięcia w serduchu jak wypiłam kawe wczoraj kawy nie piłam i tez miałam i mimo tego niziutkie cisnienie i straszny ból głowy ...jak sie połozyłam spac to pare razy wybudziło mnie to szarpnięcie .........kazda z nas ma jakis problem ale chyba ty emmo i zdrówko maja najgorzej to tak samo upierdliwe jak te moje kołatania chciałam sie zapisac do kardiologa i nie wiem co mam robic juz u tylu byłam i wszyscy uwazaja to za błachostke nie chxce z siebie juz robic wariata ............to chyba nerwowe bo beta blokery nie działaja tak jak powinne to chyba nerwy .......ale czy napewno Jade teraz z dziećmi do alergologa córka i syn podejzenie astmy dzis sie okaze co naprawde jest dzis spirometria u córki a u syna testy ....miłego dnia dziewuszki ..........ja juz od rana mam towarzyszke na sercu ......wierna jak cholera nie opószcza mnie nawet na krok .........
-
Dziekuje ci Emmo ......jestescie kochane pocieszacie mnie , tłumaczycie a ja ciagle w tym tkwie i nie potrafie nic do przodu .....wszystko skupiło sie na sercu ......dziś znów od rana kołatania robie wszystko tak jak mi emmo tłumaczyłas ale ja jestem juz słaba od tych tapnięc .....robiłam 4 razy holtera w tym jeden w szpitalu kardiologicznym w zabrzu ......robiłam niedawno próbę wysiłkowa i jak weszłam na tasme to juz byłam prawie na koncu badania ale musieli skończyc bo juz nie dawałam rady fizycznie a serce ani razu nie szarpnęło dopiero jak wyszłam z gabinetu w drodze do auta zaczęło mi chlupac , szarpać , kołatac .....miałam usg serca i chyba ze sto razy ekg .......lekarz stwierdził nadkomorowe dodatkowe skrcze ......oraz wypadanie jakiegoś płatka .......brałam ten Opacorden i jakos funkcjonowałam ale lekarz odstawił z powodu tarczycy to ten lek tak mi rozregulował tarczyce i teraz biore tylko Propranolol a im bardziej sie wsłuchuje tym bardziej mi to szarpie ........jak mam z tym zyc ....ja sie juz załamuje i to chyba dlatego ze nie chce tego zakceptowac ja za wszelka cene chce sie tegopozbyc .......
-
dzieki agnis ......ale to mnie nie uspakaja .......powiem wam ze przeszłam przed dwiema godzinami horror byłam w ogrodzie troche pracowałam pózniej usiadłam by odpocząc i rozkoszowac sie słoncem i nagle i stąd ni zowąd serce zaczęło wlić jak szalone coraz szybciej ......brakowało mi juz tchu wiec złapałam za puls i zaczęłam liczyć 132 uderzenia na minute .......wstałam z tego krzesła i poszłam do domu po schodach więc jeszcze szybciej połozyłam sie na chwilke moje całe ciało oblał pot ,,,az struzki mi leciały ........wszedzie słyszałam puls lezałam a klatka podnosiła sie do góry tak szybko i w uszach tu ...tu ...tu wziełam propranolol i po godzinie troche sie uspokoiło ale teraz mam arytmię , dodatkowe skurcze co chwila mi szarpie ..........dziewczyny nie daje rady .......serce tego nie wytrzyma ..........
-
witajcie .....agnis ciesze sie ze ci lepiej ...tak naprawde to ciesze sie z kazdego wpisu jak któras z was napisze ze jej lepiej ....bo doskonale wiem jakie to meczarnie ........agnis ja juz nie wiem co ze mna jest .......bywa ze jest ok ale jak sie troche zdenerwuje albo jak sie czyms uciesze to serce zaczyna szalec ,delikatne podekscytowanie i serce rusza .....a ja raczej jestem bardzo wrazliwa osoba wszystko raz tak mocno przezywam .......ja tez kiedys brałam Betalok zok ale on wcale mi nie pomagał ze wszystkich leków to najbardziej ten propranolol ale nie likfiduje całkowicie tych kołatan .....pozdrawiam ...
-
stres-stop ja juz od zeszłego tygodnia mam taka słabośc ......wszystko mnie boli i jestem strasznie słaba .....ja juz mysle ze to cos z tym sercem bo ciągle mi kołacze chlupie tetno zasuwa i chyba dlatego jestem taka słaba na dodatek boli mnie kregosłup dolna częśc ból promieniuje az na stawy biodrowe .......czy to tez objaw nerwicy ........czy ten Propranolol na mnie nie działa czy co .......jak podniose rece do góry to jeszcze bardziej odczuwam jak mi szarpie sercem ........ emma tak pieknie mi napisała ........a ja ciągle tkwie w tym swoim przekonaniu ze serce jest chore i nie wytrzyma tych kołatań .......dziewczyny ......jak postepować ??//////
-
Zdrówko ja równiez trzymam kciuki .....mysla ze bedzie bobrze ....cos ci powiem moze cie to troche wzmocni i da nadzieje .....mój 22letni syn jak był w wieku dorastania gdzies 12 lat lak samo był na badaniach bo tez miał takie chwilowe odpłynięcia po eeg głowy stwierdzono padaczke .....dostał leki zuzył chyba to jedno opakowanie które dostał i sie skonczyło więcej nigdy mu sie nic nie dzialo on nawet sie wtedy jakał i przeszło nie wiem jakim cudem ale przeszło teraz ma 22 lata i dzieki bogu wszystko mjest ok .........myśle ze dobry lekarz da sobie z tym rade ......
-
Zocha serce wali mi jak szalone cały dzien rano wzięłam Propranolol chwila było dobrze i znów mnie atakuje ......ja mieszkam 30 km. od Gliwic
-
ja jestem ze sląska ale cóz z tego jak nie potrafie nikomu pomóc .....walcze sama ze soba .......chetnie bym kogos poznała z moich oklic ......ale kto chce sie przyjaznić z takim nerwicowcem jak ja ......kazdy szuka wsparcia a nie inaczej ........Emmo jesli mozna zapytac ile masz lat ........ciekawi mnie tobo bardzomadrze piszesz ....
-
dziewczyny u mnie znów nasiliło sie kołatanie serca tak mi szarpie ze az mi sie słabo robi .......ech do niczego to wszystko .......pozdrawiam was serdecznie ......
-
milky ......ja mam tak samo serce mi wali , kołacze nawet wysłuchałam jak mi tak najpierw szzzzzzzzzza potem chlup jakby go krew zalała ......tez sie tego bardzo boje mam to od 14 lat biore Propranolol ..........bo inne na mnie nie działały wogóle .......i tez sie boje ze serce tegom kiedys nie wytrzymam ale juz tyle lat mineło ....i jakos zyje ..........chociaz mi z tym cięzko ...........
-
ja równiez potrzebowałam tego co napisała emma od razu mi lepiej ....Emm , Stres-stop Zdrówko , Zocha , Olbasia agni-s pozdrawiam i tych których nie wymieniłam ....zycze dobrej nocy , kolorowych snów a jutro duzo spokoju i zdrówka .........ide spac bo jestem naprawde zmęczona .....dzieki .........
-
dziewczyny jestescie kochane .....to na was moge liczyc , to wy jestescie wsparciem w moich dolegliwosciach , to wy pocieszacie mnie w moim smutku ...dziekuje wam za wszystko ........macie racje ty emmo szczególnie ja mam brac tylko 3 razy w tygodniu tabletke podzielona na pół na tarczyce bo sie okazało ze te tabletki które brałam na kołatania OPacorden zawieraja jod i to one mnioe rozregulowały brałam je półtora roku ......teraz tylko Propranolol na chlupniecia serca i Neocardin kropelki , magnez , wapno , wit b complex no i zelazo tak mi zalecił lekarz .....i tak biore .......troch sie boje tych tabletek na tarczyce bo na nich w skutkach ubocznych pisz kołatania serca i rózne problemy z sercem ........
-
zochazocha ....dzieki za odzew ...............ja tez tak mam na zmianę tak jak ty i wiekszośc z tu obecnych .......dla mnie modlitwa to tez zawsze ukojenie ale ostatnio moja wiara zaczyna słabnąć ......wraz z postepujaca nerwica moja wiara słabnie .........jest takie powiedzenie ze człowiek zyje póki ma nadzieje i wiare ale jak to straci to tak jakby juz umarł .......
-
Chodze do psychologa wszystko było juz w miare dobrze tylko ze mi tak chlupało w tym sercu ....zaczełam brac ten Propranolol jak mi poradziłyscie i troche sie uspokoiło .........w poniedziłek cały dzien pracowałam w ogrodzie i czułam sie super ......we wtoe\\rek jak rano wstałam to nie ta osoba ........tak jak ty piszesz agni-s ja tez musiała bym wyc z bólu emocjalnego czuje totalna pustke ten kto nie ma nerwicy i nie miał takich objawów nawet nie moze sobie wyobrazic jakie to podłe uczucie ........ja juz dzis sie załamuje myślałam ze po paru dniach mi to minie ale jest coraz gorzej ......jakm rano wstanę z łózka to jakąs godzine jest ok . az nagle przychodzi taki moment ze mnie złapie to przymulenie , zawieszenie nie wiem jak to okreslic i trzyma cały dzien .......ja nie mam ochoty do niczego .......nie mam siły ....
-
Staram sie wszystko robic , ciągle sie czyms zajmuje ale nie daje rady .....nie potrafie trzyma mnie to juz od wtorku ........
-
Nie chciałam pisac bo nie chce was dołowac ,ale juz nie moge najlepiej zapłakała bym sie smierc jak juz pia\\sałam od kilku dni nie wiem co sie dzieje takie ogłupienie w głowie takie uczucie jakbym na cos patrzała i poznawała tego jagby zawieszona nie potrafie sie skupic , skoncentrowac ....dziewczyny ja chyba oszaleje jakkby mózg nie pracował do tego okropny ból wszystkie stawy mnie bola i kregosłup dolna częśc nogi po prostu wszystko jaz dzis wziełam trzeci ibuprom ......co sie ze mna dzieje juz teraz mam mysli ze to rak kości ...........prosze napiszcie nie wiem co robic jakbym nie była soba nie mam siły do niczego sała obolała i głowa jakby nie pracowała ......czje sie jakbym była nacpana , pijana , zamulona nie wiem jak to okreslic czy któras z was miała kiedys cos takiego ......i takie okropne bóle ???????????????
-
Pseudonimkaaaaa nie mam az tak duzych problemów z nadwaga ale ciagle musze sie pilnowac po za tym został mi brzuszek po ciazach z mojego niedbalstwa bo nigdy nie ćwicayłam a w ciazy duzo przytyłam dzieci miały wszystkie ok. 4 kg ........ dzis czuje sie fatalnie zresztą od paru dni tak się czuje jakbym była zawieszona w przestrzeni , jakby wszystko działo sie koło mnie ....wstretne uczucie .......dziewczyny juz raz was pytałam ale nikt mi nie odpisał dlaczego na tych tabletkach na tarczyce3 pisze ze powoduja kołatania serca .....boje sie je brac bo juz i tak mi wali jak szalone i kołacze ..........