bianka_120
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bianka_120
-
a ja jestem do dupu nerwica wróciła ze zdwojoną mocą zasnęłam dopiero o 3 nad ranem takie silne kołatania zatrzymywanie serca a po tym sinny skurcz ...... dziewczyny trace nadzieje ..........jestem za słaba by z tym walczyć .....................nawet PROPRANOLOL już mi nie pomaga ...
-
Jak czytam te wasze posty to myśle sobie że jeszcze tak żle ze mną nie jest , jeszcze nie mam takiej najgorszej sytuacji współczuje ci stokrotko módl się za córke za nienarodzone dzieciątko żeby szczęsliwie córka doczekała dnia rozwiązania , Ktoś pytał o propranolol ja też go biore na kołatania serca i szybki puls .......... Po ciężkim dniu pracy życze wszystkim dobrej nocy chłodnej nocy ,spokojnych snów .......
-
Całuski dla wszystkich ..................
-
Dziękuje wszystkim za wsparcie i miłe słowa dzisiejszy dzien miło mi upłynął staram sie nie zwracac uwagi na koleżanke N... ciekawe jak długo dam rade ..............pozdrawiam z deszczowego Śląska dobrej noci pa pa pa całusków 102 .......
-
Dziękuje wam dziewczyny kochane jesteście ......miłego dnia zycze ipozdrawiam ide pracować może jakoś przez ten dzien przebrne ..............
-
Stałam się czarną niepotrzebna owcą ...........bardzo mi przykro ...............ale kogo to obchodzi ................
-
jestem naprawde poważna osobą a nerwica dała mi juz niezle w dupe zabrała mi najpiękniejsze lata mojego życia zmarnowała mi młodość , zmarnowała dzieciom dzieciństwo i im jestem starsza tym bardziej obawiam sie o swoje serce . Gdybym miała dobrego psychologa albo była lekarzem i znała się na sercu napewno bym tu nie pisała te kołatania naprawde mnie przerażają i nie mam komu sie zwierzyc z tego , kogo poradzic mam tylko was wam zaufałam jak najlepszemu lekarzowi bo wy to samo czujecie i kiedy jest mi ciężko i kiedy nie moge dać sobie z soba rady pisze do was i prosze o pare słów wsparcia ale dzisiaj po przeczytaniu tych zaległych postów jestem w szoku siedze tu i płacze od tej chwili nie mam juz nikogo atyle dobrego dawało mi pisanie z wami i wasze wskazówki . Nie wiem czym wam zawiniłam kazdy może pisac o swoich dolegliwościachtylko nie ja bo juz to komus zawadziło widac że ten pomarańczowy nie ma żadnych problemów tylko szuka okazji zeby sie zabawic kosztem uczuć innych ludzi ...........Przepraszam jeżeli kogos obraziłam postaram sie nie zabierac więcej głosu będe po prostu czytac i może znajde u kogos te same dolegliwosci wtenczas przeczytam co tej osobie poradziliście Całkiem inaczej sobie to wyobrazałam ...........
-
Witajcie dziewczyny dopiero dzisiaj tu zajrzałam bo zawiesił mi się internet przeczytałam te zaległe strony i chce ci powiedzieć pomarańczowy ty któty mnie tak atakowałeś żebyś się zaraz zesrał bo nic więcej nie jestes wart
-
Pozdrawiam dziewczyny ide spać bo synek mnie szarpie sam nie zasnie musze iść z nim dobrze że mam jeszcze tego małego że moge się do kogoś w łózku przytulić bo na męża nie mam co liczyć .............chyba jestem do niczego ................dobrej nocki Marzenko mocnego snu ci zycze tobie też RONKA i innym którzy nas czytają ......................
-
Nie lubie czytać bo jak czytam to zawsze cos złego wyczytam dziś np. kupiłam moje zdrowie bo tam było o lekacz homeopatycznych i akurat przeczytałam taki artykuł o strachu i lęku i tam pisało że człowiek ze strachu może nagle umrzeć więc cały dzień mnie to męczy że jek będe sie bała tego serca to faktycznie na nie umre załuje że kupilam ta gazete ...............same sobie robie problemy .Marzeno ja mam wysoki puls ale niskie ciśnienie .Kiedyś brałam BETALOK ZOK na arytmie ale póżniej się dowiedziałam że to jest beta bloker i trzeba go brać cały czas więc zrezygnowałam i zostałam przy PROPRANOLU on zaś obniża mi jeszcze bardziej ciśnienie ......wszystko jest do dupy .przepraszam ale niekiedy mam dosyć musiałabym zacharować się na śmierc .......
-
Ronka ja prawie wogóle nie siedze ciągle jestem w ruchu mam duzy ogród 2 kotki 2 pieski 2 papużki kanarka i zeberke takie małe gospodarstwo ciągle cos w domu zmieniam tapetuje maluje szyje gotuje nie chodze spać przed 24 .00 a mimo to jak na chwile zwolnie tempo to juz mnie dopada .........................
-
ja też tak chciałam postąpić naprawde tłumaczyłam sobie ze nic sie nie dzieje i dalej obierałam fasolke a to coraz bardziej aż mi w gardle skakało nie chce tego czuć a czuje mocno jak cholera mi już też lekarz tłumaczył 100tysięcy razy że to nić grożnego a moja wyobraznia w pewnym momencie zaczena pracowac na moja nieko.zyść nie bede cie już zanudzac ciesze się ze ci sie udało znów jest dla nas jakas nadzieja ze będzie lepiej ale kiedy //////
-
Przepraszam cię \\ronka że tak ciągle wypytuje o to serce ale ja 11 lat nie potrafie zrozumieć jak może tak szalec i nie byc chore................miałam miesiąc spokuj myślałam że już się pozbyłam tego szarpania , kołatania palpitacji aż tu nagle w sobote jak się rozszalało nie stąd ni zowąd to nie potrafiłam go uspokoić brr straszne pózniej przypomniało mi się że kiedyś brałam na to PROPRANOLOL i szybko wzięłam tabletke ale nic ciągle to samo pózniej krople nasercowe położyłam sie i dopiero po2 godzinach się uspokoiło ale to codziennie wraca nie myśle o tym a wraca ..........czy ktoś tak miewa .jak sobie w takim momencie poradzić prosze odpiszcie .........
-
a co z sercem jak potrafiłas nie słyszec tej wariacji serca
-
Ronka napisz prosze jak dałas sobie rade z łomotaniem serca czy też miewałaś takie dodatkowe skurcze i szybki puls tak to kochana zwalczyłas ......bo nie sę wydaje że to nie jest do pokonania ..........................
-
Marzeno ja doskonale rozumie jak to jest gdy najbliższe osoby ci dokuczają to podwójnie boli ja tez bym chętnie gdzies wyjechała troche odpoczać ale nie mam dokad po za tym mąż nie ma ochoty ani kasy .w ubiegłym roku to jeszcze troche jezdziliśmy ja bardzo lubie odwiedzać kościoły to tez zwiedziliśmy wiele i wtedy to mąż był jeszcze jakis inny a teraz wydaje mi sie ze ma mnie juz dość on już wogóle nie reaguje na mije dolegliwośći wprost przeciwnie wysmiewa sie ze mnie a mnie to strasznie boli a dzieci widza jak on reaguje i co póżniej od nich wymagac
-
Jagoda dziękuje za poparcie .pozdrawiam wszystkich ciebie szczególnie Ronko pamiętam twoje wpisy życze aby zawsze było ci tak dobrze jak teraz ..............napisz coś więcej może skożystamy z twoich rad wszyscy potrzebujemy tu pomocy a jesli juz ktoś zwalczył tą france niech nam tez pomoże ....... Marzena wspólczuje szczerze ja mamn to samo z teściowa ............życze wytrwałości i tej silnej woli której nam brakuje tak napisał pomarańczowy ...z tego wywnioskowałam że tylko silna wola jest potrzebna do wyzdrowienia czy to prawda może ty Ronko coś potwierdzisz .................myślałam że ten ozdrowieniec nam pomoże oczywiscie chodzi o tego z Paryża ale najwidoczniej nas olał po co pomagac drugiemu jak mnie jest dobrze ....................
-
widze że nie chcesz ze mna pisac no wcale ci sie nie dziwie po co sobie zawracac głowe czyimiś problemami .......a juz mysjałam że jakas nowa iskierka sie zapali ........................i jak tu póżniej wierzyc ze ktos z tego wyszedł .................................
-
widze że nie chcesz mi pomóc a ja jakbym wyzdrowiała to wszystkim bym pomogła
-
Ja doskonale wiem z czego powstała u mnie nerwica i z otoczeniem które mnie do tego doprowadziło daje sobie rade ale nie moge dac sobie rady z własnym sercem to jest ten mój wrzód
-
Ja chetnie cie wysłucham bo mam jeszcze 4 letnie dziecko do wychowania ale mnie już nikt chyba nie przekona ze mozna z tego wyjść
-
Jeśli znasz sposób podziel się z nami po co mamy cierpiec jak mozna z tym wygrac kazdy chetnie skożysta tutaj nerwica zabiera ludziom najpiekniejsze lata bo nie potrafia z nią wygrać
-
do polaka z paryża ty myślisz ze ja nie walcze z tym były czasy kiedy ktos musiał ze mna zostawac w domu , że nie weszłam sama do sklepu do koscioła na wywiadówke po prostu ciagle musiał ktos ze mną byc teraz juz to zwalczyłam jeżd,że sama samochodem godzinami chodze po super marketacz chodze do kościoła załatwiam rachunki na poczcie chodze na zebrania do szkół zajmuje sie dziećmi robie rózne roboty w kierunku plastycznym co roku8 był artykółw gazecie i co mi z tego jest dodrze ale na krótko jak mi dokopie to tak ze mi samej estyd przed soba nie mówiąc juz o ironicznym zachowaniu męża 11 lat walcze z tą k............i dalej ona wygrywa
-
niektórzy to juz wogóle nie pisza bo albo nie widza nadzieji albo zwatpili w wyleczenie albo maja dosyc tak jak ja gdyby nie dzieci to bym dawno juz z soba skończyła te zawroty głowy do tego kołatanie serca wariowanie serca bo serce zaczyna walić jak chce nie ma człowiek na nie wpływu chce sie uspokoic uspokoic serce a one wali jak oszalałe do tego jeszcze dochodza dodatkowe skurcze palpitacje i masz dośc tak u mnie wygladał dzisiejszy dzien mam dosyc tej przeklettej nerwicy nienawidze dnia w którym po raz pierwszy sie ona ujawniła ostatnio same cierpienia smutki i tak juz zostanie nie wierze juz ze z tego kiedykolwiek wyjde ja cierpiem a drugi sie śmieje serce wariuje ja ledwo łapie oddech w głowie robi sie ciemno a maz ma radoche bo ona znów umiera a umrzeć nie moze .przepraszam dziewczyny nie bede was dołowac przepraszam..........
-
A wole to my mamy taką jaka powinnismy miec katar masz tydzien i masz dośc ból głowy cały dzień masz dośc sraczke i masz dośc a nerwice ma sie latami niekiedy a prawie zawsze az do smierci ciągle ci cos dolega neka boli ściska kołacze nigdy nie ma tak jak powinno byc zawsze cos jest jeżeli ty masz silna wole to moze byś sie z nami podzielił swoja teoria czy tylko tak dla zabawy czytasz nasze posty i smiejesz sie z tej naszej woli