Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bianka_120

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bianka_120

  1. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Wiesz co nie musze brac kartki i spisywac co pisałam w 2009 r bo sklerozy jeszcze nie mam a co udało mi sie osiągnąć ???????????? - doszłam do zgody w rodzinie do , której dążyłam 24 lata - mam jak narazie dobry kontakt z teściową co było zdaniem psycholozki nie do osiagnięcia -znów znalazłam się w czołówce w zdobieniu kraszaanek , wygrałam konkursy zdobyłam piekne nagrody a kiedys moje narzedzie pracy kojażyło mi sie wyłącznie z smiercią . mam lepszy kontakt z mężęm , bo wreszcie po tylu latach stanął po naszej stronie - potrafie sama wychodzic z domu , jezdzic samochodem , swobodnie poruszac sie wsród ludzi -zaczęłam dostrzegac wokół siebie potrzebujących ludzi , którym staram sie pomóc ich mrzywda nie jest dla mnie obojetna , -nie leże i nie gnije w łózku i ubolewam nad soba jak to było kiedyś -nie jeżże 3 razyw tygodniu na pogotowie badac serce - nie latam co pare dni do lekarza - nie czytam gazet i artykułów ochoroba -chodze na zebrania , do kościoła , co kiedys było niemozliwe -mam dobry kontakt z dziecmi potrafimy rozmawiac , cieszyc sie smiac , - bardzo duzo sie zmieniło , najwazniejsze w tym wszystkim to moje nastawienie kiedys szukałam tabletki szczęścia , która cudownie mogła by mnie uzdrowic teraz doskonale wiem że tak nie istnieje nie ma lekarstwa które mogło by mi pomóc taka tabletka nie istnieje , cały sedno sprawy to moja podswiadomośc , która płata mi figle do tego moja tarczyca tez sie do tego przyczynia ...........musze sie z tym uporać kręgosłup tez mam wfatalnym stanie grozi mi operacja ale to przyszłość ........ w piersiach rozsiały mi sie torbiele , żelazo w organizmie musze pilnowac bo ciagle mi spada także nie sa to sprawy urojone typowej hipochondryczki sa choroby , które musze leczyc ale jest i podświadomoiśc która jeszcze do końca nie pracuje tak jak bym chciała . Pozdrawiam ........ tak apropo czy mozna do słoika zagotowac winogrona ????????? zrobiłam nektarynki , mam jeszcze winogrona czasem zima by sie zjadło ale czy te kosteczki które sa w środku nie będą miały wpływu na smak , może ktos w was próbował ?
  2. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Normalnie smieszne .....widocznie komus sie nudzi i juz od paru stron zajął sie docinkami ........a jakią ma wyobraznie takie piekne nicki wymyslac .....nawet w niektórych momentach sam sobie na swoje odpisywac ........ No widac kochana że twoja terapia bedzie jeszcze bardzo długa bo ze złosliwosci i jadowitości cięzko sie wychodzi ....
  3. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Nic dodac nic ując to samo zachowanie co u mojej tesciowej ......potrafi wmówic człowiekowi nieprawde i konic nie ma tłumaczenia ona powie tak i tak musi byc ................wiecie co te dziewczyny , które tu kiedys pisały nie pisza juz nie dlatego ze sa cudownie uzdrowione ale dlatego ze wasza złosliwośc nie zna granic.......pisze o tym co mi dolega od razu krytyka i całe kazanie , które jest niesłuszne bo wmawiasz mi nieprawdę , pisałam o problemach rodzinnych juz dawno zreszta od razu z grubej rury zostawic rodzine i odejśc .......pisałam o wierze zostałam wysmiana bo wierzę głeboko w Boga i mam w sercu wiare ......cokolwiek bym napisała nie ma zwykłej rozmowy doradzenia , wsparcia tylko zawsze znajdzie sie jakis pasożyt , który stara sie jeszcze bardziej zdołowac ale niestety nie udało ci sie gadaj sobie , pisz sobie co chcesz ........jedyny wniosek jaki z tego wyciągnęłam to to ze moja terapeutka nie jest mi w stanie pomóc chociaz ona twierdzi że jest kolosalna ró.znica od czasu jak po raz pierwszy zaczełysmy sie spotykac ale wy czytacie moje posty i nie widzicie różnicy więc .........
  4. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Tak z tego wszystkiego wnioskuje że nadal pisze do mnie Altera tylko znów zmieniła nick ale teraz madrze napisałas .......mój wniosek to moja terapeutka jest do dupy bo jeżdże juz do niej z przerwami 4 lata i stoje w miejscu ..........miałam nadzieje na ta nowa terapie z tymi figurkami a teraz juz zaczynam w to watpic .............gdzie mam teraz szukac innej musiała bym znów najpierw do psychiatry aby dał skierowaniena terapie bo tak u nas jest ......
  5. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    na pierwszych badaniach TSH wyszło 0.018 po około miesiącu powtórzyłam TSH 12.84 FT4 0.612 na drugi dzien raz jescze powtórzyłam bo lekarz niedowierzał i znów TSH 12.827 i od razu EUTHYROX 25 mg ale zacząc od połówki i zrobic badania więc tak robiłam i po 8 tygodniach TSH 7.39 T4 4.91 ug/dl natomias P/c TPO 336.1 IU/ml
  6. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Oj altera , altera ciągle zmieniasz nicki a w sumie od poczatku jeżdzisz po mnie jak po łysej kobyle , może jakby przed toba zawisła grożba , niebezpieczeństwo choroby hasimoto to byś inaczej postepowała ...........gdybym była tak zgryżliwa jak mty to bym juz dawno rozwaliła moje małrzeństwo , odeszła od męża , zostawiła dzieci , zakatowała tesciowa i w sumi zyła spokojnie ale niestety ja mam inny tok mslenia to ja musze sie dopasowac do tego otoczenia a nie uciekac z niego i jak narazie jestem na dobrej drodze a że marudze bo mi serce kołacze ........ja nie jedna wiele osób ma lęk przed zawałem ........i pisząc tu szukam wyjścia jak sobie z tym cholerstwem poradzić ........
  7. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Po urodzeniu córki to jest 13 lat temu po raz pierwszy zaczełam terapie w gliwicach na ulicy Debowej jedżiłam 30 km co tydzien przez prawie 2 lata i na koniec psycholozka stwierdziła ze jesli sie nie wyprowadze od tesciowej to nie ma dla mnie pomocy ale nie na tym poleg aterapia zeby uciekac przed srodowiskiem ona miała mi pomóc jak sobie w nim radzic ale tego nie potrafiła zrobic bo wazystkie moje dolegliwości były spowodowane sytuacja , życiem , jakie wtenczas miałam .............do urodzenia synka nigdzie nie chodziłam dopiero pół roku po porodzie rozpoczełam terapię dokładnie jesli juz chcecie woedzieć w zawadzkiem jest tam fajna pani psycholog ona duzo mi pomogła było wiele spotkań na których przemaglowałyśmy całe moje zycie i doszlismy do mojej babci , która miała to samo to obok n iej sie wychowywała to ona na codzień była ze mna i to od niej złapała sposób zachowania od małego dziecka to był mój jedyny model do nasladowania i tak wpoiło sie to w moja psychike że nie mozna tego tak prosto wykorzenic .......matka tez juz zaczyna tak samo zachowywac sie jak babcia ........ teraz psycholożka miała wolne urlop pózniej choroba dziecka i tak nie moge sie tam znów dostac a na nastepnej planowanej terapi, która terapeutka odwołała miałyśmy rozpocząc jakąś terapię z figurkami osób ....nie wiem co to miało znaczyc ale ponoc bardzo pomocne ........czekam na wiadomośc o lekarki kiedy będzie najblizszy termin ......I proszę was nie wmawiajcie mi że nigdy nie byłam na terapi bo to naprawde krzywdzące dla mnie to był wielki problem sie tam dostać kiedyś te wiele lat temu to mąz bral wolne i ze mna regu;larnie jeżdził a teraz jeżdę sama tylko że mam obecnie przerwę i to nie z mojej winy ..........Po za tym nie wiem jak możesz mi powiedziec ze nie zrobiłam żadnego postępu , kobieto ja nie wychodzioła z domu , nie chodziła doo kościoła na zebrania , do sklepu tylko żarłam psychotropy leżałam a włóżku i wyłam ......teraz jestem samodzielna w każdej sprawia tylko po prostu serce uprzykrza mi żtcie a to ze względu na to ze teśc zmarł prawie na moich oczach bo dostał zawał i tpo od razu smiertelny ten lęk wrył się w moja podswiadomośc i tam siedzi .......... Pozdrawiam życzliwe osoby , które mnie wspieraja jak i te któych jadowitosć nie zna grannic ale stwierdziła że lepiej byc taka jaka jestem niz taka uszczypliwa , zgryzliwa jadowita osóbka jak ta która zazuca mi nieprawdę .......pozdrawiam .....
  8. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Dziekuję wszystkim za ciepłe słowa poczytałam wczoraj polecane przez was forum i doszłam do wniosku że to hasimoto znów strach , przerazenie , panika serce od razu zaczyna szaleć ale dziwi mnie tylko że ja mam stwierdzona niedoczynnośc ostatnio TSH przeszło 12 .42 a teraz po 8 tygodniach zażywania EUTHYROXU 25 mg ......oczywiście połówki wynik TSH 7, 23 ale to cholerne ANTY TPO wogóle nie chciałam tego robic do to kosztowało 4 dychy ale w koncu zrobiłam i wyszło 336 .42 .....USG nic nie wykazało tylko że tarczyca jakaś twarda i to wszystko ..........ale ja nie jestem ta sama osoba która byłam jestem ciagle zmęczona , senna mimo ró.znych diet nie potrafie schudnąc , włosy mi wypadaja garściami i jako fryzjerka nie potrafie dac sobie z nimi rade , co chwila gdzie indziej mnie boli lewy łokiec nie daje mi spac tak mnie rwie w nocy nastepnego dnia zas prawy staw biodrowy aż do kolana , zawroty głowy .....mdłości bóle brzucha , ostatnio strasznie pieka i bolą mnie oczy , bóle w dole brzucha jakby na okres i to wszystko jakoś znoszę bo wiem że nie ma zdrowych ludzi kazdego cos boli .............najgorsze że to wszystko pasuje do tarczycy do tej mojej niedoczynności tylko że jedyne co nie pasuje to moje serce bo powinno bić wolno , puls zwolniony a u mnie jest odwrotnie .............przepraszam że tak marudzę ale mi to sie nie składa ........wstyd mnie juz przed tym lekarzem pytam sie i pytam on mi ciągle powtrza że z sercem wszystko wporzadku a ja ciągle cierpię przez to cholerne kołatanie doprowadz mnie to do szału . agresji , złości jak mi kołacze to wtedy jestem niedozniesienia .......a ostatnio jak mi zdjeli holtera to nie ma dnia żeby mi nie kołatało , juz i tu wstyd mi o tym pisac bo ciągle to samo wy jakoś potraficie to opanowywac a ja pomimo licznych terapi , badań nie potrafie poradzić z tym sobie ...........
  9. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Czy tu ktos jest ??????????????????? może mi ktos odpisac co mam robic z tego wszystkiego wynika że to tarczyca jest przyczyna moich dolegliwości , może dlatego leki psychotropowe które brałam wiele lat tamu nie działały na mnie tak jak powinne .juz sama nie wiem co o tym mysleć dlaczego te przeciwciała sa takie wysokie co to oznacza ????????
  10. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Dziewczyny odebrałam wynik z tarczycy i nogi sie podemna ugięły czuje sie fatalnie ........nie wiem czy to z tej terczycy czy faktycznie cos sie ze mna dzieje jak by mózg nie pracował takie ogłupienie az sie leki do mnie znów zakradaja ........cała rozdrazniona , rozkojazona jestem przed miesiaczka moze to jest przyczyna ???????????????? moje wyniki TSH 7.39 uIU/ml T4 4.91 P/c anty TPO336.1 IU/ml a norma w tym wyniku to 5.1 -14.1 czekam na lekarza bedzie po 20 bede do niego dzwonic ale narazie wariuje ..............
  11. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    dziewczyny , kobietki , prosze nie kłóccie sie i to z mojego powodu juz dosyc .....sa torbiele i to liczne więc nic z nimi nie zrobię niech sobie są ale cała ta ostatnio przezyta sytuacja wywołała znów tak silne kołatania serca że znów nie potrafie ich opanowac do tego mam jeszcze problemy z matką tesciowa po wielu latach sie jak narazie poprawiła , można zyc obok niej nawet stara mi sie pomagac natomiast mama stała sie nie do poznania i w stosunku do mnie i w stosunku do brata .........duzo by pisac ale nie warto przepłakałam z powodu niej juz prawie cały tydzien .......do tego te wyniki ........, przez to całe zamieszanie zapomniałam w piątek odebrac wyniki z badania tarczycy .....pójde jutro a od piatku zmagam sie znów z dodatkowymi skurczami serca szybkim pulsem i co najbardziej mnie niepokoi to zauwazyłam że mnie mam czerwonych ust tylko takie obwódki sinawe nawet bym powiedziaóła czasami bardzo nie czarne ale bardzo takie sine ciagle wiaże to z zawałem ........dziewczyny ja mam obsesje na punkcie serca .....nie potrafie przestac o nim mysleć i wszystkie moje problemy , emocje odbijaja sie na sercu to ono zawsze jak jest jakis problem pierwsze daje o sobie znać ..........
  12. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    bardzo wszystkim dziekuje ......nie mam natchnienia zeby wiecej pisac jutro mam wyniki z trczycy do odbioru i lekarza wieczorem jak bede w stanie to wam napisze ........
  13. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    No to ja sie tez dzis do was dołącze , bo tez juz nie wyrabiam .....wszystko sie wali i to całym murem ....pisałam wam o holterze wynik dopiero przed wizyta 7 pazdziernika zrobiłam we wtorek terczyce badania wynik jutro ale w miedzy czsie namacam sobie guzek w lewej piersi od razu mąz zawiózł mnie na USG bo tez sie przestraszył i nie bede wam pisac całego rozpoznania tylko powiem krótko że w lewej piersi mam jedenascie guzków a w prawej dwa , sa to niby tylko torbielki ale ???????????dziewczyny zaczynam psychicznie siadac .......
  14. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    wanesso nie sugeruj sie mna ja po prostu napisałam o sobie a kazdy człowiek jest inny i ty mozesz akurat inaczej reagowac ale naprawde leki nie rozwiąża tych naszych uczuc zepchnietych do podswiadomoiści ......ja byłam na lekach juz nie pamietam ale 6lat i na żadnym leku nie czułam sie dobrze wprost przeciwnie leki zrobiły z mego zycia piekło wszystkie dolegliwości były nawet sie potegowały a ja nie miałam siły z nimi walczyc bo byłam obojetna , przymulona , senna a w koncu zupełnie zrezygnowana z zycia jak juz kiedys tez pisałam zajmuje sie w wolnym czasi drapaniem jajek takie wielkanocne kraszanki robie je drapiąc zafaebowane jajko skalpelem hirurgicznym ........i własnie wtedy nie mogłam tego skalpela wziąśc do ręki bo ciągle kusiło mnie żeby podciąć sobie zyły ......nie chce juz tego wspominac ale naprawde przeszłam wtedy piekło .........
  15. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Kochana wanesso ja od samego poczatku zle sie na tym leku czułam wiec do tego lekarka dołozyła Tranxene i co jakis czas zwiekszała dawki anafranilu ale nigdy nie było dobrze tylko mnie to uzalezniło i to bardzo silnie chodziłam jak nacpana ciagle senna nie interesowały mk ie dzieci nic tylko lek mnie ogarniał i to takimi falami jeden po drugim bałam sie wszystkiego juz wczesniej o tym pisałam dlatego jak juz przyszły mysli zeby popełnic samobójstwo obudziłam sie dotarło do mnie co sie dzieje do czego leki mnie doprowadzaja .......tak jak tu dziewczyny pisza sa jakies problemy z dziecinstwa ale nie moge ich znależc nawet psycholozka sie dziwi co tak w dziecinstwie mna wstrzasneło ze tak głeboko zepchnełam to w podswiadomośc i u mnie własnie to sie chyba ciagle odzywa .......... Wanesso ja od 8 lat jak urodziłam synka nie biore zadnych psychotropów ale sa dni ze naprawde nie moge ze soba wytrzymac i na ten czas poprosiłam lekarza o jakis uspakajacz zaproponował mi SEDAM mam go ciągle przy sobie pare razy wzięłam i bardzo dobrze sie po nim czułam ale nie chce naduzywac bo to nie załatwi moich problemów a wprost przeciwnie znów uzalezni .........
  16. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    ja brałam Anafranil 8 lat temu i strasznie mnie uzaleznił po nim miałam mysli samobójcze i td.....ale to ja miałam a ty możesz zupełnie inaczej zareagowac ....... Dzis mam od rana załozony Holter , rano o9.00 w Zabrzu mi go złozyli jutro mam go odwieżc i powiem wam ze cały czas mi szarpało serduchem a dzis jak na złośc serce sie uspokoiło ..........nie wiem co zrobic zeby zaczęło szarpac ....zawsze sie przed tym uczuciem broniłam i bałam sie go panicznie a dzis naprawde chce zeby szalało zeby nareszcie lekarz to zobaczył a tu nic moze ze dwa razy ......to franca ta nerwica ?????
  17. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Nigdy nie leże włózku bo to nie w mojej naturze .....juz tak mam ze ciagle musze cos robić , czuje sie wtedy dobrze , a dolegliwości sa takie jakie sa i sa momenty że musze komus o nich powiedziec zeby wyrzucic to z siebie , a i duzo mi pomaga rozmowa tu z wami bo czasami człowiek sie martwi ze cos złego sie dzieje a jak tu napisze to sie okazuje ze wiele osób tak ma wiec swiadczy to o nerwicy .wtenczas uspakajam sie i jakos sie to życie kreci ......... Przepraszam że czasami tu marudze ale daje mi to odrobinę ulgi ......pozdrawiam was bardzo milutko u nas dzisiaj w nocy była okropna burza lało jak z cebra ale teraz znów upał niemiłosierny .......jtro chcemy pojechac gdzies z dzieciaczkami bo wakacje sie kończa wiec troche po za dom ..........
  18. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    nie wiem ze zawsze musi sie znależć ktos zgryzliwy , ja nie musze nikogo prosic o uwage ani miłośc bo nie robie tego wszystkiego w tym celu .....robie to po prosyu dla siebie zeby dobrze czuc sie w swoim domu , czystym domu a ogród jest moja pasja i relaksem nikt nie musi mnie za niego kochać ............. Byłam dzis z mama u lekarza dopiero wróciłam bo musiałam jeszcze odwieśc mame do domu przy okazji zrobiłam zakupy i pospacerowałam po Forum w Gliwicach a teraz padam ze zmeczenia .........jutro znów rano wyjazd na targ musze kupic ogórki do kiszenia zeby były na zimę .
  19. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    ja juz biore od 1 lipca tez Euthyrox może juz by mozna zrobic badania co sie tam dzieje czy spada czy sie podnosi poziom hormonów ja mjuz tak wziełam ół a lekarz kazał mi brac pół z pół tp wcale ........ale tak czasami próbowałam cała to od razu gorzej sie czułam ........leakarz powiedział mi że mam bardzo wrazliwy układ wegetatywny i u mnoie najmniejsze dawki leków sa wystarczajace ale nie wiem czy w przypadku euthyroxu to sie sprwdza .............ale dzieki wszystkim za pomoc .....
  20. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Biore cały czas magnez i propranolol i ten Euthyrox dostałam dawkę 25 mg ale mam brac połówkę az do pierwszych badań ......moze ta dawka mi nie pasuje ?najchętniej zrobiła bym juz badania co z ta tarczyca bo juz sama nie wiem przy zadnej dolegliwości tak nie panikuje jak przy tych dodatkowych skurczach .......zawroty tez były uciązliwe ale tak bardzo ich sie nie boje jak tych skurczy ......... Muszę zmienic tok myślenia a to bardzo trudne
  21. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Biore cały czas magnez i propranolol i ten Euthyrox dostałam dawkę 25 mg ale mam brac połówkę az do pierwszych badań ......moze ta dawka mi nie pasuje ?najchętniej zrobiła bym juz badania co z ta tarczyca bo juz sama nie wiem przy zadnej dolegliwości tak nie panikuje jak przy tych dodatkowych skurczach .......zawroty tez były uciązliwe ale tak bardzo ich sie nie boje jak tych skurczy ......... Muszę zmienic tok myślenia a to bardzo trudne
  22. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Wiesz stres-stop mnie najbardziej wkurza jak serce jest spokojne ale pod żebrami łapie mnie taki ścisk jakby ktos pod piersiami założył mi o=bręcz metalowa i zaciskał stopniowo czasami az mi biustonosz przeszkadza az do brzucha wtedy znów wmawiam sobie że to juz napewno zawał bo u kobiet mówia że najpierw zaczyna sie od brzucha i jak tak mysli mnie maltretuja wtedy za chwilę pojawia sie kołatanie dodatkowe skurcze i juz maszyna rusza ............trz chciała bym zaprzyjaznic sie z kims kto potrafił by mnie wspierać , bo to bardzo wazne własnie w nerwicy .....
  23. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    ja wiem że mam bardzo silna nerwice ale jak mi tak naprawde zaczyna doskwierac bardzo silny ból wtedy zaczynam watpić a tak na codzien jak te bóle sa takie znosne to nie zwracam na nie uwagi normalnie zajmuje sie domem , robie zakupy duzo szyje ,maluje sama bo na malarza mnie nie stać , mam wielki ogród w którym wykopałam sobie oczko wodne porobiłam mnóstwo skalniaków ogród jest pełen kwiatów i drzewek ozdobnych takie tam pierdoły i wszystko jest na mojej głowie ale przychodza takie momenty że nie daje rady .....tak jest własnie teraz dalej boli mnie w boku ale ból promieniuje od kregosłupa po prawym biodrze do pachwiny i do kolana teraz boli mnie równiez w klatce piersiowej miedzy łopatkami az bo przodu mi znów wiem że to kregosłup ale ta wredna podswiadomośc ciagle mnie neka ze to serce ....wiec tak sie nakrecam ....... teraz dopiero wróciłam byłam na zakpuach z córka i synkiem tymi najmłodszymi jechałam samochodem chodziłam po sklepach juz jak wracałam to gniotło mnie w klatce a teraz jak sie zupełnie wyluzowałam to jeszcze bardziej mi dokucza ale mam nadzieję że to tylko nerwica .......... Tak kochane córka wychodzi za mąz a jak miała 10 lat to ja juz umierałam codziennie cos nie było w moim zyciu dnia w którym by mnie cos nie bolało ale funkcjonowałam dopiero jak zaczęłam brac psychotropy to chciałam umrzec bo wtedy było najgorzej .....przeszłam wtedy piekło Pan Bóg dał że przezyłam te lata i może da że przezyje szczęśliwie ten ślub .....bo to teraz najbardziej mnie stresuje boje się że nie dam rady w kościele , w lokalu że nawale i zepsuje córce ten najpiekniejszy dzień w życiu ....... teraz szczególnie potrzebuje wsparcia .....moja psycholozka na urlopie a mnie złapało na całego ............
  24. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    mirabell dziekuje ci .......wczoraj juz jakos przekonałam sie że to nerwica i jakos sie uspokoiłam a dzis od nocy organizm szaleje , wiesz żałuje że poszłam robic badania bo teraz wszystko jakby sie obudziło we mnie pisze tu a w boku jkby mi ktos włożył balonik i go dmuchał takie rozpieranie ...........ja mam małego synka jeszcze musze dla niego być silna a co sie ze mna dzieje ?
  25. bianka_120

    Moja nerwica.....cd..

    Witam wszystkich i dziekuję za wpisy , wziełam na noc tabletke przeciwbólowa bo kregosłup strasznie mnie wczoraj bolał i do tego mąż wysmarował mi kregosłup maścia przeciwbólowa i jakos zasnęłam o godz .2 w nocy złapał mnie taki ból w prawym boku nie wiem co to było w dole brzucha tak jakby jajnik albo nie wiem co ale tak bsardzo bolało że sie obudziłam taki kłócie bardzo mocne przeszywajace na wylot ból promieniował az do kolana w jednym momencjie juz chciałam budzic syna zeby wióżł mnie na pogotowie ale po godzinie zasnełam teraz gdy wstałam cały czas czuje taki lekki ból w prawym boku i silny ból krzyża do tego pojawiła sie biegunka ......co sie ze mna dzieje znów tysiace mysli krąży mi po głowie moze to wyrostek ale boli az do kolana ? moze cos ginekologicznie , moze jelita mysli krąża jak oszalał a cała mnie zalewaja poty jestem jakbym wyszła z pod prysznica .....czyżby to tak ta tarczyca szalała ?
×