Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evilnem

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Evilnem

    Stres mnie zabija!! Pomocy!

    Dodam jeszcze, ze czuje sie jak " w sidlach strachu" Nic mi sie nie chce, nie chce mi sie wstac, ubrac, wyjsc. W stanach podwyższonej adrenaliny mam ochote zemdlec, bo mam wrazenie ze zaraz wybuchne albo ze zawalu dostane! Pare razy mialam ataki dusznosci i chwilowe omdlenia! potem jak przychodzi chwilowe uspokojenie (co sie rzadko zdarza) to wykorzystuje sytuacje. Jak to mowia moi bliscy "kozacze" wtedy chce sie spotykac, wyjsc gdzies... i mam pretensje do zycia, ze i tak za chwile znow bede sie trzesla z jekiegos tam powodu. Jak wspomnialam, jestem w trakcie sesji. Musze sie uczyc, a na sama mysl robi mi sie slabo! Nie jestem w stanie sie za to zabrac. Martwie sie tez moimi relacjami z bliskimi ;/ OGOLNIE: MARTWIE SIE TYM, ZE SIE MARTWIE! wiem,ze jakby mi sie udalo przestac panikowac, to cale moje zycie jakos by sie poukladalo :( Tylko jak to zrobic? :(
  2. Evilnem

    Stres mnie zabija!! Pomocy!

    Czyli raczej czeka mnie wizyta u psychologa? tego tez sie obawiam :/ a doradzcie mi... Jak przekonac moje otoczenie ze mam problem,a nie ze sobie wymyslam cos \"z nudów\"?! Wlasciwie non stop odczuwam lęk. Jest on na tyle silny, ze nie pozwala mi funkcjonowac! :( na mysl o wizycie u terapeuty sie cala trzese :/ Co robic? czy to faktycznie nerwica lękowa? czytalam jeszcze cos o Zespole Lęku uogolnionego?! Zaczynam miec mysli samodestrukcyjne... Mowilam juz o tym dzis mojemu lubemu, wkurzyl sie i kolejny powod do lęku :/ Postanowilam uciec od spoleczenstwa (mimo,ze kiedys bylam osoba otwarta, zywa, spontaniczna) teraz chce sie zaszyc w domu i wegetowac. Nikt z mojego otoczenia tego nie rozumie... wrecz maja pretensje o sam fakt odczuwania przeze mnie leku :/ Co robic kochani?!
  3. Evilnem

    Stres mnie zabija!! Pomocy!

    Tylko najgorsze jest to,ze chyba juz nie potrafie myślec pozytywnie. Poza tym, ciagle wynajduje kolejny powod do zmartwien ( sama nie rozumiem dlaczego to robie) i Przede wszystkim gnebie tym moja droga polowke, ktora zaczyna stronic ode mnie wlasnie przez ten pesymizm a ja co problem, to mu sie zale i oczekuje ze znajdzie jakis magiczny sposob na zmiane mojej sytuacji. Poza nim,nie mam z kim o tym pogadac :(
  4. no wlasnie, jak sobie pomoc? mam 23 lata i ciagle sie wszystkim zamartwiam! non stop odczuwam silne napiecie zblizone do uczucia stresu. Moje zycie jest wzglednie normalne, praktycznie nie powinnam miec wiekszych powodow do zamartwiania sie, ale jednak to robie! Mam dom, rodzine, kochajacego chlopaka, studiuje a jednak ciagle panikuje. Powody sa rozne... Albo to szkola, albo wmawiam sobie jakies choroby, albo oskarzam o swoj stan rodzicow lub chlopaka... a tak naprawdę problem tkwi we mnie ... tyle ze nie potrafie sobie sama pomoc! :( ciagle znajduje powod do zamartwiania sie! Zdecydowalam sie napisac o tym, bo nie wiem co mam zrobic. Studiuje zaocznie, w przyszlym tygodniu mam egzamin ktory musze zaliczyc. Mam 6dni do nauki a ja juz teraz becze na sama mysl, zakladajac ze sie nie naucze, poniewaz odczuwam silne napiecie ktore nie pozwala mi myslec nawet :( co robic? HELP!!!
  5. Cześć dziewczyny Jakiś miesiąc temu zainspirowało mnie wyrabianie biżuterii (a dokładniej kolczyków i zawieszek) Hand made, z dostępnych na Allegro pojedynczych elementów. Pytanie mam, czy orientujecie się gdzie w Poznaniu (lub okolicach) mogłabym osobiście kupić tego rodzaju asortymenty czyli KORALIKI, BIGLE, SZPILE ITP,(chodzi mi o np. jakieś hurtownie / tanie pasmanterie) ? Szczególnie interesują mnie właśnie Koraliki byłabym wdzięczna za namiary Pozdrawiam, Laura
  6. Cześć wszystkim :) Jestem licencjonowaną fizjoterapeutką (23l.) poszukującą pracy w zawodzie -fizjoterapeutka/masażystka w Poznaniu i okolicach :). Satysfakcjonowałaby mnie nawet praca na 3/4 etatu lub w bardzo podobnej branży. A może orientuję się ktoś z Was gdzie w Poznaniu mogłabym złożyc swoje CV z nadzieją na... :) Wszystkim pomocnym z góry dziękuję. Pozdrawiam. Laura
×