Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mała kobitka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Gramko - spokój to i mnie się mocno przyda,bo ostatnio jestem niczym bomba zegarowa a to wszystko związane z moją pracą... Przyda się więc odrobina szaleństwa na parkiecie,to pozwoli na chwilowe odstresowanie. Z tą sukienką to przyznam dość dziwna sprawa. Wiele rzeczy odplamiałam Vanishem ale takiego przypadku nie miałam. Szkoda leniutkowe sukienki.
  2. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Hej dziewuszki Dzisiaj znów cappuccinowo :) Ktoś chętny? Wczorajszy wieczór spędzony z przyjaciółmi :) w bardzo wesołej atmosferze,dzisiaj urodziny mojego Fathera :), jutro imprezka z okazji 15 rocznicy zaślubin znajomych a w sobotę najprawdopodobniej będziemy ruszać bioderkami w gronie najbliższych :) A jak wasze plany na nadchodzący weekend???? :))) Patinko - mdłości przejdą a fasolka zostanie :)))) i to jest najważniejsze. "Plamom" stanowczo mówimy NIE ;) Życzę miłego, pełnego spokoju i relaxu dnia :)
  3. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Patinko26 - ale piękna wiadomość :))))) No to kolejna porcja fluidków - dla Ciebie- Twojego zdrówka :) **************************************************************************** ****************************************************************************
  4. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Hej dziewuszki Witam z poranną kawą - wersja Cappuccinno ;) Na początek malutka prywata jeśli pozwolicie ;) Lilowa i Myszko - bardzo dziękuję, że o mnie pamiętacie :) To niezwykle miłe z Waszej strony . Lilowa zapomniałam pogratulować - teraz możesz startować na kierowcę rajdowego :) Myszko - wszystko co dobre szybko się kończy,to chyba sprawdza się w każdej dziedzinie naszego życia. Pamiętaj jednak,że spędzonych z siostrą chwil nikt Ci nie odbierze i zawsze możesz do nich wrócić a czas szybko leci.... ;) więc i wizyta nie jest tak odległa jak się w tej chwili może wydawać. patinko26 - początek taki szczęśliwy... Kochana życzę Ci z całego by to szczęście trwało nadal.... tulę mocno i zaciskam piąstki. Odezwij się. To dla Ciebie - fluidki, niech dotrą jak najprędzej... ****************************************************************** ********************************************************************************* ********************************************************************************* ********************************************************************************* ********************************************************************************* Dzdzurko - kochana,mnie po poronieniu (samoistnym) małpa również szybciej odwiedziła. Potem nie powiem,wszystko wróciło do normy (plus,minus 1 dzień). Co do owulacji,to teoretycznie masz rację, krótszy cykl,wcześniejsza owulacja. Spokojnie,zdążysz mieć owu przy cyklach 26-27 dniowych. Ekspertem nie jestem ale z tego co się zorientowałam,to działanie jednego i drugiego jest bardzo podobne,więc ja osobiście wybrałabym jedno z nich ;) Jeśli chodzi o wiesiołek,to dziewczyny sobie chwalą olej z wiesiołka firmy OEPAROL - jest tłoczony na zimno i ma większą zawartość oleju. Przyjmuje się go od 1 dnia cyklu do momentu owulacji ale to już zapewne wiesz :) Mam nadzieję,że choć odrobinę pomogłam. EfQa - bardzo Ci dziękuję za propozycję pomocy przy tworzeniu CV - nie powiem ta oferta wzbudziła moje zainteresowanie ;) Rozumiem,że mogę skontaktować się z Tobą w tej kwestii przez maila? :) Co do facetów -oni są inni niż my. Nasze fale nadają w innych eterze i dlatego czasem nie jest łatwo. Życie nie jest łatwe. Czasem tak sobie myślę, że dziwne to wszystko. Ludzie powinni się dobrać tak,by stanowić właśnie tą CAŁOŚĆ składającą się z nas, dwóch połówek a te nasze połówki jednego dnia do nas pasują,drugiego już nie... Ale filozof ze mnie ;) jolanta2 - bóle kręgosłupa,hmmm.... mnie też to często dopada,choć z pewnością nie tak jak Ciebie. Cieszy jednak fakt,że akupunktura okazała się pomocna :) :) Gramko - spóźnione ale szczere życzonka urodzinowe. Wyjechałabym teraz z tortem dla Ciebie gdybym mogła ;) Bierz z życia garściami i nie oglądaj się za siebie. Otaczaj się ludźmi dobrymi i zawsze miej powód do radości :) Patinko26 - ściskam Twoje dziewczynki :) misiaczki25 olawd madzik255 Smerfetko Jeśli którąś z kobitek powinęłam,to absolutnie nieumyślnie :) No i dla Ciebie Kalpeczku - Ty wiesz........ :) Miłego dzionka kochana.
  5. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Hej dziewuszki U mnie nic nowego,ciekawego..... codzienność,zwykła codzienność. Lada chwila zmienię status na bezrobotna i to jest w tej chwili moim największym problemem. Perspektywa szukania pracy jakoś mnie przeraża. Nie mam w tym wprawy ;) Moja ścieżka zawodowa nie wygląda zbyt imponująco,więc i poszukiwania będą zawężone. Staranka póki co odstawione głęboko,głęboko..... Doktorek kazał odpocząć najlepiej do wiosny,po czym ja do niego "Odpocząć musi też portfel" ;)) Kochane,odezwę się troszkę później,tymczasem przesyłam worek promyków
  6. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Dopiero weszłam do domu......... Rano pojechałam oznaczyć betę a później do pracy (tam kompa nie mam...) Wyniki miały zostać przesłane na skrzynkę pocztową którą co godzinę sprawdzał mój mąż - a ja czekałam w pracy na tel. od niego..... Wreszcie zadzwonił po kilku godzinach,już po jego głosie wiedziałam jak brzmi odpowiedź,nie musiał nic mówić... Niestety i tym razem się nie powiodło :( - tak jak przeczuwałam od wczoraj... Los się do nas nie chce uśmiechnąć. Może po prostu nie jest nam dane... W głowie tysiące myśli,tysiące pytań i brak odpowiedzi,szczególnie na to jedno pytanie............. Nie będę Was kochane "zamęczać" pisząc jak jest mi źle..... Wiem,że tak łatwo się nie poddam. Ta walka jest dla mnie przegraną,lecz nie nokautem i tego się trzymam ;) Kobitki możecie już rozluźnić piąstki - tym,które je za mnie trzymały bardzo ale to bardzo dziękuję Myszko Kalpek Gramko Smerfetko Lilowa jolanta2 madzik255 olawd Dzadzura EfQa misiaczki kakusia25 gab2901 Sara76 patinka26 Panimisiowa monita30 moniczka22 Monia671 Kolorowych.........babolki ;) M.K.
  7. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Gramko - wszystkiego naj,naj,naj....... :) :)
  8. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Hej kobitki Pomarańczowych brak,to i na forum jakoś ciszej ;) Weekend zleciał o wiele za szybko. W sobotę byłam na roczku u swojej chrześnicy,wczoraj cały dzień spędzony nad morzem :), dzisiaj imieniny teściowej - impreza,imprezę pogania.... i jeszcze prócz dzisiejszej dwie przed nami w najbliższym czasie. Smerfetko - też po cichu o tym myślałam....... ;) - do dzisiaj Gramko - jedyne co w tym wszystkim jest na +,to fakt, że nie "panikuję", nie "wariuję" ;) Zgadzam się,najlepsze testy to te których szansa na powodzenie jest zdecydowanie mniejsza ;) Po cichu przez cały czas myślałam dokładnie w ten sam sposób co Smerfetka - że ten najgorszy wydawałby się scenariusz okaże się najlepszym :). Jednak dzisiaj już "wiem", że ten scenariusz będzie tym najgorszym-tak jakoś czuję.Przyznam,że wynika to również z moich obserwacji..... (jeśli się mylę,jutro w dniu sądnym ;) będę w 7 niebie ;) Mimo złych przeczuć o ile jeszcze macie siły,to proszę byście jeszcze do jutra zaciskały piąstki ;) telesforka - dzięki za opinię :) - choć myślę, że w niczym nie przesadzam -wtedy kiedy można, buja się w obłokach a jeśli nie to jednak warto zejść na ziemię. Kto wie,może zostanę mile zaskoczona i w tych obłokach się jeszcze znajdę - wolę taką kolejność (oczywiście akurat w moim przypadku,kiedy te szanse nie ukrywajmy nie są wielkie). To,że dziewczyny potrafiły zachodzić z gorszymi wynikami niż inne doskonale wiem,choć przyznam, że przypadków o zajściu w ciążę (i donoszeniu jej) z zarodkami takimi jak moje znam dokładnie jeden,więc nie za wiele ;) Mimo to przez cały wierzyłam w tą WYGRANĄ 6 ;) Czy u Was tak jak u mnie - bezsłonecznie :(((( ???? Pozdrawiam wszystkie zaglądające jak i nie......... zaglądające ;)
  9. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Nie ma co kobitki - jesteście ODJAZDOWE!!!!! :) :) :) Nie sądziłam, że jeden mój post wniesie na to forum tyle uśmiechu - przynajmniej dla mnie :) oczywiście w dalszym etapie to już zasługa POMARAŃCZOWYCH. Dziewczynki ja nigdy nie wątpiłam w Wasze prawdziwe intencje dla starających się a kciukasy gdybym w nie nie wierzyła to bym o nie tak nie skomlała ;) - no ale jak widać są i tacy,którzy nie wierzą.... A kciuki kochane przydadzą się bardzo ale to bardzo mocno bo sytuacja u mnie niestety jest fatalna ale o tym może napiszę następnym razem,bo za 10 minut mam spotkanie z moim chrześniakiem - będziemy spacerować :) Wszyscy dookoła zastanawiają się tylko czemu przy tak beznadziejnej sytuacji dopisuje humor :) A ja po prostu wyszłam z założenia, że pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć a wolę mimo wszystko być na powierzchni niż potem musieć odbijać się od dna ;) Buziaki-śmigam na "randkę" ;)))))
  10. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Dzadzura - tak,to czekanie jest najgorsze. Potrafi wykończyć człowieka. Przyznam bez bicia, że je też puszczałam dymki ;) ale teraz kiedy odliczam czas do testowania,to oczywiście ani jednego :) Postaraj się i Ty :) Mocno,mocno ale to bardzo mocno trzymam kciukasy za powodzenie w tym miesiącu,oby małpisko się nie pojawiło a rekrutacja okazała się dla Ciebie pomyślna :)))
  11. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Lilowa - kochana,wiem,wiem,że u Was mam podwójne wsparcie w zaciskaniu palców :) Stokrotne dzięki :) Dziewczyny nie chcę być źle zrozumiana/odebrana - absolutnie nie macie mnie za co przepraszać. To nie chodzi o to, że ja mam być teraz w centrum uwagi,bo jako jedyna w chwili obecnej podchodziłam do in vitro. Wiadomo,że jeśli jest jakiś "wspólny",zbiorowy problem ;),to dziewczyny zadając sobie tysiące pytań o dosłownie wszystko... ( a jakie leki,w jakiej dawce a kiedy ktoś zaczął a u jakiego dr a czy wykonywane iniekcje w domu to coś strasznego ;)))) itd... - po prostu żyją tym na maxa -może czasem aż za bardzo ;) ;)). Dziwne by było,gdyby ktoś zadawał mi takie pytania skoro sam przez to nie przechodził i tak samo nie musi pamiętać, że np. dwa dni temu miałam ważną dla mnie wizytę..... co pewnie inna in vitrówka by wychwyciła;) -mam nadzieję, że rozumiecie co tym razem mam na myśli (czasem to co chcemy wyrazić pisząc nie do końca odzwierciedli tego co chcielibyśmy przekazać naprawdę - to odnośnie tego, że napisałam, że momentami miałam wrażenie, że koresponduję ze sobą ;))) - nie miałam nic negatywnego na myśli,jeśli to tak zabrzmiało to bardzo Was przepraszam). Na czytanie wszystkich postów i śledzenie wszystkiego na bieżąco mają zazwyczaj takie osoby jak ja ;)- które pociechy nie mają. Wy macie o wiele więcej na swoich barkach i naprawdę nie mam nikomu niczego za złe-żeby było jasność w jasności hehe A teraz życzę Wam kochane kolorowych snów i raz jeszcze życzę wszystkiego dobrego :) :)
  12. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Dziewczyny,dajcie temu spokój. Po co tyle niemiłych,nieprzyjemnych słów. To naprawdę na nic. Życie jest zbyt krótkie,by marnować je na tracenie pozytywnej energii ;), że tak to ujmę. Wszystkie dziewczyny które na tym forum uczestniczą są niewątpliwe dobrymi duszyczkami :)
  13. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    O JAKIE NIBY POSTĘPOWANIE posądzam ?????????????? No i czemuś taka POMARAŃCZOWA???? -brak Ci odwagi?????? Dochodzę do wniosku, że chyba nikt inny jak tylko kobitki potrafią z niczego zrobić "coś" ;) -szczególnie te "pomarańczowe" madzik255 - kochana,wiem, że życzysz mi dobrze (i nie tylko Ty) i trzymasz za mnie kciuki za co bardzo Ci dziękuję :) MOŻE PROPONUJĘ CZEPIALSKIM PRZECZYTAĆ POST RAZ JESZCZE - TYLE,ŻE TYM RAZEM ZE ZROZUMIENIEM ;)))))
  14. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    O rety - i o co tyle zamieszania???? Co do swojego postu wyraziłam się chyba dość jasno nie zamierzając nikogo krzywdzić - bo niby też za co... Do ktoskazoska1239 - a kto tu pisze, że ktoś ma odchodzić z tego forum??? - to po pierwsze a po drugie starające rzadko tu piszą (choć od dłuższego czasu również i te dziewczyny które swoje pociechy mają),bo tych starających się jest po prostu niewiele co chyba jest dość logiczne. Na forum wrzało dokładnie wówczas kiedy kobitki były w trakcie starań i chyba nikt temu nie zaprzeczy a to dlatego, że zwyczajnie w świecie miały więcej czasu :) :) :) Pozdrawiam raz jeszcze i mam nadzieję, że nie spowoduje to dalszego,niepotrzebnego zamętu - no chyba, że ktoś po prostu to lubi ;) ;)
  15. mała kobitka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Hej kobitki olawd - Pytasz dlaczego nie ma sensu..? Otóż to forum nie jest chyba dla takich osób jak ja albo po prostu nie dla mnie - przynajmniej już nie . Śledząc posty doszłam do wniosku, że każda z nas ma swoje życie i swoje problemy iiii swoje dzieci :) :) i to jest głównym temat na tym forum :) co też mnie absolutnie nie dziwi. Przestałam więc w pewnym momencie pisać o tym kiedy mam wizytę,kiedy kończę stymulację,kiedy mam punkcję,transfer,kiedy będę testować itd... bo uznałam, że nie ma to większego sensu - momentami czułam się jakbym korespondowała sama ze sobą ;) ;) i postanowiłam pisać ooooo.... o wszystkim tylko nie o swoim problemie nr 1.Jedyną osobą która zapytała kiedy mam punkcję była myszka - a to dlatego, że sama przez to przechodziła i tym samym rozumie przez co i ja przechodzę. Oczywiście wiem, że są pewne dziewczyny które szczerze trzymają za mnie kciuki za co bardzo ale to bardzo dziękuję :) :) No i proszę - nie zrozumcie mnie źle- to nie jest "najazd" ;) hihi Wszystkim życzę samych pięknych chwil :) a Wasze pociechy niech dorastają w zdrowiu i szczęściu :) Kto wie,może kiedyś nadejdzie taka chwila kiedy do Was zapukam by podzielić się tą najpiękniejszą wiadomością na którą tak długo czekam :) [kwiatek Pozdrawiam wszystkie,trzymajcie się kochane,pa pa
×