wanulka1980

Witam!Mnie też się udało:))jestem w 6 tygodniu ciąży. O sobie pisałam w I cz ZPJ, mniej więcej od roku staraliśmy się o dzidzię, a tu bach, w momencie gdy się podłamałam zaciążyłam:))

Z badaniami jest tak, jak chodziłam do przychodni endokrynologicznej na kasę chorych, to skierowanie miałam od dr-a prowadzącego i badania były za free, a że teraz chodzę prywatnie do innego lekarza (endokrynolog-ginekolog) to za badania płacę (PRL- 23 zl, TSH-18 zl), ale z tego co się orientuję, to w przychodni pierwszego kontaktu też lekarze dają skierowanie na hormony i tylko za niektóre trzeba zapłacić. Jest jeszcze inne rozwiązanie-ja kompleksowo badania miałam robione w szpitalu od cytologii po prolaktynę, cukier, usg i wiele innych, i to w zasadzie na podstawie tych wszystkich wyników lekarka postawiła mi diagnozę, że mam PCO. Myślę wiec, że powinnaś porozmawiać z Twoją p.doktor, jedną albo drugą, żeby może położyły Cię do szpitala, będziesz przynajmniej wiedziała, gdzie jest przyczyna obecnego stanu rzeczy:) Piszesz, że leczysz się od 10 lat na niedoczynność tarczycy, to lekarka nie kontroluje u Ciebie poziomu TSH? Według mnie powinnaś powiedzieć endokrynologowi o tym co powiedział ci ginekolog, bo na pewno coś trzeba z tym dalej zrobić, chociażby badania. Trzymaj się i głowa do góry!

Witam! Byłam dziś u mojej p.doktor, robiła mi usg, niestety nie stwierdziła \"dominującego jajeczka\":), ale zauważyła płyn w macicy, który może świadczyc, że owulacja już była, a! dziś jest 14 dc. Następny cykl ma byc z monitorowaniem w USG od 9 dc co drugi dzień. Prolaktyna i TSH w normie,więc może niedługo ...:)mam nadzieję. Jakby nie wypaliło, to p.doktor ma mi zmienic dawkę leków.Zobaczymy:)

ja biorę luteinę i mnie pomaga- mam okres, a na wywołanie owulacji clostilbegyt, w przyszłym tygodniu idę do lekarki i ma robić mi usg, sprawdzić, jak to jest z tą owulacją u mnie, napiszę wam co i jak.trzymajcie się:)

jola34 To może poczekaj ze zmianą lekarza. Daj sobie trochę czasu, każdy organizm jest inny i może inaczej reagować na leki, np. może potrzebujesz więcej czasu, najlepiej pójdź do swojego lekarza i powiedz mu o Twoich objawach po tym leku

jola34, nie brałam tego leku, nawet go nie znam, ale mam pytanie jak długo go bierzesz, czy kontrolujesz poziom hormonów, co na rezultaty, a w zasadzie ich brak, Twój lekarz? Może warto zmienić lekarza, ja tak zrobiłam, a w zasadzie moja poprzednia p. doktor(endokrynolog) była na tyle ze mną szczera, że przyznała, że jej kompetencje się skończyły i sama poleciła mi lekarza(endokrynologa-ginekologa-położnika, uff:)) Więc może warto zastanowić się nad zmianą lekarza.

jola34, nie brałam tego leku, nawet go nie znam, ale mam pytanie jak długo go bierzesz, czy kontrolujesz poziom hormonów, co na rezultaty, a w zasadzie ich brak, Twój lekarz? Może warto zmienić lekarza, ja tak zrobiłam, a w zasadzie moja poprzednia p. doktor(endokrynolog) była na tyle ze mną szczera, że przyznała, że jej kompetencje się skończyły i sama poleciła mi lekarza(endokrynologa-ginekologa-położnika, uff:)) Więc może warto zastanowić się nad zmianą lekarza.