ela79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ela79
-
co u pszczoły??? podajcie mi jej gg
-
wiram ciaza ma obumarła w 7 tyg ciazy wczoraj mialam zabieg ból ból
-
do mamy Natalki to ile natalka dostala punktów Apgar po porodzie?? bo jakoś nie kojarze by dostala mniej niż Michas a Michal dostał 3 dlatego ja po drastycznym porodzie nie zamierzała ponownie zachodizć w ciążę nie zamierzałam a teraz zastanawaim ise i na samą mysl porodu nie chce mi się byćpodwójną matką
-
tak Michał sika w pileuchę w nocy-bo i mega dużo pije na drzemkę w dizeń śpi bez i jest ok ale noc to za dlugo,choć próby były,folia pod przescieradłem też pozdrowienia kto pamięta NAS AHA GRATULACJE DLA mAMY NATALKI
-
Mamo Natalki gratuluję
-
gdzie się podziały Dominisia,Gruby Miś,Puza,Nesia,Iwka. ....pozdrawiam serdecznie tak sobie poczytałam nasze wypowiedzi jeszcze z 2004 i 2005 r...
-
TPM_Asia urodziła córeczkę waga 4900 wzrost 60 cm-taki opis jest na jej gg...serdecznie gratulujemy
-
czesć Asiu leć od lekarza z uchem Isia Carlaa.. Michas tez już oficjalnie na liste przedszkolaków sie odstał blisko domku...super pozdrawiam podczytująca
-
witam tu szal dzieciowy ja po zrobieniu testu w ciąży nei jestem choc okresu dlaej brak... pozdrawiam oczekujące i te mające pociechy u swej piersi
-
jestem i dziękuję Puzuniuu mam sporo problemów jak to mówi Carlaa damy radę...... tez dołączam chyba do grona przyszłych mamuś ciąza nieplanowana....nieoczekiwana.......zobaczymy ja niestety z tego powodu nie tryskam radością....boję ise bardzo i nie chce mysleć o tym...
-
pieczątki mam uf...,poszłam do sekretarza Juliana i pieczątki dał..składam podania do 3 przedszkoli bo nie ma gwarancji ze od tego mi najbliższego i dobrego moje dziecko przyjmą,nie wiem co komisja bierze pod uwagę,jesli oboje rodzice pracują to ciekawe gdzie ten priorytet w zakwalifikowaniu dziecka do przedszkola... witam Rafinkę która widziałam na innych topikach
-
to bylam ja tam wyżej Carlaa nic nei pisze bo wypadłam z rytmu tego topiku i czuję że .....ale jak mam wazną psrawę to czytam.Dzieki ze tu o mnie wspomniałaś.Podobnie jak wy synka chce zapisać ale nei mam umowy stalej i pewnie bedize trudno o pieczatke z mej pracy a bez niej mam nikłe szanse ze dziecko mi przyjmą,a bardzo tego potrzebuję bo ciezko u nas z finansami i płaceniem opiekunce...u nas w miarę zapraszam na filmiki z moim dzieckiem w roli głownej...www.michalko.synek.pl Pozdrawiam was wszystkie mocno
-
to gratuluje działeczki,daleko od Warszawy...? zawsze jak swoj dom to swój!Juz pamietam że monika chciała dołączyć do męża... Co do zębów to mam kolezankę której synek ząbek sobie naruszył udeerzając o podłogę,dentystka nie każe usuwac ząbka
-
Misiu a dokąd sie przeprowadzacie....,czy Monika-mama Zosi i Helenki dalej jest waszą sąsiadką? Ja chyba jesli będę pracowała ( bo nigdy nic nie wiadomo,poki co jestem na zastepstwo) to zostanę przy opcji niani. U nas przedszkole 160 zł + dodatkowe zajecia angielski rytmika taniec etc.80 zł,tak wiec przystepnie.Sama do przedszkola chodziłam od 4 lat i ni ebardzo mi sie tam podobała wiele stamtad pamiętam,no ale to bylo 20 lat temu... tpm-ja w ciąży w 7 mc dokonywałam remontu z meżem by sie wprowadzic po narodiznach dziecka no i 2 mies po zakonczonym remoncie wyjechaliśmy na wakacje i sciany schły,ale jak zjechaliśmy z noworodkiem czuc było farbami lakierami,a farby niby nietoksyczne...ja bym nie remontowała *(doświadczona poprzednim remontem z brzuszkiem). Nesiu chyba nie ma między Wami chęci porozumienia,tak jakoś po przeczytaniu tego zrozumiałam..może źle to odbierami,ale o rożne poglady w sprawie mieszkanie kochający się ludzie tak się nie zacietrzewiają i nie gniewają na siebie.Coś się moglo wypalić,ale zawsze mozna podjąć próby naprawy...Powodzenia... ja dizś mam długi weekendzik,mąz wróci do domku to lecimy na gofry,tak rodzinnie
-
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2008 Mamy sierpniowe,czy posyłacie swoje pociechy od września do przedszkola,ja mam dylemat..niania czy przedszkole..a decyzje muszę już podejmować bo zapisy sa u nas do marca...mam świetna opiekunkę,Michał do niej lgnie,uwielbia ja,super sie z nia rowzija ale...w przedszkolu zaczął by pewnie lepiej mowic, uwielbia dzieci tak wiec tam byli by rówiesnicy. Kwestia finansów jest ważna bo niania bierze ok 400 zl ( bo im dlużej siedzi tym więcje płacę) a przedszkole 160 .Moja mama mówi że Michał jako chorowite dizecko powinien siedziec jesze rok w domu..gubie ise i zastanaiwiam.Wiem ze Dalka swoją pociechę Ulcię wysyła do przedszkola,a jak reszta mamus...
-
Nowy Rok 2008!!!!!!!!!!!!!!!! Witajcie po 2 tyg nieobecności znowu jestesmy cali i szczesliwi w domku... Na Sylwestr bawilismy sie przednio na imprezce u mej przyjaciuólki Julia gratulujemy Jaśminie odpamkowania... Dominisiu fajnre masz to rozgadane dzeciątko super..ciągle u nas z tą mową mizernie a wy tak sie tu cieszycie mową swych pociech,a czy są tu jeszcze dzieci słabomówiące???? Ja składam wam Zyczenia zdrowia i uśmiechu na codzień,pociechy z dwulatkow i ich rodzeństwa
-
Wesołych świąt szczęścia i radości nastał czas
-
TPM -często zaglądam na wszystkie bobasy....mimo ze nie daję komentarzy i sama dawno już nic na swoich nie dawałam no ale na blogu u michałka Robert wkleił zdjecia..musimy zakupić nowy aparat bo stary za kupę kasy rozwalil sie i nie da ise z tym nic zrobić Michał miał bzz bzzy tzn strzyżonko wyszło..smiesznie..grzeczniutko siedział Carlaa przyjemnych chwil z mamunią ... bo wiem ze już przyjechała do Was
-
witam po rozmowie z mężem będziemy na wiosnę mysleć o przeprowadce uff..może coś ruszy...
-
Nesiu ja borykam sie z podobnym problemem mieszkaniowym... miałam tu się nie żalić o tym co przerabiam ale... mieszkanie dostal mąż od wojska 2,5 roku temu jak bylam w 6 mies ciąży..pisalam wam wtedy jak strasznie nie chce tu isć że brzydko,parter,etc..Carlaa pocieszała (pamietam jak dziś że jakoś sobie odnowimy i bedize ok).Fakt ,super odremontowaliśmy okna nowe wstawiliśmy-za własne pieniądze te okna bo Wojskowa Agencja stwierdizła ze wszystko ok nie sypią isę to znaczy ze nie będą za ich kasę wymieniane. Aktualnie atmosfera w bloku jest koszarna,mieszkają tu ludize którzy plują na klatki,mają zwierzątka sikające po schodach,a wieczorami mlodiież zbiera się u nas na klatce by pogadac popalic papieroski i pobliźnić ( bo to parter i wszystko mozna).Ostatnio widizalam jak mlody chlopak wyrywał drzwi by sie otworzyły szarpiac bo nie miał kluczy do wejscia.efetem zepsute..uwagę zwracałam tym razem tez zwróciłam i wczoraj to samo!!!! Za ścianą mam pijacka meline dosłownie i nie mogę dizecku pokoiku urzadzić bo przeklinaja tak że wszystko w tym ew pokoju michala slychac,rzucaja meblami..sama ise boje tu siedziec.Efektem jest to że mamy pokój wszyscy troje który jest jadalnia bawialnią i sypialnią bo tego drugiego nie używamy tylko ciuszki tu swoje i ksiażki przechowuję. Kilkakrotnie plakalam prosiłam męża bysmy stad sie wyniewsli ale..mu to wszystko nie przeszkadza!!! i mowi że jak z tego mieszkania zrezygnuje to innej oferty nie dostanie.Ludzie nas stać na cos lepszego a nie na życie w melinie,tylko ja tak jak Nesia nie potrafie podjąc desperackiego kroku i decyzji o wyniesieniu sie stąd ( choć juz ostatnio to M. powiedziałam).Płacze w poduszke nienawidzac tu wracać z pracy..aha dodam że latem mam pod oknem boisko do siatki i do kosza nie odgrodzone siatką i pilka leci ( 2 razy ) nam do okna. co robić co robić jaką podjąć decyzję..Dodam placimy za ten lokal...mieszkalny 380 zł co na warunki Sieradza nie jest mało,za taką samą sumę wczesniej po ślubie wynajmowaliśmy 3 pokoje w super okolocy,ale tylko jak m. dostal ten przydział to bez wahania go przyjął. smutna ma historia,a więc Nesiu trzymajmy się...ale moje nerwy są zszarpane,a mego m .nie ma w domu tan naprawdę to skąd on moze wiedzieć jak nam sie tu mieszka.On ciągle w trasie i na kursie..a zapomnialam dodać o wilgoci która on zauwazył ale mi nei powiedział,a ja jak sprzatalam na swięta ją odnalazłam na scianie za segmentem.Jak to pisze to az mi łzy ciurkiem lecą..Nie takie maiłam marzenia o idealnym życiu z mym ukochanym... za błędy przepraszam-szybko i w emocjach piszę
-
Nesiu głowa do góry,moze to tylko chwilowa potrzeba przenosin..mam taka nadzieję Misiu na ot pogratulować Wojtkowi-mój młody z kolei uwielbia klocki..godzinami je układa a ja mam długi weekend,a w sobotę idę z małym pod Teatr na miejskie jasełka
-
czesc poranna kawka bez stresu...mam dzis przyspieszony weekendzik dalko fajnie ze masz prackę to oderwanie od rzeczywistości. julka to twoje dziecko ok 19 chodzi spac??? pytam bo moje o 22 a i tak wstaje ze mną czyli o 6 tej....w dzionek niani śpi 1,5 h czyli spiocha nie mam w domku. Iwka dzięki za zaproszenie na naszej klasie Karolinko Carloo buziaki dla synków
-
mój na mnie mówi mamunia..kocham go za to :) nocnikom mówi absolutne nie...
-
Misiu czy ty studiowałas na UKSW/ATK?? jesli tak to kochan przybij piątkę tez po tej uczelni jestem....
-
IWKA MOCNO TRZYMAM KCIUKI.... daj znac jak poszedł egzamin