ela79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ela79
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 30
-
poranna kawa... ten męzczyzna postrzelil tesciową i zabil szagra,sam uciekł w las ale po 2 dobach go znaleźli...to ojciec moich uczniów..mało jest warte ludzkie życie. TPM widzę że juz nie możesz doczekać sie córeńki na świecie Puza!!!! gdzie ty!!! a więc lecę do pracy rodacy...
-
witajcie Gumi no to nasze klasy maja po duchownym... U mnie w pracy smutek i strach,pan którego listem gończym szukaja to ojciec dzieci które uczę w szkole.Po miejscowości jeżdzą radiowozy,listy gończe etc...szkoda i dzieci i zabitych i samego mężczyzny,któremu siadła psychika..tak mało warte jest teraz ludzkie życie a ludzie mają zszarpane nerwy....
-
Dalko gratuluję pracy i powodzenia w nowych wyzwaniach zapracowana mamuśko moje dziecko popatrzylo przez okno (padal snieg) i na spacer zalozylo samo! kalosze..no tak poszedł ubrany z niania po pierwszym śniegu,kocham go nad zycie mocniej i mocniej.... a ta stronka nasza klasa jest cool juz jestem zalogowana i u nas jest juz 11 osób w tym jedyny kolega z klasy ksiadz reszta to kolezanki caluje was sierpniowki
-
witajcie szkoda Nesiu ze z mieszkaniem sie nie powoiodło,a ja jakbym miała mieszkać w Warszawie to właśnie blizej centrum,nie uznaję Kabat,Ursynowa bo stamtą szmat drogi na Marszałkowską,ale może jeszcze uda wm się dojść do porozumienia w kwestii mieszkanka. Idę do pracy i marzę już o powrocie....
-
witajcie dla Pszczoły mamy pracujacej witaj wsród nas wiecznie zabieganych,to samo nigdy nie mam czasu mówie zaraz sie pobawię ale wieczorem od 17-21 jestem z nim bawie się czytamy bajki i namiętnie spiewamy... Moje dizecko chodzi za rączkę na spacerki hurraaaa juz wózka tachać nie musimy ani ja ani opiekunka. Jutro mam wolne ufff dziś sie popłakałam w pracy z nerwów bo \"kolezanka\" pani wychowawczyni jednej z klas którą uczę zawsze ma do mnie jakies anse a dizś wyleciała ze za duzo wymagam ,a ta jej mlodziez wchodzi mi na głowę dosłownie...chyba za rok poszukam pracy w podstawówce lub liceum a z tej odejdę bo goimnazjum nie jest dla mnie...schudłam teraz przez 3 mies ze 3,5 kg z nerwów..niw potrafię zaprowadzac dyscypliny ,jestem za miękka praca z niektórymi uczniami to dla mnie dosłownie męka... Mamo Natalki jak tam domek podoba sie Natalce?? mój Michać non stop nim się bawi,w domku ma mnóstwo zabawek,na fotel wsadza poszczególne zwierzaczki ..a ma go już rok,tak więc polecam i Niunince ten prezent.. Carlaa jak fajnie że jestes lecę odetchnąć na kanapce Skyedla ciebie podwójne kwiatki,ty wiesz dlaczego Puza...do pisania,no i fotek i relacji od Was jak na lekarstwo papatki
-
Carlii i Patrkykowi życzę spokojnego i radosnego podwójnego macierzyństwa.Spisali ise na złoty medal
-
witam Nesiu super podałaś przykłady na dobra zabawę i pomoc w obowiązkach..w te długie jesienne dni widzę że sie nie nudzicie... Michas nie wychodzi na dwór bo ciąśgle jak nie katar to kaszel a w domu robić coś trzeba. moje dizecko wraz ze mną ściele lóżko,kurze też wyciera ba nawet myje podlogę..mamy przy tym mnóstwo zabawy miłego dnia ja już myslę o końcu lekcji i powrocie do domu,bo dizś kolezanka z winkiem przychodzi wieczorkiem.
-
Carlaa na pewno już urodziłas mama nadzieję że poród był łatwiutki... jestesmy z Tobą . Gumi..pionowe cięcie bo życie dziecka i moje ratowano,nawet na transuzję krwi ise załapałam..,tak już bylo źle witam i na kawę zapraszam, a ja do pracki mykam. Nesiu ale z Ciebie nocny marek
-
ja pamiętam jak zgodnie z metodami naturalnymi jak po terminie nic nie wskazywało na porod to piłam sok malinowy,chiodzilam po schodach( tych w szpitalu też) uprawialam seksik..i nic nei ruszyło jak iwecie nawet oksytocyna maca nie chicala wypuścic i mimo prob porodu naturalnego bylo pionowe ciecie cesarskie gruboi po terminie. Wg tego co napisala Gumi-co wlazlo to i wyjdzie? u mnie nie sprawdza ise to powiedzenie
-
[serce}
-
jestem witam trzymam kciuki za rodzącą Carleę TpM szybko u ciebie ta ciąza biegnie
-
Witam po mej długiej absensji Nie było mnie bo wyjezdzałam do rodizców,by zobaczyć mamę i tatę (schorowanego czekającego na operację serca).Tatko mój po udarze dochodzi do siebie ale serce ma chore mnostwo leków,zła krzepliwośc..ech szkoda pisać co czuję i jaki jest nasz rodzinny stan psychiczny. Ja jako młody nauczyciel zaciągana jestem do dekoracji sali gimnastyczne na swięta dekoracji kościoła,bo u nas np .swięto Niepodległości również w kościele jest obchodzone..Nerwów i przygotowań mam mnóstwo,no i dni w ktore nie pracuję wg palnu niestety w rzeczywistości są pracujące,ba nawet niedizela. Carluniu trzymaj sie mym zdaniem podobnie jak Nesi dotrzymasz terminu lub nawet urodzisz po.Dzięki ze o mnie myslisz nawet kiedy sama jesteś myslami gdzie indziej. Mój mąż został kapitanem wojskowym,tylko w obliczu tego co dzieje się wokól tym faktem nikt się nie cieszy,bo same dobrze wiecie co się dizeje w wojsku,w Iraku.Poza tym ta zlamana noga jest dalej u niego rehabilitowana a szyna w nodze posiedzi jeszcze do września. zły mamy ten rok pełen napięć i niepokoju,a siostra ma ostatnio zasłabła w pracy (uczy w Lo w wawie szkoła im Mickiewicz),moze warszawskie sierpniowki tam chodziły.Stes i przepracowanie u niej dały znać o sobie. To tyle wieści ode mnie. Wybaczcie ale ja będę ise rzadziej teraz pokazywała bo nawet nie mam ochoty siadać przed kompa. Dziecko me kaszlące przysypia a ja idę na kawę. Moc całusów
-
tu cytat Pszczóło że planujesz, no chyba że to nie ty pisałaś :Nie wiem, czy już Wam pisalam, ze mam przyjaciółkę, która podziela moje preferencje, w przeciwienstwie do swego męża, i planujemy \"strzelic\" sobie wspólnie paru chlopców, w celu nadania im tych imion ale wam spotkanka zazdroszczę
-
odgazowana coca cola no ja zawsze podaję trilac...lakcidofil jest piątek na pewno jakaś apteka ma dyżur dziewczyny co sie dizeje z moja rodziną dzis moja siostra trafiła na pogotowie;w Szpitalu na Grochowie źle sie poczuła,ma mrowienie stóp,aktualnie czeka juz 2 h na wyniki ekg i wyniki krwi jakaś fala nieszczesc dopadła moją rodiznkę,a ja się dodatkowo czuję gorzej niż wczoraj mam mega gorączke i dreszcze.
-
na tvp 1 o 18 stej Katarzyna Adamczuk w jaka to melodia to moja siostra cioteczna zobaczcie jak po raz kolejny dzis wygrywa
-
witam ja choruję na maxa dopadł mnie ból glowy jakiego nigdy nie mialam.Kaszel i katar. Michaś to samo choć dziś lepiej niż wczoraj. Pszczola-miło cię widziec w formie po odprężeniu we Władku,widze że palnujesz juz ciażę. Iwa dobrze cię widzieć i ogladac fotki Adiego,ale imponująco wyglada na traktorze Zauwazyłam że mamy rocznych dzieci widuję z lekkimi brzuszkami i druga ciazą;az buzia mi sie usmiecha,a jednoczesnie jestem w podziwie jak one potrafią znaleźć czas na malutkie dziecko i sex ,no dla mnie to niestety nie było w ogóle do pogodzenia,dziecko i brak snu i formy nie pozwalały mi nawet na myslenie o ... Michaś podczas tej choroby żyje dosłownie powietrzem ,duzo pije ale nic nie je..sam postanowił ise odchudzić tylko jakie to tempo...wyglada fajnie i niech tak zostanie. U nas jest już także kładanie pierwszych zdań... Jutro mam wolne tak iwec idę sie kurować papapa
-
miłej środy ledwo zyję ale do pracy iśc musze,dzis mam hospitację,trzymajcie kciuki Skye
-
miłego wtorku
-
www.punktdlamamy.pl ruszyła nowa akcja pampersa,fajne ceny fajne ofery nagród polecam mamom nie odpieluszkowanych dzieci no i swieżym mamom dubeltowym www.michalko.synek.pl
-
www.dustin.bobasy.pl
-
Nesiu,przemyślę propozycję kawy..sprawę mam ok godz 10 jak pamietasz (pisałam kiedyś sprawa stacji paliw mego sąsiada,który chce stację obok mojej działki) to jeszcze nie decyzja tylko sąsiad chce mnie odsunąć od stronnictwa...eh szkoda gadać,on tłumaczy że inwestycja sie zamyka w gr jego działki i ja nie jetem stroną...mam nadzieję że wygra sprawiedliwośc ja wierzę tylko w Boga www.dustin.bobasy. pl to stronka
-
tzn we wtorek 30. października....
-
witajcie warszawianki ja mam sprawę w Sądzie Administracyjnym ( spr. ze stacją paliw) ale we wtotrek tak wiec nawet sie z wami spotkać nie mogę.A może Nesiu ty pracujesz w Sądzie na Jasnej??/ denerwuję sie tym ze bedę przed sądem występować i zdania swego bronić że stacja sąsiada jest dla mnie wyrokiem....nie chce jej.Czuje że i tak prawo stanie po jego stronie...obym isę myliła zapraszam na kawę
-
witam Was popijając pyszna kawke...miłego dnia ps. śpię dokładnie 6 h na dobę i żyję.mozna? można...
-
1.Carlaa calkiem inny facet z dustinka..inny czlowiek,bardoz mi sie podoba ten przystojniak 2. Gumi ale Bartuś urósł,no i jakie ma rękawice 3.Isiu witamy serdecznie napisz i dodaj fotki do bobasów roniki 4.jutro mam hospitacje,a dizś w ramach opanowania stresu popisam redssa 5. staram sie jak moge by pobudzić mowę mego synka a on dalej żyje w świecie języka sua hili...zna podstawy i na tym koniec...Kochany jest i z opierkunka w zgodize żyje.Opiekunka super kobietka,ale nie potrafi Michałkowi ograniczyc jedzienia mimo moich uwag i przestróg że ma nadwagę i jest gruby,czesto słyszę że tu czy tam byli i że bulke czy ciastka jadł..no szlak mnie trafia bo wiem ze to on wymusza a ona nie potrafi mu zabronić bo nie chce popaść w konflikt z nim i jaką macie na to radę????? ja wymysliłam że bede pisac na kartce co i o której ma podawać mimo że codizennie rano mówię co i jak młody ma jeść. 6.Kocham Was 7.gdzie Puza ,Fiona,Iwka?????
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 30