Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ela79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ela79

  1. a ja juz na popołudniowa kawe ise załapałam... pozdrawiam,u nas dizs Dzień nauczyciela..dostałam oskara szkolnego jako orator, mówca no i mam sporo róż w domku.Miłe to święto a szczególnie jestem zadowolona z siebie bo zmobilizowałam ise i gazetkę o Rzymie i Grecji zrobiłam,z małą pomocą uczniów,choc nawet na nich nie liczyłam,wyszła cudo-fotki zrobie do stażu to i Wam sie pochwalę
  2. poniedziałkowe Gumijagoda dziękuję za komplement dla Michasia,dałam jescze na jego blog kila fot z placu zabaw www.michalko.synek.pl zapraszam na kawę
  3. powiadam wam w Biedronce sa pudła na kólkach z pokrywkami na zabawki..zakupilismy jedno -22 zł -li jedynie tanio i polecam... dzis zrobilismy przechadzkę po sklepach za kurtką ceny 100-160 zł ,ale jak michaś w czymś dobrze wygladał to albo suwak popsuty,albo za duża etc..tak iwec dalej jestesmy w jesiennych ubrankach... popijam kawę,młody spi Dalka gratuluję takiej rozgadanej i madrej Uli
  4. rozmarzyłam się jesli chodzi o Władysławowo-a my mamy plany wyjazdu( nie wiem poki co dokąd ) na sylwestra ...sami....bez dziecka...stop prosze o pomysły gdzie warto....chcemy w polskie góry...
  5. nesiu no prosze ksiązki,fallus -fakt życie erotyczne po porodzie i u mnie jest intensywniej przeżywane,choć bardzo rzadko dochodiz do zblizeń..dawne czasy to były czasy...jestesmy w dwóch innych miastach tygodniami a w weekendy tak jak dizs róznie bywa,ja tez chcę winka od Pszczółki.... Pszczola-fajny projekt trzymam kciuki by mamy i dzieciaczki przybywały lawinami do waszej grupy...
  6. czesc a myslałyście juz o kompletoweaniu garderoby na zimę dla swych pociech ja czapkę cocordillo w ub roku kupilam i jest dobra na ten sezon butki zimowe mamy ( po kuzynie)firmy Bartek wg zlaceń pediatry profilowane ale nie wiem ile przeznaczyć na kurtkę i jaką kupic..może już macie pomysly ja sobie od kilku dni skupuję ciuszki do pracy,az mi glupio że tylko w siebie inwestuje-nie są to rzeczy drogie ale zawsze coś... TPM-u nas wizytacja wyznaczona na maj,wizytatorem jest historyk wiec ja bedę pod obstrzałem..no cóż poradzimy sobie..ta szkoła pracuje na zasadzie skrupulatności i dokładności,tez staram sie wszystko pod dyktando robić co do pracy nie potrafię utrymać dyscypliny,gowniarze mnie do łez doprowadzają-wczoraj się powylam z bezradności,wykorzystuja każdy uśmiech moj ...niestety...w gimnazjum cięzko sie pracuje-mam porównanie do liceum..to wiem jak tam było super..i tak tam ise czułam doceniona-dzieciaki chętne do współpracy-tu bachory...żyć nei dają tato mój ma mieć operację na serducho by umiarowić migotanie przedsionków ale to za kilka mies-kolejka... jutro wychodzi ze szpitala...Bogu niech bedą dzięki pozdrawiamy papapa
  7. Isiu masz nowa pracę?? pozdrawiamy te zabiegane i te zatroskane mamy a dla oczekujacej narodzin Carlii życzymy jak najdłuższego zycia w dwupaku
  8. witam... jestem stałym i regularnym odwiedzającym uczestnikiem naszego forum-takim porannym donoszę że tato mój ma ise lepiej przeniesli go na inny oddział-tym razem wewn i rozrzedzają mu krew,a co do chrypki to na strunach głosowych ma jaieś ropne czopy-nie wiem co to jest ale podobno nie jest to groźne,jak chrypa sie będzie utrzymywać to ma mieć badania w Wawie.. wczoraj nasza szkoła brała udział w spocie wyborczym PSL-u nawet moja klasa,ja też tam gdzieś jestem pije soczek i zmykam.. aha michaś coraz bardziej sie rozgaduje,choć to jeszcze początki mowy..ale swoje zdanie po swojemu potrafi wyrazić
  9. dobry wieczór ..a co tu nikt sie nie pojawia prócz Nas z konieczności rannych ptaszków 30 października po raz pierwszy w życiu stanę przed Sądem Administracyjnym,jak pamiętavcie spraw stacji paliw mojego sąsiada..ciągnie sie 1,5 roku i Sąd ma dalej decydowac..to tylko formalność bo znam wynik (zawsze po stronie lepszego) pozdrawiam zapraszam na chwile przy herbatce i ksiązce
  10. witam poniedziałkowa kawa podana... spokojnego dnia życzę
  11. Smutne ..Misiu ale dobrze że wy macie fajną i szczęśliwą ordzinkę,swoja droga jestescie zahartowani bo mój mały jakby pochodizl tak ze 3 h to goraczka mórowana,bo zawsze biega i jak szalony nierzadko zgrzeje sie i mokry i choroba gotowa,tak jest teraz kaszel -choroba ale jest humor.. Mój tatko ma sie powoli coraz lepiej choć dalej badań na chrypę -która trwa już od 6 mies i nei przechodzi,wręcz przeciwnie.. nie zrobili bo niby to nie ich oddzial (leży na neurologii) ale mama może jutro poprosi o dodatkowe badania,opieka i pani ordynator naprawdę wspaniałe...tak iwe.c poki co są rokowania że wyjdzie za tydzien ,półtora do domu-wszystko ma sprawne,lekki niedowład 2 palców,dzis z koleżanką rehabilitantka wszystko omówiłam bedzie dobrze..- Michaś spędza dlugie godziny z tatusiem i wspaniale sie odgadują,bawią,czytają..cieszy mnie ten fajny kontakt ja noszę sie z zamiaem wyjazdu do rodziców-no ale dopiero w piątek,a już obmyslam plan jak zorganizować weeknd -niania maż bo to 3 dni a maż do końa też nie jest sprawny z tą zlamaną nogą. Naprawdę wiele spraw nam sie nałożyło i namnożyło..z powodu tak złego roku dziś mąż postanowil ze we dwoje na Sylwestra sobie jak Bóg da wyjedziemy,juz przeglądamy oferty..na pewno krajowe.. pozdrawiamy
  12. dobrze was czytac Iwka jak fajnie że już powrociłas ja po pracy..u nas leniwa deszczowa niedziela..i niech tak zostanie....
  13. misiu z opisu twego zrozumiałam że tato twój miał ppóźniej problem z alkoholem..nie wiem czy dobrze to odczytałam,no i zrozumialam żecjuż nei żyje.Szkoda że masz takie wspomnienia... ja tez już przeszłam swoje..jak zdawałam na studia - na prawo na KUl pojechałam tam z mama bo chciała by ktoś przy mnie był,droga daleka ona ise wszystkim przejmuje i złapał ją udar-wyszła z tego bez szwanku a było to 10 lat temu. Mam nadzieje ze u nas bedzie ok,bo powoli tatko dochodzi do siebie to nasz cały świat,mój autorytet.. niech ten rok się już skończy bo dla mnie jest fatalny.. a z miłych akcentów jeseini wczoraj byłam na cudownym ślubie.... jak z bajki dosłownie... zmykam do pracy a wam milego weekendu zyczę
  14. Dominisiu super!!! dobra decyzja ...a jakie szczeście bije z twego posta,nie ma jak inwestycja w siebie i samorealizacja wiem coś o tym bo ostatnio doceniam nabytą z mozołem wiedzę pozdrawiam
  15. witajcie dziekuję za modlitwę i słowa otuchy-tato ma moc badań wykonanych a jeszcze kilka przed nim..jest sparalizowany czesciowo ma niedowłady..dalej prosze o modlitwe i wsparcie,za tydzień jadę od niego do szpitala.Podobno chwali mnie że taka jestem madra bystra etc.do kolegow na sali a ja z dala od neigo chciałabym być obok niego.. dla Natalki 100 lat niech żyje zyje nam w zdrowiu i beztrosce Ja po całym dniu pracy jakoś sie trzymam ba jeszcze u kolezanki na slubie w kościele byłam....zyczenia złozyłam a od 18 nastej już jestem z rodzinką. Jutro lecę tez do 16 stej na zajęcia... Michaś ma podobne postepy do Dustinka..jesli chodiz o mowę i jej rozumienie-skubaniec wszystko łapie w mig... To tyle trzeba sie delektować rodzinką zatem pozdrawiam..
  16. zapraszam na kawe czas uciekac do pracki..dziś do 16 tej a nastepnie biegnę na slub wczoraj udało mi sie o 21 odwiedzic fryzjera,normalnie w zakładzie fryzjerskim nocna zmiana..ba jeszcze maż zdażył po mnie sie ostrzyc.. ciepło pozdrawiam ps.mój tato dalej w złym stanie,paraliż do końca nie puścił tak jak tego oczekiwali lekarze,2 palce ma niewładne,na szczescie mówi i zaczyna powolutku chodzić...taki cios od życia dostałam
  17. Mamo Natalki to naturlane że tak opisujesz zabawki i zabawy twego ukochanego skarba U nas traktor i zwierzaczki owszem sa fajne bawi sie nimi najczesciej ...gość michała 3 letnia Jagoda, a michas nie lubi jak traktor jedzie trąbi i świeci..co człowiek to gust. Ja mam te wszystkie zabawki o ktorych piszesz bo mam mądrą siostre która przed zakupem prezentu dokładnie przemysli co wyedukuje jej chrzesniaka a ze mieszka w warszawie to do smyka zachodzi czesto młody 90 proc "tak smutno że płakać się nie da"
  18. Mamo Natalki Michaś ma już od roku ten domek!! wspaniala i bardzo edukacyjna zabawka,polecam i dla chłopca i dla dizewczynki..(sedes i pies są niezwykłe w tym domku).. moj ytato ma udar,niedowałady ,paralize,migotanie przedsionków i chrypę..ta chrypa nas tu najbardziej niepokoi bo znamy przypadki że kończy się wyrokiem... Z tatem jest źle dzięki za wsparcie ja nie moge na niczym się skupić pozdrawiam
  19. witam kawa i złe wieśsci mój tato ma udar niedowlad reki..jest w szpitalu...ma 67 rozpacz w naszej rodzinie taki smutek pomódlcie ise ...
  20. ja po pracy tak więc sobie kawę zapodam.. TPM-ja byłam na bilansie imłody dokładnir dal obejrzec każdą perełkę zęby ma zdrowe,ale słyszałam ze dziecko lertnie powinno już dentystę odwiedzić Julio wracaj.... Skye w grupie siła a mi jest szkoda lata....\'
  21. ja pić kawkę bedę dopiero jutro o 6 czasem ie zdażę sie zameldowac no ale juz o 6.30 to jestem gotowa do wyjścia do pracy..tzn na autobus tydzien mija szybko mam nadizjee ze nic isę nie wydarzy do czwartku a w piatek lecę zmienić swą fryzurkę jesli chodzi o młodego to niania jakos sobie bez problemow z nim radzi ,zapewnia mu rozne formy zabawy i rozrywki z cego jestem zadowolona-spacery ,opowiesci bajki..dizecko zadowolone i szczesliwe ale zawsze uciekam rano i nie pokazuje sie jak wychodze,bo michas rozpacza. Doba to dla mnie za krotko całuje was serdecznie...lece kapać się i do mego łozeczka na te 6 godzin..łózko zawsze z towarzyszem..michał tak przywykł do spania ze mną że innej opcji nawet nie zakłada,jak pytam gdize dzis spisz to zawsze odpowiada mama tu..czyli u mnie... pozdrawiam serdecznie
  22. jestem wieczorową porą Misiu jak fajnie tak pochodizc po lesie uwielbiam las jesienią i zimą..za czasów licealnych tak sobie z przyjaciółką mieszkającą pod ladsem czesto chodizlysmy,ona nawet w lesie męza swgo przyszłego znalazla..no mi potrzebna była do tego Warszawa... swoja drogą maż z lasu... ja teraz w wiecznym pościgiem za pieniadzem..tak to neistety wygląda aby cokolwiek zarobić musze się niezle narobic..ale mam dosć uzaleznień od kiesy męża,a wydatków i potrzeb masa dzis byłam 8h w szkole, jutro powtórka no a od poniedzialku szkoła zwyla już nei zaoczna i tak w kółko,na szczeście piatki wolne Byliśmy dzis na urodiznach 3 latki Jagody,super dizeczynka mająca etap nie dotykaj-to moje..nabiegalam ise by być sojusznikiem no ale i tortu podjadlam Dzis mój syn ma imieninki. michal z pola spycha..czyli koniec prac polowych dla rolników...ja tego- świeto nawet ważniejsze od urodzin(szczegolnie jak już nie ma ise 18-nastu lat) dobra rozpisalam ise i zmykam do kąpanka.. aha Tpm-moje dizecko pomaga mi już od roku przy ścieleniu lózka a kiedy ja zapominam swego loża pościelić uwaga!!! on podnosi ciężka wersalkę i sam posciel wyciaga..dobrze że jestem wtedy w pobliżu..moje dizeck oze mną spi już od dobrego roku a mąz na kubusiu-Michałka łożu pozdrawiam caluję
×