Hanka89

no martolinka jestem przerażona!!!! co to jest? :( a co do paczkow to bede miala takie swojskie-sasiadka mi upiecze. i oczywiscie te ze sklepu-daleko nie mam tylko kilka schodkow:) ale moj Mariusz to uwielbia faworki i kilka mu zrobie:)

kochane moj maż sobie wymyślił faworki macie jakis pyszny przepis? ja ostatnio robiłam to mi jakieś twarde wyszły..heheh kucharka za dobra to nie jestem...

bea zrozumialam:) to się dobrze składa bo uwiebiam lody waniliowe:) a noc jakos minęła spokojnie...ale mój synek chyba się przestraszył i nie chce spać w łóżeczku.chyba juz teraz musze mu kupic lozko:) a w nocy jakies koszmary mialam...masakra,ale to chyba po wczorajszym ekspresie reporterow. A jutro tłusty czwartek..mniam mniam..uwielbiam paczki:) ale sie bede jutro objadac:):P

Boże i znowu ta zgaga... zawsze na wieczor mnie złappie... migdały niestety nic nie pomogły:( nie wiem co mam robic... a można cos brac na zgage?

inka linka-ja mam taki sam kardigan i mam jeszcze 2 troche inne...super sie je nosi...dopasowuja sie do ciala. super:)

Moj suwazk zaczyna chyba wariowac...ja juz nie wiem w ktorym tyg jestem... heheh

necia super że sie pogodziliscie...czułam że bedzie dobrze. moja babcia ma dzisiaj urodziny, kończy 77lat:) a wyglada na 60! laska z niej jak hoho.... Głowa mi dzisiaj chyba peknie:( i do tego ta zgaga!!! mleko=a nie lubie ale sie przelamalam i sprobowalam..nic nie pomoglo..teraz czekam na meza by auto mi zostawil to pojade po migdaly. I moze skocze do reala. Duzo fajnych rzeczy maja..ja wkoncu musze cos kupic bo zwariuje. chociaz cos na dobry humor... Ale w sumie sie ciesze ze mam wszystko po Eryku bo teraz to tyle wydatkow...masakra:P aha no i bym zapomniala..super brzusio:)

Dobry wieczór:) Ja mogę bardzo polecić X-landera. Jak dla mnie to nie problem z ta spacerowka tyłem do mamy...wiekszość wożkow tak ma. Super się go prowadzi,amortyzacja tez ok. Na duzym śniegu bardzo dobrze sobie radzi. Po poltora roku wyglada jak nowy...material w ogole nie wyblakł...wszystko prałam normalnie w pralce. Polecam:) A co do dnia..ja spędziłąm go super..byłam na zakupach...kupiłąm pościel dla Eryka i sobie tuniczke:) Byliśmy na długim spacerze..teraz jesteśmy padnięci..młody już spi. a Mnie wysiada kregoslup. Kochane poradzcie cos na zgage!!! dopadła mnie i nie moge sobie poradzic..mleko nie pomaga. Kołyska super sprawa...Ja ktora mam to juz wrzucilam na poczte wiec mozna zobaczyc. Powiem wam że małego w niej nie kołyslam i spał w niej do 4 miesiecy.

Kochane jak to jest z urlopem wychowawczym dla kogoś kto prowadzi działalność?

czesc wszystkim:) Ja dzisiaj w niedzielnym humorze...właśnie wrociliśmy z wycieczki:) Byliśmy na helu...brrr ale zimno było ale za to fajnie:) mały sie wyszalał... Ja z moim M też sie poklocilam wczoraj...hehe chcial sie godzić ale niestety biore globulki i zakaz!!! Ale to i dobrze przynajmniej wie że nie zawsze bedzie miał wszystko co chce. Ja zamiast na uczelni to na wycieczce...zrobiłam sobie dzisiaj wagary!!! Jak się czujecie? Mi jest coraz ciężej...czuję sie taka gruba.

hej:) Ale nie chciało mi się dzisiaj wstac..ale niestety obowiązki...Uczelnia! tak mi sie nie chce tam isc,ale coż... Noc jakos minęla chociaz biodra bola i spac nie mozna...

sprawdzam cos:P

Ja też biorę feminital.I mi też lekarz powiedzial ze mam kupic sobie jakies witaminy. Żadnego konkretu.

Kochane mi wysiada kręgosłup...trochę zabawy z małym a ja wysiadam:( ja chyba tez musze zaczać ćwiczyć! można na rowerku stacjonarnym?

Ja jeszcze polecam połśpiochy. takie niby spodenki:)

Ja własnie mam chwile dla siebie i chyba sie zdrzemne:) Mąż wzil malego do garazu. hehe mały jak go widzi to nie chce go puscic samego nigdzie. Od malego tatusiowi pomaga. a ja mam chwile spokoju:) Takie dzieci daja w kosc. Ale sie dzisiaj objadłam:byłam na kebabie:) mniam mniam... a teraz kg sie odkladaja:P

A co do jedzenia to ja mam tak samo. wieczorem wszystko zjem na co tylko mam ochote...wage chyba niedlugo wyniose..

Co do ppieluch slle&play to sa koszmarne. kupilam je raz dla mojego małęgo ale strasznie narzekałam i wziełam je do sklepu do piwnicy:) One nie maja tych ściagaczy zapinania i szybko przemakaja. Ja od poczatku kupowałam zwykle pampersa! i z nich najbardziej bylam zadowolona:) a chusteczki pampersa sa do du**py. maja brzydki zapach jakby dziecko kupe zrobilo. naprawde i te sleep&play i te zwykle pampersa dla mnie ich zapach mnie odrzucal. Ja uzywalam niwea. i wszystki kosmetyki tez z nive. a co do kosmetykow z niemczech to ja bym chciala te kropelki na kolki u dzieci. nie pamietam jak sie nazywaja ale sa bardzo dobre. qrde musze kogos poprosic jak pojedzie to rzeby mi kupil bo nie wiadomo co mnie bedzie czekalo po porodzie. Eryk na szczescie nie mial kolek

gapinka ja tez mam ochoty dzisiaj na lody. teraz zjadam chipsy solone...ale na lody znajdzie sie jeszcze miejsce.

Ja tez bym wszystkiego rozowego nie kupowala...ale napewno wiekszosc.:P A co do wielkosci to ja mam 172cm i wazylam 63kg przed ciaza. a moj maz ma 184 cm wzrostu i wazy 103kg. wiec ma byc za kim duze:)

Ja jak weszłam do h&m to tam same rozowe rzeczy. az sie zakochałam...hehe

No własnie dlatego ja chyba już sobie podaruje. Myśle ze bedzie to chlopiec chociaz calkiem inaczej przechodze tą ciąże niz poprzednia. Niech zostanie to niespodzianka:)

Powiem wam ze zazdroszcze wam kupowania tych ubranek,wozkow lozeczek...ja za pierwszym razem to byłam tak zafascynowana tym ze o niczym innym nie myslalam. A teraz mam wszystko i chociaz cos chcialabym kupic. mam nawet nowe zapakowane butelki bo maly w ogole z butelki nie pil i nie bral smoczka:) ssal kciuk:P tylko kosmetyki,pampersy itd musze kupic.

Ja za duzo ubran na 56 nie mam. ale za to mam duzo na 62 i wieksze..wiec ja nie przejmuje sie ubrankami. a własnie z kolezanka pisalam ktora urodzila rok temu i mowila ze w 20 tyg dowiedzila sie ze bedzie mila dziewczynke..i na kolejnym usg lekarz tez tak mowil..a jednak urodzila synka:) Mi lekarz wczoraj powiedzil ze nie wie co. i nie chce wprowadzac mnie w blad. no niby sie teraz juz nastawilam na chlopca..ale nie wiem juz co myslec.

No właśnie..także nie ma co się przejmować. Badzmy dobrej myśli...jak lekarze mówią że wszystko ok to napewno tak jest:) mi powiedzial ze napewno bedzie wiecej wazylo niz pierwsze dziecko. mowi ze tak ok 4 kg.