_majka..
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez _majka..
-
Niech sobie liczy,my "ryczące....raczej z tym problemu nie mamy...Co tam zmarszczki....przynajmniej widać,że kiedyś uśmiechał się człowiek;)
-
Ryczące czterdziestki.....zapamiętam to sobie....:)
-
No a mnie gadania czasem bardzo brak....i proszę nie posądzać mnie,że gadułą jestem...co to ,to nie:D
-
Ja tam śmiem twierdzić,że nie ilość a JAKOŚĆ się liczy....podzielimy się jakoś:)
-
Przytulańce.....:D no to się rozmarzę zaraz,bo jak o przytulańce chodzi to już zupełnie do tyłu jestem:O
-
Witam zacne grono! No ładnie....tu jakaś imprezka się szykuje,a ja dyżur mam:),los to jednak niesprawiedliwy jest;)Już nie pamiętam,kiedy na imprezce byłam....
-
Dzień dobry! Moon,bardzo dziękuję, na pewno skorzystam w sytuacji awaryjnej...jednak nie zamierzam obarczać Cię moimi problemami na codzień...Każdy z nas ma swoje i musi radzić sobie z nimi,czasem się udaje,a czasem kicha kompletna;)"Wbrew nadziei.."przydałoby mi się więcej optymizmu,oj przydało...Jestem Ci wdzięczna za to miejsce....za tę muzykę....tutaj znajduję ukojenie,po zmaganiach z życiem,z których często wracam "na tarczy":( Gem ,dzięki i też pozdrawiam!Jakoś nigdy nie udaje się nam spotkać tu , lubię posłuchać tego co nam serwujesz:)
-
No dzięki,ale raczej na to za późno już. Wczoraj próbowałam ocalić w córce przekonanie ,że medycyna jest lekiem na całe zło....Ona wciąż wierzy,w ludzi,w to ,że jeśli będzie wystarczająco dobra i jeśli będzie wystarczająco dużo pracować to zmieni świat na lepszy.Kiedyś na pewno rozczaruje ją ten zawód,medycyna nieczęsto przynosi ludziom parającym się nią satysfakcję...póki co kryzys zażegnany.Muszę przyznać,że podziwiam w niej ten idealizm...mnie pokonała "proza życia":( Czasem zwyczajnie wstyd mi,że mimo postępu ,tak mało mogę zrobić dla moich pacjentów"bo taki u nas chory system"Mamy w hospicjum ,gdzie jesteśmy obie wolontariuszkami(ja niestety dorywczo)dziewczynę z przerzutami raka do kości.Ona strasznie cierpi,mało tego jej organizm nie reaguje na większość leków uśmierzających ból...nie do pomyślenia jest by w takich mękach spędzała ostatnie dni...udało się ,na jakiś czas,choć można by podać skuteczny środek,niestety nie refunduje go NFZ,bo jest dla pacjentów nie rokujących na przeżycie ...więc w ich chorym przekonaniu,niepotrzebny.A czy potrzebne tym urzędasom limuzyny i ekskluzywne biurowce.... Jeszcze raz dzięki za wczoraj
-
http://www.youtube.com/watch?v=kvjCRqXLibI
-
http://www.youtube.com/watch?v=lrY-nC6QYwk
-
http://www.youtube.com/watch?v=cdtp1B_1-Gg
-
http://www.youtube.com/watch?v=KUrn8dVi8n8 to wykonanie lubię
-
http://www.youtube.com/watch?v=W5BxkMNVJz8
-
Dziś bardzo potrzebowałam waszych nutek....życie czasem sprowadza mnie do parteru,tak by się chciało pogadać....Nie wiem już czy bardziej brak mi męża,czy przyjaciółki....niestety oboje mnie zawiedli,nawet nie chcę rozważać,kto bardziej:(
-
http://www.youtube.com/watch?v=M-TFDSBmZTM
-
A jednak nie wszyscy....czytam http://www.youtube.com/watch?v=y5q1TGRnprs
-
Pięknie graliście,szkoda,że już wszyscy śpią:( http://westchnienie.wrzuta.pl/audio/1co765Iskzc/03_-_edyta_geppert_-_nie_wierz_mi
-
http://www.youtube.com/watch?v=A0gJ9ElBeRQ
-
No to jestem,zaraz zobaczę co mi zostawiliście. Skonana jestem:( http://www.youtube.com/watch?v=cOqoW0JZnoU Ty, Panie tyle czasu masz, mieszkanie w chmurach i błękicie A ja na głowie mnóstwo spraw I na to wszystko jedno życie. A skoro wszystko lepiej wiesz Bo patrzysz na nas z lotu ptaka To powiedz czemu tak mi jest, Że czasem tylko siąść i płakać Ja się nie skarżę na swój los Potulna jestem jak baranek I tylko mam nadzieję, że... że chyba wiesz, co robisz, Panie. Ile mam grzechów? któż to wie... A do liczenia nie mam głowy Wszystkie darujesz mi i tak Nie jesteś przecież drobiazgowy Lecz czemu mnie do raju bram Prowadzisz drogą taką krętą I czemu wciąż doświadczasz tak Jak gdybyś chciał uczynić świętą. Nie chcę się skarżyć na swój los Nie proszę więcej, niż dać możesz I ciągle mam nadzieję, że... Że chyba wiesz, co robisz, Boże. To życie minie jak zły sen Jak tragifarsa, komediodramat A gdy się zbudzę, westchnę - cóż To wszystko było chyba... zamiast Lecz póki co w zamęcie trwam Liczę na palcach lata szare I tylko czasem przemknie myśl Przecież nie jestem tu za karę. Dziś czuję się, jak mrówka gdy Czyjś but tratuje jej mrowisko Czemu mi dałeś wiarę w cud A potem odebrałeś wszystko. Ja się nie skarżę na swój los Choć wiem, jak będzie jutro rano Tyle powiedzieć chciałam ci Zamiast... pacierza na dobranoc :(
-
Hej! Jest tu kto....? Ależ koszmarny dzionek mam dzisiaj,a to jeszcze nie koniec.... To miłego wieczoru Wszystkim!Zostawcie dla mnie jakąś muzyczkę jak wrócę...za jakieś 3 godziny,chętnie posłucham.
-
Awe,no i już wszystko jasne....:)trochę musiałam pokombinować;) Pozdrówka Ewo!
-
Witam! Jest,jest.....ale na chwileczkę tylko;) Co tam u Ciebie Jagódko?Ależ pięknie na świecie...wiosna w pełnej krasie:)Pozdrówka!
-
Jak to nikogo....Ty jesteś:)i ja też na chwilkę
-
Tak tu miło się gada z Tobą Moon....ale muszę zmykać,mam zaraz spotkanie z panią,która poprowadzi moją fundację,wciąż szukam odpowiedniej kandydatki i nic....może dziś się uda! Dzięki Moon,może kiedyś ja posłucham o Twoich problemach i będę mogła coś doradzić...
-
No i właśnie robię...zostawiam moje ułożone życie,pasje i ruszam w nieznane,nawet nie wiem czy praca badawcza i życie akademickie przypadnie mi do gustu....może się okazać,że niekoniecznie.Mój wiek nie sprzyja wywracaniu życia do góry nogami.....ale jeszcze powalczę;)