Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

inusia330

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. inusia330

    RESTRYKCYJNA DIETA + ĆWICZENIA / 35KG DO ZRZUCENIA

    No ja niestety często "zapominam" o nieobżeraniu się. A potem wychodzi, jak spodni wcisnąć nie mogę. Werka, to jest fundacja która pomaga nie tylko ludziom, ale również zwierzakom :)
  2. inusia330

    RESTRYKCYJNA DIETA + ĆWICZENIA / 35KG DO ZRZUCENIA

    Wiem, tylko niestety, za dużo, o wiele za dużo mnie w biodrach i w brzuchu, dosłownie każda frytka idzie mi w biodra. Chciała bym, aby nam wszystkim się udało!!
  3. inusia330

    RESTRYKCYJNA DIETA + ĆWICZENIA / 35KG DO ZRZUCENIA

    Witajcie dziewczyny :) Chciała bym do Was dołączyć. Mam 23 lata i odkąd pamiętam ciągle się odchudzam. Żeby Wam nakreślić to podczas jednego roku odchudzam się tak z 15 razy i zawsze kończy się to wielkim żarciem + efektem jojo, wystarczy, że w lodówce pojawiła się moja ulubiona sałatką z górą majonezu. Mam 180 i ważę 80 kg. Mam wrażenie, że ja ciągle jem, tzn. żre!! I to na noc. o 23 potrafiłam sobie zrobić górę frytek. A brzuszek rósł. I tak w 2011 roku przed wakacjami ważyłam 76 kg, a już w listopadzie 85 kg. (Nie chcę wiedzieć, ile po świętach mi przybyło, ale po prostu obżerałam się za trzech) Można? Jasne, że tak. Ja cięgle miele gębą. W pokoju mam duże lustro i jak przechodzę, to staram się nie patrzeć na siebie. Każde wyjście na imprezę kończy się u mnie płaczem, bo oczywiście we wszystkim wyglądam źle. Chciała bym schudnąć 12 kg. w 2009 roku schudłam 13 kg, ale wróciłam do normalnego jedzenia i oczywiście efekt jojo. I teraz od 7 dni jestem na restrykcyjnej diecie. Dziewczyny, nie wiem skąd mam motywacje, ale wszystko idzie mi zgodnie z planem, od 7 dni ani razu nie skusiłam się na nic zakazanego. Wszystko idzie tak jak chce i z dnia na dzień jestem coraz bardziej dumna z siebie. Na początku założyłam sobie, że wytrzymam tydzień, bo zawsze zakładałam sobie, że moja walka będzie trwać kilka miesięcy. Nie, teraz zrobiłam odwrotnie. Dobiłam do celu, wytrzymałam tydzień. Dziś postawiłam sobie kolejny cel, a mianowicie - wytrzymam dwa tygodnie. Jest mi coraz łatwiej wytrzymać. I schudłam przez tydzień 3kg, ale ja wiem, że to sama woda, toksyny itd. Zawsze tak jest. Potem jest ciężej z wagą. Ale wierzę w siebie. Ćwiczę w domu, tj. na piłce Fit ball, na skakance (1000 podskoków), z taśmą rozciągającą, robię brzuszki i jakoś to idzie. Trzymam za Was kciuki mocno!!
  4. inusia330

    Bierzmowanie

    Witam;) Potrzebuję szybko załatwić bierzmowanie, tylko błagam, nie umoralniajcie mnie i nie zadawajcie pytań gdzie byłam, kiedy był na to czas. Na przygotowanie do bierzmowania chodziłam, kiedy byłam w odpowiednim wieku, miałam 15 lat i byłam rocznikiem, kiedy to przygotowanie trwało od września do kwietnia. Przed samym sakramentem bierzmowania zachorowałam i wylądowałam w szpitalu na 3 miesiące. Posiadam nawet taką książeczkę, gdzie miałam wszystkie wpisy od księdza i animatora w swojej parafii, że mam zaliczone modlitwy, że byłam obecna na mszy świętej, różańce, gorzkie żale, spowiedzi itd, itp. Potem już niestety nie przystąpiłam do tego bierzmowania, ponieważ non stop byłam w szpitalach, a potem to już zapomniałam o tym. Problem w tym, że moja kuzynka poprosiła mnie na świadka na swoim ślubie, a ksiądz sobie zażyczył bierzmowania ode mnie, tyle, że ja go nie mam, jestem zdziwiona, bo wiem, że trzeba mieć tylko dowód, a nie jakieś zaświadczenia. No i co ja mam teraz zrobić? Iść do księdza w swojej parafii i opisac mu sytuację? Poprosić, aby wystawił mi zaświadczenie, że mogę być świadkiem? Zapytać się o szybkie bierzmowanie? Naprawdę nie wiem, zależy mi, żeby być świadkową na jej ślubie...
  5. inusia330

    JAKA SUKIENKA NA STUDNIÓWKĘ?? ?? ?? ?? ??

    Hej dziewczyny.... Ja w tym roku ide na studniówkę mojego chłopaka, moja byla w zeszłym roku i jeśli chodzi o sukienki to było podzielone, ja miałam sukienkę z gorsetem i na lekkim kole, taka mi się podobała najbardziej. Na studniówkę mojego chłopaka chciałam kupić już inną. Uwierzcie, mierzyłam setki sukienek różnych, od jasnych, po ciemne, od krótkich o długie, z gorsetami i bez, i tak najlepiej wyglądałam w sukience z kołem z gorsetem. Jestem dosc wysoką osobą i mam trochę brzuszka i ta sukienka jako jedyna wszystko mi kryje i wyglądam co najmniej 10 kg szczuplej. Wiem, że juz wychodzą z mody, ale wyglądam w niej magicznie, a po co mam kupywać sukienkę w której wyglądam okropnie, tylko dlatego, że są modne... Pozdrawiam wszystkie maturzystki tegoroczne!
×