kamea76
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kamea76
-
bobasek, moj czasami robi tak, ze zaciska zeby i trzesie glowa na boki jak psiak..ma charakterek hehe rany jak mnie boli szycie! leje tantum rosa, smaruje altacetem, zjadam 2 paracetamole co 5h i nadal schodze.. w szpitalu dawali mi profenid, bez niego wylam z bolu, ale jak zaczelam regularnie karmic to przestalam go brac. czuje sie matrixowo, jeszcze nie ogarniam dwojeczki:-) potrzeba mi z tydzien na przystosowanie. dziewczyny, kiedy wietrzenie, spacer przy takiej pogodzie? i drugie pytanie, od kiedy sie podaje wit k?
-
cos sie powoli zaczyna, noc ze skurczami nieregularnymi, ale za to bardzo bolesnymi.. aua..i nadal sa. wczoraj tez dalszy ciag czopu (odchodzil 3dni po ginie, potem 3dni przerwy i znowu wczoraj duze kawalki). umowilam sie dzis z polozna na badanie, zobaczymy co powie. rano powiedzialam tosi, ze czuje ze niedlugo bedzie braciszek z nami. musze ostroznie jej dawkowac informacje, bo od jakiegos czasu mowi o moim szpitalu z lekkim lekiem(np.boi sie ze mi potna brzuch..i czy ja nadal bede czlowiekiem..dziwne sa dzieciece skojarzenia:-) ) juz nawet nie uzywam slowa szpital, tylko mowie, ze pan doktor pomoze urodzic. zdecydowalismy, ze jak bede w szpitalu to mloda pojdzie do tesciowej-uwielbia u niej nocowac i nie bedzie zdawala sobei sprawy z tego ze mnie nie ma w domu(takiej sytuacji jeszcze nie bylo..tata wyjezdza, a mama jest zawsze!) a, zapomnialabym..karolina, stokrotka, basiunia gratulacje
-
cielica , czop moze odejsc nawet 2tyg przed porodem. mi chyba dzis odszedl po wczorajszym badaniu u gina hehe. udalo mi sie dostac jutro do fryzjera, zebym tylko dotrzymala;-) kurcze, mloda mi sie podziebila, mam nadzieje, ze sei nie rozlozy, bo mam wtedy murowana infekcje.. czy moje przeziebienie w czasie porodu czyms grozi? taki noworodek jest przeciez bezbronny..:-(
-
natalia, kasia, smart - wielkie gratulacje i zdrowka dla Was i zajaczkow:-) bylam dzis u gina, mowi,ze 2palce z ledwoscia wchodza, szyjka nadal dluga. oj, powoli to idzie.. ale pocieszam sie tym, ze czasami nagle sie zaczyna. zrobilam ostatnia morfologie i teraz czekam.. a moze by tak po schodach pochodzic..;-););) moni-k, pytalas o zzo. z tego co pamietam, to nie bylo zadnego dochodzenia do siebie po. zakladaja, dziala 2h, jak trzeba dokladaja nastepna porcje, a potem przestaje dzialac i tyle. podobno powiklaniem moze byc bol glowy przez jakis czas. ja nie mialam. teraz tez sie szykuje do zzo, jednak to ulga na jakis czas. wyszlo mi troche ponizej normy ilosc plytek krwi, ale gin uwaza, ze sie nadaje do znieczulenia,uff.. ale dzis mam spiacy dzien..
-
wesolych swiat, kochane:-) szybkich porodow, grzecznych dzidziolkow, radosci i usmiechu
-
lilka, z tym ktg to moze zalezy od szpitala. w moim chodzi sie co 2dni poczawszy od terminu (moja coreczka byla przenoszona, stad wiem). sprawdzaja tetno, skurcze, nie wiem czy cos jeszcze. chyba bym jednak pojechala sprawdzic.. a moze sprobuj zadzwonic do nich? z tego co pamietam bedziesz rodzila na madalinskiego, tak? to dobry szpital, oni najlepiej wiedza. od kilku dni czuje malego bardzo nisko, az mnie rozsadza. a jak rusza sie to prawie w kolanach go czuje hehe. w dodatku dostalam zastrzyk energii, moze to juz blisko..? ustalilismy z mezem, ze odwoluje wyjazdy do konca kwietnia, za duzo stresu mnie to kosztuje. uff.. czekam na meza z zakupami i zaraz idziemy ze swieconka:-)
-
maggie gratulacje
-
hugosia, ech ci lekarze.. ale fajnie ze szybko poszlo, masz z glowy. jeszcze raz gratulacje:-)
-
czesc dziewczynki, wg mojej tesciowej czkawka moze byc od przechlodzonego ciemiaczka(tak jej ktos kiedys powiedzial), ile w tym prawdy nie wiem.. chcialabym karmic okolo pol roku, ale to mozna sobie planowac, a i tak potem sie okaze:-) z mloda stracilam pokarm po ok 5mies, przez stres. wczoraj bylam ostatni dzien w pracy(chyba..), teraz sie bycze;-) mam oczywiscie jakies rzeczy do zalatwienia/zrobienia, ale na razie zrobilam sobie dzien dziecka, a moze matki hehe kurcze, zgapilam sie z fryzjerem a teraz nie moge sie nigdzie dostac.. nie moge juz na siebie patrzec buuu...
-
hugosia duze gratulacje ale mialam noc, spalam 3h, o 4 sie przebudzilam na toalete i koniec snu do rana.. dopiero po poludniu mnie zmoglo na 2godzinki. dziewczyny ze starszym rodzenstwem, przygotowalyscie cos specjalnego dla starszaka na powrot ze szpitala? mam na mysli jakis specjalny prezent \'od dzidziusia\' albo z okazji \'zostania siostra\'(moja mala uzywa tego zwrotu dla okreslenia czasu po urodzeniu sie juniora \'jak zostane siostra ;-) to bede/zrobie...\')
-
czesc dziewczyny, gratulacje dla nowych mamus:-) :-) :-) dzidzie slodziakowe znow zostalam sama, tym razem tylko na 2dni, ale i tak mi niewyraznie.. w dodatku dowiedzialam sie , ze sasiadka, ktora miala termin 7dni przede mna, urodzila juz w prima aprilis:-) a ja chcialabym, zeby mlodziak poczekal jeszcze ten tydzien..
-
rozalka gratulejszyn annaoj sto lat, to bedziecie dwa baranki;-) padam, bylismy w ikei i po mechanizm do jednej szafki w kuchni. po powrocie od razu zasnelam na 3godzinki. ale ciesze sei, ze kolejny punkt na liscie mam odhaczony. tak sobie dzis myslalam, ze szykuje sie do tego porodu jakby to byl juz koniec swiata:-) wszystko mam miec zrobione itd, a wlasciwie potem tez sie da, tylko moze troche mniej komfortowo..w kazdym razie tragedii nie bedzie, jak stolarz zrobi polki miesiac czy dwa pozniej itd itp. dobrej nocki:-)
-
nie dosc ze kwiecien to jeszcze prima aprilis hehe, fajna data na urodzinki. ale nie u mnie.. wczoraj bylam u gina, pozamykane wszystko na 4 spusty-szyjka 2cm! ale nie ma tego zlego, mam jeszcze chwile na pozalatwianie spraw. martenka, pilkaplazowa, bobasek, umbrella - gratulacje sie dziewczyny rozpedzilyscie:) lilka, ja tez jestem totalnie oslabiona, nie mam aparatury do mierzenia pulsu, wiec nie wiem, ale nie moge np stac dluzej niz minute, bo zaczynaja mnie bolec wszystkie miesnie, serce kolacze i duszno mi. juz latwiej sie chodzi(jakis maly spacer), stanie tragedia! dlatego unikam wszelkich kolejek(wszelkie zakupy juz mezus musi), bo przeciez nikt nie widzi brzucha :( milego dnia, moje panie, udanych spacerkow w sloneczku:-)
-
o rany, mini, ale szybko.. gratulacje, kochana!! 37tydzien? nie strasz hehe, jestem w polowie 37.. witam nowe kwietniowki!! wczoraj bylismy w kinie i nie moglam wysiedziec takie mialam skurcze. ale nieregularne i po powrocie i polozeniu sie minely. boje sie troche, bo maz dzis wyjezdza, nie bedzie go do piatku poznym wieczorem. mala odstawiam na 3 dni(wlasciwie wieczory i noce, bo chodzi do przedszkola) do babci, jakby co to przynajmniej ten klopot z glowy..a i odpadnie mi wozenie i odwozenie(zapinanie jej w foteliku nie nalezy teraz do latwych:) ) ciagle jeszcze pracuje, ale juz nawet te 3godzinki mnie mecza.. regeneruje sie dopiero jak mam wolny dzien, a i tak mam jeszcze troche do zrobienia przed porodem w domu. pozdrawiam
-
witajcie:) pilkaplazowa spoznione \'sto lat\' ale pogoda.. pol dnia nie moglam sie zwlec z lozka (o 7.30 wyprawilam mala do przedszkola, pojechala z tata, a potem z powrotem lozko i bole okresowe), potem wygrzebalam sie i pojechalam w paskudnym deszczu do centrum, gdyz bylam umowiona z klientka, ktora o tym ZAPOMNIALA!!!! wrrr... postanowilam wykorzystac to, ze sie wybralam i umowilam sie z polozna(przypomniala mi co mam zabrac i takie tam organizacyjne sprawy) i pobralam krew na grupe krwi(posialam gdzies z poprzedniej ciazy). stokrotko, szpital wybralam, bo..juz tam rodzilam i bylam zadowolona. znam teren, co daje mi to poczucie bezpieczenstwa. a wtedy zadecydowalo kilka czynnikow-lekarz(przede wszystkim), dobry oddzial noworodkowy(sic!), bezplatne wowczas zzo(sic!!!). jak chcesz to mozemy pogadac poza forum, zeby innych nie zanudzac;) moj email kadill(malpa)o2.pl pozdrowka
-
oczywiscie podac antybiotyk a nie paciorkowca ;D
-
witajcie:) normalnie uzaleznilam sie od zakupow internetowych (allegro) hehe, nie moge sie powstrzymac.. a jak kupuje cos dla bejbiaka to od razu patrze na ciuchy dla starszaka (zwlaszcza, ze ona uwielbia jak listonosz przynosi \'prezenty\') witaj cielica stokrotko czy przypadkiem nie rodzisz na starynkiewicza? to moze sie spotkamy ;) mam nadzieje , ze nie pomylilam osoby.. z tym paciorkowcem to tez slyszalam , ze trzeba podac w trqkcie porodu i bedzie dobrze. glowa do gory! buziaki
-
dziewczyny, a co zabieracie na wyjscie? kombinezon, polarkowy czy cieplejszy, w jakim rozmiarze 56 czy 62(bo to chyba na krociutko..)
-
czesc dziewczynki, od dwoch tygodni nei mozemy sie z mala wykurowac, myslalam ze wychodzimy na prosta, a tosia dwa dni temu ucho ja od wczoraj znow totalny bol gardla..chyba sie nawzajem ciagle zarazamy, z mezem na dokladke-kolo zamkniete.. bylam na usg dwa dni temu, dzidzia zdrowa, wazy 2650(35tyg), paciorkowca nie mam:-) nastepna wizyta 31.3. moja waga to tylko 7kg in plus, dzieki czemu wmowilam sobie malowodzie-lekarz sie popukal w glowe.. wyprawka prawie gotowa, pierwsze prania za mna, nie moge sie zebrac do prasowania ciuszkow.. kupilam na allegro kolyske, strasznie mnie rozczula, tak malutka.. oczywiscie teraz w niej spia dzidzie mojej corki hehe. nie mam jeszcze nic dla siebie do szpitala. pozdrowionka!!!!
-
czesc mamusie:-) witam nowe i stare;-) kurcze, ciagle nie mam czasu na pisanie.. wczoraj bylam u gina, dzidzia sie odwrocila i jest juz glowka do dolu:-) wszystko ok, od ostatniej wizyty miesiac temu przytylam cale pol kilo (od poczatku 6,5, a zaczelam 32tydz. ale nic nie powiedzial, to chyba nei mam sie czym martwic..). najlepsze jest to ze nie bylo wczesniejszego terminu na nastepna wizyte niz.. uwaga.. 31marca!!!! ciekawe, czy nie urodze do tego czasu...hehe. wozek.. mialam ci ja gondole i mnostwo ubranek po corce, ale sie potopily :-P siedzialy sobie i czekaly na swoj czas w piwnicy u rodzicow, ale traf chcial ze zalalo im domek podczas nieobecnosci i wszystko stalo w wodzie 2dni.. nie do uzycia.. ostala mi sei spacerowka(nie zdazylam jej przewiezc),wiec teraz szukam gondolki samej, moze wsrod znajomych.. szkoda mi znowu placic za nowa, zwlaszcza ze zazwyczaj sa wieloczesciowe. tamta byla b.duza, emmaljunga. mamusiu77, jak dlugo chcesz pracowac? mam podobnie 3-4godzinki dziennie, ale powoli zacznya mnie i to meczyc. tylko kurcze jeszcze sei nasiedze po urodzeniu.. mamy starszych dzieci, czy uzywalyscie regalow kapielowych albo stelazy na wanienke? wlasnie sei zastanawiam.. w pazdzierniku przeprowadzilismy sie do nowego mieszkania i nie mam gdzie postawic wanienki(w sensie komody, szafki itp), ale te regaly wydaja mi sie strasznie niskie. pozdrowionka!!
-
czesc dziewczynki:-) ostatnie dwa dni mialam duzo pracy, potem od razu wyrko.. wlasnie sie dowiedzialam, ze w moim szpitalu jest wprowadzony zakaz tzw \'prywatnej opieki\'(czyli oplacanie poloznej)..nei ukrywam , ze poczulam sei troche niepewnie. w dodatku od jakiegos czasu jest kartka, ze nei ma przyjec do odwolania.. no super! jutro mam wizyte u gina, musze z nim pogadac, co z tym fantem.. mini, jestes wielka!! :-) dzieki wielkie za wklejke, wszystkim sei na pewno przyda. ja dzis zrobilam zakupy dzieciece i \'okoloporodowe\' hehe w aptece, odhaczone;-) to tyle, buziaki!!
-
czesc dziewczyny! padam z nog, moj maly gnomik obudzil mnie o 7, potem caly dzien aktywny, wiec na chwilke. dziewczyny z warszawy, widze ze przoduje zelazna:-) ja bede rodzila na starynkiewicza, mam stamtad lekarza, juz tam rodzilam, polozna zamawiam(mam nadzieje, ze ta sama co poprzednio..). slyszalam od znajomej, ktora rodzila na zelaznaj(dwa razy), ze za pierwszym oplacala polozna, za drugim nie i bylo tez bardzo dobrze. na madalinskiego dwukrotnie rodzila moja przyjaciolka, tez bardzo zadowolona. przy pierwszym dizecku chodzilam na szkole rodzenia i maz przy mnie byl. teraz nie wiadomo jak bedzie, bo w marcu i kwietniu ma kilka wyjazdow z pracy. musze opracowac jakas strategie na wypadek gdyby go nie bylo, co z corka itd. moja bratowa urodzila miesiac temu kolejne dziecko w ciagu godziny, wiec ja tez mam taka wizje oczywiscie hehe, ze np urodze w domu czekajac na kogos z rodziny, kto w korkach dojezdza by sie zaopiekowac mala:-) ze slodyczami bylo u mnie tak, ze przez pol ciazy bylo mi od nich totalnie niedobrze(choc ochote mialam jak diabli), teraz moge malutko, ale czasami sie nei pohamuje i potem umieram.. pozdrawiam cale rozrastajace sie gronko:-)
-
mamusia77, tez sie boje porodu i pozniejszego pologu. na razie moj maly jest do gory glowka, wiec tez nie wiem co bedzie.. oluniaL, czosnek mleko miod cytrynka itp. uwazaj na sok z malin, ja dostalam po nim skurczy miesiac temu jak lezalam zagrypiona:-) mareneu, tak trzymaj:-) tez jestem zdania, ze faceta trzeba wychowac, inaczej bedzie potem wszystko na Twojej glowie. a co do mycia glowy;-) to ja od lat pod prysznicem-problemy z kregoslupem-mozna sie przyzwyczaic:-) dostalam wlasnie ubrankowy \'zestaw pierwszej pomocy\';-) od kolezanki, ktora ma 3mies synka(on nosi aktualnie 68). cudenka.. do dziewczyn ze starszymi dziecmi - zastanawia mnie logistyka spania, czy lozeczko w sypialni czy moze w dziecinnym(bedzie wspolny)a na poczatku np w wozku(waham sei nad kolyska ale troche szkoda mi kasy na ok.4mies plus zagracanie dodatkowym meblem), jak z nocnym budzeniem drugiego dziecka, jesli maluch w sypialni to od kiedy przeniesc,zeby przyzwyczaic starsze dziecko do wspollokatora itp. jakos nie moge sobie tego poukladac.. a moze za duzo mysle na zapas, a wyjdzie w praniu..:-) ha, na wiesc o tym, ze moze lozeczko bedzie w sypialni moja mala zaczela marudzic ze tez chce..
-
tez mam drewniane po corci, sprawdzilo sie bardzo dobrze. turystyczne uzywalismy na wyjazdach, jak mala nocowala u dziadkow itp. powroce jeszcze do kapieli-przy oilatum nie trzeba uzywac oliwki.
-
andziulka, mnie takie spodnie cisnely od poczatku-widocznie taki ksztalt brzucha..-a wieksze wisialy z tylu. chodze w spodnicach z gumka i spodniach materialowych(rozciagaja sie super). w poprzedniej ciazy tez tak mialam, tylko rodzilam w wakacje, wiec najpierw ogrodniczki w zimie sztruksowe, na wiosne i lato - sukienka na szelki do kostek.