Libra2000

marzenie - masz racje, mi juz tez rece opadaja i wczoraj nawet z M rozmawialismy na temat inseminacji rowniez....... to wszystko - im wiecej wiem - wydaje mi sie coraz bardziej skomplikowane.......

czesc Dziewczynuchy !!!!! ;-) na poczatek - ja tez przylacze sie do zyczen - Katarina - sto lat sto lat Kochana.... i zeby Ci nie bylo smutno - dolacze sie do Kaziki, tzn. tez zazdroszcze Ci wieku, bo tez jestes ode mnie mlodsza....;-) 4 Mala - nie czytaj tyle w internecie......bo mozna oszalec od nadmiaru wiedzy...uwierz mi, ze tylko niepotrzebnie sie nakrecisz, szkoda zdrowia...... machnij tescik po pracy, anoz cos sie wyjasni....;-) marzenie-juz myslalam, ze zaczynam poznawac swoj organizm, tzn. klucie jajnika-to owulacja itp itd....kiedys wcale nie obserwowalam sie pod tym katem i szczerze mowiac dopiero \"raczkuje\" w tej calej gestwinie teorii, a tu dzis nagle dowiaduje sie, ze klucie i sluz wcale nie musza oznaczac owulacji !!!! Kurde, to w koncu jak tu trafic w TEN ODPOWIEDNI moment ???? bo ja juz na prawde jestem glupia i nic nie rozumiem.......

4 Mala-nikt Cie nie bedzie potepial.... to zrozumiale, ze sie boisz....ale wiesz, ze zycie plata figle i wlasnie moze teraz - kiedy postanowilas ze dziecka nie mialo byc - pojawi sie......ale czy to oznaczaloby, ze musialabys zrezygnowac ze wszystkiego co planowalas ???? absolutnie NIE... na pewno w Twoim zyciu, gdyby okazalo sie ze jednak jestes w ciazy, poza miejscem dla psa, dla dodatkowych szkolen znalazlo by sie miejsce rowniez i dla Dzidziusia... przeciez tyle czasu o niego walczylas....... i na pewno Go nadal pragniesz, a o tym, ze potrafilabys pogodzic to wszystko co zaplanowalas z macierzynstwem - jestem przekonana...... glowa do gory Kochana i jednak zrob ten test....;-)

oj ta nasza Kazika.... - jak juz sie odezwie .... to od razu na temat testowania....;-)... ale kurde 4 Mala-moze to i racja i powinnas przetestowac sie, a moze cos tam kiełkuje u Ciebie jednak..????......;-)... jesli chodzi o luteine-nie mialam wczesniej z nia doczynienia, ale slyszalam tylko, ze dziala podobnie do duphastonu-czyli okres powinien pojawic sie 3-4 dni po odstawieniu.......wiec jednak dziwne te Twoje plamienia........ a u mnie kurde - chyba totalny brak owulki.....dzis 16 dc i nadal jajory nie pracuja...;-(

4 Mala-moze sie powtarzam, ale czy badalas sobie hormonki tarczycowe tsk i fsh? nawet prywatnie to nie kosztuje duzo, a warto sobie to zbadac. nie chce Cie martwic, ale uczucie zimna i sennosc sa podstawowymi objawami niedoczynnosci tarczycy, a do tego taka charakterystyczna \"kluska\" w gardle. na prawde nie bagatelizuj, tylko zrob sobie te badanka....podobno wiele osob nie docenia tarczycy, a to na prawde bardzo istotny organ w naszym organizmie..... takze - do dziela....;-)

dzien dobry Wszystkim !!!! klaldynka - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu !!!!;-) no rzeczywiscie prezencik dla Mezulka mialabys wspanialy, gdyby sie udalo.....trzymamy kciuki.......;-) 4 mala - ale mnie straszysz ta luteina, kurcze..... myslalam, ze ona jest mniej inwazyjna niz clo, a tu takie niespodzianki Ci sie trafiaja...... rzeczywiscie gdyby cos sie dziala-nie czekaj tylko od razu idz do ginka i oczywiscie daj znac.... tak sobie mysle, ze skoro owulke mialas tak szybko to moze w tym miesicu bedziesz miala duzo szybciej okres i stad te plamienia, co ? to takie moje gdybanie, ale daj znac Kochana szybciutko, jak cos bedziesz wiedziala...... Katarina - poki pamietam - najserdeczniejsze zyczenia na jutrzejsze urodzinki...;-).....no i trzymam kciuki, za to cholerne clo...generalnie.....ZEBY SIE UDALO....;-) Lulu - a Ty zamiast na urlop, to znowu do szkoly sie wybierasz......!!!! odpocznij troszke, naladuj akumlatory i wtedy pomysl o dalszym doksztalcaniu.... Klempa-mysle, ze super wymyslilas, ze tylko do tego Kosciola chcesz isc........i rzeczywiscie cala ta sytuacje mozna skwitowac tak: LUDZIE TO MAJA TUPET........ a co do Taty..... na pewno bedzie wszystko dobrze...... mysl pozytywnie i nie trac nadzieji....to podstawa......

kazika - kurde nawet nie wiesz, jak trudno dzieli sie 1 tabletke clo na 5 czesci...;-).... a tak mowiac serio-oczywiscie przyjmowalam 1 tabletke dziennie przez 5 dni....;-) katarina-ja biore od 5 do 9 dc, wiec troszke pozniej niz Ty....szczerze mowiac pierwszy raz slysze zeby clo przyjmowac od 1 do 5 dc, tak jak Ty masz zalecone...ale moze za to uda Ci sie \"zaskoczyc\", bo ten moj schemat cos jak widac sie nie sprawdza.....

4 mala-clo bralam 1 tabletke przez 5 dni.... juz kiedys -w zeszlym roku tez bralam clo przez 3 m-ce w takiej samej dawce i owulka byla wtedy wrecz \"ksiazkowa\"....a teraz.....kurde dupa.......

czesc Dziołchy !!!! oj widze, ze pogoda wplywa na nastroj nasz wszystkich...... Lulu-nie bede sie powtarzac, powiem tylko tak - DZIEWCZYNY MAJA RACJE - URLOP OBOWIAZKOWO !!!! Dziewczyny, a u mnie 15 dc, a owulki ani widu, ani slychu... kurde...... myslalam, ze po clo bez problemu ja \"zidentyfikuje\"....a tu cisza.....wczoraj machnelam swoj pierwszy test owulacyjny ......i wyszedl negatywny......ale...nie powiem, nie powiem....podobalo mi sie......Kazika - rosnie Ci konkurencja w testowaniu ...;-) kotaszenia niestety tez nie bylo, ale nawet nie chcialo mi sie naciskac na M, skoro jajory nie pobolewaja........ moze 15 dc - to jeszcze za wczesnie na owulke ???

Dziewczyny, jeszcze raz dzieki za wszelkie sugestie. Poki co - nie zostaje mi nic innego, jak wsłuchiwać się we własne jajory....;-)... do czego to doszło......;-)

dzien dobry wszystkim Paniom !!!! na poczatek - 4 mala i Kazika - dziekuje bardzo za Wasze instrukcje...;-) co do luteiny- 4 Mala - ta druga gin u ktorej bylam powiedziala mi, ze hamuje ona owulacje i jezeli zacznie sie ja brac za wczesnie - jeszcze przed owulacja - moze do niej calkowicie nie dojsc..... owszem-podtrzymuje ona \"przy zyciu\" cialko zolte, ale tylko pod warunkiem, ze wzielo sie ta luteine po owulacji i dodatkowo akurat doszlo do zaplodnienia..... przy moich cyklach 30-32 dni mysle, ze 15 dc jeszcze nie dochodzi do owulacji, a juz mam zaczac brac luteine wg pierwszej p. doktor....... sama nie wiem juz co robic - mysle, ze jeden cykl poeksperymentuje i wezme ja 20 dc, a jak nic nie wyjdzie - 2 nastepne cykle zaczne juz ja brac 15 dc...... co o tym myslicie ? Dziewczyny, a w ogole fajnie, ze juz powolutku wracacie na forum po majowce.....;-)

czesc Dziewczyny !!!! 4 Mala - troszke mnie nastraszylas z tym przesunieciem cyklu do 60 dni kurde......a ja tak-na poczatku cyklu bralam clo, i niby teraz mam brac luteine od 15 dc - tak mowila mi moja gin, ale jak poszlam na konsultacje to uslyszalam, ze przy cyklach mojej dlugosci (30-32 dni) branie luteiny od 15 dc tylko zahamuje owulacje, ktora jest w okolicach 16-17 dnia...od tej drugiej p. doktor uslyszalam, ze \"conajwyzej od 20-tego dnia ewentualnie luteina\".......i sama nie wiem, co teraz robic....chcialam sama przesunac sobie ta luteine wg wskazan tej drugiej gin i brac ja od 20 dnia - mam ja brac przez 10 dni, tylko, zebym kurde nie nabroila i nie przesunela sobie okresu o 3 miesiace...... a tak poza tym dziewczyny - u mnie 13 dc dzis i nie bylo zadnych staranek na razie....... jakos nie czuje jajnikow, pomimo clo-cisza w eterze, chyba jeszcze nie pracuja.....no i poza MEGA DOŁAMI po clo-w tym m-cu nie odnotowalam innych skutkow ubocznych: cycki-rozmiar bez zmian, waga-nawet spadla (ale to raczej wynik odstawienia slodkosci), wysypu na twarzy tez nie ma... no zobaczymy, jak bedzie dalej....... obiecalam sobie, ze 3 m-ce proby i tez damy sobie na troszke spokoj, bo jednak takie staranka sa bardzo wyczerpujace przede wszystkim psychicznie........ Dziewczyny, koncze, bo i tak wyszedl mi prawie elaborat ....;-).... do jutra Dziewczyny i milej nocki zycze.....

czesc Dziewczynki !!!! witam po weekendzie.....;-) 4 Mala - napisz prosze, jak bierzesz luteine - tzn. od ktorego dnia cyklu i przez ile dni.......dziekuje na zapas za informacje...;-)

czesc Dziewczyny !!!! no to majówka w pełni jednak...... cisza tu jak makiem zasial....;-)

Kazika - nie leje, nie linczuje, nie przywiazuje do szafy .....to znaczy - nie jest taki zly.....;-)...pamietaj, ze zawsze mogłas trafic gorzej, wiec uszy do gory Kochana i nie narzekaj juz wiecej....;-)

czesc dziewczyny, na poczatek - 4 Mala - dziekuje za fluidki....chyba sie przydaly, bo dzisiaj jest ociupinke lepiej - tzn. ryczalam tylko z 1,5 godznki.....wiec w porownaniu do wczoraj - rewelka po prostu...... a co do lekow - marzenie ma 100 % racji - podstawa to nie leczyc sie samemu... w koncu nie ma wyboru i trzeba tym lekarzom chociaz troszke zaufac.... lekarz ma jakas tam wiedze i wie w koncu co robi....przynajmniej mam taka nadzieje.......ale oczywiscie jakies lightowe witaminki czy ziolka, chyba nie zaszkodza...... a co do clo - zgadzam sie, ze kazdy reaguje inaczej i tym co nie musza - nie powinno na sile sie przepisywac tego specyfiku.......ja sama mam jak najgorsze zdanie na jego temat-tzn. ja osobiscie mam chyba wszystkie skutki uboczne, jakie sa zawarte w ulotce tego cuda, ale z drugiej strony - prawda jest tez taka, ze rzeczywiscie wplywa mi pozytywnie na owulacje, ktora dokladnie \"czuje\", wiem kiedy jest i wiem, ze w ogole jest ....takze - jego zasadnicze zadanie jest spelnione....... Dziewczynki, ale sie rozpisalam, od razu widac, ze dzis juz troszke ze mna lepiej......sciskam Was mocno... p.s. prosze mi sie nie klocic z Mezulkami - Kazika i Klempucha - zadziorne dziewczyny .....uwaga apeluje: zakopujemy topor wojenny, bo dlugi weekend przed nami.......;-)

dziewczynki - jestem, jestem....ale nastroj mam taki, ze od rana rycze bez powodu.....az mi Mezula zal, bo on sie martwi i nie wie, co sie dzieje....a najgorsze jest to - ze ja tez nie wiem, co jest....chyba zaczyna dzialas \"cudowne\" clo - Katarina - spadek formy i totalny RÓWl, to chyba standard przy tym specyfiku...... dziewczynki, przepraszam Was, ale nie nadaje sie na forum dzis...tymczasem pozdrowionka......

czesc Dziewczyny !!!! fajnie, ze 4 Mala sie odezwala - jednak cos w tym jest - to forum, jest jak niezly nalog....;-) a propos nalogow - my z mezem dalej walczymy z jego papierosami, wiec....atmosfera w domu siega zenitu......;-) niestetyjak dotad nie udalo sie calkowicie zrezygnowac z fajek, ale m spadl juz do polowy wypalanych papierosow co kiedys.....mam nadzieje wiec, ze malymi kroczkami - za jakies 50000 lat ;-) - dojdziemy do calkowitego bezpowrotnego rzucenia palenia ....ha ha...;-)

Katarina - glowa do gory kochana........ nie mozesz sie zalamywac, bo to do niczego nie prowadzi...... pamietaj, ze wiele jest takich osob, ktore nie lubia sie uzewnetrzniac - mysle, ze wiekszosc forumowiczek tak ma, wiec nie jestes jakims wyjatkiem..... ale nie mozesz sie poddac tak latwo....... walcz Dziewczyno i badz twarda, a zobaczysz, ze to w niedlugim czasie zaprocentuje... glowa do gory.....!!!!

Dzien dobry wszystkim !!!! witam Was kochane poniedzialkowo - zbliza sie dlugi weekend, wiec mam nadzieje, ze nastroje przy tym poniedzialku chociaz o ciutek lepsze...;-) 4Mala - nie zostawiaj nas...to, ze zaprzestajecie staran przeciez absolutnie nie wyklucza Cie z tego watku i nie oznacza, ze nie masz do nas pisac....... jednak jesli tak postanowisz - mam nadzieje, ze szybko zatesknisz i juz za kilka dni pojawi sie Twoj wpisik....;-) Marzenie - mi wlasnie tez tego brakuje, co Tobie - swiadomosci, ze w okol nas mnostwo jest takich osob starajacych sie, jak My i to nie sa osoby gorsze....a po prostu \"plodne inaczej\".......nie to, ze zycze innym wszystkiego najgorszego i zeby tez mieli klopoty z dzidziusiem, ale gdybym wiedziala, ze takie osoby sa gdzies blisko i byc moze to rowniez moi znajomi - z pewnoscia latwiej byloby mi zaakceptowac fakt, ze jak to nazwalas \"nie jestesmy jakimis dziwologami\" ...poki co - wlasnie tak o sobie mysle niestety.........

czesc Dziewczyny - witam weekendowo ....;-) u mnie z nastrojem tez nie najgorzej, chociaz garsc optymizmu i energii od Klempy by sie przydaly - nie zaprzecze....;-) Marzenie-dziekuje za odpowiedz.... postaram sie skrobnac mailika do Ciebie....;-) a tak poza tym Dziewczyny - u mnie jakis dziwny okres - trwal tylko 2 dni, b. skapy, nie wiem, co sie dzieje......to na pewno nie ciaza, bo mialam usg robione w zeszlym tyg, wiec ginek by cos widzial... a tu nic...... w niedziele zaczynam clo - ostatnie podejscie....... trzymajcie kciukasy, by to jakos przetrwac... milego weekedu dla Wszystkich ;-)

czesc testowiczki ......;-) widze, ze Kazika za chwile bedzie przewodnikiem stada testujacego....;-) grupa sie powieksza, oj powieksza......;-) u mnie 3 dc, jem wiesiolek, pijemy z M jakies ziolka no i zdecydowalam sie na kolejne 3 cykle z clo i luteina....ale to juz ostatnia moja szansa....jak sobie przypomne, ze znowu bede opuchnieta jak balon, cyce jak donice i jeszcze moze jakis wysyp na twarzy do tego - to az mnie skreca, ale postanowilam jeszcze to polaczenie clo z luteina wyprobowac....... Marzenie-widze, ze Twoj gin bardzo rzeczowo podchodzi do waszego starania - i chwala mu za to....., a z tego co pamietam jestes z kuj-pom, tak jak ja..... moze w takim razie sprzedalabys namiary na Niego ? to moze dolacze do grupy jego pacjentek...jezeli to oczywiscie mozliwe.... na prawde, to co opisujesz, kolejne kroki, ktore przechodzicie robia na mnie wrazenie....zdaje sie, ze jestes po prostu w dobrych rekach - a to juz polowa sukcesu......wiec jakby co - ponawiam prosbe.....;-)

Kazika - nic Ci nie wcisneli - ja tez tak slyszalam....... tylko, co z tego, ze tak pieknie jest w teorii, jak w zyciu - kotaszenie jest i przed i po - a z tego nie ma ani dziewczynki ani chlopczyka......

czesc Dziewczyny !!!! rozbawilyscie mnie tym \"podnieceniem przy sikaniu na tescik\"..niezle, niezle...;-) pewnie, jakby ktos posluchal tego z zewnatrz to uznalby ze same psychopatki tu pisza...ha ha...... ;-)

Kazika - pewnie masz racje z ta \"pseudo - smakowitoscia\" produktow o niskim IG, ale co tam - czego sie nie robi w wiadomym celu....;-) zanosi sie wiec na nerwowa atmosferke w domu z powodu \"nowej dietki\"... ha ha....;-), ale i tak juz mam napieta atmosfere, bo Mezus \"rzuca\" palenie - cudzyslow jest celowy, bo to rzucanie cos mu nie wychodzi najlepiej, ale za to - nerwowy jest przy tym modelowo....;-)