Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hubert400

Zarejestrowani
  • Zawartość

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

3 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Niby racja. Smutne jest jednak to, że z różnych względów zmuszony jestem bywać w miejscu w którym pracuje. I tym samym widywać ją. Cóż, będę odwracał głowę ..
  2. Co z tego jak złamała moje romantyczne serce .. 🥺
  3. Pięknie to ujęłaś ! Ja niedawno widywałem się z jedną kobietą w jej miejscu pracy. Z jej strony zawsze zwykłe uprzejme "cześć" i nic więcej. Jeśli ja nie zagadnąłem, to ona sama z siebie nic. I tak przez ok. 3 mies. Pomyślałem, że nie ma co startować , bo nie jest zainteresowana. I nie pomyliłem się. Na moją propozycję kawy i jesiennego spaceru po lesie odpowiedziała , że jestem bardzo miły, ale jednak podziękuję.
  4. Jeszcze dodam : jesli takich sygnałów ze strony kobiety nie widać, to facet nie ma szans na bliższą znajomość z taką kobietą.
  5. Chodzi mi tylko o sam początek. W naszym obszarze kulturowym przyjęło się, że ten pierwszy krok należy do mężczyzny. Nie zgodzę się z tym. Jeśli facet podoba się kobiecie, ona wie, że jest wolny, to sama będzie pierwsza zagadywać, zapyta co słychać, będzie szukać jego towarzystwa, w dobie mediów elektronicznych, portali, znajdzie do niego kontakt. Nie będzie narzucać się z propozycją randki czy tym bardziej łóżka, ale te pierwsze wyraźne znaczące sygnały sama wygeneruje w jego stronę. I nikt nigdy nigdy nie powie mi, że JEST INACZEJ !
×