Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hubert400

Zarejestrowani
  • Zawartość

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez hubert400


  1. 17 minut temu, marawstala napisał:

    Gdyby jeszcze robiła Ci jakieś nadzieję to można by ją o coś obwiniać...

    A w tym przypadku wpadła Ci w oko, pojawiło się jednostronne zainteresowanie... o tyle dobrze, że nie wkreciles się jeszcze bardziej czekając z propozycją na nie wiadomo na co : ) a tak to masz jasna sytuację... 

    Niby racja. Smutne jest jednak to, że z różnych względów zmuszony jestem bywać w miejscu w którym pracuje. I tym samym widywać ją. Cóż, będę odwracał głowę ..


  2. 1 godzinę temu, marawstala napisał:

    Myślę, że wiele kobiet nie czai się gdy jakiś facet jej się podoba albo przynajmniej działa tak by ułatwić mu to ciężkie zadanie... : )

    Pięknie to ujęłaś !

    Ja niedawno widywałem się z jedną kobietą w jej miejscu pracy. Z jej strony  zawsze zwykłe uprzejme  "cześć" i nic więcej. Jeśli ja nie zagadnąłem, to ona sama z siebie nic.  I tak przez ok. 3 mies.

    Pomyślałem, że nie ma co startować , bo nie jest zainteresowana. I nie pomyliłem się. Na moją propozycję kawy i jesiennego spaceru po lesie odpowiedziała , że jestem bardzo miły, ale jednak podziękuję.

    😢😢😢


  3. Chodzi mi tylko o sam początek. W naszym obszarze kulturowym przyjęło się, że ten pierwszy krok należy do mężczyzny. Nie zgodzę się z tym. Jeśli facet podoba się kobiecie, ona wie, że jest wolny, to sama będzie pierwsza zagadywać, zapyta co słychać, będzie szukać jego towarzystwa, w dobie mediów elektronicznych, portali, znajdzie do niego kontakt. Nie będzie narzucać się z propozycją randki czy tym bardziej łóżka, ale te pierwsze wyraźne znaczące sygnały sama wygeneruje w jego stronę.

    I nikt nigdy nigdy nie powie mi, że JEST INACZEJ !

    • Like 1
    • Thanks 1
×