mongrana

dziewczyny nie przesadzajcie z nakrecaniem sie! Po co Wam takie stresy? Szkodza w zachodzeniu jak i samej ciazy. Testowanie za wczesnie moze przyniesc powazne rozczarowanie. Cwiczcie lepiej cierpliwosc, choc to piekielnie trudne :-o Ja jestem ciezko zalamana, bo u mnie niby po owu ale temperatura spadla a nie wzrosla. Ja sie pochlastam... Czy to znaczy, ze mam za malo progesteronu? Ze jednak pecherzyk nie pekl? Jajniki mnie bola... Zasrani miejscowi lekarze, nawet nie ma sie gdzie przebadac... Dola lapie :-(

Czesc. No i znow jest co czytac i na co odpisywac... :-) Sippelsweg: mysle, ze prysznic zaraz po to bardzo zly pomysl. Jednak wiekszosci kobiet chce sie po przytulanku polezec w objeciach ukochanego i mysle, ze to ma funkcie nie tylko psychologiczan ale wlasnie przede wszystkim dac chwile spokoju aby robaczki zasuwaly bez przeszkod do celu :-) Jeszcze przed II WS kobiety zaraz po seksie skakaly i sie podmywaly jako srodek... antykoncepcyjny, wiec mysle, ze po juz lepiej te pol godzinki w lozku polezec a nie biec do lazienki. A zastanawialas sie, czemu Cie tak gna pod prysznic? Ja gdzies kiedys czytalam, ze to ma jakies podloze w psychice. Dalej sie nie wglebialam, bo mnie to nie dotyczy ale moze cos Ci siedzi w podswiadomosci, co byloby Ci ciekawie (dla samej siebie) zbadac... Lezec na brzuchu zas mi sie nie usmiecha, bo ja generalnie od niemowlectwa nie lubie lezec na brzuchu :-p To ja juz wole te swiece, rowerek i poduszke pod pupa :-) Monia ale bylas w tabelce, staralas sie 3 cykle, zrobilas przerwe i potem zniknelas, za to dlugie znikniecie zostalas tylko co wykurzona z tabelki a sekunde potem zjawiasz sie z dobra nowina :-D Mozesz przypomniec o co chodzilo z ta przerwa w staraniach? Bylo cos, co Ci pomoglo zaciazyc? Ira gratuluje bety. Mysle, ze na poczatek ciazy to jest o.k., teraz powinna tylko ladnie przyrastac :-D Chwal nam sie na biezaco :-) Usmialam sie z Waszych chorujacych facetow. Moj nie lepszy. Ale on to taki w kratke: rzeczy, ktore mnie niepokoja bagatelizuje a rzeczy blache (przeziebienie) sraczkuje jak przyslowiowa mucha okres :-o Za to z pakowaniem u niego gladko: on wyjezdza gdzies w kolko i pakuje sie perfekcyjnie w 3 minuty trening czyni mistrza :-) A ja niby sie tez pakowalam juz tysiace razy ale zawsze to u mnie trwa i trwa ;-) Nawracajac do psiego watku: moj maz bardzo sie wczuwa w nasza psine pokochal ja od pierwszego wziecia smyczy do reki, choc pomysl i inicjatywa byla moja. Jestem z niego dumna, bo wczesniej bal sie psow (byl pogryziony w dziecinstwie) :-D Naszej nie bal sie nigdy :-D Panterka ja wymyslilam sposob na mierzenie tempki dla leniwych. Poniewaz mi sie nie chce codziennie, miedze tylko 2x przed owu, 2x po owu (aby sprawdzic, czy byla) i kiedy czekam na @, zeby wiedziec, czy bedzie. I jak dotad wystarczalo to - potwierdzalam tym samym moje obserwacje i wyniki monitora owulacyjnego. Zawsze to wygodniej mierzyc przez 5-6 dni (kiedy ciekwaosc i tak zrzea) niz przez 28 i mysle tez, ze lepiej niz nic :-p U mnie sluz wystepuje dzien PO tym, jak test owu dwa dni z rzedu pokazuje ciemniejsze kreski a monitor krzyczy, ze wlasnie te dwa dni sa najplodniejsze (w sumie to monitor jest nastawiony na pokazywanie najplodniejszych dni w ostatnim wskazal mi 5 takich dni, w tym dwa MEGAplodne) i w ten dzien ze sluzem rosnie tempka ale tylko o 2 kreski i nie przekracza 37. Moj maz to sie niby smieje z naszej kafe ale potem slucha baaaaaaaaaaaaaardzo zaciekawiony jak mu relacjonuje najciekawsze watki i dopytuje o szczegoly :-p Pewnie by i podczytywal sam po cichutku, za moimi plecami ale nie zna polskiego :-p A na niemieckich stronach tylko badziew, nie ma takich fajnych rozmow jak te nasze :-D Madzi na pewnosc za wczesnie ale masz podstawy do solidnej nadziei trzymam kciuki!!!!!! A co to za brednie z tym koncem swiata, mialo byc niby za poltora roku :-p To moze koniec Polski bo w Niemczech ani slowa jakby co uciekajcie za Odre! Nalepiej z namiotami przenocuje Was w ogrodku (w mieszkaniu pomieszcze co najwyzej te juz zaciazone :-D ) - noce juz cieplejsze ;-) O.k. to chyba na tyle moich 3 groszy. DO JUTRA :-)

ajlin - probowalas z nospa? Jest dawana nawet ciezarnym. Ja jestem wrogiem takich pomyslow ale czasem jest to jednak najlepsze rozwiazanie. Sprobuj tez ziolek - nie pomoga od razu ale zaprocentuja w kolejnych cyklach - przywrotnik moze bylyby dobry dla Ciebie? Z cala pewnoscia polecam nagietek. Koty sie znosza z myszkami i chomikiem? Moja by je polknela zywcem (doslownie!) juz pierwszego dnia a potem by sie zajela kotami... To jest maniakalny mysliwy i nic sie nie da poradzic :-o A te Wasze rybki to single? My mamy kilkanascie sztuk, tzn. maz ma. vix - no te male z ogonkami musza sie przeciez dostac do poczekalni a nie od razu sru i jak wodospad na zewnatrz. No niby plodny sluz ma je przytrzymywac, no ale lepiej jednak w loziu polezec troche po, zeby im ulatwic to zadanie. Ale w dzien lezec sie nie chce... A jednak im dluzsze lezenie tym lepiej...

hahaha, dobrze ze Ci wyszlo na zdrowie, vix :-p Tyle, ze o ile seks wieczorny to prosta sprawa (siup i do lozeczka, bez siusiania i innych takich i za 8 godzin jest git) to seks za dnia to juz inna bajka - ile lezec PO... godzine, dwie, piec... Kota mozna dostac. Podobno wystraczy pol godziny ale podobno podobno, wiadomo, ze chce sie jak nalepiej... Zamiast nog w gorze moze bylby lepszy korek :-p To taka niezobowiazujaca mysl, ktorej w czyn (poki co ;-) ) nie obrocilam :-D A anvers porzadki robila juz po raz drugi - przy pierwszych pomagalysmy jej wszystkie, wiec sie nie smiej dziadku, bo po dluzszym pobycie z nami sama tez chwycisz za "miotle" :-D

Ale sie rozpisalyscie dzisiaj... Shit-zu to sie chyba ostatnio w Polsce zrobila modna rasa, co? Ja w Niemczech widzialam chyba raz czy dwa shi-tzu (tu w modzie sa... buldogi francuskie no i o czywiscie jak i w Polsce i wszedzie labradory) ale mi sie nie podobaly, bo byly wredne i od razu chcialy zaatakowac moja. Moja sama nie zaczyna ale w kasze sobie dmuchac nie da no i oczywiscie byla awantura. A huskiego utrzymac latwo nie jest ;-) Na szczescie dla tych malych wredot (na zasadzie "kleine Hunde sind giftig" :-p ) udalo mi sie nad nia zapanowac. Ajlin a jakie macie zwierzatka? Moja niestety zjadla by wszystko, co nie jest psem lub czlowiekiem :-o No dobra, rybkom meza daje spokoj, zlewa je totalnie ;-) Kinga widze, za masz te sama dawke co ja. Powiedz, co Ci lekarz powiedzial po jakim czasie da Ci sie zbic TSH? A pozostale hormony tarczycy u Ciebie w porzo? Sluchajcie, wpadlam na absurdalny pomysl... Czy wlozenie tamponu na 2-3 godzinki aby nic nie wyplynelo ma sens czy na odwrot poddusza sie bidulki i lepiej tego nie robic? Testowalismy dzis bialko jaja jako lubrykat powiem wam: REWELACJA, podobalo sie i mojemu i mnie, o wiele lepiej niz te sztuczne badziewia. I wcale nie bylo obrzydliwie, wiec moge polecac :-D Co do uzywek: ja nigdy nie palilam, moj rzucil przed slubem (moj warunek wyjscia za niego! :-p ), on piwkuje od czasu do czasu (ale teraz ma rezim ;-) ) a ja od listopada ani kropelki, bo mam zapalenie zoladka i z bolu bym ocipiala :-o O czerwonym winie slyszalam multum dobrego. A tak poza tym to alkohol szkodzi chyba w staraniach bardziej mezczyznom niz kobietom. Dozwolone sa 2-3 piwa TYGODNIOWO dla mezczyzny a wszystko co powyzej podobno oslabia (im wiecej, tym bardziej). Pechowa przylaczam sie do gartulacji prawka. Ja mam swoje od kilkunastu lat ale boje sie jezdzic :-( Ania nawcinaj sie czosnku i/lub cebuli oraz jajek (albo zastosuj inne „domowe sposoby) tez sa dobre na przeziebienie a dziecku nie zaszkodza :-D Test w 9. dni po to niestety zdecydowanie za wczesnie. Wiem, ze korci, ale nawet beta pokazuje dopiero w minimum 10. dniu (a najlepiej 14.) od owu. MlodaMamo owu moze byc nawet w 6dc, dlatego testy owu zaleca sie robic od 6. lub 9. dc (w zeleznosci od dlugosci cykli)

ja Cie pamietam monia (aczkolwiek przyznaje, ze slabo), zjawiasz sie w odpowiednim momencie, bo anvers wlasnie czyscila tabelke :-)

no coz... albo jestes pechowa albo szczesciara... ;-) Czas pokaze. Trzymam kciuki za to drugie :-D

a moj maz jeszcze nie dojechal.... zamiast wiec z nim baraszkowac w pieleszach to wzielam kudlata morde na trening - z rowerem! Myslalam, ze sie wypoweruje i bedzie spokoj ale gdzie! Pol godziny leciala PRZED rowerem (nie dalam rady jej przescignac!), wdala sie w awanture z jednym psem, z drugim sie pobawila, 2x poplywala w rzece (dzis w sumie plywala razy... 10!) i jeszcze nie miala dosci i do domu nie chciala wracac! Ten pies jest nie do zdarcia! Im wiecej ja "mecze" tym wiecej moze i lepsza ma kondycje. Skoro juz o psach mow: KAZDY pies, niezaleznie od rasy, potrzebuje towarzystwa i uwagi, bo to zwierz stadny. Decyzja o kupnie musi byc wiec mocno przemyslana. Ja sie z psami chowalam, wiec myslalam, ze dla mnie to chleb powszedni ale nasz "pospolity kundelek ze schroniska" okazal sie mieszancem huski i daje tak czadu, ze ja sie po dzis dzien (a mamy ja drugi rok) jeszcze nadziwic nie moge, co to za turbo-pies :-) Z malym psem wcale nie jest tak, ze jest maly klopot. Patrze po ludziach z malymi psami i wyglada to tak, ze oni sie w kolko boja o swoje pociechy - ze je cos pogryzie, rozjedzie, rozdepcze... Nasza jest srednia i pod tym wzgledem mamy luz-blues :-p Ale wracajac do staranek. Panterka: nerwowosc, placzliwosc, siwe wlosy... Moja kochana, na ile ja sie znam na witaminach, to moze Ci brakowac B12. Ja tak w kazdym razie mialam. Zaczelam wiec suplementowac, robic odzywke z drozdzy na wlosy i jest duza poprawa. Zrob wiec "rachunek sumienia" i pomysl, czy to u Ciebie B12 czy cos innego ale takie rzeczy nie dzieja sie bez powodu. Ja jestem goraca zwolenniczka testow owu. Maja one te zalete (miedzy innymi), ze... uodparniaja na testy ciazowe :-p Jesli przez 10 dni w cyklu latasz siusiac na nie, sprawdzasz kreski, notujesz w kalendarzyku, liczysz, porownujesz, monitorujesz to test ciazowy jest po prostu jednym z wielu testow i o wiele slabiej sie go przezywa :-) A doly to ma kazda z nas. To normalne. Zycie to nie rownina ;-) Trzeba po prostu przyjac to do wiadomosci i poczekac az przejdzie. A przejdzie na pewno. Az do nastepnego razu ;-)

ajlin, nawet najciemniejszy test nie oznacza, ze jajeczko peklo. Tego, czy na 100% peklo moze dowiesc tylko monitoring. Regularne i nie za rzadkie (do 42 dni a najlepiej do 35 dni) okresy tez daja duze prawdopodobienstwo, ze jednak pecherzyk pekl. Bo jesli pecherzyk nie pekl, to organizm czeka na niego ze zluszczaniem endometrium. Czasem sie doczeka a czasem nie - ale skutkiem takiego czekania sa nieregularne okresy (to oczywiscie nie jedyny mozliwy powod nieregularnej @ ITyle mojej wiedzy. U mnie testy owu sa rozne. Zawsze jest 1-2 dni, gdy drugi pasek jest dosc ciemny ale nie zawsze ciemniejszy od kontrolnego a moje urzadzenie potwierdza elektronicznie, ze to TERAZ jest TEN moment (jest precyzyjniejsze niz paski) i gin mnie raz monitorowal i potwierdzil, ze pecherzyk pekl dokladnie tuz po czasie, kiedy elektroniczny test owu to potwierdzil. Takze z tymi odcieniami paskow moze byc roznie (moj test jest elektroniczny ale ma tez paski jednoczesnie, wiec moge sobie porownywac), grunt, zeby byl 1-2, kiedy sa wyraznei ciemniejsze niz w poprzednie dni. Acha, moj test TRZEBA robic wylacznie z porannego moczu. Ech, zlozone my kobiety ;-)

ale mnie grzeje teraz tylko pies (a konkretnie: suka), bo maz na targach w Duessledorfie :-( A wroci pewnie w srodku choroby i po owu :-( U nas zawsze przeboje ;-)

chcialoby sie. Mnie jednak zaczyna lapac jakies zdradzieckie przeziebienie (po tym jak u nas z dnia na dzien spadlo z +25 na +7 :-( ), wiec marnie to wrozy na starania i kolejny cykl w plecy :-o

BlackRosssa - "wpychac" sie mozesz ale gratulowac to tu wiekszosci z nas nie ma (jeszcze) czego :-o

sipp, to nie w monitor trzeba pluc ale w lekarza, ktory stawia takie diagnozy ;-) ira - kafeciocie zawsze do uslug :-D

super ira! dobrze, ze nie wzielas tego antybiotyku :-D a ginekologa musisz chyba szybko zmienic, jak Ci ciaze chciala leczyc srodkiem jelitowym :-p

opis swietny, najbardziej usmialam sie przy tym czatowaniu :-D

mecz mecz a jak bedzie marudzil to powiedz, ze niech teraz korzysta "na zapas", bo jak sie uda, to z seksem moze byc roznie (chocby 6 tygodni pologu :-p ) chyba pomylilam sipp z pechowa (przy pisuniu o testach) - sorrki dziewczyny :-o

e tam, mnie w kwietniu bolal prawy jajnik jak oszalaly a gin mi powiedzial, ze pecherzyk jest w lewym :-p Takze ja sie juz przestalam sugerowac bolem :-) Sipp, jak masz cierpliwosc, to sie wstrzymaj z testowaniem - oszczedzisz sobie nakrecania sie. Kremowa sperma jest podobno normalna, jak sie dluzszy czas nie seksilo. Ja tez sie specjalnie w nasienie nie wpatrywalam, ale ze czesto jechalismy na prezerwatywach (i sprawdzalismy po czy nie pekly :-p ) wiec sila rzeczy troche tych probek widzialam ;-) Co do aborcji to ja jestem za tym, zeby moralnie byla potepiana ale prawnie dozwolona. Roznie sie w zyciu uklada, to nie ksiadz i nie prokurator powinni decydowac. Ja kiedys tez myslalam, ze mi 2 dzieci wystarczy a teraz mi sie tak opcja "rozrod" wlaczyla, ze moglabym i setke urodzic, gdyby "tak sie zlozylo" :-p Vixwoman - a czemu ma Wam przepasc miesiac? Maz nie da rady przed/po pracy sie zmobilizowac? Moj jest na targach na drugim koncu kraju ale Twoj chyba na miejscu, co? To ile my juz na nasza 10 czekamy? Miesiac? Buoah, przy okolo 30 staraczkach miesiac posuchy? Na tyle pociechy, ze duzej czesci z nas kwietniowy cykl wypadl...

no zaciekawilyscie mnie z tym kolorem spermy. Czytam i czytam (na niemieckich stronach wiecej info niz na polskich tym razem wyjatkowo) i zadnych rewelacji nie znalazlam, ze kolor moze swiadczyc o plodnosci... Pare "litrow" spermy w swoim zyciu juz widzialam i zawsze wygladala tak samo - czy to od meza czy z czasow przed (roznic "narodowosciowych" tez nie zauzawzylam :-p czyt. czy slowianska czy germanska, kolor ten sam :-p :-D - lekkie roznice w gestosci czy odcieniu zaleza od dnia a nie od osobnika). Czy jest jednak cos, na co mialabym zwracac uwage? A co do meskich suplementow: poza cynkiem rownie wazny jest selen. No i duuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo bialka (czy wegetarianie sa plodni?) :-D

a i jeszcze sobie tak pomyslalam, ze moze my niepotrzebnie czekamy na nr 10 i powinnysmy na nr 11. Przeciez nas juz bylo 10 zaciazonych, tylko ze u pierwszej zaciazonej topikowej zle sie to skonczylo :-(

Czesc dziewczyny! Kilka dni mnie nie bylo, bo sobie wybylismy (ale zadna rewelacja, Brema jest brzydka, stwierdzilam :-p ) ale przynajmniej odpoczelam od neta :-) Widze ze tu ostatnio smetnie bylo, mam nadzieje, ze to przejdzie, w koncu mamy wiosne a nie jesien :-) Vixwomen - witam i wspolczuje. To koszmar dla kazdej kobiety. Wiadomo, dlaczego u Was tak sie stalo? Sipp, jak to w DE nie ma problemy z badaniem krwi? Jest. I to wielki jak slon a nawet trzy slonie. Po pierwsze lekarze nie chca dawac skierowan, po drugie prywatnie to koszt jest kosmiczny (u nas w miescie za bete sobie spierwaja 30 euro, czyli 120 zloty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i jeszcze patrza jak na debilke, ze chce sie takie badanie robic (oni tu wierza w sikance a dla mnie sikaniec to jak wrozenie z fusow) A po trzecie nie kazdy szpital/lekarz robi komplet badan. Na przyklad taki standard jak grupa krwi urasta do rangi wielkiego halo - robia tylko przy transfuzjach krwi :-o A niemieckie balwany nie slyszaly o konflikcie serologicznym????? No lapki opadaja :-( A Wy wiecie, jak to jest u Was, ktora jest minusowa (Rh)? Barbere namierzylam na topiku dla grudniowych mam (jest tam tez nasz nietoperek i olcik) i wiadomsci sa mieszane... Zreszta poczytajcie same: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4783951&start=2610 Trzymam kciuki za dobre wiadomosci za poltora tygodnia. Barbera musi miec zelazne nerwy!

ajlin, to moze byc od antykow ale tak od razu clo bez dodatkowych badan (a moze badalas juz hormony)? Moze warto skonsultowac sie z jeszcze innym ginem? Myslalas moze o dr Agrawal (przyjmuje we Wroclawiu), podobno jest niezla?

ajlin, to jakie Ty masz cykle? Przeciez Ty masz miec @ po mnie a ja owu mam miec dopiero ho-ho i jeszcze pozniej, wiec czemu Ty myslisz, ze masz miec owu juz teraz?

cos czuje, ze jak zobaczy te oslawione 2 kreski, to bez pytania z marszu wszystko wyrzuci przez okno, zeby tylko dziecku bylo wygodnie :-)

sipp - wypisuje czy zapisuje? Mialabys go sama z brzuchem przemeblowywac??? Nasz pokoj jest bialy i tak zostanie, bo jest mikrusienki i z polnocnej strony (poludniowa strona to kuchnia i salon) i kolor by go tylko zmniejszyl i zaciemnil.

cos mi ucielo kawalek tekstu, wiec uzupelniam: Kinga - ciesze sie, ze @ u Ciebie przyszla. Tak niska beta jak Twoja byla jednoznaczna i tylko by Cie brak @ nakrecal i powodowal nadzieje. Organizm Ci sie oczyscil i juz niedlugo mozesz znow sie brac do roboty :-D