Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mongrana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mongrana

  1. Czesc dziewczyny. jJestem w hotelu ale niespodzianka - mamy wlan :-p Takze podejrzalam na chwilke, co tam u Was slychac. Dziewczyno portugalczyka - ale klykciny HPV, z tego co czytalam, nie utrudniaja zaciazania... Ja rozumiem, ze chcesz sie wstrzymac ze staraniami do wyleczenia ale wyleczenie nie zagwarantuje zaciazenia. Moze byloby warto jednak sie jeszcze pod tym katem przebadac? Wtedy moznaby (w razie ewentualnej koniecznosci) leczyc sie dwutorowo i zaraz po zakonczeniu obu leczen zmajstrowac bobaska?
  2. nawet w innych krajach kobiety sa w ciazy a mezczyzni nie :-D mama chciala dziewczynke a tata mowi, ze jestem chlopakiem :-D The best :-D
  3. czyli trzeba sie calowac, ze Jasio przeszedl z buzi do buzi :-D A my tu sie glowimy i martwimy... :-D
  4. moza ma jakies zaburzenia psychiczne (ta kobieta) a potem bedzie sie wstydzic, ze tak pisala o wlasnym dziecku? :-o Mam taka nadzieje. Z pewnoscia jej nerwowosc udziela sie dziecku i to sie tez odbija na jego reakcjach, chocby te kolki. Ja w kazdym razie tez nie bylam latwym dzieckiem :-o Skutek jast taki, ze moja mama straszyla mnie cale zycie, jak to trudno jest miec dziecko i jak ono moze dac sie w kosc, ze ja sie wiecznie balam ciazy, samotnego macierzynstwa (i dluuuugo wybrzydzalam szukajac kandydata na meza) i co? Niedlugo mam skonczyc 32 lata i teraz chce, pragne i juz mi wszystkie trudy w nosie a maz sie nadaje na ojca jak malo ktory a zaciazyc sie nie udaje :-( :-( :-( Trzeba bylo wpadac jak sie bylo mlodsza :-( Madry Polak po szkodzie :-( :-( :-(
  5. uspic? a nie da sie im znalezc innych domow? Moze jest nadzieja, ze bedzie miala maly miot? Nie lepiej w przyszlosci usunac jej ciaze w razie wpadki? Nasza na szczescie przez cala cieczke odgryzala sie psom jak tylko zblizaly sie do jej ogona, wiec jakos sie ja udalo dpilnowac. Tym bardziej, ze Niemcy jednak bardziej pilnuja psow - kawalera nie znalazlaby od razu :-p A to wazne, bo to mistrzyni ucieczek :-o
  6. sipplesweg - ja po studiach wrocilam do Polski na podyplomowe, troche popracowalam (wykanczal mnie jednak calkowity brak stabilizacji) ale ze mnie nic nie trzymalo, wiec wrocilam do BRD i tu sie juz taki znalazl, ktory zatrzymal :-p My tez mamy suke, ktora tylko co przestala miec cieczke ale nam sie udalo jej dopilnowac :-D Lajza uwielbia z nami jezdzic i jedna przeprowadzke juz przezyla, wiec ona by oporow nie stawiala. Moj maz jednak po polsku ani me ani be (choc, trzeba mu przyznac, staral sie). Kotow trzymac nie mozemy, bo by nasza maniaczka polowan zezarla je juz pierwszego dnia :-( A u Was wiadomo, kto sunke zamamusiowal?
  7. ha, widzisz sippelsweg, ja tez konczylam studia w DE, z ta jedynie roznica, ze wrocilam po nich na niemiecka ziemie i nawet dalam sie tu uwiazac takiemu jednemu germanowi na dobre :-p (a tak wogole to jestem z warminsko-mazurskiego) Zaraz Cie dopiszemy do tabelki. No my zaraz wyskoczymy na 2 dni ale nie nad morze a w lasy teutonskie ale dobre chociaz to - nawet krotka wycieczka dobrze robi :-)
  8. No to widze, ze mamy w tym miesiacu czerwona serie... Wiem jak sie czlowiek po tym parszywie czuje, u mnie @ wlasnie sie konczy. Skrzepy to nic nadzwyczajnego - endometrium sie zluszcza, mam to za kazdym razem od kilkunastu lat. Wy przynajmniej mozecie dalej probowac a my mamy przerwe na dwa miechy :-( (m mi sie w tym miesiacu czuje zle a w kwietniowa owu bedziemy oddaleni o ponad 600km od siebie :-o ) witaj sippelsweg, a co to za germanski nick? Jak chcesz mozesz sie podac do naszej tabelki. O wiekiu i ilosci staran sie juz pisalas, zostaje miejsce zamieszkania i planowy termin nastepnej malpy anvers - no przykro... Test nie daje jednak zadnej pewnosci. Idz do lekarza, niech on wreszcie wynajdzie, co sie z Toba dzieje, zanim sie zadreczysz. Moze byloby lepiej jednak isc do pracy, zeby nie myslec o tym wszystkim? W domu mozna kicia dostac. barbera - trzymam kciuki! Obys pieknie zafasolkowala. Po tylu latach i trudach nalezy Ci sie, abys to wlasnie Ty zaczela u nas dobra passe!!!! :-D
  9. Dziewczeta, ja sie zas postanowilam usportowic. Od kilku miesiecy prowadze w domu "terror zdrowego odzywiania" a teraz zamierzam go rozszerzyc o "terror sportu" :-p Dzis zawloklam swojego na basen :-D (przy okazji wybadalam, gdzie w rejonie jest aquagimnastyka dla ciezarnych :-p ) Zobaczymy jak dlugo wytrzymam w swoim postanowieniu (zaczelam od dzis :-p ) ale juz zaczelam nam (sobie i mezowi) tluc do glowy, ze to jest wazne dla naszych jajeczek/plemniczkow i ze nie ma sie na mnie zloscic, kiedy mu zabieram miski (zelki Haribo zawieraja substancje powodujaca meska bezplodnosc :-o ) i gonie do plywania a wrecz powinien byc mi wdzieczny i z radoscia "poswiecac sie" na rzecz swoich przyszlych dzieci :-p
  10. anvers - no chociaz jednego testa to mozesz DLA NAS strzelic, co? ;-) "Sicher ist sicher" jak mowia Niemcy (czyli co pewne, to pewne)
  11. AniaMyszula - no to trzymam kciuki, wszystko na dobrej drodze :-D Mysle, ze to budujace uslyszec taka diagnoze :-D I podziwiam Twojego ogiera - moj o 5 rano to najwyzej moze zaczac glosniej chrapac :-p Dziwne te informacje o trzech cyklach (nigdy sie z nimi nie spotkalam) ale bardzo ciekawe. Warte zastanowienia :-D
  12. kochane, nie bierzcie ibupronu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moze powodowac bezplodnosc, problemy w ciazy i jest zdecydowanie odradzany kobietom w wieku rozrodczym! Tak mi powiedzial kiedys... dentysta. Potraktowalam go jak swira ale sprawdzilam te infe (w necie i podpytalam lekarzy) i faktycznie, ibuprofenu (i innych lekow zawierajacych go) NIE WOLNO brac kobietom w wieku rozrodczym!!! Ketonalu tym bardziej (nawet na ulotce jest napisane, ze moze powodowac bezplodnosc!) Najlepiej nie brac nic ale jak juz trzeba to leki majace w skladzie paracetamol
  13. no ja siedze teraz jak na rozzazonych weglach, bo mi nie chca powiedziec, jaka mialam bete :-( Co za syf! Co to za tajemnica? Mam prawo wiedziec, czy moje bole wynikaly z szalejacych wiosna hormonow czy stracilam bardzo wczesna, dwutygodniowa, ciaze :-o Nie dosc, ze czekam czwarty dzien, to jeszcze slysze, ze przez telefon nie udzielaja informacji (choc lekarz kazal dzwonic! ale tego lekarza nie ma w tym tygodniu, to jakis obled...). Kota dostane :-o
  14. pasiaki tez byly :-D Niemniej "lodzki szlak konny" byl mysla przewodnia. Tu masz fotki: http://www.wsiodle.lodzkie.pl/pl-def/kal/418/ Walesy ani konia jednak nie widzielismy :-p (sorry dla reszty dziewczyn za off top, mam nadzieje, ze darujecie, czasem wszak dobrze na chwile zmienic temat ;-) )
  15. cocacolagirl - no ja wlasnie jestem milosniczka koni i nic o tym nie slyszalam, zeby w lodzkiem mialo byc wiecej koni niz w swietokrzyskiem, lubuskiem, malopolskiem, pomorskiem czy gdziekolwiek indziej :-p W kazdym razie Niemcy chwycili przynete i torebki z napisem "lodzkie" byly jednymi z najczesciej widywanych w rekach odwiedzajacych :-D
  16. a ja sie upieram przy swojej teorii, ze wiosna to swietny czas na rodzenie (bo wszystko sie rodzi i odnawia) ale marny na zachodzenie (jestesmy w kiepskiej formie po zimie). Lepiej chyba zwalic wine na cos na zewnatrz, niz zadreczac sie, ze cos z nami nie tak :-o My dzis bylismy na targach turystycznych w Berlinie. Targi jak targi, nic nadzwyczajnego. Ale moge Wam powiedziec, ze w tym roku Polska byla honorowym gosciem (miala caly pawilon) i poziom polski byl calkiem calkiem :-D Nie mamy sie czego wstysdzic. Parly tam masy ludzi, ktore wychodzily z tonami prospektow. W tym roku czeka Polske wiec najazd zagranicznych turystow :-p Najdziwniej prezentowalo sie w tym wszystkim... wojewodztwo lodzkie. Jako... wojewodztwo KONI. I... cieszylo sie sporym zainteresowaniem. Ja w lodzkie sie co prawda zbyt czesto nie zapuszczalam ale nadmiaru koni tam nie widzialam :-p No i oczywiscie warminsko-mazurskie bylo rewelka :-p Mialo az dwie ekspozycje, na jedenej makieta z kanalu ostrodzko-elblaskiego, przy ktorej klebily sie dzikie tlumy :-) Po poludniu mial byc jakis koncert ale my mielismy dosc wszelkich sal wystawowych, poza tym krecilo nam sie w glowie od jakiegos peruwianskiego drinku i arabskiej muzyki i zwinelismy sie na spacer nad jezioro - pies byl zadowolony z takiej zmiany planow :-D Acha, bilety mielismy za darmo (rozdawali w Ikei, bo inaczej bysmy nie wydali az 29 euro na wejsciowki! Chyba przesadzili z cena :-o )
  17. ja tu sie czuje lepsza tylko od jednej uczestniczki forum - od tej, od ktorej tu sie na pewno kazda czuje lepsza :-p
  18. ja tez ide lulu. Jutro jak sie obudzimy pewnie bedzie z 200 stron ;-) Ktora pierwsza wstanie niech da znac moderze - dobrze, zeby ktos zrobil porzadek.
  19. No ale jak chcesz w poniedzialek z rana zatestowac, to testy tez musisz miec w niedziele... Bez wycieczki chyba sie jednak nie obejdzie
  20. anvers - tu jest klucz: "ktos DOROSLY". To to nie jest dorosle, co do tego nie mam watpliwosci.
  21. to moze byc niedzielna wycieczka rodzinna do dyzurnej apteki... (a zolty plyn poczeka zakrecony w sloiczku)
  22. co tam troll - moj maz sie tez z nas podsmiewa, ze sie zarazamy objawami ciazowymi przez lacza internetowe... ;-) A te amerykanskie dziolchy rodza bezobjawowo... Ech, grunt ze nam samym dobrze w naszym towarzystwie :-)
  23. Cos my marnie hodujemy dziewczeta... przekroczylysmy 100 strone i dorobilysmy sie dopiero pierwszego trolla. Ale mysle, nie ma obaw, nastepne nadciagna, wiec lepiej sie uodpornic, bo stres zaszkodzi fasolkom!!!!!
  24. Chce byc mama - przy torbielach to bole, zdaje sie, nasilaja sie. Czekaj wiec cierpliwie, moze samo przejdzie. Ja po analizie 1200 objawow ciazowych doszlam do wniosku, ze 100% metody potwierdzenia ciazy sa tylko trzy: - beta hcg - minimum 10 dni od zaplodnienia, najlepiej 14 - obraz dziecka w USG (srodek ciazy) - porod :-D A cala reszta to nasze babskie ciagoty do wrozb :-D
  25. Chce byc mama - kazdy kij ma dwa konce. Bole jajnika ciagnace sie az do nogi moga oznaczac torbiel :-( Oczywiscie zycze Ci aby to byl objaw ciazy ale o tych zlych wariantach jednak lepiej tez wiedziec na wszelki wypadek. Anvers - Twoj test jest najciekawszy. Moj to pospolity Schwangerschaftstest. I musi sobie poczekac pare tygodni :-(
×