mongrana

Mia - ja latwo trace poczucie czasu w wodzie a sie naczytalam, ze brzuszki nie lubia byc przegrzewane. A tak to mam 5 min na moczenie sie (woda z olejkiem) + 5 minut na mycie glowy (moczac sie) + 5 minut na odzywke (w tym czasie golenie i dalsze moczenie sie) = 15 minut

nie, ale 2-minutowego prysznicu wogole nie biore pod uwage. Moj sie szybko prysznicuje ale prawie nigdy nie kapie. Za to lubi moczyc kuper w jaccuzi (ja nie) jak jestesmy na basenie

ja licze kwadrans z nogami, glowa i naoliwianiem :-) Nastawiam sobie wtedy taki zegar do jajek, zeby sie nie kapac dluzej, bo podobno ciezarowkom nie wolno

22 strony... To millenium chyba powinno byc kolo piatku?

2h!!!!! I Ty mi zarzucasz majowiczka, ze ja z moim kwadransikiem sie dllugo kapie????? :-p :-D

w koncu kogo najlepiej pozadreczac tematem kupek jak nie majowiczki :-) lawendowe - nie ma za co. Probowalam na wszystkie strony ale niczego sie nie dopatrzylam :-o

majowe mamy moga miec tez wiele wspolnych tematow choc na pewno intensywnosc zmaleje.

ja tam Ci policzylam majowiczka min. 10 tygodni :-p Plus czas po :-)

hmmm mi w szpitalu dawali mi cos niezlego. Byl to jakis rodzaj mleczka zobojetniajacego dla ciezarnych i bylo to skuteczne ale za grzyba nie przypomne sobie nazwy :-o

dosiach - na zmartwienia w parach najlepiej klin klinem :-)

oj dosiach, bo wsadzisz kij w mrowisko :-p pod wzgledem wieku, mdlosci i lezenia to widze podobienstwo miedzy przelomowa a mna ale nie pod wzgledem charakteru. Przelomowa przypomina mi w tym wzgledzie moja kolezanke z Trojmiasta (baaaaaaaaardzo sympatyczna) - zawsze jak czytam przelomowa to mi sie ona przypomina :-)

tylko sobie za duzo nie wyobrazaj lawendowe :-D

dosiach - wyjasnilam, ze wieku coreczek :-) Ech, to takie luzne skojarzenie. Myslalam jeszcze nad migotka do trojkacika z Wami :-) Ciesz sie dosiach, bo ja zostalam sparowana tylko z dzikiem :-p

lawendowe, MadziKulka - nie Wy jedne macie takie wrazenie ;-)

majowiczka i dosiach razem? tez jakos to mi srednio podpasowuje... Ale jesli nie tak to z kim? Dosiach z fasoleczka (i one i dzieci w podobnym wieku, mezowie duzo w pracy)? A majowiczke do kogo? Ech, zeby nie bylo zaraz jakiegos dymu z tego parowania :-p

PS. Myslalam MadziKulka, ze Wy sie z Lady tez jakos lepiej rozumiecie i macie podobne gusty i poglady (kosciol, muzyka? czy ja cos pokrecilam? w kazdym razie jakos Was podobnie kojarze w wielu punktach) a tu znow jestem rozumiana niezgodnie z moja intencja :-(

Ale to zaden przytyk MadziKulka! Widzisz... najlepszy dowod - nadajemy na roznych falach. Lady tez nie chcialam prztyknac a tak sie poczula :-(

no ja wlasnie z tych nielubiacych sledzi ;-) W ciazy to duzo makreli rabie :-D

ale ten dzik zapadl w pamieci :-p Jakby mi to przyszlo do glowy to bym sie nie ujawniala, ze go zjadam :-p A tu sledz przechodzi bez eacha a dzik chrumka wiele stron po forum ;-)

podczytuje caly dzionek ale jakos nie mam weny na pisanie (Mia, dzieki ze zauwazylas moja nieobecnosc :-D ). Dzwonila do mnie dzis polozna i troche mnie wybila z rytmu. Musialam sie naradzic z m, potem jeszcze to zamowienie internetowe sie do nas odezwalo, troche szumu narobilo, bo zawalili sprawe. Ja nie uwazam, ze tamten topik jest "od nas", bo nie ma tam zadnych nawiazan do majowek a co i rusz trafia sie na kafe ktos, na kazdym temacie, kto czuje sie niezauwazony, wiec to rownie dobrze moze byc zewszad ;-) Nie wiem, czego takie osoby oczekuja od forum ale ja buszuje po kafe od 2009r i zawsze tak bylo, ze jakas wypowiedz sie pominie. Mnie tez to nigdy specjalnie nie ruszalo, jak moja wypowiedz przechodzila bez echa - zdarza sie. Jak bylo cos dla mnie wyjatkwoo waznego to nawracalam do pytania po jakims czasie - predzej czy pozniej dosatalam jakas odpowiedz. Oryginalne sparowanie Mia :-) Za Chiny Ludowe nie wsadzilabym Khaleesi i MadziKulki do jednego worka :-) Ciekawe, jak kazda z nas inaczej postrzega forum i forumowiczki :-) Annmargaret i agus jako na pare predzej, nie tylko bo "a" ale tez wiek podobny, obie maja podchowane dzieci - tak jakos blizej. MadziKulke widzialabym w "parze" predzej z LadyMia (podobna emocjonalnosc).

migotka - jak sie nie ma, co sie lubi, to... Lepiej popatrzec niz nic :-p Taki widok tez niecodzienny i to jeszcze na zywo :-D MadziKulka - ja tez cale zycie z psami i dlatego sobie wlasnie tego nie wyobrazam...

i zeby nie bylo, MadziKulka, ze bronie teraz psa. Ja mysle, ze Ty nie bedziesz miala ani czasu ani sil ani ochoty, zeby uzerac sie z psiakiem demolujacym dom :-p Koncze watek, zebysmy sie nie poklocily ;-)

migotka - faceci sa wzrokowcami, wiec niech Twoj nie marudzi tylko cieszy oko ;-)

Mialas kiedys szczeniaka, MadziKulka? To nie chodzi o starcie szmatka tylko o uczenie go higieny, adaptacje do nowego miejsca - taki piesek pochlania duzo uwagi przez pierwsze miesiace a przy niemowlaku ma sie inne rzeczy na uwadze jak psi niemowlak. Rob jak chcesz ale ja to czarno widze.

oooo, MAJ@, juz za 2 tygodnie... :-D Jeszcze luzik czy juz trema? ;-)