Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mongrana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mongrana

  1. ale Wy rozpieszczone z tymi gratisami. W Niemczech ja nie slyszalam o zadnych gratisach. Co najwyzej "gratisowe" powietrze czy papier, jak pudelko jest za duze ;-)
  2. a mnie chyba lapie jakis napad obzarstwa :-o
  3. Mingeo chyba tak szybko nie nadrobi jak dopiero na brodawkach utknela :-p :-D
  4. a dlaczego tluszcz owczy (lanolina) mialby byc lepszy na brodawki jak roslinny (np. migdalowy)? ze na welne jest najlepsza lanolina to sie zgadzam ale ze na skore, to nie slyszalam
  5. wszystko ma swoje granice - malym paluszkiem za duzo sie nie zwojuje, uwazam :-p
  6. Mamo - uwazaj, bo sfermentowanymi jagodkami to juz niejedna sarenka sie najarala :-)
  7. Khaalesi - no jasne, lepiej nie zamieniac pytonga na dzdzownice ;-)
  8. myslisz, ze tylko cale wiadro viagry moze go postawic na nogi? ;-) Rozczaruje Cie Lady - ja sie polewalam lodowata woda z wiadra (po saunie) i... ochota wtedy rossssssnie. Ach, ten pyszny seks po saunie!!!! :-D Mpx2: a moze to siemie choc troche podfermentowac? ;-)
  9. (mam na mysli nowszy model w prezencie na 40te urodziny ;-) )
  10. o, Khaleesi, czyzby jakies plany? :-p
  11. to mnie chyba przez moj post ominely jakies nowinki z technik seksualnych: PO CO FACETOWI WIADRO?????? :-D :-D :-D
  12. Mama po raz drugi - moj m mi sie wczoraj przymilal napalony o "obsluge", a niech mu tam, zawsze to jakis komplement, ze woli moja reke od swojej :-p Ale przez caly czas tez bylam kopana az sie dziwnie czulam ("moralnie") :-p :-D
  13. Lady - ale tarczyce mozna (jak ma sie szczescie) w 2 tygodnie podreperowac - potem tylko sie podtrzymuje ten stan :-)
  14. jaka tam wskazana masturbacja w ciazy, co Wy? :-p Od podniecenia sie moze twardniec brzuch (ja tak mam) :-o Nawet tego wiec unikam :-(
  15. jesli mowa o zawodach i zawodowcach w piciu to ja pilam raz z jednym Ukraincem (majacym opinie trunkowego) na imprezie studenckiej. Wypilam 2 razy wiecej od niego (nic mi nie bylo) a on sie ledwo trzymal na nogach :-p Ale to daaaaawno bylo ;-) Lady - tarczyce szybko sie leczy, wiec wykret na dlugo mu nie posluzy ;-)
  16. wlasnie dziewczyny - nie straszmy sie, tylko wspierajmy :-D
  17. jesli lekarz nie zalecil Ci krazka to znaczy, ze rokowania sa dobre, Khaleesi i tego trzeba sie trzymac! :-D
  18. Lady - to daj mi Wasza kase do "zarzadzania" - oj, ja sie calkiem dobrze umiem (i lubie) gospodarzyc domowym budzetem, to Wam tak zarzadze, ze Wam na wszystko straczy :-D (oczywsicie w realnych granicach) Khaleesi - moja znajoma chodzila kilka tygodni z lekkim rozwarciem i donosila, wiec miejmy nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze :-D
  19. fajne te ciuszki z polskimi napisami :-) Mnie ta wszechobecnosc amerykanizmow drazni i tez by mi sie bardziej podobalo z takim napisem po polsku (czy po niemiecku), zwl. ze to wychodzi dowcipniej niz banalne slogany niedouczonych w angielskim marketingowcow :-p
  20. agus - wolalabym, zeby moja ginka miala racje, mozny by bylo byc spokojnieszym ;-) Khaleesi - ale co jest nie tak z Twoja szyjka, bo nie rozumiem? Mnie to kladli do glowy w szpitalu, ze juz nie raz mieli pacjentki "problematyczne", ktore wrecz cale miesiace byly w szpitalu a w finale przenosily albo wrecz trzeba bylo wywolywac ;-) Polozna mi zas wciska, ze to dziecko decyduje, kiedy jest gotowe. Nie wiem, na ile oni maja racji ale mysle, ze Twoj gin Cie za bardzo straszy i ze w ciazy to lepiej sluchac optymistycznych rzeczy, nawet gdyby to byly tylko bajeczki ;-)
  21. a czego Cie tak gin straszy, Khaleesi? On nie wie, ze stres ciezarnym szkodzi? Dlaczego niby mialabys nie donosic? Robil Ci KTG i masz dalej skurcze? Zrobilo sie rozwarcie? Oj, on chyba troche przesadzil... A oszczedzac bardziej sie mozesz: lezec plackiem (tj. na boku lewym lub prawym) 24/24 przez najblizsze 6 tygodni (ale Ci to psychike zrypie, cos o tym wiem :-o ) Moja ginka uwaza, ze jak dziecko juz jest glowka w dol to raczej nie powinno "wpasc na pomysl" sie przekrecic. Ale dostalas niezlego przyspieszenia zakupowo-remontowago ;-)
  22. juz mam, agus: to jest w zasdzie plyn do prania, firma Alma Win, produkt: cleanut, do kolorow, do bialego polecaja dodac 1 lzyke soli utleniajacej (tej samej firmy, bez dodatku chloru), zeby rzeczy zachowaly swieza biel.
  23. Mysle, ze to zalezy od oliwki. Parafiny bym sie bala, bo jest pochodna ropy naftowej, wiec moge sobie wyobrazic, ze moglaby zatykac pory. Ja osobiscie jestem wielka fanka olejku z jojoby (czystego, bez domieszek innych olejkow) i sama mam skore, ktora sie latwo zatyka (i wtedy wypryszcza) ale jak dodaje olejku do kapieli czy do masazu to jeszcze mi sie nigdy nic nie zrobilo. Jojoba jest tez polecana dla noworodkow, wiec moze warto sprobowac. No ale tania nie jest... (za to baaaaaaaaardzo wydajna). A co to sa emolieny - nie mam pojecia. Zaraz popatrze jak sie ten proszek nazywal, agus.
  24. lawendowe - mnie sie juz kilka razy zdarzylo. Mama po raz drugi - no z wozkami nie jest latwo, tez poznalam ten bol :-o ;-) A co do prania to wg. tutejszych zalecen (producentow, sprzedawcow i poloznych) bezwzglednie trzeba uprac wozek (i wszystkie inne rzeczy), zeby sprac te fabryczne zapachy i wszelkie srodki grzybobojcze i inne, ktorymi nasaczone sa produkty, zeby nie zaplesnialy przy trasporcie imagazynowaniu. Jezeli tkanina jest impregnowana (na zawilgocenia/zabrudzenia) to sie tego nie spierze. Spiera sie tylko wlasnie te pofabryczne resztki i zabezpieczenia trasportowe (jedno i drugie wysoce alergenne a wrecz i rakotworcze dla dziecka) Nam radzono kupic lagodniejszy proszek do prania - kosztuje ok. 12 zl, starcza na ok. 20 wsadow i mozna w nim prac i dzieciece i dorosle rzeczy i chyba to najlepsze rozwiazanie. Oczywiscie zadnych plynow do plukania wtedy (ale ten "nasz" proszek akurat ma ponoc jakis naturalny dodatek zmiekczajacy, wiec nie trzeba nic wiecej)
  25. widze, ze wszystkie od rana w zakupowym rauszu :-) Taka juz nasza babska natura, ze zakupy nam poprawiaja humor :-D Mingeo, strasznie droga jakos ta posciel u Was. Najdrozsza z naszych "doroslych" kosztowala (w przeliczeniu) ok. 120 zl a dziecieca 68zl. 100% bawelny, ladne wzory, wszelkie mozliwe certyfikaty jakosci (Niemcy uwielbiaja certyfikowac ;-) ) Ja tez obstawiam kolderke 100/135 - dluzej moze posluzyc. Siostra m miala taka dla swojej corki i dzis sluzy nam za "turystyczne poslanie psa" takze ja ja na wszystkie strony obejrzalam i mnie ten rozmiar przekonuje :-) Gryki w Niemczech wogole nie ma a kokos jest tylko w sklepach "ekologicznych" - standardowo sprzedaje sie pianke. Mnie sie najbardziej (w teorii poki co) spodobal materac kokos-lateks. Kokos na pierwsze pol roku, pozniej lateks. My tez spimy na lateksowym materacu i jak dotad sprawdzal sie absolutnie genialnie - najwygodniejsze lozko na jakim w zyciu spalam :-)
×