mongrana

Khaleesi - ale sek wlasnie w tym, ze ten durny Hib jest "obowiazkowy". Tak samo jak rozyczka (dla rocznych chlopcow tez!!!). Tu masz: https://www.bebiko.pl/home/porady/poradniki/kalendarz-szczepien/?gclid=CMyZ98y7p64CFQjxzAodAisZSg?gclid=CMyZ98y7p64CFQjxzAodAisZSg Ja sie zamierzam przyjrzec kazdej szczepionce z osobna ;-)

calosc poszla, przelomowa :-D (z adresu @gmx)

Przelomowa - poslalam Ci pierwsza czesc materialow. Jeden plik mi sie nie chcial wyslac, zaraz go dosle.

Przelomowa - moj tez sie buntuje, nie mysl sobie, ze mi sie trafil spolegliwy egzemplarz ;-) Ale ze leze od 2.msc (z przerwa na 5msc kiedy sie lepiej poczulam) to juz mam jako-taka praktyke w "sterowaniu" nim. Sposobem trzeba gagatka brac, sposobem :-D On nie tylko ma w domu wiecej obowiazkow teraz ale jest tez moim reprezentantem w "zewnetrznym swiecie" ;-) Dostaje liste z zakupami i wio, na miejscu dzwoni (zazwyczaj, tak mu wpajalam) i konsultuje ze mna, jak cos trzeba zmienic na liscie. To samo ze sprawami urzedowymi, psem etc. No nie mamy wyjscia, jakos musimy sobie radzic. Dom bez kobiety najwyrazniej nie da rady funkcjonowac, wiec musze dla dobra ogolu swoje 3 gorsze wtracac ;-) Jak Cie to pocieszy: moj by z CALA PEWNOSCIA tez nie zmienil poscieli (jezelibym mu tego nie powiedziala dodatkowo nie powtorzyla 3 razy i miedzy czasie nie zadzwonila sie upewnic, czy to zrobil ;-) )

Przelomowa - materialy od AnaJ sa fajne. Musisz po prostu podac email (jet w galerii na to miejsce lub po prostu na forum). Sama Ci moge podeslac maila od AnaJ (czy ktorakolwiek z nas, ktora je dostala), jak chcesz :-)

Przelomowa - Ty tez wciaz musisz lezec? Oj, ja cos wiem o tym, jak sie wtedy dluza dni ;-) I ten ciagly strach, tez go znam. I jak szkodzi stres i jak go w takiej sytuacji trudno zwalczyc - tez wiem ;-) A tak ogolnie to forumowiczki sie sypia: coraz wiecej z nas musi sie oszczedzac, ma zakaz seksu i inne nakazy i zakazy :-p Ot co ;-) A jak spedzasz dni, czym zajmujesz mysli? Moze powymieniamy sie pomyslami p.t. jak spedzic w lozku kilka tygodni i nie zwariowac? ;-) Ja na lewym boku patrze w kompa a na prawym czytam gazetke ;-) Robie porzadki w starych zdjeciach, "zarzadzam" domem (czyt. mezem), zeby to jako-tako funkcjonowalo, czasem obejrze jakis film na kompie. Inne pomysly? Tytuly luznych filmow? Linki? Dawajcie sie jakos tak wspierac, moze bedzie latwiej? :-D

Najabsurdalniejsze dla mnie szczepionki ze wspolczesnych do Hib (taki jakby rodzaj grypy) i ospa. Ja jestem ogolnie za jak najpozniejszym szczepieniem. Za "naszych" czasow na rozyczke szczepilo sie tylko dziewczynki i tylko po 13 roku zycia. Po co wspolczesnie szczepic rocznych chlopcow????? Przeciez to dla nich calkowicie niegrozna choroba (dla dziewczynek w tym wieku tez), na ogol przebiegajaca niezauwazalnie! Kiedys nie bylo Hiba, pneumokkokow, mennigokokow, ospy, swinki, rotawirusow, zoltaczki. Nie wiem, czy szczepionki moga powodowac autyzm czy ADHD ale jestem zdania, ze zbyt duzy koktajl bakteryjno-wirusowo-chemiczny dla takiego malenstwa jest z pewnoscia fatalnym pomyslem. Przeciez wiekszosc z tych chorob jest calkowicie niegrozna! Szczepionka wtedy ma sens, gdy chroni przed czyms niebezpiecznym. Jest mnostwo groznych chorob, nie naglasnianych, bo nie ma na nie szczepionki. A tu wielkie hallo zeby szczepic na katarek i krostki. Nie popadajmy w paranoje :-)

annmargaret - wszystkiego najlepszego dla Natalii i udanej zabawy dla wszystkich uczestnikow :-D

Tak jak sie umawialysmy - wstawiam. Oto moje szczepienia, wg. kalendarza z lat 80tych i 90tych ubieglego wieku :-p Najwygodniej mi bylo spisac w formie „choroba: moj wiek. Tak bedzie chyba tez najczytelniej dla Was. No to lece z tym koksem: Gruzlica: 6 dni (!!!!), 6 lat, 12lat, 17 lat Blonnica-krztusiec-tezec: 3msc, 4msc, 6msc, 5lat, 6lat, 10lat Blonnica-tezec: 6lat, 14 lat, 17lat Odra: 1rok Heinego-Medina: 3msc, 4msc, 6msc, 2 lata, 6lat, 10lat Rozyczka: 13lat Suma: 7 chorob, 21 szczepionek. I tak wiecej, niz myslalam. Dla porownania dzisiejsze „zalecenia: 13 chorob (dla dziewczynek 14), 27 szczepionek (w tym wiecej skojarzonych niz kiedys, dla dziewczynek az 30) w wieku od 2msc do 17lat (wzielam z niemieckiej strony ale ona sie praktycznie nie rozni od polskiej, jak widze).

znalazlam swoja karte szczepien z dziecintwa :-D Ale bawic sie w przepisywanie na forum bede tylko wtedy, jak ktos wyrazi zainteresowanie, bo to sporo roboty i bez motywacji mi sie nie chce :-p

ja tez przechodzilam i ospe i odre i rozyczke (te ostatnia niezauwazenie, tyle ze mam przeciwciala).

Ospaparty :-) Nie slyszalam :-) Paulinek - wiem, w Niemczech jest mnostwo artykulow (mniej lub bardziej powaznych) o szczepionkach. Ale tez o innych tematach jak (zbedne lecz szkodliwe) dodatki w zywnosci, ubraniach itd itp. Jak znajde cos (na moj gust) wybitnie ciekawego o szczepionkach to Wam wysle streszczenie tlumaczenia :-)

Mia, ja Lene znalazlam bez problemu ale wlasnie podejrzewalam, ze jej nie pojdzie ze mna tak latwo ;-)

majowiczka, 24tc to calkiem przyzwoicie :-) Nie powinno byc bledu, bo u chlopca w tym czasie jest juz bardzo charakterystycznie widac i siuraczka i jajeczka, wiec sadze, ze nie daloby sie pomylic ;-) A co, boisz sie, ze Ci mala naturystka rosnie, jesli sie tak odwaznie pokazala? :-D

zaraz spojrze Mia ale jestem tez ciekawa, dzieki jakiemu kluczowi Lenka chcialaby mnie wytropic wsrod Twoich znajomych? Moze jej dam chwile, zeby zobaczyc czy jej sie uda :-D

spojrzalam na KOEMRCYJNA (podkreslam, bo na niekomercyjnych jest tego gowna mniej) strone niemiecka z zaleceniami i az mi slabo. Pierwsze szczepienie w wieku 2 msc (SZOK). W sumie do 14 msc zycia az 16 szczepien (wliczajac skojarzone) na 12 chorob. Ktos ma narabane w glowie... Potem z wiekiem coraz mniej. Ale jak mozna wpakowac w tak malego czlowieczka tyle wirusow, bakterii i chemii???? Dla mnie to jest chore.

Sluchajcie, moze ktoras z Was zerknac w swoje szczepienia, ktore i kiedy my mialysmy robione jako dzieci, dla porownania z dzisiejszymi zaleceniami? Bo ja swojej polskiej karty nie moge jakos znalezc :-o

Mia - to wyslij mi potem na fb wskazowke, jak rozpoznac Lene wsrod Twoich znajomych (chyba ze Lena to tu zaraz oprotestuje) ;-)

majowiczka - nie wszystkie dziewczynki sa rownie pruderyjne ;-) Ale jesli juz bejbik sie ukrywa namietnie przed USG to raczej jest to dziewczynka niz chlopiec ;-) Przynajmniej ja znam multum ukrywajacych sie dziewczynek i ani jednego chlopca :-p A jak u reszty dziewczyn z obserwacjami w tym temacie - znala ktoras ukrywajacego sie chlopca?

dziewczynki lubia sie ukrywac przed USG :-p Lena - a jak Cie niby mozna znalezc na fejsie? Dasz jakies wskazowki? ;-)

Mia - lekarze raczej nie doradzaja odnosnie szczepionek, bo boja sie konsekwencji prawnych. Niektorzy sa niedouczeni (tzn. znaja kalendarz szczepien ale nie sledza najnowszych wynikow badan na biezaco). A niektorzy sa... przekupieni. Trzeba by miec zaufanego lekarza, bo z takim pierwszym lepszym to nie zawsze sie mozne udac taka rozmowa sensownie ;-) W Niemczech w ostatnim czasie byl jeden glosny przypadek, kiedy lekarze odmowili szczepien - berlinscy lekarzy oficjalnie odmowili wykonywania szczepien przeciwko swinskiej grypie, uwazajac, ze szczepionka jest niebezpieczna. Lekarze z innych rejonow Niemiec siedzieli cicho (tzn. protestowali tylko indywidualni lekarze a nie caly zwiazek z danego landu czyli czegos jakby wojewodztwa). Podobno za kazda szczepionke mieli dostawac oficjalnie i legalnie do kieszeni 50 euro...

Mia, wydaje mi sie, ze mozesz odmowic wykanania szczepionki. W Niemczech na 100% bez niczego, bo zadna nie jest obowiazkowa (kazdy rodzic decyduje sam) a w PL to chyba trzeba cos podpisac, ze sie nie chce ale zmusic nie moga

Tfu, MadziKulka, to byla ospa nie odra (zawsze mylilam te dwie choroby) Lena - z tego co pamietam zwierzak mial swoje latka... Wiem, ze sie czlowiek przywiazuje...

przykro mi Lena :-( Na pewno mial dobre zycie.

Szkoda, ze nie ma szczepionek na pomaranczki, bo by sie jednej (na codzien czarnej) forumowiczce przydala. Ja tez sie domyslam kto to. Rz miala fiola na punkcie kasy, poza tym miala inny styl (byla szurnieta ale nie prymitywna) wiec to na pewno nie ona. Nie bede jednak komentowac pomarenczowego wpisu, zeby nie karmic trola. MadziKulka - na tamtej stronie nie znalazlam zadnej wiarygodnej statystyki. Tam sie glownie przewijaja rady dla tych, ktorzy chca zaskarzyc firmy farmaceutyczne z powodu powiklan oraz wskazowki typu - ZAWSZE zadac ulotki szczepionki przed jej podaniem. Przy artykule o odrze wymienili tez skargi (czlonkow stowarzyszenia) odnosnie ktorych powiklan w jakim procencie zostaly uznane przez koncerny ale bez liczb ogolnych. Nie bylo tez napisane, czy te powiklania (np. paraliz, ogluchniecia, uposledzenie umyslowe) przeszly z czasem, czy ktos sie z tym meczy przez cale zycie. Jesli chodzi o mnie to ja sie juz dawno naczytalam ogolnych informacji o szczepionkach a teraz zamierzam sie wdac w szczegoly. Tzn. wyobrazam to sobie tak, ze wezme kalendarz szczepien ("obowiazkowych" i "zalecanych") i bede czytac oddzielnie o kazdej chorobie (na ile jest realnie niebezpieczna i jak trudno sie ja leczy, bo jesli choroba jest mniej grozna niz szczepionka to po kiego kija sie szczepic?) i o szczepionce (ile lat jest w zastosowaniu, jakie sa jej plusy, minusy, w jakim wieku faktycznie moze miec sens, ktorych producentow, zeby nie miala rteci itp). Zobaczymy czy mi sie w ten sposob uda zebrac sensowne informacje.