mongrana

ech a ja mam zaparcia. Mecza mnie w tym tygodniu cale dnie a jak juz cos sie uda "wydusic" to jest to... biegunka i co - ma ktos jeszcze zatwardzenie z biegunka jednoczesnie? :-p

cocacola - poszlo plimka - ja bym nie chciala sluchac teraz takich jekow :-o

przelom 7.i 8. mc to najwyrazniej taki biadolnik ;-) Lena - mnie tez boli przewracanie sie z boku na bok czy wstawanie. Ale gorsze dla mnie sa te trudnosci w lapaniu oddechu, mysle :-o No ale coz ;-) Co do psow to nasza wymaga minimum pielegnacji. Kapalismy ja chyba 2 razy w przeciagu ponad 2 lat (tak to sie kapie sama w rzekach, jeziorach, nawet i po 10 razy dziennie w sezonie letnim, ostatnio kapala sie w rzece w niedziele - sama do niej wskakuje, bez zachety), z ta kupa to jest cyrk raz na kwartal (ona strasznie schizuje jak sama nie daje rady oderwac sobie gluta ;-) isc sie z nia nie da, dopoki jej sie nie ulzy :-D ), czesac nie trzeba wcale, chyba ze dla przyjemnosci. Za to nasi znajomi maja yorka i to jest dla mnie horror nie pies. Nie dosc, ze ma wredny charakter to jeszcze brudzi w domu (sika, fajda...) i jest notorycznie brudny, caly - nie tylko w blocie ale i we wlasnych siuskach, kale i... spermie. Bleeeeee. Nie polecam nikomu yorka!

ale nasza brudzi sie raz na kwartal i polega to na tym, ze jej glutek zawisnie na futrze i ona nie moze sie od niego uwolnic, choc trze pupa po trawie :-D Wtedy bierze sie glutek w liscia, odrywa a pies jest uszczesliwiony :-D Ale zeby pampresa odchylic trzeba zdjac np. pajacyka, zeby sie dobrac do body - dobrze kombinuje? Jak juz takie smaczne tematy poruszylam, to moge isc na obiad :-D Nara :-)

moj m ma odruch wymiotny jak ja wymiotuje :-p Ja przy psie daje rade, jak ona wymiotuje (za to mnie rzuca na wymioty jak jej musze tylek podetrzec :-o ) ale to jednak jest inny proces trawienia niz u czlowieka i nie cuchnie jak ludzkie

pies ma nos czulszy ok. 200 razy niz czlowiek, wiec gdyby moja psiuta sie tak wyspecjalizowala jak ta mojej znajomej to przynajmniej choc raz by sie pies w domu przydal - jako merdajacy sygnalizaor kup :-)

cocacola - odpowiedz poszla :-D

mysle, ze gorzej z kupkami radza sobie faceci :-o No ale jakby tak pozmieniali 10 razy dziennie to by i dla nich po kilku dniach byla rutyna ;-)

ale jak sie sprawdza? - rozbierajac dziecko i zagladajac do srodka? Boshhe ja nie wiem podstawowych rzeczy :-o

rzadko sprawdzam na tamtej skrzynce ale teraz cos mnie chyba podkusilo, zeby to zrobic ;-)

Khaleesi - wg. niemieckich lekarzy fenek nie pomaga na twardnienia, dlatego mi go nie dali... No ale to Wy go bierzecie, wiec wiecie lepiej niz ci lekarze, jak mniemam ;-)

ale Ty jestes tajemnicza cocacola - ale przeciez COS remontujecie, wiec to COS ma jakas ilosc pomieszczen :-p Oj, podjudzasz tylko moja ciekawosc :-D

powiedzcie mi doswiadczone mamusie: co ile godzin zmienialyscie pampersa (czyt. ile pielcuh na dobe zuzywalyscie)? Bo ja przeczytalam wczoraj szokujacy (jak dla mnie) artykul o niemieckich rodzicach zmieniajacych co... 12 godzin!!!!! Ja myslalam, ze idzie z 10 pieluch dziennie a nie 2. No i drugie pytanie - powiazane - jak wyczuc, ze jest kupka a nie siusiu czyli kiedy pampers jest pelen: reka, nosem? Moja kolezanka uzywala do tego psa - pies zawsze wyczul kupe i sygnalizowal merdaniem :-p :-D

mnie nie przeszkadza L4 ale zakaz zakupow, zakaz basenu, zakaz seksu :-o

no ja naiwna idealistka myslalam, ze ubranka dla dzieci w szpitalu biora sie z kasy chorych :-p pogoda u nas faktycznie od dwoch dni do bani, szaro, glowa mnie od tego juz boli :-o cocacola - mnie banki nie interesuja ;-) Ja mialam na mysli metraz, ile pokoi - takie babskie sprawy :-D

cocacola - a moezsz juz sie pochwalic cos blizej nowym lokum czy jeszcze nie bardzo? :-) Khaleesi - miewam tak samo, to chyba "naturalne" ;-) Wszak nie zawsze to, co naturalne musi byc przyjemne ;-)

a teraz sobie czytam relacje ze szkoly rodzenia lawendowego: - o tej witaminie C nie slyszalam, ciekawe - ale co to za kwiatek???? "1 ubranko dla dzidziusia w darze dla szpitala" :-o - balonik do cwiczen polecala mi tez moja ginka ale ja uwazam, ze to nierealne. Wydatek duzy (a moze sie zdarzyc, ze sie tym kobieta nie zdazy "nacwiczyc" ;-) ), cwiczenie (na ile moge sobie wyobrazic) kosmicznie nieprzyjemne - wogole mnie to nie przekonuje w praktyce

* niA nie nie (zachwycaja)

Alescie sie rozpisaly dzisiaj, jak za "dawnych" czasow :-) Co Was nadrobilam, to "pyk" i nowa strona ;-) Mingeo - solidne remonty planujecie, ojoj :-) Pies nab biegunach - hahaha :-D :-D :-D Ja bym nie ryzykowala, zeby dziecie nie pomylilo psow ;-) annmargaret - rzeczywiscie dziwna baba. W Niemczech zawsze pytaja, czy wolno poglaskac psa, ja zawsze mowie ze tak, bo wiem, ze moja lubi, jak sie nie obcy ludzie zachwycaja, prozna sztuka :-) Ale oczywiscie nie przez brame tylko "oko w oko" :-) Mnie w szpitalu tlumaczyli, ze dla lekarza cc jest prostsze i szybsze niz sn ale doradzaja wszystkim sn (na ile mozliwe), bo jest lepsze dla matki i dziecka. marteczka - jezykiem sie nie przejmuj. Ja w szpitalu bylam bliska schizy a po niemiecku szwargotalam lepiej niz nieejdna rodowita Niemka - wtedy pod wplywem stresu cos sie chyba przelacza i z jezykiem nie ma problemu :-) Pomysl wiec, ze i u Ciebie tak pewnie bedzie :-D

AnaJ - przestalas jezdzic dopiero z powodu ciazy czy juz wczesniej?

annmaragert - latalam na bosaka po gnoju, nie jestem utopistka, wiem z czym sie stajnie "je" :-p Ale to i tak piekna pasja i Nata ma szczescie, ze ma takich dziadkow :-D

annmaragert - latalam na bosaka po gnoju, nie jestem utopistka, wiem z czym sie stajnie "je" :-p Ale to i tak piekna pasja i Nata ma szczescie, ze ma takich dziadkow :-D

to dziadek pewnie zakochany we wnusi :-D Ja tez bym mogla tak, zyc, mysle. Zawsze o tym marzylam :-)

wyszlo nieostre ale widac, ze to kon :-)

oooooooooooooo, jak ja bym chciala takich rodzicow / dziadkow!!!!! Marzenie, annmaragaret, marzenie!!!!!! :-D