mongrana

heheheh Khaleesi, dobre :-D :-D :-D Ale moze to ma sens, bo takie dziecko nie bedzie mialo fobii na pajaki :-D

oj to nieciekawie z tymi chorobskami Khaleesi. Ty sie lepiej modl z dwojga zlego o bakterie a nie wirusy, bo na bakterie antybiotyk i spokoj a z wirusem gorzej... No a najlepiej, zeby sie po prostu obaj nawzerali czegos niezdrowego ;-) Powiedz, sorry, ze tak wale bezposrednio, czy maja biegunke koloru jasny braz i wymioty?

oj cos kafe szwankuje :-) Annmargaret - ale sa kobiety, ktore, jak mawiala kolezanka mojej mamy "zachodza w ciaze po dotknieciu meskiej szczoteczki do zebow" i na te kobiety kalendarzyk nie dziala (tzn. moze zadziala na tyle, ze zamiast 20 dzieci urodzilyby 12). Dla wielu kobiet to jest pewne rozwiazanie ale dla tych "extremalnie plodnych" - nie. Moim zdaniem kazdy ma prawo do wlasnej oceny moralnej ale prawnie bym kwestii aborcji nie regulowala.

pytala sie mnie raz jedna Rosjanka (w moim wieku a mialysmy wtedy ok. 24-25 lat) ile mam za soba "skrobanek" i myslala, ze z niej szydze, mowiac ze zadnej. W jej kregu znajomych 2-3 na dziewczyne w tym wieku to byl standard.

ta, ciezarna moze dostac zatwardzenia po czekoladkach :-p (przynajmniej ja tak mam ;-) ) majowiczka - to zostaje tylko zagranica. Niemcy, Czesi, Rosjanie (zeby tylko wymienic sasiadow) podwiaza bez zadnych dyskusji. Ale przy 5 dzieci pewnie ich nie stac na taka opcje...

majowiczka - jak wygrasz to m Ci sie chyba tego samego dnia oswiadczy :-p Ale wtedy to juz Ty mozesz krecic nosem :-D

fura nie wyklucza naszego kinderbalu: 25 baniek straczy na wszyyyyystko :-D A o ktorej podaja wyniki?

moj nawet nie wie, jaki to dzien, te walentynki :-p

wspolnym wysilkiem uporalismy sie z obiadem, wiec tryumfalnie ide jesc i mam nadzieje, ze sie nie rozczaruje :-D

ja nigdy nie "wpadlam". Pierwsza ciaze (wymarzona, wystarana) stracilam a o druga dlugo walczylam i caly czas sie nad soba trzese, wiec cenie zycie i to bardzo. Nie znam jednak historii wszystkich kobiet i wszystkich medycznych mozliwosci. Dla mnie kwestia aborcji jest problemem moralnym a nie prawniczym. Nie chce decydowac za innych.

annmargaret - kiedys nie bylo tabletek po a najbardziej zagorzali przeciwnicy aborcji chcieliby i ich zakazac... A co w sytuacji jak zagrozone jest zycie matki? Maja umrzec oboje i ona i jej dziecko?

Khaleesi - tak to wlasnie chcieliby faceci urzadzic... jeden buc chcial zdecydowac, ze masz sie nie urodzic, drugi kaze zgwalconej kobiecie rodzic... A gdzie w tym wszystkim kobieta?

w Niemczech kazda kobieta, ktora sie zdecyduje na aborcje przechodzi konsultacje z psychologami, pracownikami socjalnymi itp itd. Bo czasem taka dziewczyna jest po prostu zagubiona i jej ta rozmowa pomaga. Jesli mimo to chce nadal sie poddac zabiegowi - jej sprawa. Ide kontrolowac mojego nadal, bo widze, ze probuje narobic glupot... Ech, chlop w kuchni - blogoslawienstwo i kataklizm w jednym :-D

moj grasuje po kuchni, chyba zglodnial :-D Ide szybko do niego, zeby sie nie rozmyslil z tym gotowaniem ;-)

lawendowe - w pelni sie z Toba zgadzam. Ale w PL z aborcji zrobila sie dzika sensacja i jesli juz ktos ten temat rusza to powinien wazyc slowa, bo zamiast cos dobrego moze osiagnac tym jeszcze gorszy skutek.

majowiczka - teraz Ci sie 30.000 wydaje duzo. Ale jak sie juz oswoisz z 25mln to to bedzie dla Ciebie jak teraz 30 zl. Nie wysuplalabys 30 zl na porzadna kilkudniowa balange w SPA? :-p

widzisz AnaJ, tez mysle, ze do Berlina masz blizej niz do W-wy :-) Ja rozumiem intencje Czubaszkowej - chcialaby oddemonizowac aborcje ale niektore jej sformulowania odnosza skutek wrecz przeciwny. Na pewno po tej fali wywiadow z nia na ten temat zgarnela tez niezla kase.

za 25mln to nie trzeba szukac groupona :-) Majowiczka nie badz kutwa, co Ci jakies 30.000 przy 25mln robi roznice? SPA to przeciez wlasnie taka duza luksusowa lazienka :-D

z tempem "odmladzania sie" Madonny to bedzie jezszce duzo koncertwo ;-) A w Niemczech nic nie bedzie? Non stop sa koncerty gwiazd "swiatowego formatu" a to nie az tak daleko ;-) 25mln... To ten kinderbal niech bedzie w jakims spa (z wariantem "przyjazny dziecku"), zebysmy sie mogly zregenerowac i naplotkowac :-D

Lawendowe - to taka faza ciazy. Moja polozna radzila sie jej poddac :-)

http://zyciegwiazd.onet.pl/311167,0,znane-kobiety-ktore-nie-chca-miec-dzieci,fotonews_detail.html "wolę być ''zimną suką'' niż ''matką Polką"" - powiedziała w wywiadzie dla radia TOK FM Kolejna "madra": "Miałam zawsze wstręt do ciąży" Niech sobie beda kobiety, ktore nie chca byc matkami (zawsze takie byly, sa i beda) ale co to za nowa moda medialna na lansowanie takiego podejscia do zycia? :-(

lawendowe - mialam dokladnie tak samo jak Ty. 1kg/tydzien. Szpital przystopowal :-o Ale jak czytam o cukrzycach, hiperglikemiach i zgagach dziewczyn to mysle, ze trzeba zrec ile sie da, bo roznie to sie w zyciu uklada :-o

Az taka fanka jestes AnaJ, ze pojechalas na Litwe? Niezle :-D Ja tez bylam raz w Klajpedzie ale czysto towarzysko-turystycznie. Nawet tam nocowalam (w akademiku) :-) Akademik byl koszmarny ale ekipa SUPEROWA :-D Twoj mozeby i zostal z mala ale jak sie ta istotka urodzi to podejrzewam, ze zapomnisz o Madonnie i nie zechcesz od niej odejsc za daleko ;-) A co z tym kinderbalem, bo ja chyba przegapilam watek? (a tak myslalam, ze jestem na biezaco :-p )

a moj mi wlasnie zapowiedzial, ze sie nie zamierza wziac za obiad, bo musi popracowac :-o I co ja mam glodna czekac do godz. 17-18 :-( Wsunelam juz banana, pudding czekoladowy i ssie mnie dalej a do 17-18 jeszcze dalekoooo :-o

kicie rzeczywiscie sliczne :-D