mongrana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mongrana
-
a durni iemcy nie wierza, ze wapno sie bierze na wzmocnienie przy chorobach :-o Patrzyli na mnie w szpitalu jak na wariatke, kiedy o tym mowilam :-o Laryska - wracaj szybko do zrdowka!!!!!
-
AnaJ - my Ci chetnie wypozyczymy nasza husky na pare tygodni, jak chcesz :-p Ale GWARANTUJE, ze oddasz bestie po jednym spacerze :-D
-
mnie tez doprpwadzaja teraz do pasji teksty facetow o czasie dla siebie. Chcieli dzieci? To musza sie poswiecac! Adieu wolnosci na najblizszy czas. Czemu te osly tego nie rozumieja? :-o A jak juz czas relaksu to chociaz wspolnie a nie ja sama i sama jak ta sekutnica. W psychiatryku mnie zamkna :-o (daleko od domu nie mam, 2 ulice :-p ) U nas w weekend ma byc najzimniej i ja sie doczekac nie moge!!!!! Zamrazalnik czeka na rozmrozenie :-p U nas tez diesel i jak dotad zawsze odpalil. Nawet przy -20 (w zeszlym roku) a nie mamy garazu ani nic. Wiec od czego to zalezy? A to nie zadne syberyjskie auto tylko zwykly ford. Na domieszke duzy, wiec ciezki. Ja bym sie chyba nie umiala pokluc sama :-o Nie ma we mnie za krzyne masochizmu ;-) Przelomowa - ogolnie mam tak samo. Ja tez z tych aktywnych, czesto podrozujacych, towarzyskich. A tu od miesiecy klasztor i pustelnia w jednym. Inaczej to sobie wyobrazalam ale coz ;-)
-
ja jak wiecie izoluje sie od wszystkich zlych wiadomosci, wiec nie bede komentowac. Wystarczy mi napiec brzuszka po sprzeczce (nawet nie klotni) z m przy sniadaniu :-o Pies uciekl na poslanie (od razu) a dziecko kopalo (po sprzeczce, podkreslam to, bo pisze w kolejnosci chronologicznej a nie waznosci ;-) ) - zadne z nich nie lubi, jak jestem poddenerwowana, choc przeciez nie na nich ani nie przez nich. Teraz leze i sie uspokoajam... przelomowa - koszmar ta cukrzyca :-(
-
hahaha, znalazlam pluszowego misia za 100 euro :-D :-D :-D http://www.waschbaer.de/Teddy--1085d1a325905.html?material=&preis=&marke=&selpageSize=48&sort= Przebije mnie ktos i znajdzie drozszego? :-p
-
dobranoc :-) Ja tez nie zamierzam siedziec za dlugo :-) Moj wrocil wreszcie z Hannoveru (teraz poszedl z psem) i na pewno chce sie niedlugo polozyc spac :-)
-
majowiczka - niemieccy sprzedawcy w sieciowkach sa tacy sami jak w Polsce i wszedzie indziej, bo co im zalezy (z bardzo nielicznymi wyjatkami ale to na ogol, jak ktos im sie wyda sympatyczny, np. u nas czesto pies roztapia serca sprzedawcow i wtedy bardziej sie staraja :-p ) Ale jak sie trafi na wlasciciela sklepu czy na kogos "z powolaniem" (np. pasjonata nosidelek ;-) ) to bedzie odpowiadal bardzo fajnie i z zaangazowaniem na wszystkie pytania :-) Zazwyczaj w sklepach eko pracuja cudownie ciepli ludzie dlatego lubie tam zachodzic :-)
-
oj zupelnie mi wylecialo z glowy: Larysa moje gratulacja synka :-D Chlopaki beda trzymac sztame :-)
-
ekologia to jeden askpekt - wszystkie te systemy sa jako-tako ekologgiczne, ba - te jednorazowe pieluchy, ktore sobie upatrzylam tez sa eko, bo nie sa chlorowane (dobre dla skory dziecka!!!!) i nie maja folii, ktora moglaby odparzyc czy przegrzac. Mnie najbardziej w tym calym zamecie interesuje, co jast najzdrowsze dla dziecka (a przy tym i wygodne do zastosowania). Plastikow w pieluchach chce unikac - jak juz kiedys pisalam plastikowe podpaski byly dla mnie horrorem nie do zniesienia (wytrzymalam tylko 2 czy 3 godziny w tej ceracie) i nie chce dziecka uraczyc analogicznym paskudztwem. A jednoczesnie chce oczywiscie, zeby pielucha trzymala wszystko jak nalezy :-) No i teraz jestem jak ten osiolek, ktoremu w zlobie dano :-p
-
my gadalismy z wlascicielka sklepu i swiezo upieczona mamusia w jednym. Kazdy z tych systemow pieluchowania czy noszenia kosztuje podobnie, wiec jej rybka, na ktory bysmy sie zdecydowali. Ona dobrze wie, ze to nie takie proste i ze wszyscy rodzice przychodza po kilka razy zanim sie na cos zdecyduja, wiec nie naciskala ;-) A ze byla przesympatyczna i mowila wiele z doswiadczenia swojego i klientow (plusy, minusy) to w zasadzie i tak moze byc pewna, ze cos tam u niej predzej czy pozniej kupimy (nawet jak nie nosidelka czy pieluchy to chociaz zabawki) ;-) Wiadomo, ze to i owo kupic trzeba a jak cena ta sama to logiczne, ze idzie sie tam, gdzie jest duzy wybor i mila obsluga. Nie czulismy sie tam wiec napastowani, wprost przeciwnie, bardzo fachowo, uprzejmie i cierpliwie potraktowani. Ale niestety to jednak nie takie proste, wiec nie wiem, co jest najlepsze ;-) A internet raczej jak do tej pory wiecej mi pytan namnozyl niz dal odpowiedzi w tych kwestiach ;-)
-
ecia - no wlasnie mikrofibra to tylko jeden z 6 czy 8 mozliwych materialow :-p kazdy ma swoje wlasciwosci i wiekszosc nie powoduje odparzen (probuje rozgryzc ktore :-) )
-
migotka - moja dentystka chce mnie widziec przynajmnie raz na trymestr do kontroli ;-) majowiczka - mnie tez ciezko cos wcisnac i dlatego mimo calego wykladu w sklepie wyszlismy z pustymi rekami :-p Niemniej niektore z tych wynalazkow wydaja sie byc sensowne i dlatego pomyslalam, ze sie dkosztalce w domu, zeby wiedziec, na co zwracac uwage w sklepie i co ewentualnie by nam podpasowalo (czy raczej nic ;-) ) Po prostu niektore z tych nowoczesnych patentow (stare techniki opieki nad dzieckiem polaczone z najnowsza technologia) nas zaciekawily. Tylko czemu to musi byc takie skomplikowane? ;-)
-
tu tylko taki wstep do nauki o systemach pieluchowania: http://www.tragehilfen.de/windelsysteme.html#kostenersparnis Mozecie obejrzec obrazki i zobaczy ile tekstu do tego mozna wyprodukowac a i tak jak bylam glupia tak i jestem, bo to tylko czubek gory lodowej :-p
-
majowiczka ale to nie tak latwo - zamknac oczy i udawac, ze problemu nie ma ;-) Wchodzisz bowiem do takiego sklepu dzieciego (z niewinnym zamiarem ogladania smoczkow na przyklad) a juz Cie sprzedawca bombarduje pytaniami o pieluchy i nosidelka i zaczyna pokazywac i wyjasniac i Ty sie wciagasz i sama juz nie wiesz, czy tego chcesz, bo brzmi nieglupio ale... proste to to nie jest ;-) Ty tez sie zastanawialas nad chusta. A w takim niemieckim sklepie to Ci zaraz pokaza 100 modeli i kazdy jest inny, kazdy ma swoje zalety, kazdy rodzic ma inne odczucia, co mu lepiej sluzy. Zaczynasz przymierzac, daja Ci lalke do testowania. W koncu wychodzisz z metlikiem w glowie ze sklepu i probujesz zmadrzec w internecie ale d... blada ;-) No tak przynajmniej to u nas wygladalo :-p :-D
-
no to sie migotka urzadzilas... jakie to uczenie dziecka moze byc dla rodzica niebezpieczne ;-)
-
jedne trzeba prac za kazdym razem, inne tylko umyc a jeszcze inne sa jednorazowe, tj. wklad a to na wierzchu pierze sie tak czesto jak zwykly bodziak. Ale jak na razie to dla mnie w przyblizeniu czarna magia ;-) Tak samo jak te systemy do noszenia dziecka. Poza chusta (w 1000 wariantach) i nosidelkami (jednoznacznie ze wszystkich stron krytykowanymi) sa jeszcze tzw. warianty posrednie - cos co ma byc zdrowe dla dziecka jak chusta ale wygodne do zakladania dla rodzica jak nosidelko. Sa dla okreslonego wieku lub regulowane. Krecka mozna dostac :-p I tez sa specjalne wyklady, seminaria, ksiazki, kursy i pokazy na ten temat - co i jak sie nosi. A jedno takie ustrojstwo ok. 100 euro :-p
-
ale jak tu jest tyle szumu wokol tych pieluch to chce wiedziec, co jest najlepsze dla dziecka!!!! (i dla mnie) Nie mialabym wyboru, to nie lamalabym glowy. Ale ze mam to mnie to zaczelo zastanawiac :-) Sa nawet wypozyczalnie takich pieluch, zeby przetestowac, ktory typ rodzicom najbardziej pasuje :-p (oczywiscie tylko w wariantach wielorazowych)
-
wydaje sie, ze sa 3 podstawowe typy: - all in one (cokolwiek to znaczy) - spodenki - nadspodenki (czy jak to przetlumaczyc...) Do tego sa albo pieluchy (wielorazowe) albo wkladki (jedno- lub wielorazowe) Kazdy z tych typow wystepuje w dwoch kategoriach: - jedno lub wielorozmiarowe - materialy naturalne (bawelna, welna, len, frotee lub... konopie) albo sztuczne (polyesetr lub poli-cos-tam) Ale ktory system jest najzdrowszy dla dziecka a ktory najwygodniejszy dla rodzica to nie rozgryzlam ;-)
-
Niemcy maja na tym punkcie bzika. Sa ksiazki, wyklady, pokazy, specjalne sklepy... Bardzo skomplikowana sprawa ;-)
-
sytemy pieluchowania to sa rozne systemy pieluszek - wielorazowe i mixy wielo- i jednorazowych i tego jest multum wariantow... Kazdy sytsem sklada sie z modulow i ogolnie kota dostaje. Wiem juz jakie pieluchy jednorazowe mi najbardziej podchoza ale probuje sie tez czegos dowiedziec o wielorazowych a to jet o wiele bardziej skomplikowane niz tetra i kropka ;-)
-
a co Was tak szybko wymiata? :-o Ja czytam o systemach pieluchowania, rany jakie to skomplikowane :-o :-D
-
oj ja jestem juz wytrenowana :-p Odrozniam jelita, zoladek, macice, wzdecia, zaparcia, biegunki, klucia, wiezadla i ruchy dziecka od siebie bezblednie ;-)
-
nasz szpital przyjmuje tylko od 34tc. Wszystkie wczesniejsze przypadki odsylaja do Berlina, bo tam sie lepiej umieja zajac takimi dziecmi. Jak sie lezy 22 godziny na dobe, to czas plynie taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak wolno :-o
-
dziewczyny, ktorym stawia sie macica, mam pytanie: ile razy dziennie (mniej-wiecej) twardnieja Wam brzuszki? Ja jestem tak przewrazliwiona, ze az szok :-(
-
MAJ@ - zdarze czy nie... ale to przyjemnosc przygotowywac sie na dziecko a ja jej sobie z paralizujacego sttrachu odmanwiam :-o