mongrana

witajcie :-) U mnie z tym markowaniem to sie tak rozkrecilo wraz z ciazowymi mdlosciami, bo musialam przesypiac do poludnia, zeby choc troche mniej cierpiec :-o Cocacola - o ile wiem, przykro mi to mowic, to jajek na miekko w ciazy nie wolno :-o No niestety o dobra nianie nielatwo :-o No to ja jestem jakas "dziwna" ;-) Bez telewizora zyje ponad 12 lat (zlozylo sie przez przypadek ale sie w tym rozsmakowalam :-D ) a roznicy w obrazie miedzy plazma a zwyklym nie widze ;-) TV ogladam na "wyjazdach" - u rodziny, w delegacjach czy teraz chocby w szpitalu i wiecej mi nie potrzeba :-p Ja nie hartuje sutkow i wogole staram sie dotykac ich jak najrzadziej i bardzo delikatnie (tylko przy myciu i "naoliwianiu") bo wlasnie nie chce sie w nic wpakowac :-o Mingeo - usmialam sie z tym druciakiem do patelni :-D :-D :-D majowiczka: "No fakt moj jeszcze nie mial zadnej stycznosci z dzieckiem, ale kurde z mozgiem to chyba ma stycznosc" - na prawde splakac sie mozna przy Was ze smiechu :-D :-D :-D Moj pepek zrobil sie w srodku... brazowy :-D

to Twoj google translator dziala lepiej niz moj, bo z mojego nie da sie nic a nic przetlumaczyc, wychodza tylko bzdury :-p Przeczytalam ten artykul dwa razy, bo nie moglam uwierzyc, ze az takie bzdury tam wypisuja ale stoi czarno na bialym, bez cienia watpliwosci, no to poczulam sie sprowokowana do komentarza :-p Slodkich snow :-D

chodzi o to, ze im wiecej spermy produkuje mezczyzna (tzn. im wiecej ma seksu) tym ma slabsza odpornosc i robi sie chorowity :-o Odpisalam na to, ze "badanie wymyslone przez samotnych impotentow" :-p Zastanawialam sie, czy dodac "u mojego meza na odwrot" (choc akurat teraz biedulek cierpi przymusowa abstynencje :-o ) ale pomyslalam, ze wtedy to sie dopiero zrobi burza w szklance wody, bo przeczyta to moj eks i jego kumple (ktorzy sa nadal i moimi kumplami)... (ach ta prywatnosc na fejsie...) i wolalam im (i sobie) tego oszczedzic ;-)

apropos fejsa: co za bzdury!!!!! http://www.meddaily.ru/article/31jan2012/goodsp Napisalam do tego odpowiedni komentarz :-p

no wlasnie po to, zeby "rozmiekczac" to ja mam te kapiele brac :-p Ale kazdy przypadek jest inny i lepiej sie pilnowac :-)

buuu i zostane sama :-o No nic, przynajmniej w spokoju zjem kolacje :-D Cocacola - takie koszmary chcesz ogladac na noc????? Brrrrrrrrrrrrrrrrrrr :-(

powodzenia Khaleesi i spokojnej nocy :-D

ach te chlopy :-p To mu powiedz majowiczka - po co mu sypialnia skoro moze kimac w samochodzie :-D a w czym maja szkodzic kapiele? Wiem, ze rozluzniaja, wiec takie do kwadransa mi wolno na szczescie :-) Nie za czesto ale jednak :-)

ja tez od wrzesnia nie wstawialam ani nie wysylalam zadnych zdjec znajomym. Wogole u mnie wiedza tylko Ci, ktorze mnie widza na codzien w realu (bo nie daloby sie ukryc ;-) ), nikt dalszy. Rodzinie tez zabronilam mowic komukolwiek. Oj, Khaleesi, widze, ze Twoj z "oszczednych". Nawet gdyby materacyk byl przechowywany w domu (np. w pwalaczu) to ja bym wolala kupic dla dziecka nowy niz po kims, bo to jednak moze byc zasiusiane czy cos. Poza tym moze byc "wyskakany", bo dzieci stajace niezle harcuja po materacykach... Ubranka uzywane owszem ale materacyk powinien byc nowy moim zdaniem. Przeciez to nie jest jakis kosmiczny wydatek...

no tak, krotka kapiel i juz cala strona do czytania :-) Strach pomyslec ile napiszecie jak pojde na kolacje :-p Czemu cocacola nie mozesz sie kapac? Ja moge a nawet powinnam ;-) Z prysznicem gorzej, bo nie moge za dlugo stac a juz z podniesionymi rekami (zeby umyc glowe) to wogole brr, moj musialby mnie myc chyba ;-) Khaleesi - ja pokazalam "Twoj" wozek mojemu m i az sie skrzywil, ze taki kolor dla chlopca. A moj ma dosc luzny stosunek do kolorow i ksztaltow. No wiec jak nawet moj sie skrzywil, to niech to Twojemu da do myslenia :-p

nie odciagajcie mnie od wanienki. Olej sezamowy czeka :-D

majowiczka, jak mozna ominac jakis link jak sie potem na jego temat tocza 3 strony dyskusji...? :-p

ide do wanny zmyc z siebie szpitalne zapachy :-)

majowiczka nie badz okrutna... Dobrze wiesz, ze ciezko nadrobic pol dnia nieobecnosci... 6 msc zadna nie nadrobi w czytaniu, zwlaszcza, jakby klikaac w kazdy link z wozkiem, piosenka czy humoreska :-p

nie boj zaby cocacola az tyle rewolucyjnych momentow na forum nie bylo, zebys musiala jednak wszystko czytac ;-) Rz to taki rodzynek, zebys byla bardziej wtajemniczona w historie forum :-p moj w czasie pobytu w szpitalu najbardziej kopal w KTG, oj, chyba nie lubil tych "czujkow" :-p :-)

hehe, widze ze nas wzielo na wspominki :-)

no ale jeszcze na poczatku mozna bylo sobie to jakos probowac tlumaczyc... na koniec pojechala po bandzie juz na maxa :-p

tylko nastawilam pranie a juz ponad strona przybyla :-) Annmargaret - ciesze sie, ze wszystko o.k. :-D Przelomowa - dobrze numer wstawilas. Nasze "wisialy" tam ze 2 tyg. (w czasie ktorych mozna je bylo sobie skopiowac) a potem majowiczka je wykasowala w ramach "ochrony prywatnosci". Ale jak nam "znikniesz" (tfu tfu) nagle niespodziewanie z forum, to my Cie teraz mozemy namierzyc i dowiedziec sie, co tam u Ciebie :-D Mia - Ty sie doczekasz jeszcze :-D Wlasnie to z rz nas tak poruszylo, bo najpierw pisala calkiem normalnie a od ok. strony 290 dala juz ostro czadu i tak do strony 300 (na ile pobierznie przewertowalam forum)

ja tez sie przerazlam :-p Pierwszy domowy obiad od 12 dni :-p Moja mama zawsze mi mowi, ze my z m tez do siebie podobni - ten sam kolor oczu, wlosow :-p Proporcjonalni wzrostem, waga... (tzn. m wiekszy i ciezszy odpowiednio no ale to mezczyzna :-D ) Majowiczka - nie wiem ;-) Na starym topiku wszystkie czarne nicki byly o.k. wiec mam nadzieje, ze nawet jak zajrzaly na majowki to nie narobily obciachu tu na pomaranczowo :-p :-D

przelomowa jak zawsze usmiechnieta :-D (weszlam do galerii wlasnie) Jak chcesz mozesz dopisac swoj numer pod telefonami (w opisie)

cocacola - spojrzalam wlasnie na stara tabelke. Na nk mam Kreyyyzolke. U niej i u maluszka wszystko jak dotad bylo w porzadku (pisalysmy do siebie troche na nk). Ale ani ona ani Katii nie pojawily sie na majowkach, przynajmniej nie pod swoimi starymi nickami ;-) Troche szkoda, bo grudniowki trzymaly sie caly czas razem (nietoperek, barbera, olcik)

wszystkiego najlepszego anvers :-) Juz Ty wiesz przede wszystkim czego Ci zycze :-D Ty masz tak oryginalne te cykle, ze na prawde nie wiem nawet z ktorej strony by to "ugryzc". Mam nadzieje, ze Twoj gin sie z tym nalezycie rozprawi :-D 12 dni lezenia w szpitalu to jedno a kolejne tygodnie w domu to inna para kaloszy... M musi w domu sam zasuwac a mnie nic nie wolno :-o Moniaa - mam nadzieje, ze majowiczka przekazala Ci moje pozdrowienia ze szpitala (przekazywalam je Tobie przez nia smsem), bo jednak nie wszystko doczytalam :-p

pierwsze pranie to chyba oddzielnie, bo nie wiadomo czy farbuja a potem to juz razem, zwl. jak ciuszki uzywane (co mialo farbowac to sie powinno wyfarbowac). U nas mowia, ze wystarczy w 60 stopniach, ze nie trzeba szarzowac az z 90, bo bakterie gina juz w 60.

pewnie, ze paczka krajowa zawsze tansza niz miedzynarodowa. No to pech (moj a Twoje szczescie), ze 40 Ci pasuje :-p

ja bym sie nie obrazila za taki numer, majowiczka bo mam niedosyt portek ciazowych ;-) Jak chcesz, mozesz przeslac do mnie :-D